Dzieci OnLine

DOJRZEWANIE - szkoła...a okres

sami10 - Sob 30 Paź, 2004 20:10
Temat postu: szkoła...a okres
cześć mam taką sprawę ... bojęsię że w szkole dostanę okres czy to się jakoś wyczuwa na początku dnia a poza tym chyba niedługo dostanę okres i trochę się boję i nie wiem jak przekonać mamę żebym mogła nosić podpaski do szkoły (co prawda mama kupiła mi już podpaski w oddzielnych woreczkach) pomórzcie proszę!
Anonymous - Sob 30 Paź, 2004 20:27
Temat postu:
Noś ze sobą, tak jak ja, jedną sztukę. Zawsze higienistka lub nauczycielka może dać ci świeżą podpaskę. Nie bój się! Moja najlepsza kumpela dostała drugą miesiączkę w szkole, i powiedziałyśmy naszej wychowawczyni (mieliśmy akurat przerwę przed lekcją z nią) i dała jej podpaskę. Później oani wuefistka dała jej drugą i po drodze do domu odwiozła ją. Ja na wszelki wypadek noszę jedną sztukę. Ostatnio zaliczyłam przez nią niezły zgas... Ale trudno, stało się. Też nie mam pewności kiedy dostanę miesiączkę. Również boję się, że to już niedługo, bo mam śluz, średnie piersi, szerokie biodra, włosy łonowe, kilka ciemnych włosów pod pachami, boli mnie jajnik, mam skąpą wydzielinę (a miałam więcej!!), czyli pewnie niedługo się zacznie...

Co do tego, czy mama pozwoli ci nosić... ja mamie powiedziałam prosto z mostu: "Mamo, kiedy dasz mi podpaskę, żebym nosiła ją do szkoły?". Powiedziałam tak, bo mama już wcześsniej obiecała mi odstąpić jedną sztukę. Powiedziała: "To co, nie wzięłaś sobie jeszcze? Weź sobię już teraz, dwie sztuki leżą na półce w łazience". Poszłam i wzięłam. Od razu schowałam ją do plecaka. Mama mnie zrozumiała. Twoja też to zrozumie, zobaczysz! Powiedz jej dla rozpoczęcia rozmowy: "Mamo, chciałabym mieć zabezpieczenie w szkole. Czy mogłabyś dać mi jedną podpaskę, taką w woreczku?" albo poprostu powiesz, że masz już biust i to co trzeba i boisz się że dostaniesz okres w szkole, i po sprawie!! Zrozum, mama też nosiła kiedyś podpaski do szkoły, uwierz! Nie ma się co krępować, bać czy wstydzić. Mi mama nawet kupiła książkę o tematach tylko dla dziewcząt, a wczoraj kupiłam sobie "trzynastkę" i w niej była taka książeczka o miesiączce. Pokazałam ją mamie, i powiedziała: "Bardzo pouczająca książeczka. Dobrze, że ją masz." W dodatku tata kupił kiedyś mamie podpaski, które nie odpowiadają mamie, bo są bez skrzydełek. Ostatnio spytałam się mamy dlaczego ich nie używa. Wyjaśniła mi, że jej nie odpowiadała i dodała: "są w razie awarii". Na pewno chodziło jej o mnie :)

Pozdrawiam cieplutko!!
Ona89 - Sob 30 Paź, 2004 21:46
Temat postu:
Myślę że będziesz wiedziała kiedy nadejdzie ten dzień. Ja jeszcze nie mam okresu ale wydaje mi się, że już z samego rana będzie cię bolał brzuch, a u nie których dziewczyn boli nawet dzień w cześniej.
Anonymous - Sob 30 Paź, 2004 22:11
Temat postu:
Niekoniecznie. Mnie nie bolał i gdyby nie to, że zachciało mi się siku, to nie wiedziałabym, że dostałam okres Razz Dopiero bolał następnego dnia.
Sami - nie bój się. Po 1. nie będziesz tego miała wypisane na czole. Po 2. nikt nie będzie Cię wytykał palcami. Po 3. jak nie masz podpaski, albo podczas zbyt obfitego okresu podpaska się "zużyje" i ci będzie niewygodnie - idź do higienistki, nauczycielki lub wychowawczyni. Resztę powiedział dziewczyny.
Anonymous - Sob 30 Paź, 2004 22:18
Temat postu:
Ona89 - mnie już od dłuższego czasu codziennie boli brzuch (jajniki) i jakoś nie mam okresu. Teraz boli mnie gdzie indziej, ale to chba nie to. Myślę, że albo jestem głoda i nie estem tego świadoma, albo mi coś zaszkodziło :| A czy przed okesem ma się problemy z kręgosłupem, bo jest taki "zastany" że robi się byle skręt i trochę boli? Bo słyszałam że może być krwotok z nosa, albo ból krzyża oprcz bólu brzycha.

Ps. A czy czuje się jak wydzielina wypływa? Mam teraz takie dziwne uczucie jakby mi coś wypływało, a śluz już jest w normie. Poza tym dopiero byłam w kibelku i sprawdzałam przy okazji - nic. Śluz już jest ok. Najbardziej się boję, co będzie dzisiaj w nocy... wezmę sobię tabletkę szklankę wody koło łóżka. Ale woda i tabletka to pikuś... śpię dzisiaj na łóżkui siostry, bo pojechała sobie... Bedę się modlić :D
Mała - Sob 30 Paź, 2004 22:21
Temat postu:
ano.. ja dostalam w szkole.. ale jaki to byl dla mnie szok.. patrze.. i zaczelam wpierw krzyczec, potem sie smiac a potem sie poryczalam hahah:P ale zwalowobylo:P mialam na szczescie przy sobie podpasze;P i bylo oki:)
Girl Zone - Sob 30 Paź, 2004 22:35
Temat postu:
sami10 tak na boku
mogłabym sie spytać czy juz miesiączkujesz
Malvina - Nie 31 Paź, 2004 11:48
Temat postu:
Gril..ona jeszcze nie miesiaczkuje..
Mama Ci nie pozwala nosic podpasek do szkoły?? Shocked
Masz dopiero 10 czy 11 lat..nie bądz taka pewna że niedługo dostaniesz:D
Anonymous - Nie 31 Paź, 2004 11:53
Temat postu:
Malvina - no ale wiesz, ma 169 wzrostu, stanik A75 (coś takiego) i już dawno wydzielinę Wink Przynajmniej tak ona mówi...

Co do podpasek - no wątpię, czy mama byłaby szczęśliwa, gdybyś przyszła z czerwoną plamą na pupie Razz Bo to się cieżko spiera (jak już "zaschnie"). Na pewno się zgodzi! Wink
Mała - Nie 31 Paź, 2004 13:02
Temat postu:
malo prawdobodobne zeby miala 10 lat 170cm prawie wzrostu... i stanik 75A.. chyba ze jakas troche eee
Anonymous - Nie 31 Paź, 2004 20:22
Temat postu:
Mała - cóż Wink Mi tego nie musisz mówić Razz
Anonymous - Nie 31 Paź, 2004 20:39
Temat postu:
Ja wczoraj, gdy poszłam zrobić siku, wytarłam się papierem toaletowym i... zobaczyłam krew z wydzieliną śluzową. W nocy żadnego krwawienia nie było. Gdy dziś poszłam na cmentarz, coś zaczęło mi tak jakby 'cieknąć' Razz
Gdy już wróciłam, poszłam do toalety szybko sprawdzić czy to tylko wydzielina czy krew miesiączkowa. I zobaczyłam... krew miesiączkową! Teraz nic nie ma. Ani wydzieliny, co zawsze miałam strasznie obfitą, a teraz taka galkaretka jest, a nawet tak jakby bardziej 'zbita'. Krwi ani śladu. Dobrze, że jutro nie idzie się do szkoły, bo jest pierwszy listopad Dzień Wszytskich Świętych. Więc... wiecie dlaczego mam pecha? To, że jestem niska, czyli mam 146, ewentualnie 147 cm wzrostu i co dopiero są pierwsze tak jakby objawy miesiączki i nie wiadomo czy urosnę, bo inni po niej nie rosną w ogóle nawet milimetra, a inni rosną po 15 cm, jak w moim temacie jest o tym rozmowa (więcej szczegółów właśnie w temacie pt. 'Nadeszła ta chwila...'), mam astmę, ale i tak mi się nic nie dzieje, w ogóle nic mnie nie atakuje od tej 4 klasy Razz
Chyba się wyleczyłam.

Więc ten pech polega na tym, że... urodziłam się właśnie 1 listopada! Spoko, co? Confused
Anonymous - Pon 01 Lis, 2004 14:23
Temat postu:
No Kleo data naprawde swietna;) a jelsi chodzi o post to no cóż 170 cm wzrotu stanik A75 11 lat jakos nie chce mi sie wierzyc... chociaz:)
Anonymous - Pon 01 Lis, 2004 15:04
Temat postu:
11 lat - piąta klasa? 170 cm wzrostu i stanik 70A? Jak na piątą klasę może być możliwe, bo moja koleżanka już taka była, no może troszkę niższa (168 cm), a okres dostała w 4 klasie.

Agnieszka12 - data wprost wyjechana...
Malvina - Pon 01 Lis, 2004 18:37
Temat postu:
KleO napisał/a:
11 lat - piąta klasa? 170 cm wzrostu i stanik 70A? Jak na piątą klasę może być możliwe, bo moja koleżanka już taka była, no może troszkę niższa (168 cm), a okres dostała w 4 klasie.

E..sami ma chyba 10 lat...
Anonymous - Pon 01 Lis, 2004 19:02
Temat postu:
No i coś mi tutaj cuchną te "wymiary" Razz Ale może się mylę Razz Nikogo o nic nie osądzam Twisted Evil
mycha92 - Wto 02 Lis, 2004 15:22
Temat postu:
Gabrielen napisał/a:
Co do podpasek - no wątpię, czy mama byłaby szczęśliwa, gdybyś przyszła z czerwoną plamą na pupie Razz Bo to się cieżko spiera (jak już "zaschnie"). Na pewno się zgodzi! Wink


Garbielen - bez przesady! Z czerwoną plamą to może nie, ale z drobną czerwoną plamką to może tak. Chyba że za pierwszym razem dostanie taki strasznie obfity okres. Wątpię. Ciekawe jak ze mną będzie. Mam nadzieję, że nie zacznie mi się w szkole! Chociaż jakoś bym przeżyła. Noszę ze sobą podpaskę, a z resztą od czego są nauczycielki i higienistka?

Mi też coś nie pasuje z tymi jej wymiarami. To chyba jakaś ściema Razz
Akacja12 - Sro 03 Lis, 2004 17:48
Temat postu:
ja raczej spytałabym koleżanki czy ma Smile jakoœ tak zręczniej.
mycha92 - Sro 03 Lis, 2004 18:22
Temat postu:
U mnie w klasie to jeśli już noszą, to 3 osoby. 3 jedyne osoby co miesiączkują w mojej klasie. Ja też noszę. Ja, owszem, spytałabym dziewczyny, ale sama noszę. A jeśli akurat nie miałabym podpaski ze sobą, to tak jak moja najlepsza kumpela, powiedziałabym to nauczycielce. Właściwie to ja powiedziałam wtedy naszej pani, co moja kumpela dostała 2 okres, ale jej dała. Ja tylko schowałam do mojej sekretnej kieszonki w polarze (akurat tydzień wcześniej kupili mi polar z takimi sekretnymi kieszonkami na piersiach, specjalnej wielkości jak na podpaskę biggrin).
Anonymous - Czw 04 Lis, 2004 15:55
Temat postu:
U mnie w klasie dziewczyna dostała i nie czuła i miała plamę. Dosyć dużą... Było widać Neutral Odesłali ją do domu (po 3 godz. lekcyjnych).
mycha92 - Czw 04 Lis, 2004 17:21
Temat postu:
No to kiepsko miała ta dziewczyna... Ja bym tak nie chciała. Dlatego co dwie godziny lekcyjne chodzę do kibla i sprawdzam... To najlepsze rozwiązanie Mr. Green
Anonymous - Czw 04 Lis, 2004 18:10
Temat postu:
Malvina napisał/a:
KleO napisał/a:
11 lat - piąta klasa? 170 cm wzrostu i stanik 70A? Jak na piątą klasę może być możliwe, bo moja koleżanka już taka była, no może troszkę niższa (168 cm), a okres dostała w 4 klasie.

E..sami ma chyba 10 lat...


Chyba, ale sama nie wiesz Smile
ze wcześniejszych postów wynika, że nie wiesz, bo napisałaś '10 lub 11 lat' Smile
A co to za różnica, może ma już 10 i pół Razz

* ~ * ~ * ~ *

Hmm... ja na te 10 - 11 lat, to wymiary te są dość nieprawdopodobne, ale różnie się dzieje w dzisiejszych czasach. Klimat robi się inny, każdy inaczej dojrzewa Smile
Opisywałam wcześniej, że moja koleżanka chodząc do 4 klasy była mniej więcej takich wymiarów, tylko wzrost nie 170 cm, tylko 167 cm Smile
Bike_chan - Czw 04 Lis, 2004 18:30
Temat postu:
No, ja nie byłabym taka pewna, czy będzie bolał brzuch przez pierwszą miesiączką. Mnie przez dobry rok, czy półtora w ogóle nie bolał - dopiero później zaczął.
A co do tego wieku, wzrostu itp. to miłam w klasach 1-3 podstawówki taką dziewczynę, króra miała około 165 wtedy, więc są różni ludzie. Może mało to prawdopodobne, ale z tym NIEprawdopodobne to bym nie przesadzała.
Anonymous - Czw 04 Lis, 2004 19:31
Temat postu:
Mnie bolał tylko jajnik. Myślałam, że to wyrostem robaczkowy mnie bolał, na który 'narzekałam' od miesiąca Confused
To był z pewnością jajnik. Boli mnie czasem. A w czasie okresu czasem brzuch mnie boli, to takie dziwne uczucie jest. Nie tylko wypływa krew, ale i resztki złuszczonej błony śluzowej macicy. Jak mi nagle poleciał stromień krwi i jeszcze do tego te 'mięsi', to zaczął mnie wtedy brzuch boleć. Ciekawe czy skończy mi msię miesiączka do soboty, ewentualnie do niedzieli, bo chciałabym iść na basen. Wiem, że mogę założyć tampony, ale nie chcę...
mycha92 - Czw 04 Lis, 2004 20:05
Temat postu:
KleO napisał/a:
...Wiem, że mogę założyć tampony, ale nie chcę...


Też się ich boję. Ale kiedyś muszę je użyć. Boję się włożenia go tak głęboko. Wkłada się go na głębokość ok. 7 cm. 7cm to cały mój palec wskazujący!! Tego się najbardzij boję. Boję się też tej choroby związanej z tamponami. To straszne!!! Chociaż występuje bardzo żadko, i tak mam lęk. A z resztą nie mam okresu, więc na razie nie ma o czym gadać Razz
Anonymous - Pią 05 Lis, 2004 13:21
Temat postu:
mycha92 napisał/a:
Boję się też tej choroby związanej z tamponami.


O jakiej chorobie mówisz? Możesz mi coś 'opowiedzieć'? Wink
mycha92 - Pią 05 Lis, 2004 13:49
Temat postu:
To się nazywa... zaczekaj,sprawdzę w tej książeczce od O.b. <za minutę> Zespół wstrząsu toksycznego. Ma się przy tym gorączkę 39 i wyżej, wymioty biegunkę... tegio się boję Confused

Ps. Jutro w szkole mamy WDŻ (odrabiamy piątek ten za tydzień) i przychodzimy tylko my, dziewczyny. Pewnie niedługo prelekcja biggrin Pytałam się pani od WDŻ czy będziemy takie coś mieć, i powiedziała że będzie pod koniec półrocza, ale to nie tak daleko biggrin Nie mogę się doczekać biggrin biggrin biggrin
Anonymous - Pią 05 Lis, 2004 14:09
Temat postu:
Hmm... to nie przypadkiem powinno się zmieniać co 2 godziny, conajmniej 2, ponieważ wszystko 'tam' w środku zostaje. W styłu pochwy, macicy, znajduje się odbyt. To wszystko zaczyna się cisnąć. Nie zdrowo jest również trzymać tej krwi miesiączkowej tak długo, aby doprowadziło się aż tak do takiego stanu. Trzeba dbać zawsze o to i regularnie wtedy zmieniać tampony.
Zła Pani - Pią 05 Lis, 2004 18:07
Temat postu:
Ja zawsze ze sobą nosze 2 podpaski. Ostatnio ja, moja kumpela Magda i Monika miałysmy występ w szkole. 20 min. przed występem Monika dostała okres... dobrze że miałam podpaski bo inaczej by była klapa...
mroweczka - Pią 05 Lis, 2004 18:10
Temat postu:
TSS to choroba bardzo rzadka. Najczęściej spowodowana jest rzadkim zmienianiem tamponów,lub noszeniem ich tylko do wydzieliny śluzowej. Pamiętajmy,że wydzielina ta jest NATURALNA i POTRZEBNA, wysuszenie pochwy tylko zaszkodzi. Należy pamiętać takze odpowiedniej wielkości tamponu na poczatek najlepiej MINI. Ważne jest także,żeby przed zmianą i po zmianie tamponu umyć ręce. Najlepiej nie przesadzać z tamponami(najwyżej do szkoły i na basen),używac ich na zmianę z podpaskami bo nasza pochwa musi "odpocząć". Nigdy nie zakłądajcie ich na noc.
Anonymous - Pią 05 Lis, 2004 18:19
Temat postu:
Wiadomo, że na noc się nie zakłada tamponów. Na basen lub też na wycieczkę, to wypadałoby. No, z wycieczką można sobie darować, wystarczy podpaska, chyba, że można by było czuć wtedy dyskomfort, bo na wycieczkach uznaje się jakiegoś 'większego' wysiłku. Tampon nie powinno się dłużej nosić niż 2 godziny. Jak już napisałam post wczesniej o tym i jak teraz napiszę: zmieniać regularnie Wink
Nie należy nosić ich codziennie, tylko już w sutuacjach bardziej potrzebnych.
panienka_wierzba - Pią 05 Lis, 2004 18:26
Temat postu:
nieprawda że co 2 godziny! wtedy nikt nie wyrobiłby na tampony. Co 5-6 godzin w zupełności wystarczy, bez przesady. Ja przez ostatnie 2 okresy używalam TYLKO tamponów i jakoś nic mi się nie stało (niestety przez ostatnie dwa bo ja mam okres raz na 3 zy 4 miesiące więc używałam ich w lipcu i w kwietniu) i używałam ich również na noc, bo na noc wolno. Przeczytajcie sobie na jakiejkolwiek stronie, nie ma żadnych przeciwwskazań, w nocy ruszamy się mniej, mniej wydzieliny wypływa. A co 2 godziny to zdeksza przesada, komu by sie chciało altać i zmieniac? przecieć wtedy tampon nie byłby nasiąknięty przynajmniej do połowy! wystarcyz dobierać odpowiedni rozmiar! jak ktoś ma obfite miesiączki to nie moze używać mini, albo moze i bedzie je wtedy wymienial co 2 godizny. Lebiej zeby wtedy używał maxi wymieni je co 6 godzin (maksymalnie co 7-8 powinno sie wymieniać)
a TSS nie dotyczy tylko kobiet używajacyh tamponów :/ po prostu zazwyczja chorują na nie dziewczyny i kobiety podczas miesiączki (ale również i mężczyxni i chłopcy) a używanie tamponów po prostu może zrobić zespół wstrząsu tokstycznego bardziej ostrym/natarczywym nie wiem jak to ująć.!
mycha92 - Pią 05 Lis, 2004 18:38
Temat postu:
mroweczka napisał/a:
...Nigdy nie zakłądajcie ich na noc.


Ja tam będę używać podpaski na noc. Tampony zostawię na wycieczki lub na basen. Oczywiście zrobili nam za złość, i w tym roku nie ma być basenu, a debile chcą go zamknąć na 1,5 roku, bo będzie remont. Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad I co ja zrobię?? Wracając do tematu - dobrze, że TSS to rzadka choroba, ale i tak będę się starała regularnie zmieniać tampony.
Anonymous - Pią 05 Lis, 2004 18:54
Temat postu:
Tamponów nie można zbyt długo nosić, bo jak już było opisywane (nie wiem jak czytałaś te posty panienako_wierzbo), można nabawić się nieprzyjemnej choroby. Bez przesady, aby nosić jeden tampon przez cały prawie dzień. Na prawdę jest to nie przyjemne i lepiej nie ryzykować. Nie ma co.
panienka_wierzba - Pią 05 Lis, 2004 19:05
Temat postu:
przepraszam, ja czytam posty dokladnie oraz artykuły (nie, nie w gazetach typu Bravo =/) i horoby TSS nie nabawia się przez noszenie tamponów! można ją po prostu dostać podczas używania ich, jest wtedy zwiększone ryzyko, ale nie dostaje się ich przez nie, bo jak faceci niby meiliby jej dostac (a również na nią chorują) wsadzając se tampon za proproszeniem w odbyt?
I rpzepraszam ja nie nosze tamponu przez cały dzień, ja nie uważam 5-6 godzin jako cały dzień.
Po prostu wstaję rano przed 7 poweidzmy 6:30 i zakładam tampon, potem około 11 czy 12 zmieniam go bo powinnam ale zaraz po przyjściu do szkoły nie będe go zmieniac (czyli po 2 godiznach bo to przecież godzina 8:3- i musze zmienić) wiec zmieniam potem około godizny koło 16 czy 17 potem koło nie wiem 21 a jak ide spać to ubieram powiedzmy zamiast rozmiaru mini to normal (czyli koło godziny 24 kiedy ide spać) nowy tampon i mam go do rana.
Czy to ejst caly dzien? 4 czy 5 tamponów? to chyba lepiej niż 8 tamponów dziennie nie =/ czytaj prosze uważniej moje psoty..
mycha92 - Pią 05 Lis, 2004 19:10
Temat postu:
No, panienko_wierzbo, widzę że masz rozplanowane użytkowanie tamponów Wink To nie najgorsze rozwiązanie. Ja na twoim miejscu używałabym jednak więcej podpasek, gdyż tak jak już to ktoś mówił, pochwa ma też prawo do wypoczynku biggrin
panienka_wierzba - Pią 05 Lis, 2004 19:17
Temat postu:
ja tam wole tampony i tak
ale czasami na noc ubieram podpaske ale nie lubie bo nie umiem usnąc bo czuje sie jak w pieluchach =/ i przy okazji mam pewnośc że jak mam tampon to nei zabrudze pościeli a w podpasce to mi sie zdazylo, tak nawet w tych na noc
mycha92 - Pią 05 Lis, 2004 19:29
Temat postu:
Widzisz, panienko_wierzbo, mój bratanek ma 13 miesięcy i całe życie śpi w pieluszkach biggrin biggrin biggrin Mr. Green
Anonymous - Pią 05 Lis, 2004 19:34
Temat postu:
Ja nie napisałam 'cały dzień', tylko 'prawie dzień'. A użytkowanie i noszenie tamponów, to nie to samo? Użytkowanie - noszenie. Noszenie - użytkowanie. Nie brzmi podobnie? panienka_wierzba, ty zawsze masz jakieś pretensje, aby wykazać się swoję 'mądrością'... Confused
Aha! Napisałm, żeby zmieniać je 'conajmniej co 2 godziny', a nie koniecznie. Poszukaj takiego postu, a w jednym zamiast włąsnie tez tak napisałam inaczej mówiąc to ujęłam 'nie dłużej', więc robi to zmyłkę. Widzę wierzbo, że trochę za często nosisz te tampony, bo pochwa potrzebuje też odpowiedniego nawilżenia. Jednym słowem - pochwa musi odpocząć.
Łał, jeszcze zapisujesz, że czujesz się lepiej w tamponach i bezpieczniej czujesz się w nich i komfortowo, a mówiłaś, że wiele mniej w nocy spływa, więc czym się zamartwiasz? O noc nie ma co się martić, niekończnie np. pościel zabrudzisz, a gdy masz podpaskę, ułóż się wygodnie i pomyśl, że masz tylko majtki, które Cię poprostu cisną Wink
Przez pierwszą noc miesiączki dziwnie się czułam, ale na drugą noc wprst zapomniałam o tym, że mam miesiączkę, a tym bardziej podpaskę na sobie Shocked
mycha92 - Pią 05 Lis, 2004 19:37
Temat postu:
Tak też własnie powiedziałam. Niech pochwa też ma wakacje, rotfl Laughing Bez przesady Razz Powinna troche odpoczywać. I to jest ważne.

Ps. Nie kłóćcie się! Bynajmniej nie na forum Razz
panienka_wierzba - Pią 05 Lis, 2004 19:43
Temat postu:
czy ja napisałam że użytkowanie i noszenie to co innego? nie więc przepraszam ale ja wiem ze użytkowanie i noszenie to to samo.
A co do mojej domniemanej mądrościto przepraszam ale ja wcale sie nei wykazuje, po prostu wole powiedziec dziewczynie to, co wiem i jeśli nie zgadzam się z Twoimi pogladami przedstawiam swoje (niestety nieżadko słuszne, ale tak ja tez się mylę więc wiesz) i nie moja wina że po prostu ja jestem uparta jak osioł i potrafię sie kłócić godiznami.
Nie bedę się wyrażać na temat
Cytat:
panienka_wierzba, ty zawsze masz jakieś pretensje, aby wykazać się swoję 'mądrością'... Confused
no a co do tego że niby "przesadzam" z tamponami to nie, nei rpzesadza. Znam swój organizm i wiem kiedy mam pzestać, wtedy używam podpaski. Ale nie jest to częstsze niż 2 czy 3 razy podczas okresu (w dodatku tylko i wyłącznie w nocy) a że mój okres jest bardzo żadki, jak już wspominałam tylko co 2 3 czy 4 miesiące więc moja pochwa odpoczywa "cały czas" prawie. Nie mam ochoty sie kłócic więc owy post próbowałąm napisać w miare hm... spokojnie
panienka_wierzba - Pią 05 Lis, 2004 19:49
Temat postu:
przepraszm że piszę w nowym poście, ale po prostu chcę aby był on widoczny jako nowy post
tak znalazłąm coś z noszeniem i użytkowaniem ale nie chodizlo mi wtym momencie że to co innego
chodizlo mi o to że nie nabawisz się TSS tylko wtedy kieyd używasz tamponów tylko noszenie ich wzmaga częśtotliwośc (o bardzo bardzo mało) występowanie tej horoby oraz hm.. nadal nie umiem się wyrazic, nie przedłuża ją o tylko wzmaga
Ona89 - Pią 05 Lis, 2004 20:09
Temat postu:
W broszurce OB. jest napisane, że w dniach kiedy krwawienie jest mocniejsze należy wymieniać tampon co 3-6 godzin, a kiedy słabsze to co 6-8 godzin. W nocy można używać tego samego rodzaju tamponu co w dzień.
panienka_wierzba - Pią 05 Lis, 2004 20:16
Temat postu:
cały czas choidz - -" dziękuję Ci ona89 kocham Cię normalnie Wink że przytoczyłaś to =* hyhy
no więc jeszcze ra zprzepraszam jeżeli moje posty zostały wzięte za atak na Ciebie KleO, to nie był zamierzony cel
Malvina - Pią 05 Lis, 2004 20:40
Temat postu:
Troche zejde z tematu..ale to też o okresie bedzie;]
To normalne że mój okres jutro będzie trwał juz 10 dni ? Shocked
mycha92 - Pią 05 Lis, 2004 20:47
Temat postu:
O ja, Malvina, to za długo! Radzę ci, skonsultuj się z lekarzem!! Miesiączka może wachać się miedzy min. 2-3 dniami do max. 7-8.
Anonymous - Pią 05 Lis, 2004 22:58
Temat postu:
KleO moje kuzynki od 10 lat (około) używają tamponów. Non-stop. I jakoś żyją, mają się dobrze, a jak były na badaniach u ginekologa (zawsze chodzą razem) to powiedział, że jak na użytkowniczki tamponów są bardzo zadbane czy jakoś tak, nie wiem dokładnie. I nie miał żadnej choroby. Używają max. 5 tamponów dziennie i jeden w nocy. I nie miały wstrząsu toksycznego... Poza tym, KleO, skąd masz takie informacje??
Anonymous - Sob 06 Lis, 2004 08:21
Temat postu:
panienko_wierzbo - koniec biggrin
Gabrielen - wiesz... rożne to się ma informacje. Na temat dojrzewania wiem dużo, bo to dla mnie interesujący temat. Mam dużo poradników Smile Przeczytasz - wiesz dużo, nie przeczytasz - nic nie wiesz Razz

Mam mały problem też. Miesiączkę mam od 2 listopada. Nie odczuwałam żadnego bólu. Dopiero wczoraj (5.11.2004) <o Boże, jak mi teraz wyleciało Shocked >, odczuwałam duże bóle. Dziś też mnie boli, ale mniej. Moją mamę zawsze dół brzucha boli na początku oresu, a nie pod koniec Shocked
Dobra, okres mam już 4 dni, ale chciałabym, aby się skończył, ale robi się coraz bardziej obfitszy. W nocy przeważnie nic mi nie spływało, tylko dopiero jak wstałam, bo 'tam' to się wszystko zbiera. Dziś w nocy pobrudziłam prześcieradło Confused
Okres mi się robi coraz bardziej obfitszy... Sad
mroweczka - Sob 06 Lis, 2004 19:18
Temat postu:
KleO-okres jest zazwyczaj najbardziej obfitszy w "środku swojej działalności" czyli 4 dzień to tak nie zupełnie koniec Wink
Malvina- Moja koleżnaka miała okres 2 tygodnie...Na poczatku mogą się zdarzyć takie okresy nie musisz latać do lekarza,spokojnie...Poczekaj jeszcze parę dni, jak będzie dłuzej niż 15 powinnaś zacząć się martwić.
Ja zmieniam tampon co 3,4 godziny bo potem już przecieka...Przynajmniej tak w "środku" okresu. Wcześniej nie wyciągam tamponu bo to nie wygodne takie wyciąganie tamponu "nie nasiąkniętego" do końca Neutral Ale na noc nie zakładam, bo ja bym musiała sobie budzik usatwiać co 4 godziny( Mr. Green ) a większych tamponów boję się użyć.
pechowa ona - Nie 07 Lis, 2004 11:33
Temat postu:
Kup sobie jedna sztuke i poprostu miej ja przy sobie Very Happy Ja tez dostalam w szkole... Ale na szczescie moja mama pracuje w szkole i poszla do higienistki Wink W ten dzien co ja dostaly jeszcze moje dwie kumpele akurat nie cwiczylam na w-f i siedzialysmy w szatni... Totalny odjazd myslalam ze zdechne jak mialam ja ten pierwszy raz, te podpaski sa takie niewygodne... Confused Jak mi sie uda wsadzic na nastepny raz tampon to moze bede to troche mniej odczuwac Wink
mycha92 - Nie 07 Lis, 2004 11:42
Temat postu:
mroweczka napisał/a:
... Ale na noc nie zakładam, bo ja bym musiała sobie budzik usatwiać co 4 godziny( Mr. Green ) a większych tamponów boję się użyć.


Heh, tak jak ja pytałam się Was o zmianę podpaski w nocy... ja bym nie cciała się budzić w nocy, to po pierwsze, a po drugie zaraz by się np. brat dowiedział że idę zmienić tampon lub podpaskę... to by było nurtujące. Szczerze się przyznam, że czasami podsłucuję intruza albo mamę w kiblu Mr. Green Bo nie chce mi mama powiedzieć kiedy ma okres Razz To się sama dowiasuję. Gorzej, jakby mnie ktoś nakrył Wink Całe szczęście mnie cyba nikt nie podsłuchuje, a poza tym jak coś słyszy, po tylko to co robię, bo okresu jeszcze ine mam i nie zmieniam, bo nie mam co... Razz A wkładkę noszę jedną na cały dzień, i mi w zupełności wystarcza. Cool

Aha, Pechowa Ona: ale czego jedną sztukę? Podpaski czy tampona?
Ona89 - Nie 07 Lis, 2004 11:53
Temat postu:
Cytat:
Aha, Pechowa Ona: ale czego jedną sztukę? Podpaski czy tampona?

Chyba obojętnie. Zależy kto czego używa Very Happy


A tak wogóle to jeden tampon na noc chyba wystarczy. Tak samo jest z podpaską. (Moja siorka miała kiedyś w gazecie darmową podpaskę always na noc i ona była bardzo duża, ja chyba czułabym się z nią jak w pieluszce Very Happy) No chyba, że ktoś ma bardzo obfity okres w nocy to jeden tampon może nie wystarczyć, ale w nocy jest on raczej słabszy niż w dzień.
mycha92 - Nie 07 Lis, 2004 11:57
Temat postu:
A można używać na noc taką samą podpaskę jak na dzien? Dajmy na to chciałabym w przyszłości używać Always z 3 kropelkami.
Ona89 - Nie 07 Lis, 2004 12:02
Temat postu:
Wydaje mi się, że można. Wejdź jeszcze na www.dorastam.pl i zobacz w broszurce może będzie coś na ten temat.
mycha92 - Nie 07 Lis, 2004 12:09
Temat postu:
Mam tą broszurkę, bo taką samą przysyłają z darmową próbką O.b. Tam chyba o tym nie pisze, chociaż... Jestem teraz u babci, a broszurkę mam w domu, więc sprawdzę dzisiaj wieczorem. A może coś o tym będzie w broszurce z magazynu "13" ? Zobaczę. Narazie mnie to aż tak ardzo nie interesuje, bo nie mam okresu, ale dobrze wiedzieć biggrin
Akacja12 - Nie 07 Lis, 2004 17:40
Temat postu:
zależy czy w nocy leci Ci dużo, mało czy nic. Ale oczywiście że można z trzema kropelkami.
mycha92 - Pon 08 Lis, 2004 14:00
Temat postu:
Wiesz Akacja12, jeszcze nie leci Razz Ale higienistka mi powiedziała że mam napięcie przedmiesiączkowe więc lepiej wyklepać teraz wszystko i wiedzieć jak najwięcej biggrin

Poza tym, co do napięcia przedmiesiączkowego, zauważyłam jedną rzecz. Koleżanka się mnie dzisiaj rano spytała, czy mam już okres, a ja się na nią wydarłam... nie wiem dlaczego Confused Chciałam jej normalnie odpowiedzieć, ale jakoś się wydarłam. Ona mówi, że też miała przed pierwszą miesiączką takie sytuacje, że wrzeszczała na byle kogo bez powodu, albo jak się uczyła to nic jej bo głowy nie wchodziło (potwierdzam, jestem świetna z przyrody, w tamtym roku miałam same piątki, a w tym roku 3 ze sprawdzianu Crying or Very sad ) i w ogole...

A tak na marginiesie... dlaczego już mnie jajnik nie boli Shocked Dzisiaj chwilami czuję drobny ból, a kiedyś to nie mogłam nogą ruszyć tak bolało... O Boshe!! Może jajeczko już dojrzało, i ma zamiar już powędrować dalej?!?!? Shocked
mroweczka - Pon 08 Lis, 2004 16:55
Temat postu:
Nie wiem Mycha,najlepeij sama się go zapytaj Wink
Być może to nie jest napięcie przedmiesiączkowe tylko coś innego. Np. ja przed samym okresem czuję najsilniejszy ból. I przed pierwszym też tak miałam. A w nocy coś dużo mam krwi,zazdroszczę Wam Wink
mycha92 - Pon 08 Lis, 2004 18:24
Temat postu:
No to ja już w końcu nie wiem...Buuu, dzisiaj była higienistka w szkole (jest tylko w poniedziałki i w czwartki) to się mogłam spytać. Ale dopiero później sie skapczyłam, że już od kilku dni mnie nie boli. No ale mroweczka, popatrz, że miałam kilka dni temu plamę na majtkach, a okresu nie mam. Podobno tak się ma, przynajmniej tak mi kumpele opowiadały. Ja tam już nie wiem czy ja się normalnie rozwijam czy nie... a w ogóle mi się odechcewa żyć. Taka rozkojarzona jestem, nie mogę się uczyć bo nic mi nie wchodzi do głosy, ciągle się źle czuję, drę się na innych z byle powodu... może ja się przejdę do psychologa?? Shocked

A najchętniej to bym poszła na prześwietlenie podbrzusza, zamiast się go pytać... Razz
Akacja12 - Pon 08 Lis, 2004 18:34
Temat postu:
dojrzewasz zmiany nastrojów są niestety. Zreszta powiem Ci tak : nie wybiegaj za bardzo w przyszłość w swoim czasie dowiesz sie jak bedziesz miała Wink jeżeli będzie Cię bolał brzuch to załóż wkładke. Ona naprawde dużo daje.
mycha92 - Wto 09 Lis, 2004 14:01
Temat postu:
Wiem, że dużo daje. Noszę wkładki, ale nie codziennie. Np. dzisiaj nie miałam, bo przed kilkunastoma minutami wróciłam z dwóch w-fów, więc nie wygodnie by mi było. Chociaż jeszcze miesiąc temu to miałam parę razy we wtorki i w czwartki, ale zdejmowałam przed w-fem (tylko się nie gniewajcie sprzątaczki, że wywaliłam je do kibla Laughing ). Jeśli chodzi o ból brzucha - HELP!!! Czuję się jak, bym niedaleko jajnika miała bombę zegarową...urgh! (czytaj:ał!).
Kenai14 - Wto 09 Lis, 2004 15:05
Temat postu:
też tak mam!! Ale wkladek nie nosze.. Jak sie moge uwolnic na 3 tyg. w miesiacu od tych niewygodnych podpasek i tych wszystkich wkladek to jestem cala happy! Razz ja noszę wkładki tylko na kaniec miesiączkowania, w ajkiś piąty dzień, bo czesto mam jeszcze okres.. Sad
mycha92 - Wto 09 Lis, 2004 18:01
Temat postu:
AguSia90 no owszem, można sobie trochę odpocząć od "obcych ciał w majtkach" Mr. Green ale wkładki chronią naszą bieliznę i służą higienie osobistej.
mroweczka - Wto 09 Lis, 2004 20:50
Temat postu:
Zgadzam się. Zmiany nastroju nie muszą od razu wiązać się z miesiączką,tylko ze zwykłym dojrzewaniem. Ja miałam tak: w te wakacje miałam brązową plamę,potem gdzieś tak we wrześniu, a w październiku normalny okres. Mycha nie przesadzaj,tak się często zdarza! Niedlugo będzie lepeij,zobaczysz.
mycha92 - Sro 10 Lis, 2004 17:26
Temat postu:
Mroweczka, ale moje kolezanki też tak miały! Poza tym każdy jest inny. Pożyjemy, zobaczymy. Mi od tej palmy minęło... no tak 6 dni. Jakoś tak. O raju, jutro chyba będzie tydzień...
Anonymous - Sro 10 Lis, 2004 19:52
Temat postu:
Od drogiego listopada mam miesiączkę, a dziś jest 10, więc mam ją 9 dni! Gdy miałam 7 dzień miesiączki, pomyślałam, że mi się może kończy, bo w nocy nic mi nie 'leciało', ani jeszcze przed szkołą. Założyłam tylko wkładkę. Wiecie co się stało? Przeciekło mi... przeciekło! Shocked
Normalnie szok! Dobrze, że miałam katanę, bo inaczej przyszłabym do szkoły samej bluzce (oczywiście kurtka też, tylko w szatni przecież była Razz). Więc do czego mi była potrzebna katana? Wzięłam ją i zawinęłam tak na siebie, wiecie jak, tak na biodra i tak chodziłam Rolling Eyes
Głupio to wyglądało, ale OK. Dobrze, że miałam jeszcze podpaskę w plecaku, ale na przerwach czasu zbytniego nie miałam, albo, że też dziewczyny są w kiblu i gadają i skapnęłyby się co ja robię, tak jak ja dziś się skapnęłam, kiedy sobie taka dziewczyna zmieniała podpaskę - słychać to było. Jak ściągała i zakładała. Wystawała jej u dołu stopa i była z plecakiem, więc jak Smile
Dopiero z Beatą (moją naj przyjaiółką Smile) przed ostatnią lekcją, a dokładniej na przerwie przed obiadem, bo chodzę na nie i zżeram tam wszytsko, bo w szkole zawsze jestem głodna Razz
mroweczka - Sro 10 Lis, 2004 20:15
Temat postu:
KleO- no i przynajmniej masz 'nauczkę' na przyszłość. Dlatego ja przynajmneij 2 dni po "zakończeniu" miesiączki noszę jeszcze podpaski.
Mycha-no widzisz. ja też tak powinnam mieć. Nie mówię od razu,że nie dostaniesz okresu niedługo,ale mówię,że to nie musi wcale oznaczać miesiączki. Twoje koleżanki tak miały ale Ty wcale nie musisz!
Anonymous - Czw 11 Lis, 2004 20:24
Temat postu:
Spoko mam. Już mija 10 dzień i dalej mam okres Rolling Eyes
mroweczka - Czw 11 Lis, 2004 20:45
Temat postu:
Oj...KleO...Ale to Twoja pierwsza,tak? Jeśli tak,to nie ma się czym przejmować,naprawdę. Pierwsze okresy lubią płatać figle. Moja koleżanka miała 14,15 dni pierwszy okres.
Anonymous - Czw 11 Lis, 2004 20:49
Temat postu:
No to spoko, pół miesiąca =/
mroweczka - Czw 11 Lis, 2004 20:53
Temat postu:
Może to wydawać się straszne,wiem,ale taka jest rzeczywistość. Zobaczysz,jeszcze "tylko" tydzień ale to szybko zleci i na jakiś czas będziesz miała z głowy a potem już prawdopodobnie krótsze okresy Smile
Anonymous - Czw 11 Lis, 2004 21:24
Temat postu:
Moja mama ma okres pod 2 - 3 dni, najdłużej 5. Mam nadzieję, że 'odziedziczę' to po mamie Tongue
Lavile - Sro 17 Lis, 2004 18:07
Temat postu:
Ja tam mam kolo 5-6 ale przez pierwsze 3 dni jest okropnie obfity :/ A pierwszy raz dostalam okres 2 lata temu i wcale sie tego nie spodziewalam, poprostu poszlam rano do lazienki i malo nie zemdlalam biggrin Nie doszukiwalam sie zadnych obiawow, ze moze za niedlugo bede miala i moze by nosic podpaske. Poprostu mialam szczescie- dostalam w nocy chyba w sobote biggrin Teraz jednak na wszelki wypadek nosze tampony w plecaku, bo w szkole moze zlapac zawsze... (tak jak ostatnio :/)
Ona89 - Sro 17 Lis, 2004 20:38
Temat postu:
Ja na wszelki wypadek noszę w plecaku podpaskę awaryjną, którą dostałam od siostry Very Happy ale mam nadzieję, że szybko nie dostanę okresu Neutral
Agentka - Sro 17 Lis, 2004 22:15
Temat postu:
ja miałam pierwszą 10-16 październik i 2 jeszcze nie miałam Confused Kiedy bede mieć drugą Question jak było u was?
Anonymous - Czw 18 Lis, 2004 09:43
Temat postu:
mycha92 napisał/a:
(tylko się nie gniewajcie sprzątaczki, że wywaliłam je do kibla Laughing )


Mycha, od czego masz kosze w damskich toaletach? :Roll: W każdej powinien być, a jak nie ma to w tym takim yyy... "rzedsionku" co są umywalki itd. MUSI być. Mogłaś zatkać toaletę... U mojej mamy w szkole tak było (tylko, ze podpaske i wkladke) i musieli 3 ubikacje rozwalać :/
mroweczka - Czw 18 Lis, 2004 11:53
Temat postu:
Agentka napisał/a:
ja miałam pierwszą 10-16 październik i 2 jeszcze nie miałam Confused Kiedy bede mieć drugą Question jak było u was?


Pomiędzy pierwszą a drugą miesiączką moze być nawet pół roku różnicy i nie jest to nic niepokojącego. A minął dopiero miesiąc,nie tak długo,nie przejmuj się Wink
Grohówa - Czw 18 Lis, 2004 15:12
Temat postu:
Trochę nie na temat, ale też co do cioty. Mr. Green



Ja tam noszę tampony. Są wygodniejsze i w ogole.



Nie wyobrażam sobie, żebym miała nosić tylko i wyłącznie podpaski.


Pozdrwaiam Very Happy
mycha92 - Czw 18 Lis, 2004 15:47
Temat postu:
mroweczka napisał/a:
Agentka napisał/a:
ja miałam pierwszą 10-16 październik i 2 jeszcze nie miałam Confused Kiedy bede mieć drugą Question jak było u was?


Pomiędzy pierwszą a drugą miesiączką moze być nawet pół roku różnicy i nie jest to nic niepokojącego. A minął dopiero miesiąc,nie tak długo,nie przejmuj się Wink


No to widzisz mróweczka, moja psiapsióła ma od początku regularny Smile Ma właśnie 3-cią i dokładnie po 25 dniu i dzisiaj jest 3 dzień, tak jak od początku. Ta to ma szczęście Razz

A do Gaby: owszem, był kosz, ale nie w tym kiblu. Kosz jest w jednym na 3. Ech, stotnio bieda: wszystkie spłuczki były zepsute... ale już działają Razz Ale nic się chyba wtedy nie stało... Poza tym pomyślałam o zciągnięci dopiero w kiblu.

A co do mojego obecnego stanu: nie byłam w szkole, tak mi się w głowie kręciło. I straszliwie mnie bolała. Moja wychowawczyni zadzwoniła bo mamy... Mama wpadła na ideę, że to hormony. No i chyba tak jest. A od wczoraj czuję czasami ból w okolicach prawego jajnika. Czyżby teraz on zadziałał? Dzisiaj przez 10 minut bolały mnie nawet obydwa na raz Confused
Anonymous - Czw 18 Lis, 2004 20:38
Temat postu:
Mycha - nie stało, ale mogło się stać.

Co do jajników - mnie nigdy nie bolały Rolling Eyes Chociaż moje koleżanki bolą. Jestem "inna" Mr. Green (i w cale mi to nie przeszkadza Laughing )
Anonymous - Pią 19 Lis, 2004 14:15
Temat postu:
Gabrielen - wcale nie jesteś inna. Każdy inaczej odczuwa ból, każdy ma inne odczucia i każdy z nas jest inny, ale nie chodzi o to, jak Ty ujełaś słowo 'inni' Wink
Anonymous - Pią 19 Lis, 2004 21:08
Temat postu:
To był żart, ironia. Nie bierz, KleO, wszystkiego na poważnie. Wink
Anonymous - Sob 20 Lis, 2004 15:25
Temat postu: Nie bój się!
To nie jest aż takie straszne dziewczyny!Ja dostałam okres dzisiaj, pierwszy raz w życiu!(20 listopada 2004 r.)Na poczatku wydzielina jest brązowa i jest jej sporo a potem już jest krew.Na początku to nie boli wcale i nic nie czuć.Ból zaczyna się odczówać po kliku miesiącach, początek jest bezbolesny!A jeżeli do szkoły nosicie podczas okresu podpaski na sobie oczywiście noście zwykłe wygodne gacie i luźne spodnie, nic nie będzie widać.
mroweczka - Sob 20 Lis, 2004 15:30
Temat postu:
Mycha-Dziękuję za troskę,ale wiem o tym. Ja Agentce pisałam, ile może wynosić przerwa między drugim a pierwszym okresem. MOŻE ale nie MUSI.
Anonymous - Sob 20 Lis, 2004 18:11
Temat postu: U mnie to było tak...
Ja dostałam okres na ostatnich wakacjach kilka dni po 12 urodzinach. Akurat pojechałam na kilka dni do siostry ciotecznej. Na szczęście to był już dzień, kiedy wójek odwoził mnie do domu. Na początku poszłyśmy do mojej cioci (mieszkam w Białymstoku, a większość rodziny mam w Hajnówce). Strasznie bolał mnie brzuch. Kiedy już wróciłyśmy poszłam do ubikacji. Zobaczyłam, że mam na majtkach trochę krwi. Poszłam i powiedziałam siostrze. że mam miesiączkę (a wyglądało to tak "Kaśka... Wiesz, ja chyba mam, no, chyba... no wiesz... miesiącz... no... okresss..."). Siostra dała mi podpaskę. Kiedy już spotkałam się z rodzicami i zostałam na chwilę sama z mamą powiedziałam jej o całym zdarzeniu.Przez resztę dnia mama była szczęśliwa jak prosie w błocie, ale gorzej było, kiedy przyszedł moment prania majtek :P. Tata był trochę mniej szczęśliwy, bo jestem już trzecia "zaokresiona" w domu A tak poza tym to zawsze noszę przy sobie dwie podpaski, a to dlatego, że często w szkole nie ma higienistki i moja koleżanka, która ma okres już od dwóch lat nigdy nie nosi przy sobie podpasek (bo jak to nazwała "wstydzi się") i zawsze musi jej się zacząć w szkole. Oczywiście raz jak gadałam z kolegą i chciałam wyjąć kanapkę jedna mi wypadła z plecaka. Nasi chłopcy na szczęście w szkole rozumieją niektóre sprawy dziewczyn w szkole i obiecał, że nikomu tego nie powie ;). A co do ciebie to po prostu powiedz mamie, że się boisz, że w szkole to się stanie i wolałabyś być na wszystko przygotowana. Twoja mama będzie trochę zdziwiona, ale powinna ci pomóc.
mycha92 - Nie 21 Lis, 2004 20:20
Temat postu:
mroweczka napisał/a:
Mycha-Dziękuję za troskę,ale wiem o tym.


Dobrze, że wszystko wiesz. Smile Ale służę radą, nie koniecznie potrzebną, jak z resztą wynika dnego z tematów, ale czasem moje wypociny się sprawdzają Cool

Anus: dobrze, że jesteś optymistycznie nastawiona do normalnych spraw w życiu dziewczyny biggrin Ja jeszcze nie doświadczyłam uczucia "wylatywania" wydzieliny, zmieniania podpasek i tamponów, ale to chyba niedługo nastąpi. Najgorsze jest to, że znowu boli mnie jajnik... Crying or Very sad z tym że coraz częściej boli prawy, albo dwa na raz Crying or Very sad Ale kocham życie i jakoś to przetrwam! biggrin

Nikt: miałam podobną sytuację. Tyle że zobaczyła to koleżanka, która w ogóle nie zaczęła się rozwijać więc dla niej podpaska to kosmos. Zobaczyła moją Naturellę, gdy chciałam wyciągnąć husteczki higieniczne, bo się rozryczałam na sprawdzianie z przyrody. No co, babka na mnie nawrzeszczała... Ale już jest wszystko OK.
Anonymous - Nie 26 Gru, 2004 20:20
Temat postu:
Ja niestety pierwszt raz okres dostałam w szkole Sad I to na konkursie sportowym Sad Ale jakoś wytrzymałam

Ps.Sorry że tak późno pisze Embarassed
werusia9 - Sob 15 Sty, 2005 19:52
Temat postu:
ja dostałam okres w domu więc nie wiem co to znaczy dostać w szkole...niedługo powinien pojawić się drugi......
Anonymous - Sob 15 Sty, 2005 20:01
Temat postu:
Werusiu, na przyszłość postaraj się nie odnawaić postów OK? Smile Jesteś nowa, więc masz prawo do malutkich błędów Wink
werusia9 - Sob 15 Sty, 2005 20:39
Temat postu:
Thum oki ;-)

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group