Dzieci OnLine

PRZYJAŹŃ MIŁOŚĆ - Zmiana towarzystwa czy co...?

Green Cloud - Nie 14 Lis, 2004 16:30
Temat postu: Zmiana towarzystwa czy co...?
Hej.

Właśnie jestem w pierwszej kl. gimnazjum w jednej klasie z moją naj przyjaciółką. na samym początku trzymałysmy się razem lecz to się zmieniło. Poznała wielu chłopakó i sie strasznie nimi podnieca. Całymi godzinami nawija mi że podoba jej się chłopak Z TECHNIKUM! Czy ona pamięta ile ma lat ???? Mnie to już wkurza! Ostatnio zaprosiła jakiegoś chłopaka do siebie do domu żeby go poderwać... Ee.. Zawsze myślałam że to na odwót powinno być :/ Poprostu jej odbiło! Zrobiła się taka wielka dama =_=" Ja się zaprzyjaźniłam z inną dziewczyną i ona jest strasznie o nia zazdrosna... ciągle mnie i ją obgaduje za plecami z innymi a póxniej przychodzi i "Oh! Ah! Eh!". Mam jej dosyć. Ostatnio mi zrobiła awanture bo ja Monice (tej drugiej) dałam połówke serduszka przyjaźni. Miała do mnie żal że jej nie dałam == Jak jej powiedzieć że mam jej po dziurki w nosie i koniec z naszą przyjaźnią ale tak aby sie chociaż z nią "delikatnie"kumplować?
ToJa - Nie 14 Lis, 2004 16:39
Temat postu:
Nie mów jej... Zacznij coraz mniej z nią przebywać, nie zwierzaj się jej z niczego. Ot, takie luźne i nic nie znaczące rozmowy o wszystkim. Nie sprawisz jej wtedy przykrości i wszystko bezboleśnie się skończy. To zadziała na bank.
Green Cloud - Nie 14 Lis, 2004 16:40
Temat postu:
ostatnio z nią rozmawiałam o tym że strasznie sie zmieniła to mnie wyśmiała i powiedziała że to ja sie zmieniłam. Zaczęłam się od niej oddalac a ta zaczęła coś do mnie bełkotac że sie strasznie od niej oddalam... i o co mi chodzi ==
Anonymous - Nie 14 Lis, 2004 16:43
Temat postu:
Dobrze, że chcesz z nią szczerze porozmawiać. Wink Nie bój żaby - Twojej kumpeli przejdzie, to jest właśnie to-to paskudne coś, co zwą dojrzewaniem. Po prostu ma zjazdy, ujmę to po ziomalowsku. biggrin Hm.. Powiedz jej, że zauważyłaś, że się zmieniła, że powinna się trochę nad sobą zastanowić. Powiedz jej również, żeby nie zachowywała się jak jakaś małolata (chodzi mi o te serduszka), oznajmij również, że to, iż nie dałaś właśnie jej tego wisiorka, znaczy tylko o jednym. (a o czym - to już sama powinna dojść) Wygarnij jej wszystko, ale na spokojnie, bez żalu, ani niczego w tym stylu. Kto wie, może się opamięta? Smile
Green Cloud - Nie 14 Lis, 2004 16:47
Temat postu:
ona tak zawsze miała ale teraz to bo naprawde! ja już jej nie rozumiem Confused Szczeze mówiąc to nie zalezy mi już na jej przyjaźni... ani troche Rolling Eyes
Anonymous - Nie 14 Lis, 2004 16:52
Temat postu:
Więc daj sobie z nią spokój i nie zadręczaj się. Olej z góry i już. Masz lepszych przyjaciół. Wink A jej to zachowanie wyjdzie bokiem.
Keśka - Nie 14 Lis, 2004 21:27
Temat postu:
Miałam jakieś 2 m-ce temu prawie taki sam problem! Napisałam byłej przyjaciółce SMS, o treści, czy nie lepiej byłoby skończyć tę przyjaźń. I już. Zgodziła się. Przez kilka dni ona się do mnie nie odzywała, ale potem było w porządku. Teraz ta dziewczyna znalazła sobie paczkę chyba o najgorszym z możliwych składów. Współczuję jej, ale to był jej wybór. Oddaliła się ode mnie, zaczęła się dziwnie zachowywać, miała jakieś tajemnice z inną koleżanką... Obrażała się na mnie zbyt często. Skończyło się. Teraz jest o wiele lepiej! Uwierz mi i się nie wahaj! Tylko w pierwszych dniach jest żal...
justka007 - Pon 15 Lis, 2004 17:39
Temat postu:
Też tak miałam. Dziewczyna wkurzała mnie na maksa (chociaż nie tylko mnie). Pewnego dnia moje koleżanki powiedziały dla niej co o niej myślą. Moze tez powinnaś jej to delikatnie uświadomic, ze cie wkurza.
sami10 - Pon 15 Lis, 2004 17:58
Temat postu:
Wiele dziewczyn zamienia przyjaciółką na chłopaka. List od Piąteczki w magazynie "13":
Pewien starszy chłopak zakochał sie w mojej przyjaciółce . Od tego czasuona zupełnie mnię porzuciła.Spotyka się tylko ze starszymi dziewczynami . A ja zostałam całkiem sama . Tak mi źle . Ratunku !

Sama kiedyś przeżyłam coś podobnego i wiem jak to boli . Smutek i żal też trzeba poznać w życiu . Niestety , jedynym lekarstwem jest znalezienie innej bratniej duszy . Nie zmusisz koleżanki do przyjaźni . I pamiętaj , by nigdy nie postępować tak jak ona.
Akacja12 - Sro 17 Lis, 2004 20:14
Temat postu:
Chciałam jednak wyrazić swoje zdanie odmienne od opini ToJi. A więc uważam że powinnaœ jej jednak delikatnie powiedzieeć. To jest lepsze niż oszukiwanie. Moja przyjaciółka coraz mniej sie ze mnš spotykała i tłumaczyła się że mama jej nie pozwala lub niemoże itp. Więc to niebędzie najlepszy pomysł bo oszustwo odkyte pózniej ze strony przyjaciółki jest gorszy niż prawda z ust przyjaciółki.

A jeśli chodzi o to że podobają jej się chłopcy z technikum to nie powinnaś sie dziwić. Bo sama musze sie przyznać ze kiedyś podobał mi sie nauczyciel <lol>. Jak ktoś kiedyś już napisał jest to szukanie wzorcu u dojrzałych mężczyzn gdyż rówieśnicy i nawet troche starsi są jeszcze z punktu widzenia dziewczyn są dziećmi (i zupełnie się z tym zgadzam, no może z wyjątkami:D).

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group