Dzieci OnLine

Moda, Uroda, Wygląd - Jaki makijaż

OLUAK - Wto 31 Sie, 2004 13:23
Temat postu: Jaki makijaż
Jakim makijażem Oczarować chłopaka?
Napiszcie czy cieniowanie włosóow to dobry krok by oczarować chłopaka.
Czekam na odpowiedźi przyślijcie ich z 1000.
Za każdą odpowiedź SERDECZNIE DZiękuje
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------To sprawa ŻYCIA I ŚMIERCI---------------------------------------------------------------- Kwiat Love Love Love Love
Malvina - Wto 31 Sie, 2004 14:10
Temat postu:
Mozna oczarowac chłopaka bez zadnego makijazu .... ja tam się nie maluje niczym ... i juz paru mnie pytało o chodzenie ....
Mozna tez oczarowac w normalnej fryzurze... nie jakiejs nowoczesnej ... Pozatym nie kazdemu jest ładnie w cieniowanych ... jak moja kolezanka sobie pocieniowala wlosy ... Confused zle to wygladalo :p
aska - Wto 31 Sie, 2004 16:41
Temat postu:
chłopcy nie tylko zwracają uwage na wygląd (chociaż większe powodzenie mają PIĘKNE panienki) ... zwracają wygląd również na charakter ... gdzieś czytałam o tym na co Chłopacy zwracają uwage u dziewczyny ... o to mała część tego tekstu :

"Chłopcy wymieniają takie cechy jak: miła, uśmiechnięta, można z nią pogadać na różne tematy, uczciwa, pomagająca, lubiana, nie krzyczy, spokojna, ale też zaskakująca, życzliwa, lubi zwierzęta itd. Na pewno liczy się interesująca osobowość, gdyż chłopcy mają różne problemy i lubią dziewczyny, z którymi "można sobie pogadać", które nie wyśmieją, są wyrozumiałe, nie stwarzają zagrożenia psychicznego, nie powodują u nich powstawania kompleksów. Co do urody to raczej jej pośrednie oznaki, jak np. czystość, zadbany wygląd, ale na pewno nie chodzi o nadmierne strojenie się czy krzykliwy wygląd (!), własny styl ubierania się, miły, delikatny zapach ciała i ładny zapach włosów. "

Ja nie jestem najpiękniejsza, a mam powodzenie u chłopców, oni lubią mnie taką jaką jestem; potrafie cierpliwie słuchać, pomagać (nie tylko w lekcjach), wiedzą że mogą zagrać ze mną w kosza itp. itd. ... i jestem bardzo SYMPATYCZNA zawsze powiem "cześć" Smile
mroweczka - Pon 06 Wrz, 2004 14:56
Temat postu:
Fakt, zdarzaą się chłopacy,którzy zwórcą uwagę an mini, czy makijaż ale moim zdaniem tacy faceci są bezwartościowi. Lepiej szukac jakiegoś który ceni charakter, nie wygląd. Ja tam się nie stroję ,specjalnie che znaleźc faceta,który będzie patrzył na to co jest w środku...A malować to sę nie maluję. Od czasu do czasu tylko maznę się pomadką ochronną czy błyszczykiem.
aska - Czw 09 Wrz, 2004 14:54
Temat postu:
i o to chodziło (ja też tak robie) jak mróweczka ... pomadka ochronna i błyszczyk to podstawa w mieszeniach od spodni !!! oczywiście jeszcze telefon ... hehe
Anonymous - Czw 09 Wrz, 2004 17:09
Temat postu:
Hm... Ja myślę, że dla chłopaka nie jest ważny jedynie wygląd dziewczyny, ale też to, czy ma coś w głowie. Bo z lalką Barbie nie pogadasz przecież, prawda? ;] Jeśli chcesz zaimponować chłopakowi wyglądem - po prostu ubierz to, w czym się najlepiej czujesz, uczesz się jak lubisz i zagadaj do niego ;] Jeśli nie będziecie mieć wspólnych tematów, to nawet cieniowanie włosów nie pomoże ;]
Anonymous - Sob 11 Wrz, 2004 08:40
Temat postu:
Laughing Cóż...Jak by Ci to powiedzieć Wink Np. mnie razi ostrzejszy makijaż, mini... Powinnaś ubrać się tak jak lubisz po prostu, fryzura, która najbardziej Ci odpowiada będzie najlepsza. Również zapach perfum, który najbardziej lubisz nie będzie miał sobie równych. I bądź sobą, bo jeśli będziesz udawać kogoś innego, prędzej czy później to wyjdzie na jaw. Może powtarzam...Ale jeśli masz popełnić błąd i wyjść "głupio" lub się ośmieszyć, to lepiej, żeby było jeszcze pięć takich postów, które wnoszą niewiele nowego, ale potwierdzają teorię.
Mała - Czw 16 Wrz, 2004 20:57
Temat postu:
ja zawsze:- zero makijazu, - i prawie zero mini:P
fryz wygodny, ciuchy wygodne, jestem sama w sobie wygodna i leniwa.
jesli polubisz siebie to inni tez beda cie lubic.
uwazam ze tapeta jest glupia, bo tylko oszukujesz siebie i innych i pokazujesz inna nie swoja twarz, a powinnas pamietac ze wlasnie te defekty sa piekne!Smile
kazdy pieprzyk, kazda plamka blizna. oczywiscie, delikatny jest okej, ale potem to juz ble.
Smile pozdrawiam kubusia puchatka
Anonymous - Czw 16 Wrz, 2004 21:42
Temat postu:
U mnie w starej klasie te co sie tapetowaly, miniowy i inne puszczalskie ciuchy itp. mialy chlopakow, a reszta nie. A dlaczego? Ano, nie dlatego zeby one byly ladne, inteligentne i mile - wrecz przeciwnie. Po prostu w tym wieku ZAZWYCZAJ chlopacy leca na kurewstwo, ale zazwyczaj zaznaczam, zeby nie bylo potem. Bo np. taki przeszes Goski - polecieal na Goske, mimo, ze tapety nie ma i ogolnie do dziwki jej daleko.
OLUAK - Sob 18 Wrz, 2004 12:18
Temat postu: odp.
TO jak mam sie malować ubierac do szkoły?
Malvina - Sob 18 Wrz, 2004 13:04
Temat postu:
Malowac się nie musisz .. a ubierac jak Ci wygodnie .
Tisiana - Pon 04 Paź, 2004 10:45
Temat postu:
Ja osobiście używam błyszczyka do ust...w szkole i po za nią...nauczyciele się nie bedą czepiać bo nie ejst to bardzo widoczne...a chłopcy jak bedą chcieli to zauważą...a ubieraj się normalnie..do szkoły nie w jakieś miniowy i top z dekoltem bo nauczyciele będą patrzyć krzywo...ja zakładam bluzkę z jakims napisem w przodzie i dziny..i nauczyciele sie nie czep[iają...i na zainteresowanie chłopaków też nie narzekam...natomiast an dyskoteke gdzie bedzie ten twój ukochany mozesz wycieniowac oczy np. dwoma kolorami...i dodać do tego tusz do rzes...ale bez przesady..chopcy nie patrzą tylko na tapete...ja pytałam ostatnio kolegów i mówią że tapeta wygląda beznadziejnie..wolą dziewczyny które nie są różowymi pustymi lalkami ale zwykłymi fajnymi dziewczynami...i chyba taka jest rzeczywistość...
Malvina - Pon 04 Paź, 2004 12:25
Temat postu:
Tisana ojj niee ... W tych czasach więcej chłopakow zwraca szczegolną uwagę na wygląd .
BamBI - Pon 04 Paź, 2004 13:49
Temat postu:
ja do szkoly odradzam malowanie u nas przynajmniej baba sie czepia ale po szkole mozesz pomalowac sie jakas fajna pomadka ( ja mam Cappuccino- nie jest za bardzo widoczna) rzęsy i to chyba tyle .
Anonymous - Pon 04 Paź, 2004 19:17
Temat postu:
tisiana ma troche racji:> są różni faceci, i każdy woli co innego. i oto chodzi! przecież wszscy niekochają pameli anderson blondyny z dużym biutem.. no własne:> inni wola lamuski, okularnice, jak kto woli siezące w biblitoece. kazda potwora znajdzie swego amatora:>
Tisiana - Pon 04 Paź, 2004 21:18
Temat postu:
Nio właśnie...najwyzej u mnie na osiedlu ejst tak: że te puste różowe lale są wyśmiewane...a te zwykłe w dzinach i bluzie lubiane...to ze łądne nie zawsze fajne..nie wiem ja mam 13 lat..i dziewczyny z makijażem..minióce...obcisłym topem...są poprostu wyśmiewane... Cool dlatego ja wyrażams swoja opinie...to męszczyźni w wieku 16-18 lat zwracają dużą uwagę na wygląd..ale tacy w wieku 13 lat aż tak wielkiej nie zwracają chociasz też...z reszta dziewczyny w wieku 13 lat..z makijażem jak 30letnia kobieta wyglądają śmiesznie i okropnie...
klacz - Pon 04 Paź, 2004 22:46
Temat postu:
A ja nigdy nie mam na twarzy nic..dosłownie 0 makijażu Smile Przyjaciółki(które też potępiają styl truskawkowy)mi mówią, żebym sobie jakiś delikatny zrobiła czy coś teges, ale ja nie chcę...źle się tak czuje-jak stara maleńka. Wolę być naturalna mimo wszystko(tzn. nie wliczam do tego kremu nawilżającego po umyciu twarzy tonikiem oczywiście;) ). Co do ciuchów, ubieram się bardziej w ciemne, przede wszystkim wygodne...Jedne 'przylegające' drugie obwisłe Razz Fryzura? włosy splecione w najzwyczajniejszy warkocz:) Nie wiem czy chłopcy mnie lubią(Wredna jestem) Ale mam kilku kumpli z którymi o wszystkim i o niczym gadam Wink
Anonymous - Wto 05 Paź, 2004 08:26
Temat postu:
Blyszczyk - prosze bardzo, zwlaszcza jak jeszcze nawilzajacy, a ma sie popekane usta to spokojnie. Ale ja sie nie maluje nawet blyszczykiem. Nie, niektore sa nawet ladne, ale mi po prostu ciezko na ustach jest.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group