Dzieci OnLine
PRZYJAŹŃ MIŁOŚĆ - Ja go i tak kocham!!!
mycha92 - Czw 11 Lis, 2004 20:19
Temat postu: Ja go i tak kocham!!!
Znam z widzenia fajnego chłopaka z Igimnazjum. Bujam w nim jakieś pół roku. Jest poprostu boski, chociaż nie wiem jaki ma charakter. Jest tylko jeden minus - on pali i czasem pije.
Mieszka blisko mnie, i na wakacjach codziennie go widywałam, głównie na boisku, bo wiem że on kocha koszykówkę, tak jak ja. Jest na prawd przystojny, ale jakoś dziewczyny za nim nie szaleją. Może tylko ja? Od wakacji obmyślam plan zapoznania się z nim, aby wreszcie zobaczył, że się nim interesuję. Wymyśliłam list, w którym napisałabym mu, że przypadł mi do gustu. Jednak jestem nieśmiała. Tak ogólnie zawsze prowadzę grupę, jestem duszą towarzystwa i jestem odważna. Ale nie w tych sprawach.Znam dokładnie jego adres, bo mieszka za ścianą mojego kolegi z klasy i jego brata - mojego byłego. Bartek chodzi z moim byłym do klasy. Ostatnio jednak nie widuję go w szkole, ani na polu. Ok. miesiąc temu mój były i Bartek szli razem do szkoły. Ja byłam przed szkołą w sklepie. Nagle wyszłam zza rogu, a tu oni stoją, a oni wykonali do mnie gest tzw. "joł". Nie wiem, czy mnie z kimś pomylili, ale raczej nie. Chciałabym, żeby to był jego pierwszy krok do zapoznania sie ze mną. Nieraz na przewie ogląda się za mną, a ja za nim.Kiedyś, kiedy nasze wzroki napotkały się z drodze, uśmiechną się do mnie
Nieraz śni mi się, że razem jemy lody, chasamy po lesie, który jest rząd domów ode mnie, lub że się całujemy. Może pomyślicie sobie:"co ona, zwariowała?". Niestety, ja tym nie steruję. To moje serce, które ma w sobie Bartka. Cały czas wyobrażam sobie że jesteśmy razem... To takie piękne! Dzisiaj było mi smutno, i pomyślałam sobie, że przytulam się do niego, i czuję się taka bezpieczna... Ja już nie wiem co mam zrobić
Proszę, poradźcie mi coś!!! Ja go mimo wszystko kocham!!!
Malvina - Czw 11 Lis, 2004 21:32
Temat postu:
Na początku radzę zaprzyjaźnić się z nim... spróbuj namowic go żeby skonczył z petami...pić od czasu do czasu nie jest zle
Rozmawiaj z nim często...i daj mu do zrozumienia że wpadł Ci w oko
sloneczko - Czw 11 Lis, 2004 21:53
Temat postu:
no ja mysle ze nalezaloby siem z nim jak najpredzej poznac:) i nei dawac odrazu do zrozumienia ze ci tak bardzo na nim zalezy:] bo przeciez chlopacy lubia wyzwania i nie mozna przyslowiowo "podac mu sie na tacy"
oni lubia zdobywac:) wiec postaraj sie z nim jakos poznac:) zdobadz nr jego koma lub gg i poprostu zagadaj do neigo:) powodzenia:)
Anonymous - Pią 12 Lis, 2004 06:36
Temat postu:
Witam.
Jak na razie znasz go tylko z widzenia, wiesz jak wygląda i to w wyglądzie się, jak twierdzisz, zakochałaś. Proponuję najpierw głębiej poznać jego charakter, bo potem możesz być niezbyt mile rozczarowana. Jak go poznać? Daj mu Złote Myśli. Znajdź wspólny temat, może nim być chociażby koszykówka. Rozmawiaj dużo. Niech wasze wzroki częściej się spotykają.
Pozdrawaim
mycha92 - Pią 12 Lis, 2004 08:27
Temat postu:
Dzieki za odpowiedzi. Tylko że jest jeden problem. On nie ma internetu. A nie wiem czy ma komórkę. Spróbuję najpierw zakolegować z moim trochę dalszym sąsiadem, który z nim koleguje. Może zrobię tak, że zakoleguję z Tomkiem, i przyjdę kiedyś do niego, jak Bartek tam będzie
I może wtedy jakoś... Ja szczerze powiedziawszy dowiedziałam się, że się nie przyłożył w tamtym roku szkolnym, i że miał nie zdać do gima. Miałam cichą nadzieję że nie zda, i będziemy razem w klasie, i tak się poznamy, a jakby on miał jakieś kłopotyw nauce, to byśmy się razem uczyli... To by było piękne! Ale niestety albo i stety zdał
Ale może teraz nie zdać do IIgim
Oczywiście nie życzę mu tego, ale jak tu się poznać?Będę kombinować.... Myślałam też nad tym, żeby zacząć się malować, ale to głupie.Będę kombinować...
Tisiana - Pią 12 Lis, 2004 11:15
Temat postu:
Malować ? Wiesz błyszczyka i lekkiego cieniu do oczu zawsze możesz używać...ale nie przesadzaj...czytałam w jakiejś tam gazecie że 74% chłopców uważa że dziewczyna z "Tapetą" wręcz ich odstrasza...to raczej się nie podoba chłopakom oni wola naturalność..ja to prawie zcytowałam z gazety...wiesz..jak się będziesz malowała do skzoł to też anuczyciele będą krzywo się patrzyć itp. no chyba że zrobisz to ta delikatnie...ja np. czasem do szkoł mam cień na oczkach ale taki delikatny aby nie był za bardzo widoczny...może są inne sposoby aby się przypodobać temu chłopakowi..oprócz malunku..może jakaś nowa fryzurka ? Chłopakowi być moze bardziej przypadnie do gustu...spytaj się któregoś z jego kolegów czy Bartek woli dziewczyny z krótkimi włosami a może z długimi lub moze najlepiej wygląda tzw. Konski ogonek ? Tylko przy tych lekkich zmianiach nie zmień siebie..swojego wnętrza..3maj sie cieplutko..napewno ci sie uda..bye bye
mycha92 - Pią 12 Lis, 2004 12:06
Temat postu:
Tisiana - dzięki za rady. Owszem, nie myślałam o takie odstraszającej tapecie, ale właśnie o lekko koloryzującym błyszczyku czy lekko nabłyszczającym. Fryzurę mam chyba niezłą
Mam długie, brązowe włosy, które najczęściej zaczesuję w dwa francuskie warkocze. I mi tak ładnie. Ale w kucyku mi jeszcze ładniej
Coś się wymyśli. Owszem, mogłabym się popytać kolegów Bartka jakie on lubi dziewczyny, tylko że ja ich nie znam. Jedynie mogę sie zapoznać z Tomkiem, ale głupio mi będzie go o to spytać.
Ale muszę z tym jeszcze poczekać. Muszę zrobić na nim dobre wrażenie, a teraz jestem okropnie rozdrażniona i codziennie na wszystko wściekła. Patrz -> dział dojrzewanie
2.0 Powered by
phpBB modified v1.9 by
Przemo © 2003 phpBB Group