Dzieci OnLine

PRZYJAŹŃ MIŁOŚĆ - Olanie - I Rozpacz

Anonymous - Pon 15 Lis, 2004 14:21
Temat postu: Olanie - I Rozpacz
(wachałam się czy to napisać)
Ja i Paweł znamy się już 4 lata.
W sumie to go kochałam.
Byliśmy przyjaciółmi. Do ostatniego tygodnia.
Siedzieliśmy na dworze i się bawiliśmy.
- Paweł muszę Ci coś powiedzieć - zaczełam
- Tak?
-......No bo ja cię kocham.
..
..
..
..
- Ale ja ciebie nie - powiedział
Łzy zaczeły mi świdrować w oczach, wymyślałam różne scenerie lecz nie tą by kochał Magde - tą która ugania się za nim.
Nie wiem co zrobić - jestem w załamce
Kinga - Pon 15 Lis, 2004 14:23
Temat postu:
Wero pisałam Ci na gg Wink
Moge tylko jeszcze raz Ci napisać że
jest masa facetów którzy o Tobię marzą ... a których nie zauważasz rozejrzyj się napewno ktoś sie znajdzie ... i głowa do góry
Anonymous - Pon 15 Lis, 2004 14:28
Temat postu:
Wero, żaden normalny, wartościowy chłopak nie odpowidziałby "Ale ja ciebie nie".
Wolałabym usłyszeć wymówki typu "Ale jesteśmy przyjaciółmi, za szybko na zwiążek" itp. niż walnięte prosto z mostu "Ale ja ciebie nie". Widać, nie jest dla ciebie stworzony Wink
Świat jest pełen wspaniałych facetów. W końcu znajdziesz tego wymarzonego Wink
Asiek - Pon 15 Lis, 2004 15:14
Temat postu:
Dziwny człowiek. Ale na pewno znajdziesz sobie fajnego gościa, z tego co czytam to chyba jesteś niezłą laską Wink
justka007 - Pon 15 Lis, 2004 17:42
Temat postu:
Pomyśl, zę nie jest jeden chłopak na świecie. Postaraj sie o nim zapomnieć. Wiem, zę to nie łatwo, ale chociaz spróbuj.
Anonymous - Pon 15 Lis, 2004 17:50
Temat postu:
Dokładnie tak. Wink On po prostu nie był Ciebie wart, znajdziesz sobie lepszego. Przecież tylu facetów jest na świecie...
DeadCorpses - Wto 16 Lis, 2004 15:05
Temat postu:
khm, ta mówią, że w miłości wiek nie ma znaczenia. Ale może jednak wypadałoby się nad tym zastanowić. Z doswiadczenia wiem, iz takie osoby są bardziej wybuchowe w uczuciach (vide dziewczęta), a faceci nie są jeszcze po prostu przygotowani na jakas miłość czy inne tego typu wyznania. Na to czas przyjdzie. Tak imho.
Anonymous - Sro 17 Lis, 2004 00:25
Temat postu:
Witam.
Szybko i brutalnie. To już nawet nie było krótkie cięcie, tylko potężny cios oburęcznym młotem. Chyba już lepiej by bylo gdyby nie powiedział nic, ale czasu nie cofniesz. Okazał się bardzo, bardzo mało przewidujący i delikatny, co już go powinno skreślić. Podsumowując: Nie był Ciebie wart, ale to nie tylko jego wina. Mógł być za młody.
Pozdrawiam Kwiat
mroweczka - Sro 17 Lis, 2004 16:29
Temat postu:
Wero ja już Ci pisałam na blogu=) Wg. mnie on w ogóle jeszcze nie dojrzał do miłości, nie dojrzał do tego,aby mieć jakąkolwiek dziewczynę latając za Tobą i krzycząc "Wero ma ciotę"...Przynaj,że to trochę żenujące=/ Nawet w moim wieku(13,14 lat) zdarzaja się- i to nawet często-chłopacy,którzy jeszcze do tego nie dojrzali. Nie przejmuj się więc,jesteś młodziutka, masz 10 lat dużo czasu przed Tobą=] I zobaczysz,że chłopacy będą się jeszcze za Tobą oglądać!
Pulkownik Nikt - Sro 17 Lis, 2004 16:45
Temat postu:
E tam jezdzicie za mocno po kolesiu. Ja zapewne tez bym tak odpowiedzial bo po co klamac i owijac w bawelne? ;/ a jesli dziewczyne udobruchaja te same slowa tyle ze powiedziane w innej formie to jest niedlamnie ;P.
Naomi - Sro 17 Lis, 2004 17:32
Temat postu:
Tekst w stylu ,,Ja ciebie nie" jest okropny...
Taki chłopak nie może być twoim przyjacielem...
Zranił cię. Tak poprostu...
Nie wart jest twojej miłości, ani przyjaźni
Malvina - Sro 17 Lis, 2004 21:57
Temat postu:
Młoda a Twoim zdaniem co powinien odpowiedzieć?
Anonymous - Sro 17 Lis, 2004 23:52
Temat postu:
Witam.
Pułkowniku, no dobrze, może nie dla Ciebie. Czujesz przyjemność widząc, że dławi ją ból po Twoich słowach? Nie? Więc może warto było to powiedzieć łagodniej? W sumie chłopak poszedł po najkrótszej linii oporu i to dla niego było najlepsze, a przy okazji rozwiązywało całą sprawę raz a dobrze. I ze swojej strony mogę mu zarzucić jedynie brak subtelności, której domieszka jednak mogła delikatnie załagodzić sytuację.
Pozdrawiam Kwiat
Malvina - Czw 18 Lis, 2004 14:33
Temat postu:
KoT ale lepiej chyba że powiedział że jej nie kocha, niż miałby powiedzieć '' Ja Ciebię też!"
To jest dopiero młody wiek(ten chłopak..w Weroniki wieku?) to nie zna się za bardzo na słowach ''Możemy zostac przyjaciolmi'', ''poczekajmy trochę..lepiej się poznajmy''. Może pomyslał ze to taki zart ze strony Weroniki:> Bo w tym wieku zadko się słyszy o miłosci Smile
Anonymous - Pią 19 Lis, 2004 00:02
Temat postu:
Witam.
A ja coraz częściej, te wszystkie Dziewczyny Wink plotkujące o tych swoich jeszcze bardziej dziecinnych chłopakach, zarzucajace jedna drugiej w którym to się kocha...A co do tego...Nie wziąłem pod uwagę jego wieku, dałem mu minimum 13 (a wtedy już powinien powiedzieć i logicznie myśleć). My fault.
Pozdrawiam Kwiat
Pulkownik Nikt - Pią 19 Lis, 2004 00:18
Temat postu:
Nadal nie widze co w tym zlego powiedziec komus prawde. Moze bolesna ale tylko dla glupich dziewczynek dla ktorych wystarczy zmienic forme wypowiedzi aby zmienila znaczenie. A z takimi sie nie zadaje , nie utrzymuje glebszych kontaktow i mnie nie interesuja. Ja natomiast dziewczynie tej Kotku moglbym zarzucic wiekszy brak subtelnosci bo odkad sie wyskakuje na dzien dobry ze stwierdzeniem "kocham cie" ? Powinno sie byc wtedy przygotowanym na wszystko. Tymbardziej jesli ofiara tego naglego i brutalnego ataku slownego jest chlopak wyjatkowo mlody badz taki nieczuly warchol i prostak jak ja.
Pozdrawiam Smile
Anonymous - Pią 19 Lis, 2004 22:28
Temat postu:
Witam.
W gruncie rzeczy to masz rację. Ja bym się poczuł minimum dziwnie, gdyby mi któraś z koleżanek wyskoczyła z takim tekstem. Reakcja nieprzewidywalna. Ale to wcale nie oznacza, że chłopak również subtelności nie wykazał...Tyle, że dziewczyna się mało przewidującą okazała :/
Pozdrawiam

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group