Dzieci OnLine
PRZYJAŹŃ MIŁOŚĆ - Dlaczego?
Sajmon - Nie 29 Sie, 2004 14:06
Temat postu: Dlaczego?
Mam takie dziwne pytanie do dziewczyn. Mam kumpla, który miał juz sporo dziewczyn, ale u niego tak jest, ze albo dziewczyny go "kochają" albo nienawidzą (mało neutralnych). Troche mnie to dziwi bo szczerze mówiac nie wiem co w nim mozna widzieć (całe szczeście ze tego nie widze
).U mnie jest tak ze wiele dziewczyn traktuje mnie jako przyjaciela do serca przyłóż, ale nic więcej. Wiele razy słyszałem ze jestem super chłopak, bardzo miły, kulturalny, wychowany itp itd. ze będe dobrym męzem i w ogóle, ale jakoś zadna nie widzi we mnie niczego więcej... zawsze byłem sam. Moze to dobrze? czekam na prawdziwą miłośc a nie "bujanie sie" w kims. Nową szkołe (LO) traktuje z nadzieją na wlasnie taką rzecz z wzajemnością. Moze znajde, moze nie. Będzie co ma być. Ale sie rozpisałem.... dobra moje pytanie to "dlaczego jeśli jestem taki ah i oh to nikt na mnie nie zwracał uwagi? ;P" głupie pytanie, dobra... tak w ogóle witam użytkowników bo dopiero sie zarejestrowałem
. Pozdro 4 all
Anonymous - Nie 29 Sie, 2004 14:54
Temat postu:
yyyy.... mówią ci tak bo może coś do ciebie czują
Sajmon - Nie 29 Sie, 2004 14:56
Temat postu:
anu wlasnie nie.. dlatego bo tak myslą
.
chociaz moim zdaniem prawdziwa przyjaźń to forma miłości.
Malvina - Nie 29 Sie, 2004 15:08
Temat postu:
Sajmon jesli mowią do Ciebie takie rzeczy to chyba cos czują ... Przeciez nie " włamałes " się w ich mysli i niewiesz co one myslą o Tobie !
Sajmon - Nie 29 Sie, 2004 15:09
Temat postu:
ale ja mam taki kontakt z nimi ze wiem co do kogo czują, i do kogo czują coś więcej
chyba ze czują do kogoś i do mnie naraz
Iśka - Nie 29 Sie, 2004 15:25
Temat postu:
Wiem, wiem... też mam takiego przyjaciela, który wie o mnie dosłownie wszystko... i dlatego też wie, co do niego czuję - czyli wielką, ogromną przyjaźń. Ale nie wiem czy chciałabym z nim chodzić... Chyba nie... Nie, napewno nie mogłabym się całować z przyjacielem.
Ale wiesz co... coś mnie ciekawi... a w ogóel zapytałęś się im czy chcą z Tobą chodzić ? Jeśli nie, to dalej, pytaj ! A jeśli tak, i ogmówiły, to poszukaj gdzieś indziej... Na świecie jest tyle pięknych lasek !
A tak btw, to prawdziwa miłość Twojego życia i tak będzie Twoją przyjaciółką. Dlaczego ? Bo jest tak (chyba tak, hehe, o ile niczego nie pomyliłam
):
-miłość zauroczenia,
-miłość upodobania,
-miłosć pożądania,
-i na samym końcu miłość przyjaźni...
Rzadko kiedy jest w innej kolejności
panienka_wierzba - Nie 29 Sie, 2004 15:27
Temat postu:
ja sądzę, że jestes dla nich tylko przyjacielem, formą kogoś kto chociaz jest innej płci potrafi je zrozumieć i wytłuamczyć dlaczego z facetami tak ejst, poczekaj a w końcu jakaś dziewczyna oprócz "lubienia Cię" w końcu Cie pokocha...
Anonymous - Nie 29 Sie, 2004 15:28
Temat postu:
Zgadzam się z wami w 100% :>
Sajmon - Nie 29 Sie, 2004 15:29
Temat postu:
poczekam
wiem ze w koncu wszystkich nas to spotka, piękne uczucie
. Narazie oddam sie pasji mojej - muzyce.
Anonymous - Nie 29 Sie, 2004 15:30
Temat postu:
- -"
Jeśli masz zamiar czekać i oddawać się muzyce - to po co pisałeś ten temat?
Sajmon - Nie 29 Sie, 2004 15:31
Temat postu:
bo zadałem pytanie, ale narazie nikt mi nie odpowiedzial - dlaczego w osobie nie lubianej na ogół duzo dziewczyn sie buja
a w osobie lubianiej nie
panienka_wierzba - Nie 29 Sie, 2004 15:33
Temat postu:
bo co do osoby lubianej, dziewczyny są dość wstydliwe i bojaźliwe więc boją się, że osoba lubiana je odtrąci bo ma dziewcząt na pęczki, a o takiego mniej znanego nie muszą się martwic że je zostawi, logiczne =P
Iśka - Nie 29 Sie, 2004 15:40
Temat postu:
A ja jestem innego zdania... myśle, że poprostu ten Twój kolega jest przystojy i dlatego dziewczyny do niego lecą jak ćmy do światła, hehe
A nie lubiany jest wśród chłopaków dlatego że ma tyle wielbicielek
A Ty ciesz się, że potrafisz być dobrym przyjacielem dla wielu dziewczyn, a nie plejboyem na kilka dni
I nie oddawaj się tylko muzyce ! Dziewczyn też musisz szukać ! Bez pracy nie ma kołaczy... bo to Ty jesteś chłopakiem... i Ty powinieneś poprosić dziewczynę o chodzenie, a nie ona Ciebie, nie ?
Przynajmniej mi się tak zdaje... dla mnie byłoby trochę krępujące prosić chłopaka o chodzenie
Sajmon - Nie 29 Sie, 2004 15:45
Temat postu:
hmmmm fakt.. ale on nie jest lubiany tez przez spore grono dziewczyn
. A ja szukam szukam.
. Fakt ze ostatni jego związek skonczył sie po 2 dniach. Najdłuzszy trwał 8 miesięcy ale jak on to mówi "chocił z nią z nudów" :/. Dobrze ze ja taki nie jestem.
Juwenta - Pon 30 Sie, 2004 09:50
Temat postu:
Moze dlatego wlansie nie jest lubiany ze chodzac z dziewczyna traktuje ją jak osobe by sie pochwalić, a nie traktuje ją z uczuciem? On zapewne jest typem bajeranta i dlatego dziewczyny na niego leca, ale jak go poznaja blizej to juz nie widzą w nim nic szczegolnego:) Powiem Ci jedno-gorsza jest bajera ktora dziala tylko kilka dni, o wiele lepsza i cenniejsza jest naturalnosc, to co w Tobie nigdy nie minie i co zawsze bedzie urzekało
Dlatego nie lubie bajerantów bo po jakims czasie staja sie nudni i taki to zwykle dziewczyny powaznie nie traktuje. Tylko tak właśnie na popis. Poza tym prawdziwa miłość zaczyna sie od przyjaźni (wg mnie, poniewaz to jest naturalne, a dlaczego? Bo partner powiniene być również Twoim przyjacielem, nie tylko kochanką/kiem ale prawdziwym kompanem zyciowym), wiec może kiedys Twoja dobra koleżanka czy nawet przyjaciółka zakocha sie w Tobie
na to potrzeba troche czasu
Vandit - Wto 31 Sie, 2004 19:52
Temat postu:
Widocznie jestes bardzo madrym chlopakiem =]
Bierz przyklad z kolegow (ze mnie) badz glupi, taki to ma zawsze szczescie ;-D
2.0 Powered by
phpBB modified v1.9 by
Przemo © 2003 phpBB Group