Dzieci OnLine

AIDS/HIV NARKOTYKI SEKTY - TABAKA

SŁONECZKO - Pią 11 Kwi, 2003 16:52
Temat postu: TABAKA
Czy tabaka jest szkodliwa czy można jej używać i czy są jakieś skutki uboczne urzywania jej? CZY MOGĘ W WIEKU 14 LAT JEJ UZYWAC :o
Gwiazdka - Pią 11 Kwi, 2003 18:14
Temat postu: Hejka!!
Patusiu przecież nie będziesz jej brała na okrągło (najpierw musimy sie w nią zaopatrzyć). Powiedziałam mamie o zwolnieniu i nic nie powiedziała biggrin
deg - Pią 11 Kwi, 2003 21:24
Temat postu:
Tabaka to sproszkowany tytoń.
Zatem zażywanie jej można w pewnym sensie porównać do palenia papierosów. Szkodliwość jej też jest podobna.

Czy możesz zażywać? Oczywiście. Tak samo jak palić papierosy, pić wódkę czy brać narkotyki. Tylko pytanie po co? Nam z pewnością tym nie zaimponujesz.
Gwiazdka - Sob 12 Kwi, 2003 12:25
Temat postu:
Dlaczego wszyscy myślą że branie narkotyków, picie alkoholu itp. są tylko na pokaz, żeby komuś zaimponować. Niektórzy biorą dlatego że mają problemy w domu w szkole itd. inni zaś poprostu dlatego że im smakuje i czują się potem dobrze.
SŁONECZKO - Pon 14 Kwi, 2003 21:22
Temat postu: ale ja
DEG ale ja nie wiedzialam ze ona jest tak szkodliwa wiec dlaczego juz sie na mnie rzucasz ze chce zaimponować?? :?
deg - Pon 14 Kwi, 2003 23:05
Temat postu:
Słoneczko - ja się na Ciebie nie rzucam. Stwierdzam tylko, że branie tylko dla szpanu to bezsens.

Gwiazdka - branie narkotyków z powodów rodzinnych jest bez sensu. Przecież narkotyk nie wyeliminuje problemu, tylko jeszcze bardziej go powiększy. Trzeba leczyć przyczyny a nie objawy. Gdy jesteś chora nie "leczysz" się wyłącznie środkami przeciwbólowymi. Jeśli np. Twój ojciec bije matkę, to zamknięcie oczu nie wyeliminuje problemu. Jeśli popsuje Ci się komputer, to nie pomoże przyklejenie obrazka na monitor, aby wyglądało, że działa. Takie metody nigdzie nie prowadzą.
A tłumaczenie, że ktoś bierze narkotyki czy pije, bo mu smakuje jest równoznaczne z tłumaczeniem, że niech sobie zabójcy zabijają innych, bo przecież sprawia im to satysfakcję. Niech sobie pederaści gwałcą kilku czy kilkunastoletnie dziewczynki - przecież to im się podoba, nie?

Narkotyki to zło i trzeba z nim walczyć niezależnie od powodów ich zażywania. Najskuteczniejszą metodą walki jest zapobieganie - po porostu nie należy zaczynać. KAŻDY narkoman czy alkoholik zaczynał od jednej małej dawki / jednego piwa - tak tylko aby spróbować. Potem ruinuje życie sobie, swojej rodzinie a nawet szkodzi całemu społeczeństwu. Dlatego dziewczyny - mam nadzieję, że jeszcze raz rozsądnie to przemyślicie i oprzecie się pokusie spróbowania.
Gwiazdka - Pią 18 Kwi, 2003 09:06
Temat postu:
Mam jeszcze jedno pytanie, czy częste używanie tabaki może spowodować raka??
deg - Pią 18 Kwi, 2003 21:32
Temat postu:
Nie odpowiem Ci wprost Wink.

Tabaka - jak już napisałem - to m.in. sproszkowany tytoń.
W papierosach - też jest tytoń. Czy częste palenie papierosów może powodować raka? Odpowiedź znajduje się na każdej paczce papierosów.
Iśka - Pią 02 Maj, 2003 18:56
Temat postu: Koledzy...
U mnie w klasie była wielka afera o branie tabaki. Jeden kolega przyniusł do szkoły tabakę i mówił, że jest to świetny lek na katar. Zaczęło go brać kilku innych kolegów... codziennie. Wyglądali okropnie, mieli czerwone oczy, byli rozkojażeni... i wciąż kichali ( Laughing ). Oprócz tego jednego kolegi myśleli, że robią dobrze, że pozbędą się kataru (a nawet alergii). I tak zaczęło się ich uzależnienie.Pewnie do tej pory byliby uzależnieni, gdyby nie jeden chłopak, który (zupełnie przypadkowo) przemówił im do rozumu... Otórz poczęstowali go swoim lekiem (on miał wtedy straszny katar), a on im odpowiedział: Oszaleliście, nie chcę tego. Wygląda jak narkotyki, pachnie jak papierosy... to może mi tylko zaszkodzić, a nie pomóc !!! Chłopakom dało to wieeeeele do myślenia... i w naszej klasie nigdy więcej nie pojawiła się tabaka... biggrin biggrin biggrin
Słoneczko, może dzięki mojemu doświadczeniu już nie będziesz chciała brać tabaki ???
Maciek - Nie 11 Maj, 2003 16:23
Temat postu:
heh ja kiedys probowalem tabake
i nieradze tego robic dla nikogo bo po tym tak hamsko szczypie w nosie :/
Mała - Czw 05 Cze, 2003 16:51
Temat postu:
wstyd sie przyznac, ale ja kiedys troche wzielam, wpierw keidys pcozetstowal mnie brat jak przywiozl kilka puedeleczek z angli... poewiedzial ze to dobre jak sie ma katar.... kazal wciagnac noskiem... wzielma...i sie zaczelo kichanie... a potem keidys wzielam... i znow zie zakichalam, ale uz tego kichania dosc mialam i wiecej niebralam...
Fruźka - Sro 13 Sie, 2003 09:05
Temat postu:
W mojej klasie jest taki koleś co codziennie na lekcjach wciąga sobie tabake... później miał katar od tego i kichał jak debil i kolo od wuefu zwolnił go z lekcji kilka razy z powodu "przeziębienia" Laughing Ja raz próbowałam ale uważam że to jest bez sensu cała ta tabaka... To tak jak z papierosami... bierze się chyba po to żeby zniszczyć swoje zdrówko Confused
girl_in_black - Nie 24 Sie, 2003 22:54
Temat postu: deg racja!
to tytoń w proszku. Bardzo uzależnia. A tak wogóle to po co chcesz ją zażywać? Żeby zaistnieć wśród towarzystwa??? Nie warto Exclamation
eMTi3 - Sob 11 Paź, 2003 18:57
Temat postu:
unas wciagalismy tabake to mielismy czerwone gały\katar i czulismy sie jak po narkotykach i wódce :/
Anonymous - Sob 18 Paź, 2003 16:49
Temat postu: TABAKA rulez
po tabace nie ma kichania, swedzenia w nosie itp. tylko na poczatku, kilka pierwszych razy. Nie jest to szpan i chec zaimponowania poniewaz naprawde malo ludzi wie co to tabaka i na snifferow patrza sie jak na NARKOMANOW Very Happy A tak naprawde jest to uzywka napewno (co jest udowodnione naukowo) o malej szkodliwosci na zdrowie, za to posiada bardzo bogata historie i tradycje. Na kaszubach nawet dzieci wciagaja ten "boski pyl". O tabace powstawaly nawet wiersze (mozna przeczytac w slowniku mitow i tradycji kultury w. kopalinskiego) a sam napoleon podobno wciagal miesiecznie 3kg Very Happy
deg - Sob 18 Paź, 2003 19:03
Temat postu: Re: TABAKA rulez
milosnik tabaki napisał/a:
Na kaszubach nawet dzieci wciagaja ten "boski pyl".

Extra. Niech sobie mają raka płuc.
Przynajmniej lekarze na oddziałach onkologii dziecięcej będą mieli zatrudnienie.
Szkoda tylko tych dzieci, bo śmierć na raka to jedna z najdłuższych i najbardziej bolesnych śmierci.

milosnik tabaki napisał/a:
a sam napoleon podobno wciagal miesiecznie 3kg Very Happy

To może dlatego był taki... niewyrośnięty.
Pan_Feanor - Czw 30 Paź, 2003 21:11
Temat postu:
A-Tabaka nie powoduje raka gdyż nie zawiera metali ciężkich ani komponentó papierosów (tych tam wszystkich)...
Może podrazniać oskrzeliki i górne drogi oddechowe....
Lekarze przepisują tabakę na zatykające się drogi oddechowe.. nawet na zatoki (ułatwia odpływ wydzieliny).....
Jednak tytoń to tytoń.... może powodowac sensacje żoładkowe...
eMTi3 - Pią 31 Paź, 2003 10:26
Temat postu:
Cytat:
może powodowac sensacje żoładkowe...
zgadzam sie !!!Smile
Anonymous - Pią 31 Paź, 2003 21:47
Temat postu: tabaka ok
czytam te wasze posty i mi sie smiac chce tabaka nie szkodzi ja mam 14 lat i biore regularnie i nic mi jakos nie jest a biore juz ze 2 lata nie uzaleznilem sie od tego i jet ok bardzo mi pomaga na katAR i jest spoko wogule ozywiscie kto nie chce nie bierze do niczego nie namawiam
deg - Nie 02 Lis, 2003 00:07
Temat postu:
Serio?
No to ekstra.

Szkoda tylko, że uboczne skutki widać dopiero po kilku latach. Ale wtedy jest już za późno.
Pan_Feanor - Pon 03 Lis, 2003 08:30
Temat postu:
Deg bez prezsady TABAKA nie jest tak szkodliwa jak papierosy..... tu nie wdychasz dymu tytoniowego z jakimiś tam śmiecmi tu wdychasz do górnych dróg oddechowych czysty tytoń....
Anonymous - Pią 07 Lis, 2003 16:26
Temat postu:
Jedyne co jest udowodnione w 100% to to ze tabaka przy zazywaniu czestym duzych ilosci moze powodowac wysuszenie sluzowki nosa. POzostale zarzuty sa jedynie domyslami na ten temat.A slowa ktoregos z politykow ze tabaka to pierwszy krok do amfetaminy po prostu smieszne
deg - Nie 09 Lis, 2003 00:56
Temat postu:
Fakt, że tabaka jest mniej szkodliwa niż papierosy.
Ale to niewiele zmienia.
Tytoń zawiera nikotynę. Nikotyna jest alkaloidem działającym pobudzająco na układ nerwowy i w większych dawkach jest toksyczna.
Nikotyna powoduje m.in. uszkodzenie ośrodków seksualnych w rdzeniu kręgowym. Do uszkodzenia tego dochodzi znacznie częściej, gdy nikotyna zażywana jest przez osoby w młodym wieku.

Cholernie zdrowa ta Wasza tabaka.

Zapomniałbym - z tytoniu robi się np. środki do zwalczania karaluchów (insektycydy).
Anonymous - Nie 09 Lis, 2003 15:43
Temat postu: Re: TABAKA
nie tabaka nie jest szkodliwa!sam ja biore!nie martw sie niczym ka wciagasz!to jest tyton!na pudełkach pisze Tyton powaznie szkodzi zdrowiu-a wiecie dlaczego!bo niektorzy kupuja tabake bo chca ja palic zawijac sobie w bletki!aa tabaka jest do wciagania!dlatego jest sproszkowana !chyba bys nie wciagneła takiego tytoniu jak jest w papierosie!po tabace jes sie rozluznionym!fajnie sie czuje!na poczatek proponował bym ci tabaki--- GAWITH SNUFF lub GLETHER PRISE!!ja mam 13 lat a juz miałem 4 paczki w swojim zyciu i nic mi po tym nie jest!
Anonymous - Nie 09 Lis, 2003 15:53
Temat postu: Re: Koledzy...
Iśka napisał/a:
U mnie w klasie była wielka afera o branie tabaki. Jeden kolega przyniusł do szkoły tabakę i mówił, że jest to świetny lek na katar. Zaczęło go brać kilku innych kolegów... codziennie. Wyglądali okropnie, mieli czerwone oczy, byli rozkojażeni... i wciąż kichali ( Laughing ). Oprócz tego jednego kolegi myśleli, że robią dobrze, że pozbędą się kataru (a nawet alergii). I tak zaczęło się ich uzależnienie.Pewnie do tej pory byliby uzależnieni, gdyby nie jeden chłopak, który (zupełnie przypadkowo) przemówił im do rozumu... Otórz poczęstowali go swoim lekiem (on miał wtedy straszny katar), a on im odpowiedział: Oszaleliście, nie chcę tego. Wygląda jak narkotyki, pachnie jak papierosy... to może mi tylko zaszkodzić, a nie pomóc !!! Chłopakom dało to wieeeeele do myślenia... i w naszej klasie nigdy więcej nie pojawiła się tabaka... biggrin biggrin biggrin
Słoneczko, może dzięki mojemu doświadczeniu już nie będziesz chciała brać tabaki ???
00000000000000 tak tlyko ze tabaka wyglada jak gleba a ma zapach mietowy!jakis pedał tak mowił !!! ej nie bijevcie go jeszcze w klasie!!ja bym mu wp.///////
Anonymous - Nie 09 Lis, 2003 15:58
Temat postu:
Maciek napisał/a:
heh ja kiedys probowalem tabake
i nieradze tego robic dla nikogo bo po tym tak hamsko szczypie w nosie :/
-------jakims straznym cieniasem jestes jak sie szczypało!!hehe vcooo koless!hehe!wszystkie tbk sa dla mnie cienkie a mam 13 lat a ty pewnie z 7 jak coe swedzi :P 8) 8O
Anonymous - Nie 09 Lis, 2003 16:02
Temat postu:
Tabake porownalbym do tak zwanych uzywek z klasa jak np. cygara czy fajki. Nie jest to smrod i nerwowosc palenia papierosow lecz delektowanie sie smakiem najlepszych gatunkow w gronie przyjaciol, przezywanie przyjemnej fazki, poszukiwanie nowych gatunkow (niestety w Polsce nie mamy duzego wyboru wsrod marek tabak). A nawet jesli jest troche szkodliwa to co sa gorsze rzeczy. zreszta jak gdzies przeczytalem :
ZAZYWASZ - PRZEGRYWASZ
NIE ZAZYWASZ - NIE GRASZ !!!!!!!!
Anonymous - Wto 11 Lis, 2003 01:24
Temat postu:
tabaka moze zaszkodzic po 80 latach zażywania i to wdotku najwyżej mozesz stracic węch ja na początek proponował bym też GLETHER PRISE i moze McChrystals i naprawde warto!!! pozdryfka dla miłosników tabaki 3majcie sie!!!
Anonymous - Wto 11 Lis, 2003 08:41
Temat postu:
No dobra nie prezsadzajcie..... nie jest bardoz szkodliwa ale napewno nie leczy ........ i koniec kłutni i głupiego dziecinnego przechwalania się "ile kto wciąga"

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group