Dzieci OnLine

Moda, Uroda, Wygląd - Kolczyk w języku.

a_nuluj - Pią 02 Lut, 2007 19:04
Temat postu: Kolczyk w języku.
Witam.
Chciałam sobie zrobić kolczyk w języku. Nawet odwiedziałam dzisiaj kilka miejsc, w których jest możliwe przekłucie sobie owej części ciała. Niestety. Jeżeli jest się niepełnoletnim należy przyjść z osobą dorosłą, lub dostarczyć zgodę z podpisem rodziców. Czy może są jakieś miejsca gdzie zgoda nie jest potrzebna?
Moje znajome wzajemnie robią sobie kolczyki, aczkolwiek jest to chyba zbyt ryzykowne bym się na to zdecydowała...
Co o tym sądzicie? Czy może sama mogłabym przekłuć sobie język?

Pozdrawiam
a_nuluj
CHoCoLaTE - Pią 02 Lut, 2007 19:08
Temat postu:
Nie przekluwaj sama, ani nie pozwol kolezankom.
Raczej bez zgody nie mozna.
Nie sadzisz ze 14 lat to za malo na kolczyk w jezyku, i na dodatek z takimi zakazaniami w szkolach?
Słupek - Pią 02 Lut, 2007 19:17
Temat postu:
Kolczyki w dziwnych miejscach są niefajne.
joasia1990 - Pią 02 Lut, 2007 19:22
Temat postu:
Takie rzeczy robi się tylko w profesjonalnych gabinetach kosmetycznych, bo inaczej mozesz sie nabawić jakiegoś zakażenia itp. (chociaż w gabinetach też się to zdarza). Zanim to zrobisz to zastanów sie jeszcze dlaczego chcesz zrobić sobie taki kolczyk. Wbrew pozorom większość chłopaków nie lubi takich gadżetów u dziewczyn. Poza tym sam zabieg bardzo boli, a gojenie trwa dlugo i podbno przez cały czas zbiera się w tym miejscu ropa co raczej nie nalezy do przyjemnych rzeczy. Ja takiego kolczyka nie mam ale wszystkie moje koleżanki, które to zrobiły teraz bardzo żalują.
Nikita - Pią 02 Lut, 2007 20:02
Temat postu:
Tak, po pierwsze jeszcze raz się zastanów. Kolczyk w języku to nie kolczyk w uchu.
Osobiście nie widzę żadnych korzyści wynikających z posiadania kolczyka w tym właśnie miejscu. Myślę, że bez zgody rodziców się nie obejdzie. Nie bierz pod uwagę możliwości przekłuwania samej sobuie ani przez koleżankę - to najgorsze i dość ryzykowne rozwiązanie.
nasty_girl - Pią 02 Lut, 2007 20:05
Temat postu:
w profesjonalnym salonie nie przekują ci bez zgody rodzica, a jeśli gdzieś chcą, to lepiej omijaj to miejsce. Poza tym, prędzej czy później rodzice zobaczą, więc może lepiej uprzedzić ich przed faktem?
Czarna - Sob 03 Lut, 2007 00:03
Temat postu:
Po 1. kolezanki to nie dobre wyjscie - ja osobiescie mialam robionego kolczyka przez kolezanke, ale dziewczyna jest doswiadczona i robila kolczyki wieluu osoba przede mna i zadna nie miala probolemow ( robi kazde miejsce w ciele, jakie kto chce... )

Po 2. Samo przekucie nie boli, mi leciala delikatnie krew i zrobilo mi sie slabo ( po kazdym przekuciu tak mi sie robi wiec to nie nowosc )

Po 3. Poczatki sa takie... cos Cie drapie w gardlo, masz ochote wypluc, ciagle gryziesz zebami kolczyka.

Po 4. Nie mozesz nic jesc prawie, boli Cie jezyk, puchnie do dosc duzych rozmiarow, ja przez 5 dni nic prawie nie jadlam... pilam jedynie wode.

Po 5. Mowe masz super... nie bylo osoby ktora sie ze mnie nie smiala z powodu mojej mowy, zreszta... niektore moje kolezanki do tej pory maja problemy z normalnym wyslawianiem....

Po 6. Kolczyk widac... u mnie w szkole chyba kazdy nauczyciel wie i nie trudno zauwazyc to, wystarczy szerzej otworzyc usta przy jakims slowie...

Po 7. Jesli myslisz, ze ukryjesz to przed rodzicami to zapomnij... ja powiedzialam mamie w ten sam dzien... zadyma na 102 ale teraz z ciekawoscia patrzy jak zmieniam kolczyk.

Po 8. Rana goi sie od pol roku do roku. Trzeba 10razy bardziej dbac o usta, mycie zebow po kazdym posiolku wskazane, po przekuciu specjalne herbatki i lod rowniez.

Po 9. Zero seksu oralnego oraz calowania przez miesiac- dwa po przebiciu, zbiera sie wydzielina na okolo dziurki, chce sie goic.

Po 10. Ja mam kolczyka od wrzesnia i do tej pory czasem boi mnie jezyk.

Ja nie zaluje.. ale szczerze mowiac malo jest tak wytrwalych osob... ja przezywalam meki przez pierwszy tydzien potem powoli byl luz... robienie kolczyka w czasie roku szkolnego- nie polecam. Najlepiej na wakacje kiedy je sie duzo lodow i opuchlizna mozliwe ze bedzie mniejsza.

Decyzja nalezy do Ciebie Smile

aaaa najwazniejsze.

Po co chcesz go zrobic? cyna przed znajomymi? moja kolezanka zrobila bo chciala mi dorownac, zrobila chyba go o 15:00 a o 20:00 wyciagnela... nei wytrzymala tego calego bólu. Ja kolczyka zrobilam dla chlopaka... chcialam wczesniej ale nikt mi nie pozwalal... potem zaczelam znim byc... znow taka dziwna mania, spytalam sie go czy moge... odpowiedzial, ze jesli bardzo chce to tak... a drugi dzien mialam przebity jezyk. On zadowolony ja tez Smile
mała 13 - Sob 03 Lut, 2007 10:36
Temat postu:
ja myslalam zeby zrobic sobie jeszcze jedna dziurke w uchu (mam narazie po jednej w kazdym uchu). jak powiedzialam radzicom to powiedzieli "po moim trupie !"

jak mam ich przekonac ?? przeciez druga dziurka w uchu to nic strasznego, to nie w jezyku czy nawet w pepku !!
CHoCoLaTE - Sob 03 Lut, 2007 11:03
Temat postu:
A ja bym chciała trzecią w uchu, ale mam zamałe ucho i bym musiała zrobić na kości i bym wyglądała jak debilka ;/
Muszę poczekać aż mi uszy urosną biggrin
Monik - Sob 03 Lut, 2007 11:03
Temat postu:
mała 13 napisał/a:
ja myslalam zeby zrobic sobie jeszcze jedna dziurke w uchu (mam narazie po jednej w kazdym uchu). jak powiedzialam radzicom to powiedzieli "po moim trupie !"

jak mam ich przekonac ?? przeciez druga dziurka w uchu to nic strasznego, to nie w jezyku czy nawet w pepku !!

Zależy od rodziców Wink Jedni zgodzą się na wytatuowanie całego ciała, drudzy nie zgodzą się na nawet normalne kolczyki w uszach.
Ja osobiście nie zrobiłabym sobie ani w nosie, ani w pępku, ani tymbardziej w języku. Kolejnych dziurek w uszach też nie chcę.
Zastanów się, czy to nie będzie przeszkadzało np w jedzeniu.
Nikita - Sob 03 Lut, 2007 11:07
Temat postu:
Monik napisał/a:
mała 13 napisał/a:
ja myslalam zeby zrobic sobie jeszcze jedna dziurke w uchu (mam narazie po jednej w kazdym uchu). jak powiedzialam radzicom to powiedzieli "po moim trupie !"

jak mam ich przekonac ?? przeciez druga dziurka w uchu to nic strasznego, to nie w jezyku czy nawet w pepku !!

Zastanów się, czy to nie będzie przeszkadzało np w jedzeniu.


Ale mała_13 mówiła o kolejnym kolczyku w uchu ; )
Monik - Sob 03 Lut, 2007 11:20
Temat postu:
Ale ja mówiłam do autorki tematu : ))

Aaaa, rozumiem ^^ - Nikita.
mała 13 - Sob 03 Lut, 2007 13:26
Temat postu:
a macie jakies pomyslly jak przekonac rodzicow do tego kolczyka w ucho ??
opętana - Sob 03 Lut, 2007 13:40
Temat postu:
CHoCoLaTE napisał/a:
A ja bym chciała trzecią w uchu, ale mam zamałe ucho i bym musiała zrobić na kości i bym wyglądała jak debilka ;/
Muszę poczekać aż mi uszy urosną biggrin


w chrząstce, a nie w kości
ja mam w chrząstce[;
Nikita - Sob 03 Lut, 2007 13:43
Temat postu:
Ale są też takie co się zakłada na chrząstkę, nie trzeba przekłuwać.
Czarna - Sob 03 Lut, 2007 16:10
Temat postu:
Sory ale jesli ktos pyta to si emu odpowiada a nie jedzie po nim. Spytala o kolczyk w jezyku wiec wszyscy odpowiadaja. Jak nie umiesz tego zrobic to sie nie odzywaj w ogole.

Mam wrazenie, ze gorsza od Sissy jestes...
Memi - Sob 03 Lut, 2007 16:19
Temat postu:
joasia1990 napisał/a:
Ale to jest ocenzurowane. W przeciwienstwie do Twojej wypowiedzi. Poza tym Ty zaczelas pierwsza.

Ocenzurowane? hehe ale żeś mnie rozbawiła. 6 letnie dziecko by wiedziało o co chodzi a "d u p a" to nie jest przekleństwo.

Czarna napisał/a:
Mam wrazenie, ze gorsza od Sissy jestes...

Sissa z tego co wiem jest młodsza kilka lat i jej rozumowanie jest o 180 stopni insze od mojego.
Kiniuchna - Nie 04 Lut, 2007 10:05
Temat postu:
Shaunri ma racje Razz a wracajac do tematu kolczyk w jezyku mysle ze by mi troche przeszkadzal ale izie sie przyzwyczaic jak do tego w pepku Razz

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group