Dzieci OnLine

INNE PYTANIA - Atrakcyjność

Ewcia - Pon 05 Lip, 2004 12:12
Temat postu: Atrakcyjność
Rozmawiałam ostatnio z moim najlepszym przyjacielem o chłopcach. A własciwie o punkci widzenia chłopców. Jednym z wątków był ubió dziewczyn. Zapytał mnie "jak myslisz, kiedy jestes najatrakcyjniejsza dla chłopaka - chodzi mi o ubiór" Mojemu przyjacielowi bardzo podobała sie moja odpowiedz. Na razie jej Wam nie zaprezentuje.
Chchiałabym aby dziwczyny odpowidziały mi na to pytanie - "jak myslisz, kiedy jestes najatrakcyjniejsza dla chłopaka - chodzi mi o ubiór".
Chciałabym poznac Wasza odpowiedz i porównac ją z moją. Być może wiele z Was nie ma takiego szczęscia i nie ma przyjaciela - płci męskiej- z którym moze o wszystkim pogadac. W tej kwestii całkowicie sie zgadzalismy, a jetem ciekawa czy on zgodizłby sie z Wasza odopowiedzia. Czekam na Wasze posty własnie z odpowiedzia na to pytanie
Z góry dziekuje

POZDRAWIAM CIEPLUTKO
Anonymous - Pon 05 Lip, 2004 12:50
Temat postu:
Myślę, że chłopcy lubią ubiór opinający, tzn. obcisły, eksponujący krztałty. Nie koniecznie krótki, tzn. mini do pół majtek i top do pół cycka. Ale właśnie taki opinający.
Ewcia - Pon 05 Lip, 2004 13:38
Temat postu:
masz racje, chlopcy lubia gdy dziewczyny podkreslaja kobiece ksztłty Wink ale nie o to mi chodziło

Pozdrawiam cieplutko
angel of berlin - Wto 06 Lip, 2004 17:08
Temat postu:
kobiety w obcisłych rzeczach są superrrrrrrr oraz ja coś prześwituje Cool
Katharsis - Pią 09 Lip, 2004 21:41
Temat postu:
wydaje mi się że dużo zalezy od typu chłopaka...jednym podobają sie dziewczyny w obiętych ciuchach a innym wprost przeciwnie...wydaje mi się ze najważniejsze to ubierać się tak jak się lubi i swoim zachowaniem pokazywać ze ten styl ci odpowiada. Może przecież zdarzyć się tak ze jakaś dziewczyna ubierająca się w luźne rzeczy nagle włozy coś bardzo obcisłego..i najczęściej będzie sie w tym źle czuła a ten dyskomfort będzie z niej emanował i nie przyniesie oczekiwany rezultatów...tak mi się wydaje...zresztą słyszałam wiele opini ze najatrakcyjniejsze dziweczyny to te które są sobą i są naturalne..
Ewcia - Sob 10 Lip, 2004 13:41
Temat postu:
Katharsis!!! Brawo !!!!
Właśnie tak mu powidziałam, że dziwczyna jest najatrakcyjniejsza kiedy jest sobą - własnie o taką odpowiedź mi chodziło!!!
dziewczyny!!! Bądźcie sobą - Rozmawiłam o tym z kilkoma chłopcami i właśnie oni to najbardzije lubią u dziewczyn!!! NATURALNOŚĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zawsze ubierajcie się tak jak lubicie - nie tak by komuś zaimopnować - naturalność jest wyskoko ceniona wśród chłopców - przynajmniej tych wartych zainteresowania !!!
Pozdrawiam cipelutko
Gościówa - Nie 18 Lip, 2004 10:21
Temat postu:
Niestety więszośc chłopaków lubi skąpe, obcxisłe, przeźroczyste itp. ciuchy u dziewczyn... Evil or Very Mad Jak dla mnie to jest głupie..jesli dziewczyna ciągle nosi miniówy i obcisłe topy to znaczy ze ma niepoklej w głowie..ale zdarzaja się wyjątki w chłopakach...mój chłopak wrecz nie chce zebym ubierała się wyzywająco..chce miec mnie tylko dla siebie i nie lubi jak inni chłopcy się na mnie gapią.... Razz TO zalezy od typu..jedni lubią to inni to..ale chyba większość lubi dziewczyny w skąpych i obcisłych ciuchach.. Neutral
Luna - Wto 20 Lip, 2004 15:21
Temat postu:
Niestety więkoszość chłopaków lubi skąpe ciuszki Laughing . Ale to naturlane nie ma co się martwić! Ale pamiętajmy zawsze ze znajdzie się chlopak ktory nie lubi takich stroi.
_grzeszczulka_ - Wto 20 Lip, 2004 15:46
Temat postu:
sądze ze to zalezy od gustu chłopaka.. ale niestety dużo chłopaków lubie Chodzące Lalki Barbi w miniówkach, obcisłych bluzkach, butach na obcasie... blondynki Confused ale są tacy którzy lubią naturalnośc.. i ja także sądze ze u dziewczyny naturalność jest najbardziej atrakcyjn Wink
Luna - Sro 21 Lip, 2004 14:32
Temat postu:
Ooo u nas w (starej) klasie większość chłopców lubi wytapetowane,ubrane w skape ciuszki dziewczyny np. taki Adam albo Rusek ich poziom inteligencji jest strasznie niski. Z resztą są oni wstrętni bo uwielbiają męczyć zwierzęta Confused szczególnie małe kotki- zabijają je dla zabawy Evil or Very Mad .
_grzeszczulka_ - Sro 21 Lip, 2004 18:07
Temat postu:
Takiemu Ruskowi to bym k(cenzura)a nogi z [cenzura] powyrywała! no debile! normalni debile! kiedys utopili w worku małe kotki Evil or Very Mad myślałam z eich rozwale! albo takiemu psu do lapy petarde przywiązali i podpalili... debile! normalni debile!
Luna - Sro 21 Lip, 2004 18:16
Temat postu:
Myśla ze sa wszytkim a beda niczym po smierci bo beda albo smazyc sie w piekle albo beda ich zjadaly żuki grabarze! Oni są ochydni, wstretni. Nie rozumiem czym sobie te zwierzeta na to zasluzyly?!
Gościówa - Sro 21 Lip, 2004 19:08
Temat postu:
W podstawówce miałam takich kolegów w klasie co zabijali koty i chomiki...okropne..wiem..no ale cóz...zdarzaja sie ludzie których to nierusza..ale to jest wg. mnie nienormalne.
Anonymous - Wto 27 Lip, 2004 19:21
Temat postu:
Pamiętajmy, że wygląd nie jest najważniejszy. Jak to powiedział Thomas Merton: "Bez wnętrza bogatego nawet żaba by zdechła" Smile
A co do męczenia kotków, to tylko kara śmierci albo dożywocie Twisted Evil
Bez wcześniejszego ubiegania się o wolność! Twisted Evil

Miauuuuu Cat
Anonymous - Wto 27 Lip, 2004 21:15
Temat postu: Re: Atrakcyjność
Ewcia napisał/a:
Rozmawiałam ostatnio z moim najlepszym przyjacielem o chłopcach. A własciwie o punkci widzenia chłopców. Jednym z wątków był ubió dziewczyn. Zapytał mnie "jak myslisz, kiedy jestes najatrakcyjniejsza dla chłopaka - chodzi mi o ubiór" Mojemu przyjacielowi bardzo podobała sie moja odpowiedz. Na razie jej Wam nie zaprezentuje.
Chchiałabym aby dziwczyny odpowidziały mi na to pytanie - "jak myslisz, kiedy jestes najatrakcyjniejsza dla chłopaka - chodzi mi o ubiór".
Chciałabym poznac Wasza odpowiedz i porównac ją z moją. Być może wiele z Was nie ma takiego szczęscia i nie ma przyjaciela - płci męskiej- z którym moze o wszystkim pogadac. W tej kwestii całkowicie sie zgadzalismy, a jetem ciekawa czy on zgodizłby sie z Wasza odopowiedzia. Czekam na Wasze posty własnie z odpowiedzia na to pytanie
Z góry dziekuje

POZDRAWIAM CIEPLUTKO



Erm... No czy ja wiem, faceci są wzrokowcami. Lubią sobie popatrzeć ;] Czyli to chyba oczywiste, że wolą kiedy dziewczyna jest ubrana w mini, kozaczki i jakąś gorsetową bluzkę, nie zwracając jednak uwagi na to, że wygląda jakby wybierała się pod lampę, a nie na randkę Razz Chociaż, nie wrzucajmy wszystkich do jednego wora Smile Przecież są [nikłe...] wyjątki ^___________^" I takich kochamy Razz Pozdrawiam. :*
Anonymous - Wto 27 Lip, 2004 21:24
Temat postu: Re: Atrakcyjność
Femme Fatale napisał/a:

Czyli to chyba oczywiste, że wolą kiedy dziewczyna jest ubrana w mini, kozaczki i jakąś gorsetową bluzkę, nie zwracając jednak uwagi na to, że wygląda jakby wybierała się pod lampę, a nie na randkę Razz


Droga Femme Fatale, nie używaj porównań, które nie są odpowiednie do tematu ---> jak być atrakcyjną, to według ciebie wystroić się jak pod latarnię? Neutral Bez przesady. Można wyglądać ładnie, atrakcyjnie w ciekawych ciuchach. Wink Czyżby faceci byli na tyle płytcy aby dostrzegać w kobietach tylko okrągłości i kształty spod ekstrawaganckich ubrań Question
Zastanów się nad tym Rolling Eyes

Pozdrowienia Kwiat
Anonymous - Wto 27 Lip, 2004 21:31
Temat postu: Re: Atrakcyjność
Tavion napisał/a:
Femme Fatale napisał/a:

Czyli to chyba oczywiste, że wolą kiedy dziewczyna jest ubrana w mini, kozaczki i jakąś gorsetową bluzkę, nie zwracając jednak uwagi na to, że wygląda jakby wybierała się pod lampę, a nie na randkę Razz


Droga Femme Fatale, nie używaj porównań, które nie są odpowiednie do tematu ---> jak być atrakcyjną, to według ciebie wystroić się jak pod latarnię? Neutral Bez przesady. Można wyglądać ładnie, atrakcyjnie w ciekawych ciuchach. Wink Czyżby faceci byli na tyle płytcy aby dostrzegać w kobietach tylko okrągłości i kształty spod ekstrawaganckich ubrań Question
Zastanów się nad tym Rolling Eyes

Pozdrowienia Kwiat



Tavi, ja podaję przykład, skarbie Smile A jeśli chodzi o facetów, to ja feministką zaciekłą jestem, ale csiii Razz Zresztą, spójrzmy prawdzie w oczy, który facet nie obróci się na ulicy za zgrabną, skąpo ubraną dziewczyną? Może będzie kilka wyjątków, ale nic poza tym. I ja wcale nikogo nie obrażam, tylko stwierdzam fakt Smile A raczej wypowiadam swoje zdanie, przecież po to jest forum, prawda? Smile

Pozdrawiam również Kwiat Kwiat Kwiat
Anonymous - Nie 01 Sie, 2004 00:25
Temat postu: ...
[b]Zgadzam się ze wszystkim ale najlepsze są ROZPUSZCZONE WŁOSY!!!!!! Love Mr. Green
Anonymous - Nie 01 Sie, 2004 19:29
Temat postu: ...
Tavion ma racje!!! Mówicie że mężczyźni to świnie i myślą tylko o jednym tak nie jest!!!!!!!
Pulkownik Nikt - Nie 01 Sie, 2004 20:02
Temat postu:
Kobiety tez sa wzrokowcami. Tyle ze to ukrywaja.
Dowiodly tego badania a mianowicie robiono to tak ze podlaczano kobiete do aparatury ktor badala podniecenie i pokazywano jej zdjecia , filmy a nastepnie pytano sie czy ja to rajcuje lub czy spotkalaby sie z takim facetem na zdjeciu. Mowila jedno a aparatura pokazywala drugie.
I tak u kazdej badanej ;P
Nie lubie tekstow typu "bo jak wiadomo faceci to wzrokowcy ;]".
Sytuacja przedstawia sie tak samo jak u kobiet czego dowiodly badania ;p.
Ludzie ! Nie chrzancie glupot przeczytanych w kolorowych gazetkach typu bravo bo az zal sciska.
A co do dzisiejszych feministek jak Femme Fatale to ja mam jedno zdanie: duzo halasu o nic robicie.
Kiedys feministki to bylo cos. Walczyly o mozliwosc pracy w kazdej pracy a teraz wyklocaja sie o to ze zamiast niej na budowie zatrudniono jakiegos osilka , co zreszta jest naturalna koleja zeczy ze zatrudnia sie lepszych do wykonywania danego fachu.
Ja napyrzklad nie znam dziewczyny u mnie w szkole ktora nie obrocila by sie na ulicy za jakims przystojnym facetem. Ide sobie z kolezankami mowie cos do nich pytam sie o cos i zero odezwu pytam sie drugi raz no i nic a ze szly za mna to sie odwracam a one gapia sie na jakiegos faceta i szepcza zaczerwienione.Ogladanie sie za druga plcia jest mniej wiecej wyrownane.

Pozdrawiam Mr. Green
Nie lubie tej mody na obcisle ubranka i odslanianie pempka. Sczegolnie gdy wyjdzie na ulice tak ubrany pasztet ktoremu sadlo wylewa sie poza koszulke i na tylku ledwo trzymaja sie szwy w obcislych dzinsach. Fuj Razz
Jednym jest dobrze w pewnym typie ubiory innym jest dobrze w drugim.
Nie mam jakos ustalonych kryteriow co do wyglady dziewczyny poprostu albo mi sie podoba albo nie.
A wiec pamietajcie dziewczyny: Kazda ma u Pulkownika szanse tymbardziej ze teraz jest on wolny Mr. Green
Anonymous - Pon 02 Sie, 2004 08:28
Temat postu:
Czy to jakaś propozycja, Pułkowniku? Wink
mroweczka - Pon 02 Sie, 2004 16:39
Temat postu:
Gościówa napisał/a:
W podstawówce miałam takich kolegów w klasie co zabijali koty i chomiki...okropne..wiem..no ale cóz...zdarzaja sie ludzie których to nierusza..ale to jest wg. mnie nienormalne.


Okropne...Miałam kiedyś chłopaka który razem z ojcem jak sie upili strzelał do ptaków z wiatrówki i mieli z tego podnietę... Crying or Very sad Wiecie ile ptaków powybijali?

U mnie w klasie to do kotów rzucali cięzkimi kamieniami...Na szczęście policja ich złapała i ich spisali... Twisted Evil
d098 - Czw 05 Sie, 2004 14:21
Temat postu:
Dziewczyny kategorycznie się oburzam Confused Evil or Very Mad Mad Puke Spiderman
To jest feminizm rasizm subiektywizm i wszystko co najgorsze Exclamation
Cały czas nas obrażacie może tak byście powiedziały o drugiej części chłopaków albo podyskutowały na temat bab które nie raz przeganieją chłopaków w "wyczyach" hmm...
To prawda że lubimy dziewczyny w obcisłych ciuchach ale jagby wam się nie podobało to że nam to się podoba to byście się tak nie ubierały Exclamation
Arrow Poza tym to nie przeszkadza nam jak dziewczyna jest ładnie ubrana a mimo to nie ma na sobie obcisłych rzeczy.

Gorzej urazić mnie mojej płci nie mogłyście Exclamation Exclamation Exclamation
mroweczka - Czw 05 Sie, 2004 23:06
Temat postu:
d098 napisał/a:
Dziewczyny kategorycznie się oburzam Confused Evil or Very Mad Mad Puke Spiderman
To jest feminizm rasizm subiektywizm i wszystko co najgorsze Exclamation
Cały czas nas obrażacie może tak byście powiedziały o drugiej części chłopaków albo podyskutowały na temat bab które nie raz przeganieją chłopaków w "wyczyach" hmm...
To prawda że lubimy dziewczyny w obcisłych ciuchach ale jagby wam się nie podobało to że nam to się podoba to byście się tak nie ubierały Exclamation
Arrow Poza tym to nie przeszkadza nam jak dziewczyna jest ładnie ubrana a mimo to nie ma na sobie obcisłych rzeczy.

Gorzej urazić mnie mojej płci nie mogłyście Exclamation Exclamation Exclamation


No sorry,ale akurat tak się stało,że to jest temat o chłopakach i to nie znaczy, ze chłopacy są tacy okropni i w ogóle...Równie dobrze moglibyśmy dyskutować o dziewczynach i też by się duzo wad znalazło choć nie sądzę,by dużo dziewczyn rzucało do kotów kamieniami....
słoneczko - Pią 06 Sie, 2004 19:23
Temat postu:
uważam że większośc chłopaków lubi dziewczyny ubierające sie wyzywająco i modnie,wymalowane jak klauny a w dodatku zeby jeszcze przeklinały i paliły papierochy .znam to z obsrewacji i doświadczeni, nie wiem moze tylko u mnie jest tak wszystko pokręcone i moze dlatego nie potrafie sobie znaleźć chłopaka bo po pierwsze nie pale i nie mówie wulgarnie a po drugie nie ubieram sie wyzywająco i super modnie.i zaznaczam nie mieszkam na wsi tylko w miescie Wink Very Happy
Anonymous - Pią 06 Sie, 2004 19:32
Temat postu:
słoneczko podaj mi swo wiek a potem jak mi przypasi to może... 8)
Anonymous - Sro 09 Mar, 2005 10:26
Temat postu:
atrakcyjność...to czystość
tego nie trzeba tłumaczyć

oczywiscie istnieja zboczenia

a i wazne ejst to ze dziewcze a i facet za rowno sa atrakcyjni tylko i wylacznie w ruchu
chodzi o pęd...czynnosc trzeba sie umiec ruszac a nie ubierac jak sie umiesz ruszac w ogrodniczkach to wymiatasz czy w innym podobnie durnym stroju
Gladiatorpl - Sro 09 Mar, 2005 11:33
Temat postu:
ja naleze do typu ktory nie lubi dziewczyn z polowa na wierzchu i nie lubie wymalowanych jak barbie Razz bleeeee....
Lepiej jak dziewczyna jest tylko dla jednego chlopaka a nie dla polowy miasta Razz
I chlopakom rzadko podobaja sie takie wymalowane na maxa chyba ze jakims debilom lub na jeden raz Razz
Anadriel - Pon 14 Mar, 2005 19:53
Temat postu:
moim zdaniem chłopakowi któremu się podobam, powinnam podobać się w ciuchach w których czuje się najswobodniej, bo dlaczego mam dla chłopaka się stroić? jeśli mu się podobam, to podobam mu się taka jaka jestem, taka jakiej MI wygodnie... takiemojoe zdanie Confused :wick:
Anonymous - Pon 14 Mar, 2005 21:28
Temat postu:
ale by zwrócić "jego" uwage najpierw trza poświecić nieco wygody
jak np opuścisz spodnie np na pół wysokości miejsca gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwe to delikwent zwymiotuje zamiast cie polubic taka jaką jesteś
Yarpen_Abbil - Czw 19 Maj, 2005 13:42
Temat postu:
Zdanie mężczyzny Cool :

Zależy od typu faceta, ale kobiety powinny ubierać się naturalnie.... Schludnie, nie koniecznie w bardzo obcisle rzeczy, ale w podkreslajace kobiece walory.... MINI - raczej nie.... Wprawdzie cieszy oko, ale nie pokazuje kobiety ładnie, ale sexownie, a to różnica...
nasty_girl - Czw 19 Maj, 2005 17:44
Temat postu:
to juz kwestia gustu.. tak samo jak i w wygladzie.. jednym sie podobaja blondynki innym brunetki tak i w stylu ubierania moze byc calkiem roznie.. jednemu podoba sie jak dziewczyna chodzi w dresach, ubiera sie na sportowo, inni lubia eleganckie, w zakiecikach, szpileczkach inni w sexownych ciuszkach nie mozna powiedziec jakie sie podobaja najbardziej chlopaka bo u kazdego moze byc inaczej..
opętana - Czw 19 Maj, 2005 19:19
Temat postu:
Dokładnie tak. To poprostu zależy od gustu.
Jakaś część facetów lubi gdy dziewczyna wiecej pokazuje niz zakrywa..a inni wolą poprostu normalnie ubierajace sie dziewczyny. Nie każda wkoncu lubi odkrywać nogi, brzuch itd., przecież każda ma jakieś kompleksy.
A niektóre wyskocza na ulice w mini i jakiejs króciutkiej bluzce zeby sie podobac, bo i wkoncu trzeba mieć co pokazać Smile

Ja sama nie lubie odsłaniac róznych partii ciała, nie chodzi o to, że sie wstydze. Poprostu mi nie wygodnie i sie krepuje ;D jeansy, czarna bluzka (o rozmiar za duza, z metallica Smile ) i juz. Jak sie komuś spodobam, to znaczy ze zaakceptuje to jak sie ubieram. Nie bede musiała odsłaniac niczego, bo to nie bedzie konieczne (hmm moze jakiś wyjątek sie znajdzie..)
Anonymous - Czw 19 Maj, 2005 19:48
Temat postu:
Ja tam akurat lubie się ubierać w długie czarne spudnice jeszcze jakiegoś ciekawego kroju i z dużymi pasami, do tego czarna bluzka najlepiej z koronkowymi rękawami,a lbo inna czarna no i glany... mój facet lubi akurat jak się tak ubieram, sam się pyta kiedy tak się ubiorę Cool
nasty_girl - Czw 19 Maj, 2005 19:58
Temat postu:
mojemu tez sie na szczescie podoba jak sie ubieram.. zreszta chodzi ze mna na zakupy wiec ma mozliwosc wczesniej wypowiedzenia sie czy ladne czy nie.. no i zdarza sie ze to on mi znajduje cos ladnego jak ja chodze i wybrzydzam ze wszystko jest ble i mam juz nie taki chumor bo w paru wczesniejszych sklepach nie bylo nic albo bylo nie w tym rozmiarze, kolorze itd..
Anonymous - Czw 19 Maj, 2005 20:16
Temat postu:
Hmm, po poście Yarpena wnioskuję, że jest on typem chłopaka, jakich nieczęsto się spotyka... Potrafiących zaakceptować dziewczynę taką, jaka jest :].
Masz u mnie punkt, chłopie :].

PS. Sorry za offtopa, ale skorzystam z okazji i zapytam: co znaczy Abbil w Twoim nicku?
Yarpen_Abbil - Czw 19 Maj, 2005 20:58
Temat postu:
Faktycznie....

Jestem inny.... Wszyscy mi to mówią.... U jednych to zaleta, u innych wada....

Abbil natomiast oznacza ni mniej, ni więcej, a "przyjaciel" w języku czarnych elfów oraz krasnoludów.
Shaleniec - Czw 19 Maj, 2005 21:34
Temat postu:
no coz , moj byly chlopak (zerwalam z nim neistety zaledwie kilka dni temu... =( ) niemal zabranial mi nakaldac mini =P albo jakis bardoz obcisle rzeczy. chyba, ze tyle przy nim.. ot, tkai strasznie zazdrosny byl, ze mu dzialalo na nerwy, ze ktos inny oprocz niego moze mnie podziwiac. =P czasami to byl denerwujace, czasmai slodkie.. Rolling Eyes
nasty_girl - Czw 19 Maj, 2005 22:15
Temat postu:
skad ja to znam.. ten dekold jest za duzy, nigdzie tak nie pojdziesz.. :d jak chcesz tak chodzic to tylko przy mnie po domu.. hyhy.. ja cie w wakacje stroju nie wypuszcze na plaze.. itd.. no ale faceci tak chyba maja.. nie chca sie dzielic Smile no ale to chyba dobrze.. denerwuja mnie panny ktore maja chlopakow a tylkami w mini kreca kazdemu chlopakowi ktory im sie spodoba..
Anonymous - Pią 20 Maj, 2005 12:13
Temat postu:
Shaleniec napisał/a:
no coz , moj byly chlopak (zerwalam z nim neistety zaledwie kilka dni temu... =( ) niemal zabranial mi nakaldac mini =P albo jakis bardoz obcisle rzeczy. chyba, ze tyle przy nim.. ot, tkai strasznie zazdrosny byl, ze mu dzialalo na nerwy, ze ktos inny oprocz niego moze mnie podziwiac. =P czasami to byl denerwujace, czasmai slodkie.. Rolling Eyes

meheheheh wiekszość osob na taki problem ;d
Yarpen_Abbil - Pią 20 Maj, 2005 13:02
Temat postu:
No także, a może przedewszystkim kobieta powinna się ubierać "Fair" wobec Partnera. Przez "Fair" rozumiem, iż nie powinna zakładać czegoś, co wydaje jej się, iż jest zbyt wyzywające i może wywołać u niego zazdrość... Powinna też wiedzieć, że to co jest całkowicie niewyzywające dla niej, może być BARDZO wyzywające dla Partnera... Ja jak już podkreśliłem wcześniej, lubię kiedy kobieta ubiera się skromnie, niewyzywająco. Nie chodzi tu bynajmniej o fakt, iż jestm zazdrosny. NIE!!! Kocham swoją Partnerkę i mam do niej zaufanie... Po prostu nie lubię kobiet ubierających się zbyt wyzywająco... Nawet w TYLKO mojej obecności...

Natomist moja Partnerka jest na tyle "Fair", że nigdy nie musiałem jej nawet zasugerować, iż coś jest zbyt wyzywające.... KOCHAM Ją taką jaką jest i nie potrzebuję dodatkowych dowodów w stylu np. MINI biggrin . Totalnie mnie to nie kręci....

Tzn. kręci.... Kobieta w MINI wygląda sexownie, ale nie chciałbym być z kobietą która tak się ubiera... Niemiło kojarzy mi się to z kobietami puszczalskimi, bądź niewiernymi...
Anonymous - Pią 20 Maj, 2005 19:15
Temat postu:
Yarpen_Abbil napisał/a:
Faktycznie....

Jestem inny.... Wszyscy mi to mówią.... U jednych to zaleta, u innych wada....

Abbil natomiast oznacza ni mniej, ni więcej, a "przyjaciel" w języku czarnych elfów oraz krasnoludów.

No więc nie jesteś sam w swej inności :]
Ludzi postrzegających to jako wadę nie rozumiem w najmniejszym nawet stopniu. Dla mnie np. normalniejsze jest właśnie takie postrzeganie sprawy, a nie ślinienie się do wszystkiego co ładne i krągłe :].
Yarpen_Abbil - Pią 20 Maj, 2005 21:13
Temat postu:
Tak samo jak u mnie.... No ale są ludzie i parapety.....
Anonymous - Pią 20 Maj, 2005 21:21
Temat postu:
No ta... ale ta moja "inność" była intrygującym tematem do rozmów z moją byłą dziewczyną :] Zawsze gdy podkreślałem, że nie ciągnie mnie do tych spraw jak znaczną większość chłopa, to sprawiała ona trochę wrażenie, jakby nie dowierzała... Ale myślę, że jednak to akceptowała Rolling Eyes Razz
Anonymous - Pią 20 Maj, 2005 21:23
Temat postu:
są też klamki, zawiasy, maczugi, kafary, koziki, ksiazki, telewizory, lampki nocne, jajka na twardo, płyty cd, telefony komórkowe, pustaki, poduszki, łózka, amfiteatry, policjanci, dresi, kubki, kartki papieru, wódka, metaxa, bóg (tfu jaki bóg), firanki, panele podłogowe, lodówki, skurwysyny, dziwki, balkony, ołówki, ganja, buty, obcasy, prezerwatywy, pączki [...]

Jak jest? Też lubisz pacynki?

Cytat:
Tak samo jak u mnie.... No ale są ludzie i parapety.....


by the way, uważasz iż człowiek postrzegający różne sprawy odmiennie od ciebie jest gorszy i nie ma racji w swoich poglądach?
Anonymous - Pią 20 Maj, 2005 21:28
Temat postu:
jak sobie chcecie..ja tam lubie sie poslinić do dorodnych samiczek biggrin
Yarpen_Abbil - Pią 20 Maj, 2005 21:31
Temat postu:
No u mnie podobnie.... Ale ja nie mówię, że mnie to nie kręci.... No jak chyba każdy normalny samiec mam czasami ochotę na bliskość kobiety.... Tym się jednak różnię od innych, że ja potrafię to pochamować i kontrolować.... Po prostu sex nie jest rzeczą, której potrzebuję jak inni.... Jasne, że czasami przychodzi mi ochta na różne rzeczy, ale to chyba normalne w moim wieku... Ogólnie sex jest do życia niepotrzebny.... Nie potrzebuję go, nie namawiam do niego dziewczyny itp..... Nie potrzebuję jakichś podniet.... Kocham dziewczynę za to jaka jest w środku, a nie na zewnątrz... Akcptuje ją (jak wszystkie kobiety) taką jaką jest... Nie potrzebuję, żeby założyła mini... To mnie jakoś nie podnieca w żaden sposób...
Anonymous - Pią 20 Maj, 2005 21:33
Temat postu:
Cytat:
Ogólnie sex jest do życia niepotrzebny

Rotfl to mnie rozwaliło ;d.
Anonymous - Pią 20 Maj, 2005 21:34
Temat postu:
Tsej napisał/a:
jak sobie chcecie..ja tam lubie sie poslinić do dorodnych samiczek biggrin

Heh... samiczek =="
Rzygać mi się chce, jak słyszę takie określenia.

U mnie w mieście za użycie tego słowa w nieodpowiednim miejscu i czasie można dostać całkiem konkretny [cenzura].


PS. Yarpen, to my możemy se ręce podać Cool A może jakąś własną partię założymy? Razz
panienka_wierzba - Pią 20 Maj, 2005 22:54
Temat postu:
moge sie też poślinić? tylko ze nie na widok panienek
Pulkownik Nikt - Pią 20 Maj, 2005 23:06
Temat postu:
No niestety Yarpen jestes jedynym samcem jaki na widok ksztaltnej samiczki potrafi powstrzymac reke przed klepnieciem jej w ksztaltna pupcie Smile
Acha ta huc gna mnie i gna ;D Nawet czasu na odsapniecie nie mam:(
Shaleniec - Sob 21 Maj, 2005 08:02
Temat postu:
yarpen, sex JEST potrzebny do zycia. =D ale ty jeszcze nie dorosles do wspolzycia =p zauwaz, ze jest roznica miedzy brakiem wpsolzycia w calym zyciu a jego brakiem w tych wczesnych latach zycia Rolling Eyes
Yarpen_Abbil - Sob 21 Maj, 2005 11:05
Temat postu:
Wiem.... Nie napisałem, że chce przeżyć całe życie w celibacie... Wink

Na razie SEKSU nie potrzebuję.... I nie jest to u mnie rzecz pierwszoplanowa jak u większości mężczyzn.... SEKS jest przyjemnością... Stoi na dalszym planie....
Anonymous - Sob 21 Maj, 2005 19:11
Temat postu:
he he ale jesteście śmieszni biggrin
jak clover powiedział "nie bądź śmieszny"

ślinić a obmacywać czy zbliżać to zupełnie różne bajki...wiele dziewczyn jest superpieknych w jednym i danym momencie np...ówej tyłek...i tu udowadniam dlaczego mówie że samiczek nie dziewoj...ponieważ interesuje mnie konkretna część ciała na widok której sie "ślinie" bardzo mało prawdopodobne by trafiło sie tak że podoba mi sie całość...dlatego póki nie zobacze całości podoba mi sie fragment tej konkretnej osobniczki płci przeciwnej bo sobie wyobrażam do czego mógłbym ten fragment wykorzystać w dokładnie tej wizji jaka widze bez żadnych zmian w ujawnianiu reszty(co nie znaczy[dla ludzi z dziwnymi myślami] że to oderwany fragment od reszty ciała)biggrin

nawet sobie nie zdajecie sprawy jak człowiek sie boi kalać swoją wyobraźnie rzeczywistością...
jak mu przemknie kątem oka ładna buźka ..ładne włoski uśmieszek dekolt czy tyłeczek to ma wątpliowści czy chce psuć sobie miłe wyobrażenie reszty na podstawie fragmentu gdy owe wyobrażenie spotka sie z rzeczywistością...i rozproszy(szansa na to że nie jest nikła)
a najgorzej to już zagadac do ładnej dziewczyny biggrin bo może sie okazać mimo urody bystra jak taboret kuchenny w kolorze zielonym
Yarpen_Abbil - Sob 21 Maj, 2005 20:34
Temat postu:
Oks.... Ale określenie "samiczka" wydaje mi się conajmniej sexistowskie i obleśne...

Samiczka... Błeeeeeeeee........
Anonymous - Sob 21 Maj, 2005 20:51
Temat postu:
57 postów dziennie
jesteś leprzy od nasty:]
nasty_girl - Sob 21 Maj, 2005 21:07
Temat postu:
boze nie dosc ze na kazdym kroku osadzacie o nabijanie postow to jescze bedziecie wyliczac ile kto dziennie pisze postow? Neutral
Anonymous - Sob 21 Maj, 2005 21:10
Temat postu:
Dokładnie.
Odnoszę wrażenie, że forum staje się coraz bardziej żenujące.

A zresztą, ostatnio wszystko jest żenujące Cool Forum też się nie uchroniło Razz
Anonymous - Sob 21 Maj, 2005 21:12
Temat postu:
nie no sory
ale osobiście coraz rzadziej tu bywam i tylko zanotowałam swoje spostrzeżenie i przykro mi że nie odróżniacie dowcipu od sarkazmu
akurat to był dowcip a pozatym czy to temat taki wrażliwy? może jeszcze poowiesz że nie offtopujesz?Smile ja naprawde sie nie czepiaaaam
nasty_girl - Sob 21 Maj, 2005 21:17
Temat postu:
owszem oftopuje.. ale nie siedze tu specjalnie po to zeby napisac jakiegos oftopa i tym nabic licznik.. nie wazny jest dla mnie a siedze tu zeby zabic jakos wolny czas.. wiec jak mam go ostatnio wiecej to pisze wiecej postow.. wiadomo ze jak ktos wchodzi raz dziennie na forum a ktos 20 to nie bedzie mial tylu samo postow.. a jak widzisz ostatnio wszyscy tylko wypominaja ze posty sa pisane dla licznika..
Pulkownik Nikt - Sob 21 Maj, 2005 21:40
Temat postu:
Hehe tacy ludzie ktorzy mowia ze stronia od patrzenia na panienki i wlochatych mysli najciesciej marszcza freda Smile
W jakim sensie Himi zenujace? Nabijanie postow czy przez nazywanie suczek samiczkami? Bo post taki dwuznaczny Rolling Eyes A jak wiadomo seksizm jest zly !

post jak najbardziej prowokacyjny spowodowany meczacym dniem i ogromem energi do wyladowania.
Anonymous - Sob 21 Maj, 2005 22:40
Temat postu:
Pulkownik Nikt napisał/a:
W jakim sensie Himi zenujace? Nabijanie postow czy przez nazywanie suczek samiczkami? Bo post taki dwuznaczny Rolling Eyes

I w takim sensie, i w takim Cool
Pulkownik Nikt napisał/a:
Hehe tacy ludzie ktorzy mowia ze stronia od patrzenia na panienki i wlochatych mysli najciesciej marszcza freda Smile

=="
A co, zwierzali ci się już tacy?
Doprawdy, traumatyczne przeżycia. Współczuję.
Anonymous - Sob 21 Maj, 2005 22:59
Temat postu:
nie użyłem słowa suczki ..ani nic podobnego z repertuaru dupozwisów...
samica czyli przedstawicielka płci pięknej
nasty_girl - Sob 21 Maj, 2005 23:32
Temat postu:
tak samo ci co o tym mowia otwarcie jak i ci ktorzy sie do tego nie przyznaja czesto sie masturbuja.. moze nie wszyscy ale duza wiekszosc..
Shaleniec - Nie 22 Maj, 2005 09:37
Temat postu:
nie wiem po co sie podniecac ta cala mastrubacja.=/ kazdy chlopak w danym wieku tak robi, wiec po co tu gadac "oo! on napisal tka i tak i na pewno marszczy freda!". ty tez marszczysz/marszczyles =p
(jakis bez sensu ten post, ale ojciec mi przerwal z 5 razy i sie pogubilam)
Anonymous - Nie 22 Maj, 2005 10:52
Temat postu:
Shaleniec napisał/a:
kazdy chlopak w danym wieku tak robi, wiec po co tu gadac

Hm... Nigdy nie popadaj w hazard, dobrze Ci radzę Cool Bo tu mogłabyś już przegrać zakład ;P
TomcioMag - Pon 04 Lip, 2005 20:44
Temat postu:
co do tematu to ja nie lubie jak dziewczyny nakładają na siebie w chu.. tapety ... to jest wsteętne toz ona w tedy nie jest ani troche naturalna >_> nie lubie tez jak dziewczyna pali papierosy i przeklina....
u nas w szkole jest taka jedna dziewczyna która naprawde potrafi sie ubierać -_-
pewnego razu przyszła do szkoły ubrana jak ulicznica O_o bluzka to taka jakby wiekszy stanik był ... ze obejmował piersi plus troche brzucha i pleców ... miniówa taka ze [cenzura] wystawała ... i rajstopy z jakiej siatki O_o normalnie przegięcie....

a co do masturbacji raz z kolegami gadalismy i jeden taki wyskoczył ze masturbacja jest zboczona i ze on nigdy nie bedzie sie masturbował .. to my go za to wysmiajlismy ... toz masturbacja jest normalnym elementem w zyciu chłopaka ....

kaniec koncerta...

nie odnawiamy starych tematów

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group