Więc tak.. Zakochałam się..w chłopaku ipowiedziałam wszyco psiapsiółce..ale okazało się, że ona go zna i powiedziała tesh mu to wszystko i on ył taki dumny i chodził..taki atrogancki. No więc ja byłam zła na Pauline ze powiedziała.. mu ale się na nią potem odgniewałam i było ok. Pewnego dnia pposzłam do niej do hatki i jak zwykle grzebałśmy nsawzajme w swoich komórkach i w jej skrzynce była wiadomośc od niego , a własciwe pare wiadomosci..tn. "KOCHAM CIĘ"..ja popłakałam się ale nadal mam dp nieg o słąbosc ja jusz go od roku kocham..poradzcie cos papa.. |