DOJRZEWANIE - Pryszcz mycha92 - Sro 15 Gru, 2004 11:05 Temat postu: Pryszcz
No więc jeszcze do soboty miałam przy nosie ogromnego pryszcza. No i smarowałam go tonikiem i żelem na wypryski. No i w sobotę ok. godz. 19 wieczorem nagle poczyłam w okolicy tego pryszcza coś mokrego i przeźroczystego. No to wzięłam w paluchy chusteczkę i go... wycisnęłam Wyszło takie coś białe i trochę krwi. Całkiem jak mój brat miał. Ale później jeszcze sączyła się taka nieprzyjemna maź. To przykleiłam sobie plaster w to miejsce i się zagoiło. O rraju, co za przeżycie Też tak mieliście? Agentka - Sro 15 Gru, 2004 15:48 Temat postu:
ja ma teraz na nosie jakiego s potwora wielkiego i też go wyciskam ale on co dzień sie napełnia i znowu musze z nim walczyć (nawet na skurczybyka żel nie podziałał) mroweczka - Sro 15 Gru, 2004 15:52 Temat postu:
Mycha-sorry,jeśli coś ale...TY sobie jaja robisz czy na serio piszesz? Bo już nie wiem,co o tym myśleć...No bo...Rozumiem,ale zeby zakłądać nowy temat i piać "niesamowite przeżycie" o wyciskaniu pryszcza? Jeśli to nieprawda to sorry,ale mi tak po prostu się wydaje...
Ja pryszczy w ogóle nie wyciskam, bo chociaż mam wielkie( ) to same po jakims czasie znikają a ja nie mam ochoty sie w to bawić. Kiedyś zrobił mi się aż żółty,bo powinnam go wycisnąć i moja "koleżanka" przebiła mi go igłą Taaa...To było przeżycie
Mróweczka Miracle - Sro 15 Gru, 2004 18:28 Temat postu:
Mycha zgadzam sie z Mroweczka.Ty sobie chyba jaja z nas robisz.Wiesz dzisiaj rano mi wyskoczyl pryszcz i musze to napisac na forum bo to dla mnie ogromne przezycie a przyszcze to normalka w tym wieku...wiec nie ekscytuj sie tak.Moim zdanoiem to ty sobie tylko chcesz posty nabic takimi glupotami.Zastanow sie najpierw co piszesz... Anonymous - Sro 15 Gru, 2004 18:34 Temat postu:
Nie, mi nigdy się coś takiego nie zdarzyło. Nie mam dużych, jak mam to sporadycznie (ale zawsze maluteńkie, ledwo widoczne), ponieważ codziennie rano i wieczorem stosuję żel Clearsill i krem punktowy.
Mycha, wiesz co by się działo, gdyby każdy pisał o swoim "wyjątkowym pryszczu"...? Albo o jakimś innym "ważnym wydarzeniu"... Forum byłoby zawalone ok. 100 postami dziennie. :/ Nie to, że się rzucam, ale mogłaś to zawrzeć w jednym temacie itd.
3m się :* Anonymous - Sro 15 Gru, 2004 18:37 Temat postu:
Eh, Mycha, hamuj się trochę, bo ja tutaj wcinam ze smakiem krakersy, wchodzę w temat, a tu z fascynacją opisany jest rytuał wyciskania pryszcza... =="
Pryszczy się nie rusza, ewentualnie praktuje peelingiem, żelem, kremem... Albo właśnie plasterkiem. =="
Blah. mycha92 - Sro 15 Gru, 2004 19:08 Temat postu:
Łaski bez!!! Mogłam tu nie wracać Co, już nawet nie mogę się swoimi wrażeniami podzielić?!?!? Ale wy jak zawsze swoje! I nie odpowiadajcie już na ten topic. Miracle - Sro 15 Gru, 2004 19:21 Temat postu:
Mycha to sobie idz w kazdym badz razie ja cie tu nie zatrzymuje...Ale pomysl kogo interesi ze wyskoczyl ci pryszcz???To bez sensu...Pomysl gdfzyby kazdy pisal o swoim pryszczu to ile bylo by beznadziejnych postow???Jestem w twoim wieku ale na tym forum zachowujesz sie poprostu troche jak dziecko!!!! Kinga - Sro 15 Gru, 2004 19:25 Temat postu:
mycha ? "łaski bez" Ojaa ... no przecież nikt sie na Ciebie nie rzucał z pazurami ... poprostu kazdy może mieć swoje zdanie i cóż ... musisz się z tym liczyć ...
A tak wogóle przypomniała mi sie rozmowa moich dwóch kolegów którzy za mną siedzą :> rozmawiali sobie na geografi ... chyba rok temu
Piotrek: Ee ... patrz patrz kamil co ja tutaj mam < wskazuje palcem łopatkę >
Kamil: No przeciez ja k* nie widze przez bluze
Piotrek: < dsłania kawałek >no i co to co ?
Kamil: Blee ... Pryszcz
Piotrek: Krosta? Ale taka zielona lub żółta ropna czy taka zwykła
Kamil: Oj nie wiem < z obrzydzeniem >
Piotrek: Weź mi wyciśnij co ?
Eh ... Mocni są :> Anonymous - Sro 15 Gru, 2004 19:37 Temat postu:
mycha92 napisał/a:
Łaski bez!!! Mogłam tu nie wracać Co, już nawet nie mogę się swoimi wrażeniami podzielić?!?!? Ale wy jak zawsze swoje! I nie odpowiadajcie już na ten topic.
Oh! Ah! Tupnij jeszcze nogą, rzuć się na mnie i wydrap oczy!
Co to za wrażenia? Bo pryszcz Ci wyskoczył? To nie pierwszy i nie ostatni. Nie ma się z czym obnosić, naprawdę.
I dlaczego mamy nie odpowiadać w tym temacie? Co Ty, moja panno, moderatorem tego forum jesteś, żeby się tak rządzić?
Ps. Nie zachowuj się jak rozwydrzona dziewuszka, bo to Ci na dobre nie wyjdzie. Anonymous - Sro 15 Gru, 2004 21:44 Temat postu:
nie martw się ja tez mam wiele pryszczy to znaczy że dojrzewamy nie to co inni Pan_Feanor - Pią 17 Gru, 2004 19:10 Temat postu:
Hmm każdy czasem miewa pryszcze szczególnie w 13-16 rokiem życia ... Naszczęście "czewone pryszcze już niepsują mi tważy, sam też stoję trochę z boku...".. Wągierki zagnieździły mi się na obliczu ale jakoś mi nieprezszkadzaja... Miracle - Pią 17 Gru, 2004 19:13 Temat postu:
Oj chyba Mycha odeszla na zawsze...Ale tak serio niewiem czy odeszla czy nie, wiem ze zaliczy sobie jeszcze jeden powrot i odejscie napewno.Jej tu chyba mi najmniej bedzie mi bvrakowac .Oczywiscie bez urazy Pan_Feanor - Pią 17 Gru, 2004 19:27 Temat postu:
Co ty oni są jak chimera odejdzie jeden na jego miejsce wyrośnie 3 ^^... Pulkownik Nikt - Pią 17 Gru, 2004 22:29 Temat postu:
A nie hydra? Zreszta nie jestem pewien bo z mitologia mialem ostatnio kontakt...hmm w podstawowce chyba ;p Pan_Feanor - Czw 23 Gru, 2004 15:29 Temat postu:
Pulkownik Nikt napisał/a:
A nie hydra? Zreszta nie jestem pewien bo z mitologia mialem ostatnio kontakt...hmm w podstawowce chyba ;p
Masz racje mój błąd przyznaje się do winy :> to bardzo głupi błąd obiecuje poprawe i niepisać postów po spożyciu ^^ dominik 69 - Sob 25 Gru, 2004 01:46 Temat postu:
wydaje mi sie że to zależy od tego do jakiego stadium rozwoju pryszcza dopuściliscie!
wiadomo w okresie dojrzewania pojawiają sie na twarzy...jeśli od początku czyli od momentu w którym zauważy sie ze pojawiaja sie pryszcze twarz zacznie sie smarowac tonikami i innymi płynami do tego przeznaczonymi można uniknąc takie sytuacji...
Napewno to ogranizcy rozwój pryszcza :-)