Moda, Uroda, Wygląd - Plastikowa biżuteria Anonymous - Pon 23 Sie, 2004 11:03 Temat postu: Plastikowa biżuteria
CZy podoba Wam się plastikowa biżuteria?Bo mi niezbyt,jak już to bransoletki. Anonymous - Pon 23 Sie, 2004 11:25 Temat postu:
No tak, jak juz to bransoletki i z malymi cienkimi koralikami, a nie takie wielkie, kiczowate, blee. Malvina - Pon 23 Sie, 2004 11:49 Temat postu:
Ja to wogule nic nie lubie na rekach nosic ... Kiedys nosilam takie male koraliiki jak mówiła Nena ... Nieraz sobie sama robilam ... Ale teraz to nic nie nosze aska - Pon 23 Sie, 2004 13:36 Temat postu:
ja na lewej ręce nosze TYLKO zegarek , a na prawej bransolekte którą sama zrobiłam sobie z muliny (specjalna nić do wyszywania) .. i nic więcej , jeszcze na prawej nosze jeansowy pasek z podpisem mojego chłopaka .. panienka_wierzba - Pon 23 Sie, 2004 14:49 Temat postu:
hm.. nienawidze plastikowej bizuterii =P no może tylko koraliki z plastkiu (ale duuuuużo bardziej wole drewniane) a na łapkach nosze zemyki (czy jak to sie tam psize) drewniane koraliki, i czasami może zrebrne łańcuszki zwinięte kilka razy... Czerwony Miś - Pon 23 Sie, 2004 15:51 Temat postu:
podpisuje sie pod paninka wierzba... tyle ze ja nosze pelno koralików...drewnianych =) Anonymous - Wto 24 Sie, 2004 11:11 Temat postu:
ja się podpisuje pod drewnianymi, plastikowa biżuteria jest kiczowata, a szczegulnie wielkie pastikowe kolczyki jak ze straganu dla małych dzieci Mała - Wto 24 Sie, 2004 13:46 Temat postu:
Ja na szyji mam niebieskie oczko. Takie ultra niebieskie, aż razi w oczy, ale to zjakiegoś kamienia. Na rękach jak nosze, to koraliki, rzemyki, itp:> altruista - Wto 24 Sie, 2004 16:18 Temat postu:
proponuje do kompletu koralikow, paskow, plastikow i sprzaczek jeszcze azbestowe czapki-uszanki i betonowe pantalony wyszywane algami z adriatyku
EDIT: oczko na szyi - fajna sprawa, pozdrowienia dla calego rocznika '86 Gościówa - Sro 25 Sie, 2004 14:39 Temat postu:
Nienawidze plastikowej biżuterii..te głłupie plaastikowe, tandetne bransoletki, pierścinoki i co gorsza ogromne okragłe rózowe kolczyki :/ blehh..kicz i tandeta, ale to tylko moje skromne zdanie. Ja nosze tylko żemyki, bransoletki plecione z muliny lub drewniane koraliki. Jesli chodzi o pierścionki to nielubie ich nosic i mam tylko jeden z podrabianego srebra a kolczyki to nosze nczęsciej dwa zwykłe małe metalowe kółka i jeden wkręt. Starsznie wkurzają mnie te ostatnio modne pierscionki z takiej plastikowej masy z bąbelkami powietrza w środku...:/ jak to mozna nosic? Anonymous - Czw 26 Sie, 2004 21:02 Temat postu:
Ja nosze metalowa bizuterie. Ma ona jedna wade - jak sie pocisz, to farbuje skóre na zielono, ale mozna to latwo zmyc spirytusem salicylowym. A plasticowa... Kiedys, jak juz mówilam lubilam bransoletki z malymi paciorkami. Teraz... lubie sie takimi bawic Poza tym bardzo fajnie wygladaja w duzej ilosci Ale niecierpie wielkich plastixowych... to juz obojetnie co, kolczykow, pierscionkow, bransoletek. Kiedys widzialam cudne czerwone serduszko, wygladalo zupelnie jak rubin. Dotknelam go, spodziewajac sie zimnego szkla i co? Brrr, cieply plastic. Wielkie rozczarowanie... kasiulka14latek - Wto 07 Wrz, 2004 18:42 Temat postu:
to zalezy od gustu. mi np podobaja sie plastikowe kolczyki, branzoletki. pierscionki...itp.... ja nosze tylko czasami te branzoletki (te takie kolka) i pierscionek taki wielki plastikowy ale zadko... na szyi srebrny lancuszek, na uszach metalowe kolka a na rece zegarek. ja tam lubie takie [cenzura]... zalezy od gustu... Anonymous - Wto 07 Wrz, 2004 20:30 Temat postu:
Ale plastikowe to takie dziecięce
Po to, aby nie dostały alergii, ani nie drażniło skóry Anonymous - Sro 08 Wrz, 2004 18:24 Temat postu:
Nie lubie plastikowej biżuterii :/ Tandetna jest, wg mnie. I nie każdemu pasuje. No, ale jak kto woli ;] Praktycznie to ja w ogóle się niczym nie obwieszam ;] Juwenta - Sro 08 Wrz, 2004 18:25 Temat postu:
Zgadzam sie z Tavion, poza tym plastikowe wisiorki itp. sa kolorowe co podoba sie dzieciom, a bransoletka ze srebra, złota czy kamieni szlachetnych wyglada powazniej (ta z kamieni juz na pewno ) poza tym dziecko latwo by moglo taka bransoletke rozerwac i szkoda by było droższych rzeczy. A jak rozerwie takie koraliki to bedzie moglo sie nimi bawic (ja kiedys bardzo lubilam sie bawic koralikami i ze starych robic sobie nowe wisiorki).
Teraz dziewczyny ostatnio nosza takie wielkie plastikowe koła i inne takie duze zwisające kolczyki co mi sie nie podoba za bardzo podobaja mi sie za to takie duze plastikowe pierscionki, takie wielkie kule czy kwadraty A wspomniane wczesniej korale z drewna tez bardzo mi sie podobaja
A ja nosze zawsze zegarek, czesto kolczyki (lubie wkrety), zadziej srebrna bransoletke lub takie plecione z muliny, czy jakis naszyjnik lub wisiorek na zemyku. Z reguły za bardzo nie lubie sie obwieszac. Malvina - Sro 08 Wrz, 2004 18:42 Temat postu:
Juwenta napisał/a:
, poza tym plastikowe wisiorki itp. sa kolorowe co podoba sie dzieciom
Nie tylko dzieciom ,.. są dziewczyny którym podobają się takie rzeczy ... Anonymous - Sro 08 Wrz, 2004 21:51 Temat postu:
No wiesz są dziewczyny, którym podoba się wszystko co modne bez względu jak barddzo to jest tandetne. kasiulka14latek - Sob 18 Wrz, 2004 19:28 Temat postu:
elfka sama jestes tandetna. myslisz ze wszystkim mysi sie podobac to co tobie?? moze to sie komus podoba mi np. tak. a co masz cos do plastiku?? Mała - Nie 19 Wrz, 2004 20:07 Temat postu:
Elfka ma 100% racje! Wiekszosc takich osob(niemowie wszyscy) to typy barbie girl, ktore takie rozowe kolczyczki preferuja plastik -spox, niedlugo gacie beda modne plastikowe i takie sobie kupia. A ciekawe czy jak zacznie byc modny metal, to nagle fanki pop-hop przezuca sie na cos ciezszczego? Zapewne.
Plastik jest tandetny;p Już wole metal - i w wykonaniu metal jako metal i metal jako muzyke;p Ogolnie to ja ostatnio slucham duzo muzy, nawet hh jest fajno fajno - ale fuckam i nienawidze popu, bo wszystko jest tak slodko przeklamane sztuczne lamliwe jak plastik.. bo jest plastikowe. ale oczywiscie, znam osoby co lubia i taka muzyke. nie zamykam wiec kategori ze pop to muzyka dla barbie. ale tez tak bywa.. w duzej wiekszosci. i prosze niemowcie ze plastik niejest tandetny... Anonymous - Nie 19 Wrz, 2004 20:17 Temat postu:
Mała, przypomnę co było parę lat temu
Jak te wszystkie 'barbie' zmieniały upodobania, wraz ze zmianą mody
Britney - wszystkie takie jak ona, tj. różowe i słodkie.
X-Tina - skąpe wdzianka
Avril - niby-punki
Teraz HH - wszystki luźne spodnie, niby fanki hiphopu.
Co będzie niedługo - tego nie wiemy. Anonymous - Nie 19 Wrz, 2004 21:02 Temat postu:
Oo, Nata, z tym, ze przerzucilyby sie barbie na metal to mi przypomialas takie jedno moje wyobrazenie, co mnie zawsze bardzo smieszy Zara by byly najwieksze metalowy w szkole i jak teraz uwazaja, ze metale sa zalosni, tak teraz lasilyby sie do nich No i ubranie - oczywiscie ona nie moga zrezygnowac z kusych ciuszkow, wiec znow bluzka do pol cycka, ale! tym razem czarna i z jakims pentagramem, czy cusik w ten desen, spodniczka to samo, kabaretki i dziwkarskie glany do kolan, czy o - pol uda! Pomaranczowa kostka (byla, jesli nadal nie jest na koszulki.win.pl ) a na niej naszywki: Linkin Park, Limp Bizkit, Evanescence Na rekach takie pieszczochy z kropy - gumowe kolorowe A jak by to przestalo byc modne? Rzucic w kat! Kit, ze kosztowalo kupe kasy... Chesterka - Czw 30 Wrz, 2004 19:32 Temat postu:
Ja tam nie noszę plastików. Chuba że pierścionki. Ale nie takie zwykłe. Mam jeden, z namalowaną w środku rybką. Ale go nie noszę, bo mi się zgubił A takto to na prawej rączce mam rzemyczki, no i kolczyki w uszach (łącznie 4, 3 w lewym i 1 w prawym). Anonymous - Sob 04 Gru, 2004 20:08 Temat postu:
jak korale to drewniane
jak bransoletki to z muliny ręcznie robione
albo takie średniowieczne plecionki / skórzane naszywki też są fajne^^ Anonymous - Sob 04 Gru, 2004 22:58 Temat postu:
Jak dla mnie - kicz i obciach.
Niczym się nie obwieszam, tylko kolczyki mam - czachy Czasem włożę czatną opaskę na rękę z logiem Fishbone i to tyle. nidhogg - Sob 04 Gru, 2004 23:16 Temat postu:
hmmm nie wiem oktoryy i jaki plajstki chodzi... heheh ale ma jedna rozowa plajstikowa bransoletke dopsz mi z nia chyba jednak wszytsko zalezy od tego z czym laczysz - u mnie np z reszta zelastwa
a co do mody .... sie smiejeci a pzrecieaz to juz jest - pieszcochy wwe szystkich kolorach teczy, koszulki z napisem 'punk' etc... to sie sorzedalo to i srzeda sie wszytsko.. Elly - Nie 05 Gru, 2004 01:11 Temat postu:
Ja nie cierpie plastikowej biżuteri to jest poprostu obciachowe jak dla mnie . Sama nosze tylko czarną frotke na ręce , a kiedyś nosiłam zegarek ale sie odzwyczajiłam ... Elun - Nie 05 Gru, 2004 12:58 Temat postu:
ja nie potrafie scierpiec, gdy widze u kogos na rece pelno olbrzymich plastikowych pierscionkow, obraczek itp. Przeciez to jest obciachowe. Najgorzej jest, gdy jakas dziewczyna ma olbrzymie, rozowe, plastikowe kola na uszach. Miracle - Nie 05 Gru, 2004 18:26 Temat postu:
Ja nie lubie tego typu bizuteri.To dla mnie obciach nosic takie cos... Elly - Nie 05 Gru, 2004 19:57 Temat postu:
Zgadzam się z AmazonkĄĄĄ najgorsze są te ogromne różowe kolczyki (to wogóle można nazwac kolczykami ?) w kształcie koła . żygać mi sie chce jak to widze beee... Elun - Nie 05 Gru, 2004 20:11 Temat postu:
zapomnialam jeszcze chyba dodac, ze jedna dziewczyna u mnie w klasie ma totalnie cala reka w tych plastikowych branzoletkach. Niestety przwazaja rozowe A tak w ogole ja bym tego nie nazwala branzoletkami. A jedna to ma takie kolczyki we wszystkich kolorach i ubiera je do rozowej "skejciarskiej" bluzy z napisem Barbie Elly - Nie 05 Gru, 2004 20:16 Temat postu:
Amazonkaaa chyba śliczne laleczki barbie masz w klasie ... pewnie wyglądają jak jedna wielka kupka kiczu ...