Ja też głosuję na nie, ale z innego powodu niż ToJa.
Uważam, że trzeba być męskim i ponosić konsekwencje swoich decyzji - jeśli zdecydował się na odejście - niech odejdzie i trzyma się tego konsekwentnie.
To, że obraził wszystkich nie przekreśla go jako człowieka - każdy czasami gada głupstwa. Mógł przeprosić i napisać, że rozumie w którym miejscu popełnił błąd. On jednak zdecydował się na bardziej tchórzliwą opcję - ucieczkę z hukiem. Jednak teraz i on i my powinniśmy uszanować decyzję. Kim bowiem okazałby się, gdyby wrócił? Rozkapryszonym bachorem? ( to prawie cytat ) |