Dzieci OnLine

DOJRZEWANIE - Ja

panienka_wierzba - Nie 04 Sty, 2004 16:33
Temat postu: Ja
jak myślicie, czy mając 13 lat (za dwa miesiące mam 14) pasują mi takie wymiary....

Wzrost: 163 cm.
Waga: 47 kg.
Biodra: 86 cm.
Pas: 66 cm.
Pod Biustem: 70 cm.
Biust: 85 cm.


hihi, co poweicie o tym wymiarach?
mroweczka - Nie 04 Sty, 2004 20:15
Temat postu:
No pewnie,ze wszystko w porządku! Nie wiem, czym Ty sie zamartwiasz? Jeśli chodzi Ci o wagę, wcale nie odbiega od normy. U mnie w klasie (VI) są dziewczyny, które ważą 50 kg i więcej nie ma się czym przejmować Wink
rodzynka - Nie 04 Sty, 2004 20:58
Temat postu: rodzynka
no jasne że pasują... ehh sama mam podobne :-) tylko troche wyższa jestem - 167cm Smile mam nadzieję że ty sie swoimi wymiarami nie martwisz... bo wtedy to i ja musiałabym zacząć :-) ehh no żartuje
Mała - Nie 04 Sty, 2004 22:01
Temat postu:
ja to bym miała się czym martwic:
lat: 13,5
wzrost 157cm
biodra: 84cm
burzch: 65cm
po biustem: 69
w: 75
waga: 43kg
Tresh - Pon 05 Sty, 2004 16:23
Temat postu:
Dziewczyny nie przesadzajcie. Jeśli chodzi o wymiary to dopiero sie rozwijacie i kształtów nabierzecie później, wyszczuplejecie też. A jeśli o wage chodzi to jest wszystko w porządku! Zwłaszcza ze teraz moze wam przybyc troche kilogramów bo dojrzewacie ale nie ma sie czym przejmować, na podstawie samej wagi nie mozna okreslic czy jest sie szczupłą czy grubszą osobą, ponieważ można mieć cięższe kości, mieć np. 50 kg przy waszym wzroście i wyglądać na prawde szczupło! Znam jedna dziewczyne co ma wzrost 162cm wazy niecałe 60 kg ale nikt jej nigdy by nie powiedział ze jest gruba. Na prawde jest szczupła i ma powodzenie Smile
Wiec dlatego lepiej sie nie porównywać w cyferkach bo można popaść tylko niepotrzebnie w kompleksy Smile


A jeśli na prawde macie obawy czy grozi wam otyłość (wam na pewno nie biggrin ale to tak do wszystkich) to obliczcie sobie swoje BMI (indeks masy ciała)
BMI=ciężar : wzrost w metrach (podniesiony do kwadratu)

wynik:

<18 niedowaga
18-25 norma
>25 Nadwaga:
25-30 okres przed otyloscia
30-35 otylosc I stopnia
35-40 otyłość II stopnia
>40 otyłość III stopnia
panienka_wierzba - Sob 10 Sty, 2004 14:26
Temat postu:
przepraszam, że odpowiadam dopiero teraz, ale dość długo nie byłam na komputerze i chciałąbym powiedzieć że ja sie nie martwie swoimi wymiarami, uważam że nie ejstem za gruba, za chuda, za niska czy co,s innego tylko po prostu chciałam sie spytac czy to ejst w normie Razz i dzięki tam wszytakim za odpowiedzi
Idda - Sob 10 Sty, 2004 22:51
Temat postu:
Wierzba:Twoję wymiary są całkowicie w porządku.Ja mam podobnie,tyle,że ważę 45,a wzrost mam 160 Very Happy .Co do Natki-nie martw się,moja koleżanka była kiedyś niezłym "tłuścioszkiem",a teraz waży o wiele mniej(chociaż nadal dużo)i z twarzy jest bardzo ładna....tylko nogi ma trochę za....grube Rolling Eyes
Pulkownik Nikt - Sob 10 Sty, 2004 23:25
Temat postu:
Spoko nie przejmuj sie biggrin
Chcialbym miec tyle wzrostu co ty Razz
na piersciahc i takich tam sie nei znam
ja mam od 157 do 160 cm wzrostu sam nie wiem bo jak sie ostatni raz meirzylem to mailem 157 a bylo to troche dawno :/ a teraz nei wiem ile mam a moim mazeniem jest miec chociaz z 3-4 cm powyzej 160 Smile
a mama 13 lat a w maju 25 mam urodzinki i mi sie liczyc nie chce ile dokladnie tego jest
waga 50 + - 1 albo 2 Smile
wiec sie nie przejmuj biggrin
Anya - Sob 10 Sty, 2004 23:36
Temat postu:
Ja jak na mój gust troszke za niska jestem Sad no i wszystko by było ok, gdyby nie kształt biustu - jak dla mnie za mało "okrągły"
Mam 13 lat (rocznikowo 14)
40 kg Sad
153 cm ...
w biuscie 83
pod biustem 71
w pasie 61
w biodrach 78



A twoje wymiary jak najbardziej oka są
Iśka - Nie 11 Sty, 2004 00:23
Temat postu:
Panienka_Wierzba: Twoje wymiary są wprost wyśmienite ! Wink Very Happy Nie jeden chłopak napewno chciałby spotkać dziewczynę o wymiarach modelki ! Wink
Mała: Mylisz się... nie masz się czym martwić ! Masz bardzo podobne wymiary do Wierzby i równie dobrze mogłabyś zostać modelką Wink Very Happy
Anya: Nie jesteś za niska, jeszcze urośniesz ! Bust sie zaokrągli i też będziesz wyglądała jak modelka Very Happy !

Do wszystkich: Dziewczyny ! Czym Wy się martwicie ?! Very Happy

Ja jestem za chyda, za koścista i ... za dużo wyliczania... Ale wcale się nie martwię !!! Very Happy
Gościówa - Nie 11 Sty, 2004 18:02
Temat postu: wymiary
Policzcie sobie swoje BMI...większość z was ma niedowagę...jeśli wy uważacie że jesteście za grube ,....albo chodziażby w sam raz to znaczy że ja jestem sumo ;] a to nie prawda bo rodzice mówia mi że jestem za chuda, a koleżanki że w sam raz,...a w szkole jak mieliśmy bilans to liczyli nam BMI i wyszło że moje wymiary w stosunku do wzrostu są idealne Smile
wzrost:161 cm.
waga: 49 kg.
w pasie: 70 cm.
w biodrach: 81 cm.
w biuście: 83 cm.
pod biustem: 74 cm.
Mało wazycie w stosunku do wsojego wzrostu...a ja myślałam że to aj jestem chuda...u bnas większośc dziewczyn w klasie waży 50kg... Rolling Eyes
panienka_wierzba - Nie 11 Sty, 2004 18:26
Temat postu:
ja? z idealnymi wymiarami? Rolling Eyes dzięki, ale ja nie za bardoz sądze Wink że coś takiego we mnie możliwie, dzięki za poprawienie mi humorku wam wszystkim i wogóle dizewczyny nie przejmujcie sie swoim wzrostem waga czy tym że jesteście mało rozwiniętę, dopiero sie rozwijacie więc poczekajcie jeszcze 2 czy 3 lata a na pewno będziecie takie jakbyście chciały, albo nawet jeszcze ładniejsze, tego wam wszystkim życze, chłopcy wam też :* Smile
Anya - Pon 12 Sty, 2004 15:33
Temat postu:
ja się swoimi wymiarami nei przejmuje, choć jak napialam wolalbym byc wyzsza. Jakaś mega-wysoka to napewno nie bede i zreszta nei chcialabym byc drabiną RazzP
deg - Nie 18 Sty, 2004 01:47
Temat postu:
BMI jest współczynnikiem określanym dla osób dorosłych. Nie stosuje się do dzieci i osób dojrzewających.
mroweczka - Pon 26 Sty, 2004 14:46
Temat postu:
A czy ja według was mam odpowiednie wymiary? Confused
Wzrost: 146,147
waga: 34,35 kg
wiek:12 lat
Pod biustem: 63
W biuscie: 70
Wg. mnie mam za mało w biuscie Crying or Very sad
Iśka - Pon 26 Sty, 2004 18:13
Temat postu:
Mróweczko, przecież wiesz, że Twoje rozmiary zą znakomite... No może waga trochę za mała Wink
Anonymous - Wto 27 Sty, 2004 16:38
Temat postu:
hmm a jak myslicie czy moje "wymiary sa dobre"?

wzrost 165cm
waga 43kg
biodra 85cm
pas 60 cm
pod piersiami 70
w piersiach 84
lat 15?:>

hmm? co wy na to? Smile
Gościówa - Wto 27 Sty, 2004 17:27
Temat postu: wymiary
Anonymous napisał/a:
hmm a jak myslicie czy moje "wymiary sa dobre"?

wzrost 165cm
waga 43kg
biodra 85cm
pas 60 cm
pod piersiami 70
w piersiach 84
lat 15?:>

hmm? co wy na to? Smile


Jestes za chuda...ale pozatym wszystko chyba ok.
Z wzrostu jestem o 4 cm niższa od ciebie a waże o 4 kg więcej. W pasie też mam więcej....około 68.
Musisz przytyć żeby ważyć więcej i mieć więcej w pasie.
mroweczka - Wto 27 Sty, 2004 17:57
Temat postu: Re: wymiary
Gościówa napisał/a:
Anonymous napisał/a:
hmm a jak myslicie czy moje "wymiary sa dobre"?

wzrost 165cm
waga 43kg
biodra 85cm
pas 60 cm
pod piersiami 70
w piersiach 84
lat 15?:>

hmm? co wy na to? Smile


Jestes za chuda...ale pozatym wszystko chyba ok.
Z wzrostu jestem o 4 cm niższa od ciebie a waże o 4 kg więcej. W pasie też mam więcej....około 68.
Musisz przytyć żeby ważyć więcej i mieć więcej w pasie.

Nie no w pasie chyab dobrze...Tylko waga na pewno się nie zgadza. Ja mam koleżanki z klasy(12 lat) które ważą 55 kg!
Anya - Sro 28 Sty, 2004 00:14
Temat postu:
ale waga też dużo zależy od kości i mięśni, więc nie koniecznie jest za chuda Razz
Gościówa - Sro 28 Sty, 2004 13:51
Temat postu: waga
mroweczka: w pasie też za mało, a waga to już napewno. JAk u nas w szkole robili bilans to wyszło że większośc dziewczyn ma niedowagę i za mało w pasie również. JEst moda na przesadną chudość i wszyscy myślą że jak mają wklęsłe brzuszki to wszystko jet okey..oczywiście nie powinny być wypukłe ;] ale nie wklęsłe!! Powinny być płaskie, a nawet może tyci ciut wystające. Jak ludzie sie napatrza na te piosenkarki i modelki w bluzkach do pępka wywijające pupami to się nie dziwie że potem wszyscy mają manie odchudzania Wink Nasza lekarka szkolna mówiła że wymarzone wymiary modelek 90-60-90 są typową oznaką niedowagi. Dobra lecę bo musze wziąść antybiotyk (mam zapalenie oskrzeli Crying or Very sad )
NaStKa - Czw 29 Sty, 2004 22:47
Temat postu:
no własnie każdy siem odchudza...moje koleżanki w ten czas przed wiosenny to tylko dieta dieta i dieta...moim zdaniem taka mania odchudzania się moze być też spowodowana zaburzeniami psychicznymi (właśnie przez zaburzenia psychiki dziewczęta najczęściej popadaja w anoreksje).
Wg mnie jestem w 100% zdrową na umyśle dziewczyna bo nawet mi do głowy nie przyszło by sie odchudzać. Co prawda ma się tą fałdeczkę na brzuszku ale włąśnie wielu chłopaków uważa takie "nie idealne" brzuszki za bardzo sexy Very Happy Po za tym podoba mi sie moja figura...kiedyś myślałam ze mam płaskie pośladki, ale byłam za leniwa by wziąć sie za ćwiczenia i dobrze! Bo okazałyby sie niepotrzebne, po czasie jak się moja figura bardziej ukształtowała i zrobiła sie taka bardziej kobieca zauważyłam ze te pośladki nie sa juz płaskie, ani obwisłe ani nic, poprostu idealne (dla mnie). Tak samo masa moich nóg, rąk...wedle mnie to jest z nimi naprawdę OK no moze ciut zaszerokie mam bioderka (tak twierdzą znajomi), ale tego to siem nie zmieni i dobrze , mnie podobają sie moje kształty i to jest zdrowe myślenie Smile samokrytyka źle wpływa...trzeba myśleć o sobie pozytywnie, jeżeli stojąc przed lustrem z uśmiechcem stwierdzisz że wygladasz OK to tak samo odbierze to otoczenie (na mnie sie sprawdza, nawet kiedy wygladam koszmarnie).
Trzeba zaakceptować siebie, takim jakim sie jest. Najwyższa to ja tam moze i nie jestem, ale nie martwi już mnie mój wzrost, stwierdziłam że gorzej mają dziewczyny które sa przesadnie wysokie. A bycie "małą" ma też swoje korzyści...tak np. Kely Minolog (czy jak to sie tam pisze) ma 150 wzrostu a uważana jest za symbol kobiecości (albo seksu jak kto woli). A po za tym niskie kobietki dłuzej zachowują młodość cery biggrin (wyczytałam to na jednej ze stron dla młodziezy, jakies coś w stylu www.bravo.pl czy www.filipinka.pl).
Łoj ale siem rozpisałam... Wink
No wkażdym bądź razie, chłopcy nie chcą mieć chudych dziewczyn...oni potrzebują kobietki a nie "wieszaka" !
Tresh - Pią 30 Sty, 2004 09:37
Temat postu:
Podoba mi sie wpis Nastki i popieram go Wink
Kiedyś gdy patrzyłam w lustro to nie podobałam sie sobie w ogóle, mówiłam sobie ze jestem brzydka gruba itd. ale teraz zaczełam myślec inaczej i potrafie teraz dostrzec w sobie i w swojej figurze pozytywne cechy Smile Teraz podoba mi sie moja figura i nie chciałabym jej zmieniac (no moze chciałabym pozbyc sie tej fałdki na brzuchu i mieć uda troche szczuplejsze Razz) ale mężczyźni szczerze mówiąc nie lubią takich wieszaków, chcą mieć sie do czego przytulić Smile Tuląc sie do takiego chudzielca czuja tylko jak kości partnerki wbijają im sie w skóre Razz A tak jest miękko i przyjemnie biggrin Do tego nie muszą sie bać że połamią dziewczyne albo przygniotą ją kładąc sie na niej Razz
Mała - Pią 30 Sty, 2004 11:47
Temat postu:
Ja tam też mam gdzieś cp mówią inni. Mam koleżanke która stoi przed moim lustrem i gada: Booooooooożę jaka ja jestem gruba, musze schudnąć i zaraz idziemy na pizze lub na chipsy. ja musze sie pryznac ze mam dobra przemiane materi. i prawie wcale nietyje. na kazdej przerwie w szkole : drozdzowka, chipsy albo cos innego. i co z tego? jakos nieprzytylam, zreszta wyciagam w gore. mam juz te swoje cudowne 157cm:)
jeszcze tylko troche i bedzie okej. wystarczy mi dodatkowo dzisiec centymetroe, zreszta nieprzejmuje sie tym. zaczynam myslec o sobie ozytywnie, mam faldke na brzuchu, ale przeciez, nierobmy z siebie modelek, FALDKA MUSI BYC! bez przesady, nawet dwie faldki,
ja mam 2 jak siadam;p i co? i siue nieprzejmuje, lubie siebie coraz bardziej, a czytalam gdzies ze nogi, znsaczy uda powinny byc takjie, ze jak staniemy w lekkim rozkroku to niema miedzy nimi na poczatku przerwy. no i sie nieprzejmujcie
mroweczka - Pią 30 Sty, 2004 15:43
Temat postu:
Żeby rozwiać wasze wątpliwosci(tym bardziej to się dyczy do Gosciówy): ja sie nie odchudzam i nigdy nie odchudzałam!Ja jem na okrągło! Ale wszystko, co tu mówicie to prawda. Odchudzanie się w takim wieku jest naprawde niebezpieczne. I nie mówię tu od razu o anoreksji- to jest PRZEDE WSZYSTKIM choroba psychiczna ale w końcu moze do tego dojsć...Nastka pamietam ten Twój post o płaskich pośladkach Wink I przyznam szczrze-troche mnie on wkurzył. Bo take dziewczyny które robią kłopot z lekko okrągłego brzuszka, płaskich pośladków, jakiegoś tam celluitisu(nie wiem jak to się pisze) właśnie mnie wkurzaja. Wiedziałam Nastka,ze w końcu dojdziesz do tego,ze sie myliłaś Wink
P.S. A z tym wzrostem to się na 1000% zgadzam! Very Happy
panienka_wierzba - Pią 30 Sty, 2004 15:44
Temat postu:
ja zgadzam sie z wami dziewczny, kiedyś zawsze sądziłam że jestem gruba albo coś ale nie robiłam z tym nic poza ćwiczeniami które i tak zawsze robiłam, ostatnio cos po przerwie świątecznej brzuszek mi urusł ale sie nie przejmowałam bo po co, zgadzam się z wami trzeba przyjmowac siebie takim jakim się jest, niektórym chłopcom podobają sie chude dizewczyny niektórym takie w sam raz a innych okrąglutkie. w pierwszym dniu po przerwie przyszłam do szkoły i za kare na w-fie musiałam robić 50 przysiadów, po tamtej wpadce nie umiałam chodizć 3 dni, od tamtej pory codziennie rano i wieczorem robie 50 przysiadów 50 brzuszków i ile mi się da wycimągnąć pompek (obecnie robie 6, 7 wiem że to nie dużo, ale narazie wystarczy) poza tym jem jak głupia, zawsze dużo jadłam a byłam szczuplutka i wogóle, ale dziewczyny jeżeli nie podoba wam sie wasze ciało i niektórzy też sądzą że coś ejst nie tak nie głodźcie się tylko próbujcie ćwiczyć, jeżeli ejdnak nie będzie żadnej poprawy można zawsze wybrać się do swojego lekarza który ustali wam specjalną dietę (ponieważ czasem nadmierna otyłośc może prowadzic do chorób),...

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group