Mała napisał/a: |
![]() Lilijko - miłość i kochanie to uczucie który łączy dwojga ludzi, ale trzeba ją budować z "cegiełek" lat, aby przetrwała do końca. Tylko prawdziwa miłość nigdy się niekończy. Twoja miłość to miłość młodzieńcza, oczywiście nie mówie, że nie kochasz go, rozumiem ok. I tylko trzymam kciuki abyście jak najdłużej przetrwali. Ja nie cierpie rzucać słowa KOCHAM na wiatr, bo dla mnie to najważniejsze słowo w moim życiu, a osoba której je dam może być pewna że to słowo jest w 100% szczere! Ja jestem w łukaszu zakochana, jak najbardziej, ale go niekocham. Kocham mame, tate, dziadka, braci, rodzine... i rodziców Werki, Weronike i Justi. Justi to moja najlepsza przyjaciółka ale niekochałam jej jak od razu nią została. Znam ją od mojego urodzenia, ale pokochałyśmy się wyjątkowo w tym roku. A weronika? Mojego brata była dziewczyna, poznałam ją 6 lat temu:) Zakochałam się i teraz ją kocham. Ale pamiętajcie - nie rzucajcie słowa kocham na wiatr, bo to naprawdę bez sensu. Mam przyjaciółke, która miała chłopaka- mówił od początku że ją kocha, że zawsze będą razem, wykorzystywał ją wyłącznie dla potrzeb fizycznych, i z nią najdalej zaszedł, ale do niczego niedoszło, aż w końcu z nią zerwał. po 2 miesiącach. Ja bym takiemu dała w twarz, powiedział w końcu że ją kocha. Kocham jest tylko łatwo powiedzieć. prawdziwa miłość to taka co niewie co to zdrada i nigdy się niekończy. Może się troche wymądrzam, ale to moje zdanie.. A co do mamy... a tam.. ona go zna. I niedokońca tu o niego chodziło.. ale to długa historia. Jakos sobie poradze. |