Dzieci OnLine

DOJRZEWANIE - Mój brat jest kobietą???

Mała - Pon 27 Sty, 2003 22:02
Temat postu: Mój brat jest kobietą???
Mam pytanie... czy to prawda... że niektorzy mezczyzni maja wiecej hormonow zenskich.. i czuja sie kobieta... chociaz jednak maja meskie genitalia.. i na odwrot ze kobiety czuja sie facetami? i wtedy powstaja zwiazki lesbijskie i pedaly... Slyszlaam ze duzo osob robi sobie operacje w takiej sytuacji gdy czuje sie kobieta na genitalia...
neiwiem czemu glkupia rzecz i do glowy przyszla ale moze bc prawdzaiw... usiwadomila mi to W*
Wiec tak... moj jeden brat (ktory niejst zapewne kobieta;_)) jest b. wysoki... i jak obliczyalam jego srednia to wsyzlo wsyztsko okey.. jak na chlopakka i syna moich rodzicow... bo sprawdzalam wzrost rodzicow... a moj brat (niby kobieta ws rdoku) jest niziutki... ma taki wzrost jaki MI wyszedl... jako corce moich rodzicow... bo mi wsyzloz e ja w przyszlosci bede iala 170,5 a moj brat ma 170. to troche glupie ale moze rawdziwe??? Moj brat ma juz ponad 20 lat... ale to niewchodiz w gre... ma dlugie wlosy.. nieuwarzajcie mnie za glupia..ale to est mozliwe ze ma wiecej hormonow zenskich!!!!!a jego dziewczyna ubiera sie jak chlopczyca... ze swoja "byla dziewczynka" zerwal... b moge sie zlaozyc ze byla pelna kobeita. a ta nowa to takka chlopczyca (ale okey;-)) moze ta stara niepasowala dal niego... dlatego ma takka ktora moze ma wiecej hormonow menskich.???

Mam jescze cos nieweim czy moge sobie ta to tlumaczyc:
Ta obieta ktora ma czymwiecej hormowno meskich tytm slabiej sie rozwija itp... jej rozwoj jest brdiej chlopeciy a ten chlopeci ktory ma wiecej hormowno zenskich jest bardziej dziewczynency, i moze miec nawet lekki biust? niewiem czy takie kojarznei ejst dobre wiec prosze o odpowiedz.
Anonymous - Wto 28 Sty, 2003 00:29
Temat postu:
co do tych hormonow, to ich nadmiar pojawia sie juz w zyciu plodowym.
a co do dziewczyny Twego brata, to nie ma ona to nic do rzeczy. to, jak sie ubiera nie zalezy od poziomu hormonow! ilosci hormonow zenskich u swojego brata nie mozesz okreslic przy pomocy jakiejs tabeli, czy wyciagajac srednia, ani tym bardziej z dlugosci jego wlosow!
deg - Wto 28 Sty, 2003 02:16
Temat postu:
Myślę, że nie masz się czego obawiać.
Wzór do wyliczeń wzrostu jest daleki od rzeczywistości i trzeba go traktować w kategorii zabawek.

Każdy człowiek nie obcinający włosów ma długie włosy, nie? Smile.

Przeczytaj koniecznie http://www.dzieci.best.pl/trudne/Artykuly/rozwoj_seksualny.htm - znajdziesz tam m.in. cechy świadczące o danej płci (nie wystarczy mieć członka, żeby być mężczyzną Wink ) oraz dosyć ciekawy opis różnicy płci.

A tak "na oko" można ocenić czy np. kobieta ma podwyższony poziom hormonów męskich (np. testosteronu) po owłosieniu - mężczyźni mają o wiele bardziej owłosione ciało. Ta metoda oczywiście też jest daleka od rzeczywistości i nie należy jej ufać w 100%.
Mała - Wto 28 Sty, 2003 10:53
Temat postu:
hyhy;-)
ale wiem... ze moze miec troche iwecej hormowow zenskich.. nie ze tak strrrasznie/// ale troche moze... zachwouje sie czasem tak... inaczej;D
Anonymous - Pią 31 Sty, 2003 15:45
Temat postu:
y y y y y . . . o c o c h o d z i ? ? ? ? Razz Razz Razz
Nemeia - Sob 01 Lut, 2003 08:28
Temat postu:
Hormony meskie i zynskie niewiele maja wspolnego z lesbijkami i "pedalami"... Tutaj nie ma roznicy jakich hormonow kto ma wiecej. Tutaj licza sie geny i preferencje...
A co do twojego brata to napewno nie jest kobieta! W koncu spotyka sie z dziewczyna, prawda? A jaka to robi roznice kto ma jakie wlosy i jak sie ubiera?
Fuzzy - Sro 05 Lut, 2003 13:15
Temat postu: odp
Jeśli twój brat naprawdę czuje się bardziej kobietą to powinien zmienić płeć
NaStKa - Sro 05 Lut, 2003 14:50
Temat postu:
Fuzzy to była nie miła i uszczypliwa uwaga...my mamy tu pomagać a nie dołować ludzi!!
Anonymous - Sro 05 Lut, 2003 22:11
Temat postu:
Zgadzam się z przedmówcą. Fuzzy...przestań już pisać te beznadziejne posty !
Blanka - Czw 06 Lut, 2003 14:17
Temat postu:
ja tez ale to nie anoreksja (chyba). Najczesciej na anoreksje zapadaja dziewczyny ktore maja przykre pzerzycia za soba(molestowanie, gwalt, utrata najbliszszego/ej) chca oni panowac nad chocby jedna zecza!

Pozdrowienia niejadku!
deg - Czw 06 Lut, 2003 22:48
Temat postu:
Blanka napisał/a:
Najczesciej na anoreksje zapadaja dziewczyny ktore maja przykre pzerzycia za soba(molestowanie, gwalt, utrata najbliszszego/ej) chca oni panowac nad chocby jedna zecza!

Napewno nie najczęściej.
Najczęściej źródło anoreksji tkwi w braku akceptacji ze strony otoczenia lub braku samoakceptacji. Anoreksja przypomina wielki dół - łatwo w niego wpaść. Wyjść - prawie się nie da.
NaStKa - Pią 07 Lut, 2003 14:04
Temat postu:
Anoreksja to bardzo ciężka choroba.Ale najczęściej objawia się brakiem apetytu...tak (chyba) rozpoczyna się ta choroba.Mój brat cioteczny jest chory na...sama niewiem co....jest okropnie gruby....ma 9 lat i waży około 80 kg.Myślicie że kłamię? NIE
Mój brat przez całe życie od chwili yrodzenie był taki...strasznie szkoda mi jego zdrowia....Co to jest za choroba?
Anonymous - Pią 07 Lut, 2003 14:21
Temat postu:
Choroba ? Nie sądzę. Poprostu zadużo je ! Jest zagrożony. Będzie zaniedługo musiał iść do szpitala i lekarze będą musieli odcinać mu pół żołądka. Oglądałam w telewizji o takim facecie i lekarze odcinali mu żołądek i umarł. Powiedz swojemu ciotecznemu bratowi, żeby lepiej się odchudzał, bo długo może niepożyć Crying or Very sad to jest naprawde smutne. A chyba się mylę, bo jak jest taki od urodzenia to nie sądze, że to od jedzenia. Hm...tego problemu nie mogę z Tobą rozwiązać, bo nic na ten temat nigdzie nie słyszałam Crying or Very sad
Nemeia - Pią 07 Lut, 2003 14:53
Temat postu:
Otylosc JEST choroba... Jest to choroba systemu trawiennego. Niektore dzieci nie wazne co jedza, a i tak beda tyc. W Stanach Zjednoczonych 45% dzieci i 72% spolecznosci ma ten problem.
Umierac zaraz nie bedzie... ale bedzie mial problemy ze zdrowiem jak podrosnie. Cukrzyca, nadcisnienie i tym podobne. Jego mama powinna sie z nim zglosic do lekarza, ktory specjalizuje sie w leczeniu ludzi otylych.
Kleo jak 9 latek moze sie odchudzac??? Przeciez to nie on robi sobie jedzenie, on tylko je to co mu dadza... Co wcale nie znaczy ze wcina niewiadomo jakie ilosci. Jest chory...
Anonymous - Pią 07 Lut, 2003 15:32
Temat postu:
Nemeia, jak na początku napisałam:

* Choroba ? Nie sądzę. Poprostu zadużo je ! Jest zagrożony. Będzie zaniedługo musiał iść do szpitala i lekarze będą musieli odcinać mu pół żołądka. Oglądałam w telewizji o takim facecie i lekarze odcinali mu żołądek i umarł. Powiedz swojemu ciotecznemu bratowi, żeby lepiej się odchudzał, bo długo może niepożyć to jest naprawde smutne.

Później uznałam to za niemożliwe, więc napisałam:

* A chyba się mylę, bo jak jest taki od urodzenia to nie sądze, że to od jedzenia. Hm...tego problemu nie mogę z Tobą rozwiązać, bo nic na ten temat nigdzie nie słyszałam.

Więc wiem, że na odchudzanie się w tym wieku to troche za młody na to. I właśnie, że jak taki od urodzenia jest, to niechodzi o jedzenie. Chyba teraz mnie rozumiesz !?
NaStKa - Pią 07 Lut, 2003 15:51
Temat postu:
KleO jak nie wiesz to nie pisz proszeee...ja cie lubie ale czasami potrafisz człowieka (znaczy sie mnie) wyprowadzić z równowagi swoimi postami...Mój braciszek leżał w szpitalu , jest cukrzykiem , miał wszelkie badania a ja i tak nie wiem jak może nazywać sie taka choroba...
Anonymous - Pią 07 Lut, 2003 15:56
Temat postu:
NaStKa napisał/a:
KleO jak nie wiesz to nie pisz proszeee...ja cie lubie ale czasami potrafisz człowieka (znaczy sie mnie) wyprowadzić z równowagi swoimi postami...Mój braciszek leżał w szpitalu , jest cukrzykiem , miał wszelkie badania a ja i tak nie wiem jak może nazywać sie taka choroba...


Więc NaStKa powtarzam post i przeczytaj go uważnie:

NaStKa, jak na początku napisałam:

* Choroba ? Nie sądzę. Poprostu zadużo je ! Jest zagrożony. Będzie zaniedługo musiał iść do szpitala i lekarze będą musieli odcinać mu pół żołądka. Oglądałam w telewizji o takim facecie i lekarze odcinali mu żołądek i umarł. Powiedz swojemu ciotecznemu bratowi, żeby lepiej się odchudzał, bo długo może niepożyć to jest naprawde smutne.

Później uznałam to za niemożliwe, więc napisałam:

* A chyba się mylę, bo jak jest taki od urodzenia to nie sądze, że to od jedzenia. Hm...tego problemu nie mogę z Tobą rozwiązać, bo nic na ten temat nigdzie nie słyszałam.

Więc wiem, że na odchudzanie się w tym wieku to troche za młody na to. I właśnie, że jak taki od urodzenia jest, to niechodzi o jedzenie. Chyba teraz mnie rozumiesz !?
NaStKa - Pią 07 Lut, 2003 16:35
Temat postu:
No dobrze KleO ale powtarzasz cudze słowa...
Anonymous - Pią 07 Lut, 2003 16:37
Temat postu:
Hej NaStKa ! Jak cudze słowa !? Nie rozumiem Cię ! może chodzi Ci o to co przed chwilą napisałam ? Właśnie ten post co przed chwilą napisałam to mój post, i jego od nikogo nie odwaliłam Wink
deg - Sob 08 Lut, 2003 03:06
Temat postu:
Otyłość to oczywiście nie jest anoreksja (bo tak można wywnioskować czytając ten wątek Smile.
Zarówno otyłość jak i anoreksja to poważne choroby, mogą występować w różnym nasileniu. Niewielką otyłość można wyleczyć korektą diety. Poważniejszą - koniecznie trzeba leczyć. Anoreksja to bardzo poważna choroba. Leczenie jest bardzo długotrwałe (minimum 1,5 roku) i wymaga silnego wsparcia psychologa, ponieważ choroba ta ma podłoże w ludzkiej psychice.

Nastko - Twój brat cioteczny nie jest po prostu gruby - on jest chory i musi natychmiast rozpocząć leczenie. Jego waga jest naprawdę bardzo wysoka. Najlepiej aby udał się do poradni leczenia otyłości i schorzeń metabolicznych. Do tej poradni niezbędne jest skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu.
Leczenie jest bardzo ważne, ponieważ tak daleko posunięta otyłość wywołuje wiele innych problemów zdrowotnych.
NaStKa - Sob 08 Lut, 2003 09:06
Temat postu:
Mi bardzo szkoda jego , każdy w szkole mu dokucza , ma problemy z bieganiem itp.
Ma dopiero 9 latek , całe zycie przed sobą , on już na samym starciu miał ciężko...
Fakt jest wysoki , bardzo wyski ma 167cm a tylko 9 lat
MA cukrzyce , zwolnioną prace serca itp.
Lekarze podieli sie diety , ale chyba nic z tego...

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group