Dzieci OnLine :: Temat: i co ja mam zrobić!!!

Dzieci OnLine

PRZYJAŹŃ MIŁOŚĆ - i co ja mam zrobić!!!

Anonymous - Pią 15 Paź, 2004 21:44
Temat postu: i co ja mam zrobić!!!

siema wszystkim mam problem z przyjaciółką ma na imię Ania!!! więc tak od paru lat z nią jestem przyjaciółką ale jak poszłam do 1 gimnazjum to ona mniej przebywa ze mną czasu i jakaś jest dziwna a jeszcze ona cały czas się mi zwjeża no ja jak przyjaciółka daje jej jakąś radę ale jak ja jej się zwieżam to ona tylko mói no albo aha i tyle!!! nie wiem co robić byliśmy spox przyjaciółki!!! czekam na komenty z góry dziękuje

Anonymous - Sob 16 Paź, 2004 00:20
Temat postu: Kurczę...

Ciężko masz. A ona poszła do gimnazjum? Nie, no, żartuję! Radziłabym Ci po prostu z nią pogadać. Szczerze. Spytać ją, o co chodzi. Bo może nie dajesz jej dojść do słowa i dlatego odpowiada tylko "no" i "aha". Albo czuje to samo co Ty, tylko niebardzo umie rozmawiać o uczuciach... Mogło też coś się w jej życiu przydarzyć... Żeby się dowiedzieć, po prostu- pogadaj. Nie wymyślę innej rady.

Anonymous - Sob 16 Paź, 2004 05:54
Temat postu:

Witam.
Czyli coś jest nie tak. A jeśli coś między przyjaciółmi jest nie tak, rozwiązaniem jest rozmowa na ten temat. Porozmawiaj z nią o tym. Sam nie wiem jakie mogą być tego powody...Może coś mi później (bo teraz tak pół śpię) wpadnie do głowy.
Pozdrawiam Kwiat

akasia - Sob 16 Paź, 2004 08:56
Temat postu:

No..Chyba ma inną przyjaciółkę , lecz wątpie , ponieważ Ci się zwierza.Hmm...Najwidoczniej zależy czy ona to traktuje Ciebie jak koleżanke której może się zwierzyć a na boku też mieć takie inne.Ale jeżeli ona Cię olewa to nie biegaj za nią i ją nie proś żeby z Tobą była ! [Oczywiście przyjaciółką Wink

] Bo ja już raz tak miałam.Teraz żałuję.Moja przyjaciółka gdy się za byle co obraziła to oczywiście ja musiałam za nią biegać i ją błagać ,pytać o wybaczenie , a ona jeszcze mnie wyzywała! Wiem , że to głupie , ale sobie powiedziałam , że nie będę jakąś szmatą ! I wiecie co? Jak raz coś na nią jej na gg powiedziałam a ona potem odzywke też jakąś puściła i już się zaczynała kłotnia to ona do mnie " Oj sorry źle zrozumiałam :* " Myślała , że może mną pomiatać ? Będę jej pieskiem na zawołanie Oj nie nie nie biggrin

Ps...sorrki , że się tak rozpisałam może i nie na temat.. Laughing

MeGi111 - Sob 16 Paź, 2004 16:25
Temat postu:

Moim zdaniem to samo z siebie jakoś się wyjaśni... LLub ona sie zmieni, albo ty... Możesz jej powiedzieć co Ci leży na serduchu.. Wiem tylko, że nie należy mysleć: "to moja przyjaciółka i ona tak chce, więc tak ma być". Gdzieś słyszałam, że przyjaźń to nie patrzenie na siebie, ale patrzenie w tę samą stronę... Dlatego właśnie z przyjaciółka powinnaś czuć sie zawsze dobrze... Jeśli tak nie jest powiedz jej to... Napewno nie ma sensu na siłę robić z siebie super przyjaciółek..