Dzieci OnLine 
DOJRZEWANIE - czy ja jestem normalna??
     
  Anonymous - Wto 11 Lis, 2003 22:33
  Temat postu: czy ja jestem normalna??
  wiecie mam problem coraz czesciej mysle o pewnbym chlopaku:> i czesto nie moge siem skupic w ciagu dnia:> wieczorkiem przed zasnieciem wymyslam rozne sytuacje jakie mogly by siem zdarzyc:> co siem ze mna dzieje?? czy ja jestem normalna?? 
     
  deg - Sro 12 Lis, 2003 00:00
  Temat postu: 
  Wydaje mi się, że jesteś całkiem normalnie zakochana 
     
  Narvana - Sro 12 Lis, 2003 08:12
  Temat postu: hyh
  sie nie martw!  mi się to samo dzieje po prostu się zakochałaś i tyle, wyobrażasz sobie na przykład jak by tu w szkole do niego zagadać... może na niego wpaść.. uu nie a może na dworze a może mu smsa z prośbą o spotkanie wyśle... nie  oo nie no... hyhy  
  mam to samo więc się nie martw bo ja jkestem pewna że jestem w pełni normalna więc ty też! 
THIS IS LOVE  
     
  Anonymous - Sro 12 Lis, 2003 14:26
  Temat postu: 
  taak  tylko ja znam tego goscia jednynie z neta:> widzialam poprzednie wpisy dziefczyn o chlopakach z neta:> i nie wiem czy spotkanie tak jak pisza jest najlepszym rozwiazaniem:> i czy mozna siem zakochac w facecie po tym jak pisze???? heh ja go na oczy nie widzialam:>     
  ToJa - Sro 12 Lis, 2003 15:26
  Temat postu: 
  Można, ale czasami paskudnie się na tym wychodzi  
 
Nie zakochuj się w tekście na monitorze! Szkda łez. Jeśli coś nie wyjdzie to człowiek cierpi tak samo jakby znał tą osobę z reala.
Jeśli masz okazję to spotkaj się z nim i pogadaj. Poznaj go... Ale nie sama. Nie wiesz kim on jest. Napisać można wszystko. Niech będzie z Tobą ktoś jeszcze i to najlepiej starszy. Nawet gdzieś dalej - on nie musi o tym wiedzieć - i niech ma Cię na oku.     
  Akacja12 - Sro 12 Lis, 2003 17:47
  Temat postu: 
  och powiem cos więcej jestes zupełnie normalna!!! ale myśle że takie zazkochanie się w kims z netu szybciej ci przejdzzie...no bo wiesz to nie to samo     
  Narvana - Sro 12 Lis, 2003 19:21
  Temat postu: ..
  
 a ja tam wierze w miłość przez neta bo się sama tak zakochałam, tyle że znam tego chłopaka z widzenia itd... ale w szkole nie gadamy 
 niestety  
 ale mam nadzuiehe ze to sie szybko zmieni  
     
  girl_in_black - Sro 12 Lis, 2003 20:04
  Temat postu: 
  jesteś jak najbardziej normalna. popieram przedmówczynie w tym ze może miłość przez neta z osoba której sie nie zna może być bardzo nietrwała.     
  mroweczka - Sro 12 Lis, 2003 20:51
  Temat postu: 
  Szczerze to ja w miłość w neta nie wierzę...Co innego jak np. Narvana widzi się ze swoim "ukochanym"(fajnie to wyszło 
 ) w szkole.
   Ja tam nigdy się tak nie zakochałam przez internet...Ale najlepiej się z nim spotkaj(tylko nie idź sama!) i potem podejmiesz decyzję czy Ci się naprawdę podoba czy nie...     
  Anonymous - Sro 12 Lis, 2003 20:58
  Temat postu: 
  qrcze ja mam podobna sytuacje okazalo siem ze chodzi do tej samej budy:>>> hmm.. ale wiecie jak siem znim spotkam moze siem okazac beznadziejny i wogole:> boje siem tego w szkle chyba moge isc sama na spotka nie na przerwie nie?? hmm.. ale hmm ja chyba nie powinnam proponowac spotkania:>>>>     
  BigBrad - Czw 13 Lis, 2003 11:51
  Temat postu: 
  Może się trafić prawdziwa miłość i szczęśliwa ale nie należy jednak wiązać z tym większych nadziei w necie są różni ludzie niedawno mieliśmy przykład faceta który przez net poznawał dziewczyny i szkoda sobie nerwy psuć kiedyś byłem wrogiem kary śmierci ale moja determinacja z dnia na dzień maleje 
     
  Narvana - Czw 13 Lis, 2003 21:49
  Temat postu: 
       
  BigBrad - Czw 13 Lis, 2003 22:29
  Temat postu: 
       
  BigBrad - Czw 13 Lis, 2003 22:29
  Temat postu: 
       
  Kinga - Pią 14 Lis, 2003 20:46
  Temat postu: 
  Cze
Zgadzam się z przedmówcami ! 
i nie przejmuj się 
     
  Asiulka - Pią 14 Lis, 2003 21:00
  Temat postu: 
  jesteś jak najbardziej normalna , ja też tak mam  
     
  marutka - Pią 14 Lis, 2003 23:07
  Temat postu: 
  heh ja uwazam ze to iz kolezanki siem smieja to tylko z zazdrosci tak mi siem wydaje    
  
  2.0 Powered by 
phpBB modified v1.9 by 
Przemo © 2003 phpBB Group