Na luzie... - problem nastolatki :( :( pomocy.... : ) Natalia 11 - Nie 24 Sie, 2003 17:32 Temat postu: problem nastolatki :( :( pomocy.... : )Co mam zrobić
Kocham sie w chłopaku od 2 klasy podstawuwki.
W czwartej klasie na wlentynki najpierw od niego dostałam prezent no ale kolezanka mi go potłukła .Potem jakis czs dałam mu kartke i ta napisałam mu ze go kocham.Ot tamtej pory wcale sie domnie nie odzywa i niewiem co mam zrobić .
Pomużcie
A jeszcze ta kolezanka mi akurat to samo odkupiłaFruźka - Nie 24 Sie, 2003 23:04 Temat postu:
Chłopak najwidoczniej się przestraszył
Pewnie się wstydzi i nie wie jak ma zagadać i wogóle...
Ja nie wiem co bym w takiej sytuacji zrobiła Iśka - Nie 24 Sie, 2003 23:12 Temat postu:
Heh... czytając Twój post, Natalio (też jestem Natalia ) myślałam, że nie podchodzisz do tego poważnie... Co z tego, że koleżanka zbiła prezent od chłopaka, którego darzysz sympatią (nie mówiąc już o fakcie odkupienia tego przedmiotu) ? Ważne, że Ci go dał !
A co do tej kartki, to też myślę, że się przestraszył... Czy aby napewno napisałaś tylko dwa słowa "Kocham Cię" ? Czy może "Kocham Cię, bo jesteś ładny, piękny, sexowny, podobasz się koleżanką, ładnie bym z Tobą wyglądała itp" czy coś w tym stylu, rozumiesz o co mi chodzi ?
Mógł się przestraszyć samego faktu, że go kochasz i zacząć Cię unikać (a poza tym chłopcy są strrrrasznie nieśmiali ).
Nie wiem czy coś zrozumiałaś, ale cóż... nie umiem inaczej wytłumaczyć swoich myśli . Natalia 11 - Pon 25 Sie, 2003 09:59 Temat postu:
dzienki Gladiatorpl - Wto 02 Wrz, 2003 17:06 Temat postu:
przestraszyl sie CHOMICZKAAA - Sob 29 Lis, 2003 13:50 Temat postu:
Mojm zdaniem chłopak się przestraszył
Pisanie "Kocham Cię" nie jest wyznaniem miłości tylko dziwnym wręcz ośmieszeniem.Słowa "Kocham Cię" to coś więcej niz liścik,pomyśl nad tym i porozmawiaj o tym z chłopakiem!Szczerze mowiąc jeśli chłopak dał CI prezenent walentynkowy ty powinnaś odwzajemnić to i też mu cos podarować,a nie pisać dziecinne liściki!
Pozdro CHOMICZKAAA Iśka - Sob 29 Lis, 2003 14:45 Temat postu:
Bo ja wiem, czy liściki z wyznaniami miłości są dziecinne?
Dlaczego tak sądzisz Chomiczko? Wg mnie to forma jaką mogą użyć nieśmiali ludzie (bo przecież nie wszyscy potrofią podejść do sympatii i powiedzieć "Chcesz ze mną chodzić?" lub "Kocham Cię!")... Wiele par właśnie tak wyznało sobie miłość!
Chomiczka napisał/a:
Pisanie "Kocham Cię" nie jest wyznaniem miłości tylko dziwnym wręcz ośmieszeniem
Nie za bardzo rozumiem co miałaś tu na myśli... Dlaczego ośmieszeniem!?
Przecież ludzie od setek lat wypisują wyznania miłości, nie tylko na kartkach, ale na drzewach, młodzież na murach () lub e-mailami... ()
Hmm... ToJa - Sob 29 Lis, 2003 15:30 Temat postu:
CHOMICZKAAA prawdę mówiąc ja też tego nie rozumiem. Może źle Ciebie zrozumiałam. Wyznanie miłości na karteczce to ośmieszanie słów "Kocham Cię"? Dla mnie to jeden z wielu sposobów żeby przekazać, że kogoś się kocha. Czasami łatwiej jest napisać niż powiedzieć. A w takim razie Walentynka to też ośmieszanie?
Natalia 11 pogadaj z nim pierwsza. Zwyczajnie tak jak kiedyś. Może obawia się, że będziesz chodzić uwieszona jego szyi i na każdym kroku go całować pokazując wszystkim jak go kochasz. Jeśli przekona się, że zachowujesz się "zwyczajnie" to wszystko wróci do normy. No, ale jest i inna możliwość - Kiedyś było, ale się skończyło. Może poznał inną dziewczynę, która mu się podoba i dlatego tak się zachowuje. Jeśli z nim porozmawiasz to wszystko się wyjaśni. mroweczka - Sob 29 Lis, 2003 17:51 Temat postu:
Wiesz...Czy na pewno aby nie za wcześnie powiedziałaś mu te słowa? Z twojego postu można też wywnioskować,że po prostu skorzystałaś z okazji,że mu sie podobasz. Pomyśl nad tym, czy naprawdę go kochasz. Bo moze to tylko zauroczenie które minie. KOCHAM CIĘ to piękne słowa ale tylko wtedy, gdy są prawdą. Zbychu_madafaka_ - Pią 09 Kwi, 2004 23:04 Temat postu:
Myśle , że chłopak się przestraszył tych słów , bo w domu na rzadko go słyszy .No dobra przesadziłem , tylko żartowałem .Ale chyba za wcześnie wypowiedziałaś te słowa.Może nie zdajesz sobie sprawy czym jest "miłość".Bo nie powinniśmy tak na wiatr ich mówić.Chyba jesteś za młoda aby darzyć uczucie takie w twoim wieku.Z zauroczeniem to się zgadzam.No ale miłość .............przesada zdeczka.Czemu odrazu go nie zabiłaś .O sorki , mam trzaski Myszorka - Sob 10 Kwi, 2004 08:18 Temat postu: odp
Ja mysle , ze on sie przestraszyl , speszyl itp.
Chlopacy nie zbyt lubia gdy jakas dziewczyna wyznaje mu milosc.
A zreszta co z tego ze kolezanki odkupily Ci ten przedmiot ?? Liczy sie to ze on Ci go dal . A wogole co to za bzdura z miloscia w wieku 11 lat ? Zbychu_madafaka_ - Sob 10 Kwi, 2004 14:41 Temat postu:
Mi też się wydaje , że to zdeczka głupota , 11 lat i wyznawać miłość ( heh ).No nie wiem , może twój "partner" chciał Ciebie jakoś poinformować , że nie jest gotowy na takie uczucia A mnie to właśnie wkurza ,szczeniacka "miłość" , prędzej już zauroczenie .A co to za prezent , że koleżanki odkupiły Ci go , jednak to nie to samo , nawet sama satysfakcja dostania go od tej osoby , to już różnica. marog6 - Sro 21 Kwi, 2004 12:34 Temat postu:
popierwsze sie przestraszył, a podrugie bał sie co koledzy sobie pomyslo, sam jestem chłopakiek i wiem co to jest pozycja wsród kolegów =>Angelika<= - Pon 03 Maj, 2004 11:29 Temat postu:
Moze poprostu chłopak w wieku 11 czy tam 12 czy 10 lat nie jest jeszcze gotowy na wyznawanie miłości? Zresztą moim zdaniem to nie miłość tylko zaurocznie ) _szyszka - Sob 05 Cze, 2004 08:49 Temat postu:
Uważam że miłość w wieku 11 lat to jeszcze za wcześnie, w sumie ja też nazywam się Natalia i też mam 11 lat.
Wiem że w tym wieku niestety chłopacy nie rozumieją co to miłość.
Chyba ten chłopak się wstydzi
Wiesz *bez urazy* ale on może ma inną miłość