Jak sie lekarz skapnie wczesnie, ze to wyrostek to masz zabieg, nie operacje. I zostaje po tym niewielka blizna. Ale u nas w miescie sa tacy madrzy lekarze, ze siedzialam z tym zaropialym i zgnitym wyrostkiem ok tygodnia az lekarka pomyslala, ze moze zamiast mi dawac kroplowke to mnie wysle do szpitala, bo a moze to wyrostek Ale lekarz ktory mnie przyjal byl wsciekly jak sie dowiedzial   Jak obgadal ta lekarke jak ona mogla byc tak glupia. I czy badala brzuch. No badala co 2 dzien, jak u niej bylam. Jak lekarz sie zaczal dziwic, bo mowi, ze tam bylo to tak latwo juz wyczuc, ze on tego nie rozumie. No i zrobili mi tego samego dnia operacje (okazalo sie, ze dobrze, ze nic nie jadlam przez ostatnich kilka dni), ktora trwala ok 3 godzin. Mowil pozniej lekarz, ze wyrostek pekl i mi zalal pol brzucha i musieli mi czyscic cale bebechy Jak otworzyl mi brzuch to na nich ta ropa pod cisnieniem prysnela I ze mi jajnik zalalo i nie jest pewny co do jego stanu. I ze bardzo dobrze, ze tego dnia przyjechalismy, bo gdybym jeszcze z dzien czy 2 dni polezala (gdybym poszla na ta kroplowke tylko, co mi lekarka chciala dac) to by mnie nie bylo wsrod zywych juz. Ale ja bylam w takim stanie, ze mnie to cale G obchodzilo. Mi juz normalnie bylo wszystko jedno. A jak wyszlam ze szpita to bylam jak ta anorektyczka, mowie wam jak mi kosci wystawaly Moja znajoma mowi, ze tak mi bylo ladniej, bo wygladalam na 20 lat. Bardzo zawaliscie, naprawde, wory pod oczami i odstajace kosci mi sie osobiscie nie podobaja. No to takie to bylo moje doswiadczenie z wyrostekim i wspaniale inteligentna lekarka rodzinna. |