Dzieci OnLine

INNE PYTANIA - Okropna NIEŚMIAŁOŚĆ !

anndzia - Sro 06 Cze, 2007 15:16
Temat postu: Okropna NIEŚMIAŁOŚĆ !
Jestem bardzo nieśmiała , co czasami mi przeszkadza np. w powiedzeniu upierdliwej koleżance co o niej myśle . Staję się to tylko wtedy , kiedy juz naprawdę nad sobą nie panuje . Bo taki kłopot , że ja jestem bardzo spokojną dziewczyna , wszystko przemyślam po piec razy . Jak już wiem , że na bank cos zrobie w ostatniej chwili się wycofuje ( chodzi o np. biustonosze ... ) . Naprawde dobrze rrozumie mnie siostra ( nawet lepiej od mammy bo jest psychologiem ) niestety żadko sie widujemy . Czy ktoś też jest nieśmiały ? Macie jakieś sposoby na to ? TYLKO NIE MOWCIE , ZE MAM SIE PRZEŁAMAĆ !
Marcia10 - Sro 06 Cze, 2007 17:04
Temat postu:
Przełam się.
natkka92 - Sro 06 Cze, 2007 18:07
Temat postu: Re: Okropna NIEŚMIAŁOŚĆ !
anndzia napisał/a:
TYLKO NIE MOWCIE , ZE MAM SIE PRZEŁAMAĆ !

Marcia naucz się czytać Smile Razz
Nie wiem. Z reguły jestem śmiałą osobą, ale jeśli chodzi o chłopców (wyznawanie swoich uczuć)i rozmowy z moim wychowawcą wolę tego unikać biggrin
Weź trzy głębokie oddechy i powiedz...mnie to pomaga...czasem.
Niekiedy potrzeba czasu, żeby coś powiedzieć...
Shaunri - Sro 06 Cze, 2007 18:25
Temat postu:
Jeśli chodzi o upierdliwe koleżanki, to jest to kwestia życia w społeczeństwie - Powiedzenie czegoś niemiłego tak, żeby wydało się mile, czyli nie wszczęło wiecznej dwuosobowej wojny graniczy z cudem - Więc czasami lepiej nie mówić nic.

Jak mniemam problem dotyczy wszystkich super-duper intymnych rzeczy, chłopacy, i tak dalej, sratatatatatata. Z czasem - Bo jak mniemam nie teraz, ale kiedyś tam - Do takich rzeczy posłuży Ci alkohol, jeśli będziesz aż tak nieśmiała. I nie, nie żartuję : )

A aktualnie? No cóż, raz się żyje w końcu, nieprawdaż? : ) Czasami trzeba zrobić coś głupiego : )

Inaczej mówiąc, bo i innej rady nie ma - Przełam się, weź dwa, trzy wdechy, dostań zawału serca, ale zrób co masz zrobić - Innej rady nie ma.
Laki - Czw 07 Cze, 2007 12:58
Temat postu:
Złotej recepty w twoim wieku na pewno nie ma. A tak jak Shaunri, wspomniał za kilka lat pomagc Ci będą różne używki (ALE NIE PRóBUJ TERAZ SIę ZA NIE BRAC!) Ale teraz może pozostac Ci po prostu częstsze przebywanie ze znajomymi, nie branie wszystkiego na serio, danie sobie luzu, odpuszczenie trochę nauki, żeby nie było sytuacji:

-anndzia, - chodź na rower!
- nie mogę, muszę się uczyc.


Wtedy naprawdę szacunek do ludzi spada..
Zmień trochę swój plan dnia, trochę świeżości zawsze pomaga.
nasty_girl - Pią 08 Cze, 2007 10:15
Temat postu:
Shaunri napisał/a:
Wtedy naprawdę szacunek do ludzi spada..
Zmień trochę swój plan dnia, trochę świeżości zawsze pomaga.



tyle, że tak myślący ludzie nie są niczego warci..
Laki - Pią 08 Cze, 2007 11:13
Temat postu:
Cytat:
tyle, że tak myślący ludzie nie są niczego warci..

Niestety, ale my tego nie zmienimy.. i przy okazji, to nie Shaunri pisał..
8239 - Pon 20 Sie, 2007 18:43
Temat postu:
natkka92, jeżeli dobrze zrozumiałem (a jeżeli nie?) to marcia zrobiła to z premedytacją, ale nie wiem.. Smile
stefcio - Pon 20 Sie, 2007 20:49
Temat postu:
Cytat:
Do takich rzeczy posłuży Ci alkohol, jeśli będziesz aż tak nieśmiała. I nie, nie żartuję : )

Myślę, że to niezbyt udana rada.

Za jakieś 10-20 lat samo Cie przejdzie, chyba, że już teraz zaczniesz nad sobą pracowac.
Anonymous - Wto 21 Sie, 2007 23:34
Temat postu:
Shaunri napisał/a:
Do takich rzeczy posłuży Ci alkohol, jeśli będziesz aż tak nieśmiała. I nie, nie żartuję : )

Racja, racja...
Shaunri - Sro 22 Sie, 2007 09:53
Temat postu:
Myślę, że to niezbyt udana rada.

Wyjaśnij mi waćpan niby dlaczego?
nasty_girl - Sro 22 Sie, 2007 13:33
Temat postu:
Zaraz zaroi się od zbuntowanych abstynentów ;p
Anonymous - Pią 24 Sie, 2007 12:35
Temat postu:
Wystarczy piwo, dwa i się rozgadasz :p

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group