INNE PYTANIA - Cichomówność... Mona - Pon 26 Kwi, 2004 22:05 Temat postu: Cichomówność...
Chodzi o to, że nie potrafię mówić głośno, a przez to nie mam wielu znajomych i spotkałam się z wyśmiewaniem. Czasem sobie myślę, że gdybym mówiła głośniej to żyłoby mi się łatwiej. Zastanawiam się też, czemu mam taki głos. Może to wynika z niepewności siebie? Nauczcie mnie gadać z mocą, proszę was W tym roku idę do liceum i chcę jakoś wypaść. Jest na to w ogóle jakaś rada? Tisiana - Wto 27 Kwi, 2004 12:57 Temat postu:
Pewnie tak jest z nieśmiałości...niepewności...ja nie mam problemu z głosem..poprostu musisz być śmielsza...może czegoś się boisz i dlatego muwisz cicho itp...no ja nie wiem...poprostu uwierz w siebie i gadaj z mocą...ja wiem ze łatwo jest powiedzieć...dlatego może poćwicz przed lustrem? codi - Wto 27 Kwi, 2004 22:36 Temat postu:
musisz pokonac nieśmiałość
nie pozwól żyby porzeszkadzała ci w życiu
mów głośno, nie bój się że ktoś cię okrzyczy czy coś
Najlepiej zapisz się na chur to ci może pomuc
albo gdy nikogo nie ma w domu zacznij się drzec albo chociarz mówić
głośno ale przedewszystkim sama musisz to pokonać marog6 - Sro 28 Kwi, 2004 11:18 Temat postu:
U mnie w klasie jest jedne chłopak który ma problemy z glosem. Wcale nie moze gBosno mówic i ma czasami bardzo duze problemy bo nawet nauczyciele go nie sBysza codi - Sro 28 Kwi, 2004 19:39 Temat postu:
marog6 napisał/a:
U mnie w klasie jest jedne chłopak który ma problemy z glosem. Wcale nie moze gBosno mówic i ma czasami bardzo duze problemy bo nawet nauczyciele go nie sBysza
ale poco ty to napisałaś? Yaskier - Nie 02 Maj, 2004 01:09 Temat postu:
Zamiast siedzieć przy kompie dnie i noce wyjdź na dwór i pogadaj z ludźmi to może Ci odpowiedzą jak bedziesz mówiło głośno. A jak już nie możesz bez kompa wytrzymać to rozmawiaj chociaż przez mikrofon na necie albo kup sobie komórę w ideii bo teraz jest 20 minut gratis i zacznij rozmawiać. Na poczatku zadzwoń do mamy, jak już się ośmielisz to do babci a później to już tylko z górki bedzie marog6 - Nie 02 Maj, 2004 10:18 Temat postu:
Chciałbym zauwazyć że to nie ja mam problem i w swoim powyzszym poscie chciałem podac przykład Cichomówności Kinga - Nie 02 Maj, 2004 11:07 Temat postu:
Cze
Twój problem jest spowodowany niepewnością
Spróbuj czytać wiadomości ze świata, dużo rozmawiać, nawet tu na forum, może gadu gadu ? poszerzaj swoje wiadomości, zainteresowania by móc zabłysnąć w towarystwie nowymi informacjami,
zapisz się na jakies kółko zainteresowań
lub ćwicz przed lustrem ... poprostu mów do lustra ... może to głupie ale zapewne pomoże _szyszka - Nie 02 Maj, 2004 12:57 Temat postu:
Niepewność,
Nieśmiałość,
To musisz pokonać, swoją odwagą i własnymi siłami.
Coraz częściej rozmowy w gronie rówieśników,
mało czasu przed komputerem wiktor - Pon 03 Maj, 2004 00:21 Temat postu:
Bądz sobą nie bój sie.Ten świat tez do ciebie nalezy.Krzycz choćby ci serce rozdarło, nie wstydz sie i nie bój sie. MeGi111 - Wto 04 Maj, 2004 23:48 Temat postu:
Wszyscy mówią o nieśmiałości itd. Owszem, może to być powodem cichego mówienia, ale nie musi... Możliwe jest również, że poprostu masz taki głos... Ja też mam taką kumpelę... Myślę, że przede wszystkim powinnaś to zaakceptować... Nawet jeśli nie zaczniesz mówić głośniej znajomi wyczują, że jesteś fajną osobą... Więcej pewności siebie A wtedy napewno wszystko będzie spox 3maj się Mona - Pon 10 Maj, 2004 22:15 Temat postu:
Dzięki wam wszystkim Ostatnio zaczęłam więcej gadać z innymi. Aż się tak zadziwiłam, że mnie słyszeli Ale to było po testach gimnazjalnych i byłam podekscytowana... Czeka mnnie jeszcze dużo pracy, ale może mi się uda Pozdrawiam! Anonymous - Sro 12 Maj, 2004 11:39 Temat postu:
Jak na m ój gust to powinnaś stanąć w pokoju lub na jakiejś łące czy gdzieś indziej i zacząć naprawdę głośno krzyczeć. Musisz postarać się krzyczeć jak najgłośnie, drzeć się. To może pomóc. Ale nie wiem... Mona - Sob 15 Maj, 2004 14:50 Temat postu:
Byłoby mi naprawdę głupio tak się drzeć panienka_wierzba - Sob 15 Maj, 2004 22:05 Temat postu:
właśnie to ma za zadanie abyś wyzbyła się wstydu głośnego mówienia czy nawet krzyczenia... idź gdzieś na łąkę, albo puść kiedyś w domu bardzo głoścno muzyke jak nikogo nie będzie i zacznij się drzeć z całej siły śpiewając słowa swej ulubionej piosenki która własnie leci przez radio... słoneczko - Wto 29 Cze, 2004 18:32 Temat postu:
niemartw sie ja też mam taki problem szczególnie gdzy jestem na lekcjach u mnie to chyba spowodowane jest niepewnością ale wśród niektórych znajomych mówie normalnie.staraj sie mowić dużo do lustra i bądź pewniejsza siebie.a ze znajomymi i ich wyśmiewaniem też miałam problem a gdy teraz jestem bardziej otwarta narzekaja zę sie zmieniłam i to na gorsze ełe piotr - Wto 29 Cze, 2004 19:55 Temat postu:
taka twoja uroda, nie mówisz głośno - mów cicho. nie maco sie śmiac, z cichobiegów. Ewcia - Wto 29 Cze, 2004 20:40 Temat postu:
jak sie bedzie darła, to sobie gardło podrażnie i w ogóle moówic nie bedzie mogła
lepiej sie nie drzyj tylko mów głosno, a przede wszytskim odwaznie.
I mów wyraznie, nawet tak do pzresady. to pomaga - moze nie bedziesz mówic głosniej ale na pewno wyraznie. Dobrym ćwiczeniem jest włożenie takeigo korka np. od wina w zeby i mówienie z tym korkiem. MOze na poczatku nie bedziesz mogłą sie zrozumieć, ale z czasem wyrobisz osbie dykcje i bedzie co raz lepiej. (najlepiej ćwicz pzred lustrem )
Pozdrawiam cieplutko
powodzenia Anonymous - Pią 02 Lip, 2004 20:22 Temat postu:
Krzycz, może zostaniesz wokalistką thrash metalową Żart.
Próbuj mówić głośno. Też kiedyś cicho mówiłam, i wszyscy np. w klasie mówili "Nic nie słyszę, głośniej Kasia". No i zaczęłam na im złość mówić - wydawało mi sie - za głośno, ale okazało się, że właśnie takie mówienie jest OK. No i tak się przyzwyczaiłam. Anonymous - Pon 02 Sie, 2004 18:19 Temat postu: ...
wstyd się przyznać ale jak ja się rozwrażliwie też wręćz ,nie umie mówić, i lecą mi łezki