Dzieci OnLine :: Temat: chłopak, przyjaciel, MIŁOŚĆ----POMOCY

Dzieci OnLine

PRZYJAŹŃ MIŁOŚĆ - chłopak, przyjaciel, MIŁOŚĆ----POMOCY

Anonymous - Wto 14 Wrz, 2004 21:27
Temat postu: chłopak, przyjaciel, MIŁOŚĆ----POMOCY

cześć mam mały problem. Mianowicie zakochałem sie w pewnej dziewczynie, a nawet moze i w mojej przyjaciólce, i problem polega na tym ze ona mi mówi kto jej sie podoba, a gdy sie pytałem jej o chcodzenie, odzruciła moją propozycję, powiedziała ze nei moze mnie pokochać na siłe. W sumie miała rację, no ale co mam zrobić zeby się jej jakoś spodobać????. A i jeszcze jedno podoba sie jej mój bardzo dobry kolega.....i.....jak by nie patrzeć to chyba mam lipe, bo ona z nim niedługo zacznei chodzić....:(.....pomóżcnie mi co mam zrobić zeby sie jej spodobać.....

Anonymous - Sro 15 Wrz, 2004 06:22
Temat postu:

<Hym Hym> Dzień dobry.
Więc...Powiem w ten sposób: Szukasz sposobu na zaimponowanie dziewczynie czy może spodobanie się jej? Jeśli nie podobasz się jej taki jaki jesteś, niewiele możesz zdziałać. To podobny temat do tego, który pisała pewna dziewczyna...Ubierz się w to, co lubisz. Zapach perfum i ułożenie włosów takie jak lubisz. Jeśli się nie spodobasz - niewiele możesz zdziałać niestety. Co do imponowania dziewczynie...Yy, no cóż, musisz ją znać i wiedzieć co zrobi na niej wrażenie. Wink

Choć nie polecam tego, bo przedobrzenie równa się klęsce na całej linii i zgryźliwymi uwagami przez conajmniej tydzień. To tyle.
Pozdrawiam - Oddany KoT Kwiat

Keska - Sro 15 Wrz, 2004 20:34
Temat postu:

Hej, czy Ty, Autorze tego tematu, nie nazywasz się przypadkiem Mateusz??

mroweczka - Nie 19 Wrz, 2004 21:26
Temat postu:

Nie da się nikogo zmusić do miłości. Odpuść sobie lepiej,bo możesz stracić nawet tą przyjaźń...

Anonymous - Czw 23 Wrz, 2004 22:51
Temat postu:

:) ja miałem podobną sytuację... Tyle że to nie ja powiedziałem mojej przyjaciółce, że się w niej zakochalem... No ale ona też mi mówiła, kto jej się podoba itp. . Kiedy się dowiedziała, powiedziała mi mniej więcej cos takiego: "Podziwiam cię... Ja tyle mówiłam, kto mi się podoba, a ty totak wytrzymaywałeś i nic nie mówiłeś. I jeszcze starałeś mi się pomóc..." Nie jesteśmy parą, ale od tametego czasu staliśmy się jeszcze lepszymi przyjaciółmi... Wnioski wyciągnij sam...

Anonymous - Pią 24 Wrz, 2004 05:55
Temat postu:

Witam.
Czytając swój post zauważyłem, że nie napisałem tego, co bardzo chciałem, by było widoczne: Nie polecam imponowania dziewczynie, w żadnym wypadku. Musi Cię pokochać takiego, jakim jesteś. Jeśli tego nie zrobi to przykro mi, ale powinieneś zrezygnować i skupić się raczej na przyjaźni.
Pozdrawiam