Gościówa - Wto 30 Gru, 2003 22:24
Temat postu:
Pacyfistka:
Moje glany kosztowały 180 zł a sa chyba dośc dobre
A odciski miałam przez pierwszy miesiąc chodząc w glanach...ale potem się juz przyzwyczaiłam...na odciski naklejałam plastry i smarowałam specjalnymi maściami...w końcu zeszły...nie wiem od czego to zależy, ale mój brat też miał glany to miał odciski przez 2 miesiące...i okropnie go nogi bolały..to co kilka dni buty zmieniał na inne (ale ja uparcie codziennie chodziłam w glanach
) Nóg nie deformują i z tym się zgadzam...ale odciski można mieć ja, mój brat i parę koleżanek jesteśmy tego dowodem... mroweczka - Sro 31 Gru, 2003 22:41
Temat postu:
A ja mam glany za 20 zł
Nie wierzycie?Otóż były andrzejki i razem z moimi psiasiółkami przebierałysmy się za wiedźmy i Gosia pozyczyła mi martensy(czyli takie glany nie ze skóry co nie znaczy,że nie orginalne). Miały być na jej brata który obecnie a 9 lat ale on uznał,że to BABSKIE 
i Gosia mi odstrzeiła za 20 zł. Podeszłąm do taty
-Tata pamietasz te glany bo Gosia powiedziała,ze za 20 złotych...
-Masz 20 złotych idź do Gosi.
Jego po porstu nie obchodzi co noszę gorzej z moja mama. Niektórzy mówia,ze to głupie odkuic od kogos glany ale
-są od mojej psiapsiółki i nie poszłąm po nie do lumpku bo WIEM od kogo je mam
- były noszone pare razy(chyba przez jej rodziców)
- nie są zniszczone
Mała - Sob 03 Sty, 2004 00:00
Temat postu:
nooo;p ja mam glany;p juz daaaawno;p JUZ:D ostatnio nawet pieszczocha sobie kupilam:D
a propo glanow to kupilam w dwojka.glan.pl czy jakos tak, taki sklepik w toruniu. ;p dobrze sie nosza;p tylko byly chlernie drogie... ale no coz... ;p
pozdriawma
Nelya - Czw 29 Sty, 2004 15:57
Temat postu:
Ja nie mam glanów... niestety... Jeszcze nie mam
No cóż, głównym powodem sa finanse, glany - takie prawdziwe, jakieś dobre i z blachą - kosztują.... sporo 
A mi ciągle jeszcze rośnie noga i za chwilę musiałabym kupować drugie.... rodzice mówią, że kiedyś dostanę... a jak nie to sama kupię i tyle Iśka - Czw 29 Sty, 2004 16:48
Temat postu:
A ja mam glany... ale takie bardziej damskie, delikatniejsze... Nie czarne, tylko beżowe
... Ale glanami są .
Z mamą (ani z tatą) w ogóle nie miałam problemu... Mama nawet sama mi je poleciła
.
Są trochę uciażliwe, bo trzeba je często myć (ze względu na kolor) i dłuugo się je zawiązuje (na początki zajmowała mi to 5 minut ! teraz już wystarczą 3 minuty
).
A odcisków nie miałam nigdy, a noszę je od począdku zimy
... Są bardzo lekkie i straasznie wygodne...
Ogólnie mówiąc oceniam je na szóstkę !
Anonymous - Czw 29 Sty, 2004 21:03
Temat postu:
Też mam glany. Wcale nie uważam ich za ciężkie. Były dość tanie (jakieś 180 zeta) ale myślę, że są dobre. Nie zgadzam się z tym, że glany są nie kobiece. Wręcz przeciwnie, damskie glany są bardzo kobiece (chłopak by w takich wyglądał, przepraszam za wyrażenie, jak pedał
), i bardzo fajnie wyglądają do jakiejś zwiewnej kiecki Taki kontrast. Nie musiałam się do nich przyzwyczajać za bardzo, tylko w pierwszych dniach noszenia robiły mi się ranki na kostkach. Ale już po tygodniu jest ok. Jedynym moim zdaniem minusem glanów jest to, że trzeba je długo sznurować. No chyba, że do jakichś spodni, to można tak poprzeplatać, że nie trzeba długo sznurować, ale do zwiewnej kiecki raczej trzeba 
Pozdrawiam. Glany rlz! słoneczko - Czw 24 Cze, 2004 13:28
Temat postu:
ja glanów nie mam i nigdy nie bede miał bo nie chce..po przeczytaniu waszych wypowiedzi o odciskach i ciężaże butów uważam że to śa nieodpowiednie buty szczególnie w młodym wieku.i nie zgodze sie że te obuwie nie deformuje stóp.cięzar w przyszłości moze doprowadzić do powstawania żylaków,odciski same mówią za siebie ale równiez moga wystąpić problemy skórne tj.np. grzybica.nie moge sobie wyobrazić jak w jednych butach można chodzić przez prawie cały rok niezależnie od pory roku.ale moge sobie wyobrazić zapach nóg po zdjęciu tych butów w lato przy temp.30 stopni
panienka_wierzba - Czw 24 Cze, 2004 20:42
Temat postu:
chodziłamw tych butach w upale 30 stopni a nawet więcej i moje nogi ani nei były zmęczone ani nie śmierdziały ani nie bylo mi w nich gorąco, a to dlaczego? ponieważ glany są zrobione w 100% (oczywiscie oprocz części metalowych) ze skóry (oczywiście te ze skróy prawdziwej, nie sztucznej) . A skóra przepuszcza powietrze i wtedy nogi ani nie śmierdzą ani nie jest w glanach gorąco, a nogi się nie męczą ponieważ but profiluje się do kształtu nogi (przynajmniej w moim i moich znajomych przypadku). Jeżeli nie chcesz mieć glanów przecież nikt cie do tego nei zmusza i każdy ma swoje zdanie na temat tych butów, sama mam je już rok i jakoś moje nogi nie wyglądają ani na koślawe ani na nogi yeti które śmierdzą na km...
słoneczko - Pią 25 Cze, 2004 13:54
Temat postu:
no właśnie każdy ma swoje zdanie na ten temat.mnie nikt nie musi zmuszać bo za wszystkie skarby świata nie chciałabym takich butów.wszystko okarze sie za pare a może parenaście lat.do butów tzw.nosków też jestem sceptycznie nastawiona
Maciek - Pią 25 Cze, 2004 14:36
Temat postu:
Ja uwazam ze tylko BRUDASY chodza w glanach
pozdro (bez urazy
) panienka_wierzba - Pią 25 Cze, 2004 21:59
Temat postu:
|| Bezsens.. powinnas nosić to co Ci się podoba a nie innym ludziom ! 
omg jakie boskie...
..Ale ja o tym niewiedziałam...Trudno!!A i kupiłam w kdt steel'a sa super!!Dziekue wszystkim za pomoc