Dzieci OnLine

PRZYJAŹŃ MIŁOŚĆ - pomóżcie!!!!!!!!!

Anonymous - Czw 22 Lip, 2004 18:48
Temat postu: pomóżcie!!!!!!!!!
Mam 13 lat w weekend wyjeżdzam nad jezioro chciałabym żeby ktoś zwrócił na mnie uwagę to znaczy wiecie taka wakacyjna przygoda chcę poznać jakiegoś chłopaka. Moglibyście podsunąć mi jakiś pomysł jak mogę kogoś poznać lub jak zacząć rozmowę z nim?
Anonymous - Czw 22 Lip, 2004 21:07
Temat postu:
jezeli chcesz tylko tzn wakacyjna przygode czyli nagdac mu glupot a pozniej zerwac z nim kontakt to watpie czy ktos ci podsunie pomysl
Luna - Czw 22 Lip, 2004 21:08
Temat postu:
Hmm powinnas sama zagdac do osoby ktora ci sie spodoba , odwagi Wink
_grzeszczulka_ - Czw 22 Lip, 2004 22:00
Temat postu:
potwierdzam wypowiedź Luny. Najlepiej samemu zagadać lub "niechcący" zaczepić Wink
panienka_wierzba - Pią 23 Lip, 2004 19:10
Temat postu:
nie chce zakłądac nowego tematu (przepraszam bardzo za offtopic) więc piszę tutaj... jak myślicie czy związek chlopaka 18-letniego z 14-letnią dziewczyną ma szanse na przetrwanie? hm... to dośc ważne..
_grzeszczulka_ - Pią 23 Lip, 2004 19:26
Temat postu:
w końcu... dlaczego nie Rolling Eyes każdy związek ma szanse przetrwać ale zalezyj jaką wartość do tego przywiuzuja osobu w związku. Wiek nie am znaczenia... jak dla mnie Rolling Eyes
panienka_wierzba - Pią 23 Lip, 2004 19:29
Temat postu:
no bo w pewnym sensie właśnie pakuje sie w taki związek... i nie wiem czy to ma jakieś szanse... moje podejście jest poważne jego jeszcze barzdiej...
Gościówa - Pią 23 Lip, 2004 21:08
Temat postu:
panienka_wierzba napisał/a:
no bo w pewnym sensie właśnie pakuje sie w taki związek... i nie wiem czy to ma jakieś szanse... moje podejście jest poważne jego jeszcze barzdiej...

Sama mówisz ze podchodzicie to tego powaznie to mysle ze macie szanse..milosc nie patrzy na wiek.
Luna - Sob 24 Lip, 2004 11:52
Temat postu:
Mój dziadek ś.p. był od mojej babci starszy o 10 lat i jakoś im to nie przeszkadzało :].
panienka_wierzba - Sob 24 Lip, 2004 14:12
Temat postu:
no tak ale oni zapewne nie wzięli ślubu w wieku w którym jestem ja =P tylko byli o te 10 czy 15 lat starsi...

wiecie, ja sie tam nie przejmuje tym że on np. jest ode mnie starszy ale czegoś sie boje, nie wiem czego ale sie boje, może tego że on miał już za soba 2 powazne związki a ja jeszcze żadnego... nie wiem, może ktoś był w podobnej sytuacji i byłby w stanie mi pomóc?
_grzeszczulka_ - Sob 24 Lip, 2004 16:47
Temat postu:
jakby co to mozesz pisac do mnie an gadu Wink no w prawdzie nie byłam w zadnym powaznym związku ale zpróbuje ajkoś pomóc Rolling Eyes jestem do dyspozycju Rolling Eyes
Gościówa - Sob 24 Lip, 2004 20:05
Temat postu:
Moja jedna z bliższych koleżanek była kiedyś w podobynm związku...ona miała 13 lat a on 17...byli ze soba rok..myśle że długo wytrzymali...w sumie nie mogli liczyc na dłuze bo wiadomo ze w tym wieku ma się wielu chłopaków czy dziewczyny..wiadomo ze nawet jesli z nim będziesz to nie do konca zycia a skoro on podchodzi do tego powaznie i ty tez mysle ze macie szanse i to nawet spore tylko on mui miec swiadomosc ze musi sie wyrzec takich rzeczy jak seks bo ty jestes na to za młoda.
panienka_wierzba - Sob 24 Lip, 2004 20:45
Temat postu:
mam nadzieje a raczej nawet pewność że o takich rzeczach (przynajmniej ze mną) jeszcze nie myśli... wie że jest pierwszą tz. poważną osobą w moim życiu... i mnie rozumie.

Dzisiaj sobie chyba troszeczke zrąbałam (wczoraj pzoa tym tez i wogóle Sad) grzeszczulka wie o co chodzi bo rozmawiałam z nią na gg, ale mam nadziej że wszystko sie chociaż jako tako ułoży, a co do twojej koleżanki i jej kolegi to masz racje, w dodatku nie wiem czy mój związek potrafiłby wytrzymać ten rok!
mroweczka - Pon 02 Sie, 2004 15:49
Temat postu:
Jasne,że ma szanse na przetrwanie tylko ani on,ani Ty nie możecie sobie z tgeo związku robić jaj tylko traktować to na poważnie. Jeśli tak będzie to wiek nie ma najmniejszego znaczenia.
Wierzba-co się właściwie stało?
Anonymous - Pon 02 Sie, 2004 18:12
Temat postu: ...
Podstawa to rozpuszczone włosy Mr. Green są extra i to przyciąga facetów. Nie udawaj supermenki np. mówiąc: ej koleś widze że masz supcio zegarek która godzinka? Confused
panienka_wierzba - Pon 02 Sie, 2004 19:35
Temat postu:
no cóż teraz to i tak wszystko nie ma sensu bo nic z tego nie wyszło, nadal się z nim kumplje ale co prawda nie jesteśmy nie będziemy i na szczęście nie doszło do tego nie byliśmy ze soba... okazalo sie że (powiedzmy że nie będę wymieniała jego imienia...) "on" nie był wystarczająco dojrzały psychicznie co do swego wieku, powiedziałam mu że nie jestem pewna co do niego czuje, i możliwe że czuję też coś do pewnego innego chłopaka (do którego to coś czuję od dość dawna) i on coś tam niby, eh... nie wiem jak to opisać, ale może hm.. ujmijmy to tak że tego nie zrozumiał, a i dobrze, kumpela przekonywala mnie żebym z nim spróbowała, ale dobrze się stało że tego nie zrobiłam bo niemiło bym się zaskoczyła oraz musiałabym po prostu od niego odejść bo czuję do pewnego chłopaka (heh, on w gruncie rzeczy też ma coś okolo jego wieku ale ejst o rok mlodszy my 17 =P) niż do niego w tedy czułam, poza tym "on" jest bardzo niestabilny uczuciowo itp... jakoś nie umiem tego opisać w jednym poście jakbyście mieli jakieś pytania czy cos to wexcie piszcie na gg albo w postach...

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group