Dzieci OnLine

Zwierzęta - Przyjaciele- pies i kot

Anonymous - Pią 15 Sie, 2003 16:08
Temat postu: Przyjaciele- pies i kot
Od roku mam już psa, a moja sąsiadka, która ma balkon przyległy do mojego kupiła sobie kota. Bałam się o to co będzie, bo wiem, że mój pies miewa humorki. Ale pewnego pięknego dnia kotek przeszedł na nasz balkon i zaczęli się bawić z moim psem. Jaki to jest piękny widok. Może uda mi się zeskanować zdjęcia i pokazać na forum. Przyjaźń pomiędzy psem i kotem jest naprawde możliwa Smile
Anonymous - Sob 16 Sie, 2003 22:53
Temat postu: Re: Przyjaciele- pies i kot
elfkaNenar napisał/a:
Od roku mam już psa, a moja sąsiadka, która ma balkon przyległy do mojego kupiła sobie kota. Bałam się o to co będzie, bo wiem, że mój pies miewa humorki. Ale pewnego pięknego dnia kotek przeszedł na nasz balkon i zaczęli się bawić z moim psem. Jaki to jest piękny widok. Może uda mi się zeskanować zdjęcia i pokazać na forum. Przyjaźń pomiędzy psem i kotem jest naprawde możliwa Smile

Mój dziadek ma trzy koty i ogromnego psa. Nigdy jeszcze się nie pogryzły. Zachowują się jak prawdziwi przyjaciele. Nawet razem śpią.
Kamix - Nie 17 Sie, 2003 13:36
Temat postu:
Muj kumpel trzyma w bloku psa i kota i wcale sie niegryza biggrin

P.S:czekamy na zdjecia Wink
Blanka - Pon 18 Sie, 2003 09:50
Temat postu:
swietnie
ja maialam podobny przypadek ale to o gryzoniach wiec nie bede pisac
magda_ns - Pon 18 Sie, 2003 11:05
Temat postu:
U mojej babci też tak jest. Ma kilka kotów i psa. Pies jak się domyslacie żadzi wszystkimi ale się nie gryzą, czasem nawet się ze sobą bawią i to jest naprawde super widok biggrin
Blanka - Sro 20 Sie, 2003 08:59
Temat postu:
postaraj sie zeskanowac te zdjecia!
Anonymous - Sro 20 Sie, 2003 10:51
Temat postu:
A moja sie jeży na koty i nie mamy nigdzie kota z którym by sie zaprzyjażniła
Anonymous - Sro 20 Sie, 2003 12:09
Temat postu:
Dzisiaj wywołuje zdjęcia i mi zostanie tylko namówić Anię, żeby mi zeskanowała.
CHOMICZKAAA - Nie 05 Paź, 2003 21:55
Temat postu:
A ja mam kotka(ogromnego persa) i nie dawno kupiłam sobie malutkiego Yorka.Na początku się bardzo bałam,że jej oko wydrapie,albo coś.Teraz kiedy ona ma rok(pies),kiedy sie rano widzą od razu zaczynają się bawić.Są przy tym takie zabawne.Sa tylko o siebie strasznie zazdrośni,ale nic sobie z tego powodu nie robią.
Blanka - Pon 06 Paź, 2003 20:39
Temat postu:
pies i kot mogą być prawdziwymi przyjaciółmi
gorzej z kotem i myszą Smile
miau_13 - Wto 24 Lut, 2004 19:15
Temat postu:
Ja mam kundelka i kotke przygarnełam ja z ulicy na poczatku spała w piwnicy bo mój pies jej nie znosił ale teraz razem spia na jednym kocu kotka juz nie chce iśc do piwnicy .... co na chaaaaaaarakter hehehe ... raz nawet widziałam jak razem pili mleko z jednej miski wow co za piekny widok chyba lepszy niz np. zachód słonca nad morzem
Didlinka - Sro 24 Mar, 2004 12:24
Temat postu:
ja też mam psa i kota Flower nie zbytnio się lubią
Lavile - Pon 12 Kwi, 2004 12:50
Temat postu:
Moj pies (a wlasciwie suczka) strasznie nie lubi kotow Neutral Jak jakiego zobaczy to zaraz go goni. A jak do domu przynioslam kotka to tak sie na mnie obrazila jak nigdy ! Wlazla pod stol jak sie chcialam z nia przywitac to sie odwracala Cool Ale jak by ja od malego do kotow przyzwyczajac to by je lubila. Np nie wiedziala co robic kiedy na dworze chciala pogonic kota a on do niej przyszedl i zaczal sie lasic biggrin Widac, ze nie bal sie psow-moze nawet w swoim domu mial przyjaciela psa ? Smile
MEFIU - Wto 29 Cze, 2004 22:33
Temat postu:
J mam psa u dziadka króry się wabi Ami (IV) Z tych wszystkich Amików ten Ami jest Najgłupszy Ale jako jedyny nieboji się buży AMI (I,II.III) Zanim jeszcze zaczeła się buża to już były chore ze strach a ten ami się nieboji nawat wyjść do ogrodu kiedy wali piorunami. Ten pies też jest pierwszym który zaprzyjaźnił się z kotem z począdku tobyło tak kiedy Ami nikogo niewidział to Tulił się z kotem , a kiedy zocbaczył kogoś to dawaj gonić go, a teraz kot przjdzie na plac a Ami ani rusz tylko jest jeden problem z tym kotemmuj upa od smierci babci nieznosi kotów ii zawsze kiedy kot zjawi się na placu i wobliżu jest upa to każe psu pogonić kota ale Ami mojego dziadka oleje dosłownie. Dziadek go karmi i.t.p. ale Ami dalej go olewa we wszystkim oprucz jednej komendy "Smycz"(To oznacza wyjście poza ogrodzenie spacer) A najdziwniejsze że ja jeżdze do dziadka co tydzień i tylko mnie słucha np. Smycz, Bież go, Siad (jest w trakcie uczenia), Szukaj,
P.S. Mai(IV)ma juz 4 lata i dlatego nieumie tylu komend z powodu że ja go ucze od zeszłego roku zawsze tresure pas brała babcia. A to że jest najgłupszym psem z pokoleń wytłumacze to Zakażdym razem kiedy ucieknie np. 6,00 do 18,00 on się nie zmęczy a nawet jeśli to się nie podda i dalej będzie biegał w kółko. Very Happy

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group