Dzieci OnLine

PRZYJAŹŃ MIŁOŚĆ - Rady & Porady (dla każdego)

Good Friend - Pon 29 Mar, 2004 19:53
Temat postu: Rady & Porady (dla każdego)
Ciągle narzekamy że nie mamy kogoś że potrzebujemy go za wszelkę cene........ ale z tego co widze sami nic nie robimy w tym kierunku dziewczyny przeżywają wielke ekscesy miłosne bo jakiś chłopak nie chce z nimi być....albo jest zajęty.........jak chcecie o niego walczyć to najlepiej jest poczekać i uderzyć dopiero po zerwaniu a jeśli od razu powiedział że nie to wyrwać się od niego......... zadawanie sobie bólu nie ma sensu, często mówimy że kogoś "kochamy" ale to nie jest prawdziwe jesteśmy dopiero w Gimnazjum i na miłośc poczekamy do szkoły średniej ( nie liczcie że jesteście wyjątkiami takie osoby się zdarzają rzadko ) W gimnazjum to jest jeszce taka bardziej zabawa ( nie w sensie że bawimy się kims ale nie jesteśmy jeszcze dojrzali by kochać) nie macie powodzenia to czekajcie do liceum. A jeśli chodzi o chłopaków widzi się niby tyle szczęśliwych par w szkole czy nie zastanawialiście że czy te pary są szczęśliwe tylko na pozór, a może to był zakład a może to tylko "dla szpanu" obojętnie co by to było nie psujcie im tego chcecie z nimi być poczekajcie, związki w gimnazjum nie trwają długo) Jeśli spodoba wam się młodsza dziewczyna ( dobrze jeśli nei jest dziecinna) to walczcie o nią ignorując opinie otoczenia to wasze szczęście. Często zastanawiamy się czemu nie może być szczęśliw siedzimy tylko przed tymi komputerami na GG i poznajemy nowe osoby, nie lepiej wyjśc ze swoją paczką - wtedy okazja sama się znajdzie dla kogoś, trzeba być cierpliwym. Często poznajemy kogoś i wierzymy w plotki o nim , ludzie nie oceniajcie ksiażki po okładce..poznajcie kogoś a potem wystawiajcie opinie.........nie wstydźcie się mówić że lubicie coś co odbiega od stereotypów....... często dobija mnie jak ludzie czytają Harrego Pottera ale nie potrafią się do tego przyznać bo koledzy wyśmieją...... walczcie o swoje zdanie.......i mała prośba do dziewczyn co wam daje plokowanie widzicie chłopakai dziewczyne nie idącą za ręke i musicie jakieś głupie plotki puszczać w obieg......... albo dziewczyny z 1 klas 5-6 chłopaków na rok i potem zła opinia, a naiwni chłopacy liczą na trwalszy związke, zastanówcie się może kogoś zranić.......... Jak mi coś przyjdzie jeszcze na myśl to dopisze :]
Możecie się z tym nie zgadzać :] prosiłbym o krytyke jeśli jest konieczna :]
olKa - Pią 07 Maj, 2004 12:39
Temat postu:
Jeśli jesteś taki/ka mądry/a to powiedz co mam robić jeżeli; moj chłopak mnie kocha (mam na imie Ola ale powiem póżniej o co mi chodzi z imieniem)ale kocha jeszcze jedną dziewczynę (też ma na imie Ola) i się nami bawi ale mniejsza z tym. co mam robić jak się zachować:dziś w szkole jak byłam to przechodził z tą Olką (od siedmiu boleści) koło mnie a ja deo mojego chłopca :cześć misiaczku moje kochanie jemu sie zrobiło wstyd (oczywiście nie z mojego powodu tylko że ona nic o tym że ze sobą chodzimy) Embarassed a ona zrobiła taką mine Shocked ale się z niej śmiałam ha ha ha ha ha h a ha.Ona jest niska ma około m.39,5 a ja mam m.53,5 ale chciałabym się z nią kolegować bo bym sie pytała o niej i Michale kocham go!!!!!!!!!!!... Wink
Anonymous - Pią 07 Maj, 2004 18:22
Temat postu:
uważam że to co napisałeś jest bardzo mądre dlatego proszę cię o porade ja i moja przyjaciółka przyjażnimy się z chłopakiem z naszej klasy bardzo miło spędzamy ze sobą czas i mam wrażenie że on się w którejś z nas zakochał moja przyjaciółka nie jest w nim zakochana ale ja tak co mam zrobić jak mu to okazać niewiem czy on kocha mnie czy ją błagam pomóż
deg - Nie 09 Maj, 2004 00:19
Temat postu:
Good Friend: Oklaski za dojrzałość! Trzeba dorosnąć do takiego pojmowania świata, miłości i stosunków między ludźmi (oczywiście nie seksualnych)
A olKa w specyficzny sposób potwierdziła Twoje słowa.
mery_jane - Czw 13 Maj, 2004 22:03
Temat postu:
No tak, ja chodze do 2 gim i z chłopakiem chodziłam przez 4 lata, moja niektóre kolezanki i nie tylko koleżanki jeszcze więcej, no ale cóż w tym wieku rzeczywiście nie można liczyć na stałe związki.
Jezeli jeden chłopak podoba mi się przez ponad rok, to czy nie mogę tego sobie naważ miłością w moim tego słowa znaczeniu?
A poza tym skoro w tym wieku nie kochamy a jedynie jesteśmy zauroczeni to dlaczego niby nie możemy mieć tak 5,6 chłopaków w roku, w końcu to tylko chwilowe. Moim zdaniem moożemy mieć nawer 5 na miesiąć (no to zalezy od powodzenia) W tym wieku liczy się przede wszystkim zabawa i mało ko traktuje wszystko poważnie.
niunia19 - Pią 13 Sie, 2004 23:45
Temat postu: mam problem moze ty mi pomrzesz
chciałam zapytac czy jest mozliwa przyjaźń ale tylko w jedna strone!!!znaczy przyjaźń bez wzajemoności!!! tak chyba jest w moim przypadku.Przynajmniej mam takie wrazenie!!! w mojej klasie jest pewna dziewczyna!!! ufamy soebie wzajemnie, dobrze mi sie z nia rozmawia, powiedziała mi tajemnice o ktorych nikt nie wie! dobrze razem sie bawimy! uwazam ja za przyjaciułke, chodz moge sie mylić!moze dlatego ze nigdy nie mialam takiej prawdziwej Ale jednak mam wrazenie ze to tylko ja uwazam ja za przyjacułke, ale ona mnie zaledwie tylko za dobra kolezanke!!! czy z czasem moze sie to obrucic w przyjaźń??? wiem bo mowiła mi to kilka razy ze ona ma całkiem inny stosunek i interpretacje przyjaźni! mowiła ze za krotko sie znamy i za mało przeszłysmy zeby byc przyjaciułkami a znamy sie 3 lata! co mam robić??!! przyznaje sie bez bicia że byłam tez czasem zazdrosna, ale nie o to ze jest szczęśliwa, ale o to ze moze bardziej lubiec albo wolec inna kolezanke niz mnie, albo ze nie ma czasu dla mnie bo bez przerwy jest z chłopakiem!!! martwi mnie tez to ze dotychczas trwajacych wakacji nie odezwała sie ,no moze tylko raz zadzwoniła na samym początku!!! to ja dzwoniłam i pisałam, to ja staram sie zeby było dobrze, a ona to olewa Napisałam jej ostatnio sms ze wszystkim tym co mnie dreczy!!!ze mnie olewa itd.!!! ona odpisała ze dziekuje za szczerość wobez jej i przeprasza, a nie odzywa sie bo ma remont!!! czy to mozliwe??? prosze pomoszcie!! co mam robić??? prosze dajcie jakąś rade!!!
czy mam ostawic to tak jak jest i czekac az ona pierwsza poda reke?? az pierwsza sie odezwie??? czy mam cos zrobic??? POMOCYYYYY ;(
niunia19 - Pią 13 Sie, 2004 23:47
Temat postu: mam problem moze ty mi pomrzesz
chciałam zapytac czy jest mozliwa przyjaźń ale tylko w jedna strone!!!znaczy przyjaźń bez wzajemoności!!! tak chyba jest w moim przypadku.Przynajmniej mam takie wrazenie!!! w mojej klasie jest pewna dziewczyna!!! ufamy soebie wzajemnie, dobrze mi sie z nia rozmawia, powiedziała mi tajemnice o ktorych nikt nie wie! dobrze razem sie bawimy! uwazam ja za przyjaciułke, chodz moge sie mylić!moze dlatego ze nigdy nie mialam takiej prawdziwej Ale jednak mam wrazenie ze to tylko ja uwazam ja za przyjacułke, ale ona mnie zaledwie tylko za dobra kolezanke!!! czy z czasem moze sie to obrucic w przyjaźń??? wiem bo mowiła mi to kilka razy ze ona ma całkiem inny stosunek i interpretacje przyjaźni! mowiła ze za krotko sie znamy i za mało przeszłysmy zeby byc przyjaciułkami a znamy sie 3 lata! co mam robić??!! przyznaje sie bez bicia że byłam tez czasem zazdrosna, ale nie o to ze jest szczęśliwa, ale o to ze moze bardziej lubiec albo wolec inna kolezanke niz mnie, albo ze nie ma czasu dla mnie bo bez przerwy jest z chłopakiem!!! martwi mnie tez to ze dotychczas trwajacych wakacji nie odezwała sie ,no moze tylko raz zadzwoniła na samym początku!!! to ja dzwoniłam i pisałam, to ja staram sie zeby było dobrze, a ona to olewa Napisałam jej ostatnio sms ze wszystkim tym co mnie dreczy!!!ze mnie olewa itd.!!! ona odpisała ze dziekuje za szczerość wobez jej i przeprasza, a nie odzywa sie bo ma remont!!! czy to mozliwe??? prosze pomoszcie!! co mam robić??? prosze dajcie jakąś rade!!!
czy mam ostawic to tak jak jest i czekac az ona pierwsza poda reke?? az pierwsza sie odezwie??? czy mam cos zrobic??? POMOCYYYYY ;(
1857265 to moje GG jak cchesz to odpisz mi :(albo na e-mai===> niunia2609@interia.pl
Akacja12 - Sob 14 Sie, 2004 14:21
Temat postu:
Ja mysle że jeśli ktoś z kimś chodzi to nie oznacza to ze odrazu się kochają jak nie wiem co. Oczywiście istneją takie związki ale najczęściej jest tak że ludzie chodzą ze soba przewaznie dlatego ze sie sobie podobają nawzajem. Może i niektore dziewczyny sa takie ze pochodzą tydzień i zrywaja i tak na przemian, zreszta chlopacy tez tak robią i to nie jest do końca sprawiedliwe. Wiadomo że niejesteśmy stali w uczuciach bo jestesmy jeszcze młodzi i cuz. Ale to nie jest warunek. Bo jest wiele nastolatków którzy są ze sobą długo i się kochają bo to zalezy od osoby i od jej dojrzałości emocjonalnej. Raczej masz racje ale tak jest i jest dużo powarzniejszych problemów na świecie...
PS. Ja osobiście nie przedkładam gadania na gg nad normalne kontakty twarzą w twarz dlatego gadam tylko jeśli sama nie moge wyjść albo ktoś inny nie może wyjść żeby pogadać...

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group