Cytat: |
- Marek, ona jest moja ! Rozumiesz ? To moja dziewczyna, przestań do niej zarywać ! Zawsze byliśmy przyjaciółmi, a teraz co ? Co się z Tobą dzieje !
- Maria coś mi powiedziała. - Co mnie to, guzik mnie obchodzi co o n a mówi... -Tu Artur zamilkł. Wcale nie. Bardzo go obchodziło co mówi Maria... co mówi w ogóle i co mówi o nim. - Dobra, wal. - Bo widzisz... jejku, to głupie -Marek nie potrfił tego wyrazić słowami. Gorzko żałował tego, że zainteresował się tak pustą dziewczyną jak Maria. I do tego prze tą pustą dziewczyną kłócił się ze swoim najlepszym przyjacielem, czego wcale nie chciał. postanowił już -będzie mówił całą prawdę. - Ona stwierdziła, że chodziła z tobą tylko dlatego, żeby przybliżyć się do mnie. -powiedział to strasznie szybko, ale mina Artura od razu pokazała, że zrozumiał. "Wykożystałą mnie..." myślał Artur. - Przepraszam -odpowiedział. - Co ? To ja ciebie powinienem przeprosić... - Nie. To jej wina. Teraz muszę się tylko odkochać... chociaż chyba nigdy jej nie kochałem. Wiesz co ? I Ty też się nie interesuj, nie jest wata naszych uczuć... Gra w jakąś dziwną grę, w którą ja nie mam ochoty grać... |