HeyaH napisał/a: |
od wczoraj (srody) mam psa. czarny - podpalany cocker spaniel. Teodor. nie radzę sobie... on ciagle chce sie bawic - ok, rozumiem to, tylko o zbyt sie do mie przwiazal i jak np. on sie bawi a ja ide do WC to on za mna i placze obok drzwi...
spi ze mna i w ogole... no to jest fajne, tylko ja juz nie mam sily... zarylam cala noc bo nie spal, co godzine na dwor... ja nie wyrabiam i na dodatek ciagle placze... ![]() ![]() ![]() |