DOJRZEWANIE - Pomocy! Anonymous - Wto 22 Kwi, 2003 17:36 Temat postu: Pomocy!
Mam pewien problem, a mianowicie: w połowie zeszłego roku szkolnego zmieniłem szkołę, nie byłem jeszcze z tą klasą na zielonej szkole, ale słyszałem od kilku zaufanych osób, które by mnie napewno nie okłamały, że nasza klasa na poprzedniej zielonej szkole była "trochę" zboczona. Podobno niektórzy chłopacy i dziewczyny z naszej klasy się macali Moja dziewczyna (chodzę z nią do klasy) powiedziała mi, że w zeszłym roku ona tak nie robiła, ale w tym roku chciałaby to zrobić ze mną Bardzo ją lubię (wydaje mi się, że nawet kocham, ale może to tylko chwilowe zauroczenie), ale uważam, że jestem jeszcze za młody (mam 13 lat) by posunąć się do czegoś takiego. Bardzo was proszę powiedzcie w jaki sposób jej odmówić, tak by jej nie zranić (ona jest bardzo delikatna uczuciowo).
Z góry dziękuje
Koral Iśka - Wto 22 Kwi, 2003 20:28 Temat postu:
Na pewno masz rację !!! Jesteś na takie obmacywanki stanowczo za młody. Powiedz twojej dziewczynie, że nie chcesz tego... wytłumacz jej, co o tym myślisz. A pozatym z twojego postu wynika, że sam nie wiesz, czy to miłość !!!
Bez obrazy, ale ja na twoim miejscu powiedziałabym to prosto i dosadnie.
Myślę też, że ona chce to robić, żeby przypodobać się koleżankom, albo co gorsza innym kolegom...
Ale to wszystko tylko przypuszczenia, nie znam ani twojej klasy, ani dziewczyny.
P.S. Ten post powinieneś chyba umieścić w innej rubryce ??? Chociaż może nie ???
Powodzenia na zielonej szkole !!! Anonymous - Wto 22 Kwi, 2003 23:24 Temat postu:
No i się skończyło, powiedziałem jej, że jesteśmy na to za młodzi i tego nie zrobimy i mnie rzuciła. Nie przejmuje się, przynajmniej wiem, że to nie była miłość a Iśka zapewne miała rację, moja była dziewczyna pewnie tylko chciała się popisać przed koleżankami. Nemeia - Sro 23 Kwi, 2003 16:00 Temat postu:
Koral bardzo milo bylo mi czytac twoj post. Z tego co wnioskuje jestes bardzo dojrzalym i madrym mlodym mezczyzna i tak trzymaj! Co do twojej dziewczyny, to nie ma czego zalowac. 13 lat to taki wiek w ktorym chce sie experymentowac, ale jest sie na to za malo dojrzalym emocjonalnie... Twoja dziewczyna nie byla ciebie warta skoro cie rzucila z takiego powodu! Powinna sie raczej cieszyc ze szanujesz ja i siebie samego... Jestem pewna ze juz niedlugo znajdziesz taka dziewczyne, ktora nie bedzie cie do nieczego popychac i bedzie szczesliwa ze ma takiego chlopaka jak ty. Iśka - Czw 24 Kwi, 2003 09:36 Temat postu:
Tak, zgadzam się z Nemeią. Jesteś już dojżały i umiesz podejmować ważne decyzje !!! Powinieneś być z siebie dumny !!!
Gratulacje !!!
P.S. Następnym razem uważaj z dziewczynami... Ulka - Czw 24 Kwi, 2003 12:09 Temat postu:
W naszej klasie na biwaku też się obmacywali. Przecież to głupie
Dobrze zrobiłeś zrywając z tą dziewczyną. Co ona sobie myślała
Może ze bedziesz ją z przymusu obmacywał Nierozumiem tej dziewczyny, ale ty za to jesteś spoko koleś. Gratuluje. dobrz decyzja Marcinek - Czw 24 Kwi, 2003 18:07 Temat postu:
Po pierwsze do Ulki: ja tej dziewczyny nie rzuciłem, tylko ona mnie rzuciła, gdy jej powiedziałem, że nie będe robić takich zboczonych rzeczy.
Po drugie: Dziękuje wszystkim za odpowiedź. Anonymous - Pią 25 Kwi, 2003 07:55 Temat postu: Koral
Faktycznie jesteś za młody tak jak ja. Ja mam 12 lat i chodzę do 6 klasy, a Ty masz 13 lat, więc chyba chodzisz do 1 gimnazjum. Moja koleżanka ma 13 lat i chodzi ze mną do klasy, ale jest ze stycznia a ja z listopada. Więc niewiem, czy chodzisz do 1 gimnazjum czy do 6 klasy
Więc powiedz tak:
- Wybacz (lub "Nie obraź się"), ale...(i powiedz co sądzisz)
Ok ? Możeliwe, że się nie obrazi Marcinek - Pią 25 Kwi, 2003 15:10 Temat postu:
Do Kleo:
Po pierwsze: ja 13 lat mam tylko rocznikowo, urodzinki mam dopiero w lipcu, więc nie powinienem jeszcze chodzić do gimnazjum.
Po drugie: Nie potrzebnie napisałaś jak mam to powiedzieć, gdyż jak już napisałem w jednym z wcześniejszych postów ten związek już skończony. Anonymous - Pią 25 Kwi, 2003 19:30 Temat postu: Koral:
Sorry niezauważyłam guga15 - Pią 25 Kwi, 2003 19:51 Temat postu: a ja uwarzam że nie jest za młody na prawdę, bo przecież to że się przytulają, obmacują to nic nie znaczy i niejest to równożene z sexem!!!!!!!!! Kinga - Pią 25 Kwi, 2003 20:13 Temat postu:
Cze
Ta dziewczyna nie była ciebie warta skoro nie zrozumiała tego ze nie masz ochoty na takie zabawy Marcinek - Pią 25 Kwi, 2003 21:10 Temat postu:
guga15 napisał/a:
a ja uwarzam że nie jest za młody na prawdę, bo przecież to że się przytulają, obmacują to nic nie znaczy i niejest to równożene z sexem!!!!!!!!!
Guga może to nie jest sex, ale napewno osoby w moim wieku nie powinny tego robić! Iśka - Pią 25 Kwi, 2003 21:53 Temat postu:
Taaaaaaaa. W 100% zgadzam się z Koralem !!! Anonymous - Sob 26 Kwi, 2003 11:02 Temat postu:
w wieku dojrzewania normalną rzeczą jest potrzeba bliskości, przytulenia, to normalne ....cgędz blisko z płcią przeciwoną jest normalną i zdrowa rzeczą
oczywiście jest to decyzja twoja, ale co do dzieuchy to jest pusta i głupia Iśka - Sob 26 Kwi, 2003 21:17 Temat postu:
[quote="Anonymous"]w wieku dojrzewania normalną rzeczą jest potrzeba bliskości, przytulenia, to normalne ....cgędz blisko z płcią przeciwoną jest normalną i zdrowa rzeczą
quote]
Gość chyba nieuważnie przeczytał pierwszy post Korala. On przecież wyraźnie tego nie chciał, a jego dziewczyna nalegała. Są pewne granice... A co do tego, że chęć przytulenia, czy nawet przytulenie w wieku 13 lat jest rzeczą zdrową i normalną to też się nie zgadzam... Każdy dojrzewa psychicznie (do przytulenia jest potrzebny chociaż malutki stopień dojrzałości psychicznej) w określonym wieku !!! Myślę, że 13-latek nie jest jeszcze gotowy na przytulenie (a raczej obmacywanie, bo o tym cały czas mówimy !!!) płci przeciwnej !!! Z postów Korala wynikało, że jest on właśnie takim, nieprzygotowanym na obmacywanie 13-latkiem. Ja osobiście jestem za tym, żeby każdy w tym wieku postępował podobnie do Korala.
Ostatnia rzecz jest taka, że chodziłp przedewszystkim o asertywność !!! Koral, przecież, postawił się swojej dziewczynie !!! guga15 - Wto 29 Kwi, 2003 19:32 Temat postu: to ja byłam tym gościem, tylko się nie zalogowałam
ale chodziło mi o coś innego, otółż chciałam zauwarzyć tylko ten fakt bo niektórzy uwarzają ze to jest cos złego Anonymous - Wto 29 Kwi, 2003 20:45 Temat postu:
Koral...faktycznie przytulanie nie jest seksem płci przeciwnej, a co do obmacywania, to niewiem, ale jak takie rzeczy, że np. ona chce te rzeczy na goło, no wiesz...tak jak sie robi dzieci, to jest seks. Z prezerwatywą i tak można zajść w ciążę, ponieważ gdy mężczyzna wcześniej dotykał swojego członka rękami, a później prezerwatywę, to plemniki z jego rąk mogły się na prezerwatywę przenieść, a gdy jej włożysz tam...(no wiesz gdzie) to plemniki przejdą do jajeczka i dziecko jest. Więc lepiej się nie zgadzaj na takie rzeczy, ale zależy kto zakłada Ci prezerwatywę, czy Ty czy ona, ale lepiej aby ona zakładała, tylko żeby wcześniej twego członka nie dotykała. Marcinek - Wto 29 Kwi, 2003 21:11 Temat postu:
Po pierwsze do Kleo: po co Ty to piszesz Przecież wyraźnie napisałem w poprzednich postach, że ja tego nie zamierzam robić i ten związek już zakończony.
Po drugie propo przytulania: Przytulanie się nie jest aż takie złe, ale tylko wtedy jeśli się wie, że kocha się drugą osobę i że ta osoba odwzajemnia to uczucie, ja wtedy sam nie wiedziałem, czy to miłość, dlatego z tamtą dziewczyną bym się nawet nie przytulał.
P.S
Gdy piszę posty na forum to potrafie się strasznie rozpisać,a gdy mam napisać wypracowanie z polskiego to mnie zatyka hmmm.... ciekawe.... Anonymous - Czw 01 Maj, 2003 08:47 Temat postu: guga15
Przytulanie się nie jest seksem, ale obmacywanie się po różnych miejscach w częśći nie jest seksem...ale seks jest to współżycie z kimś, czyli w łóżeczku takie różne rzeczy hajdulka - Sob 03 Maj, 2003 11:25 Temat postu:
wedlug mnie moglbys np.. ja przytulic, pocalowac a wogole mogles jej tego naarazxie nie mwoic poczekalbys az wyjechalismycie tam i wtedy gdy ona nadal by to chcila robic spytalbys ja o co konkretnie chodzi i jesli by ci nie odpowiedalo wtedy bys jej powiedzial za bardzo sie z tym pospiesyles a wogole z twoich wypowiedzi wywnioskowalam ze ejstes sztywniakiem Megi - Sob 03 Maj, 2003 14:05 Temat postu:
na twoim miejscu zrobiłabym to samo. Nie zależy to od tego, ile masz lat, tylko czy jesteś na to psychicznie przygotowany i czy tobie też sprawiłoby to przyjemność. Dziewczyna powinna to zrozumieć, a jeśli tak sie nie stało to nie jest Ciebie warta... Ciesze się, że nie przejmujesz się zbytnio jej stratą... Iśka - Sob 03 Maj, 2003 14:50 Temat postu:
Może dajcie już spokój Koralowi... Dobrze zrobił, że dał kosza tej dziewczynie... i po sprawie. *SaUrAdAn* - Sro 21 Maj, 2003 20:55 Temat postu:
To raczej nie jest jeszcze miłość... Jeśli ona Cię kocha, to zrozumie. Wydaje mi się, ze nie powinieneś owijać w bawełnę i powiedzieć, nie masz na to ochotę, albo że nie czujesz się na to gotowy. Przecież ona Cię nie może do tego zmusić Jeśli kocha, to zrozumie...
3maj się Marcinek - Pią 23 Maj, 2003 11:31 Temat postu:
*SaUrAdAn* dzięki za odpowiedź, ale cała sprawa już rozwiązana. hajdulka - Pią 23 Maj, 2003 19:08 Temat postu:
koral wydaje mi sie ze jestes (bez obrazy) snopem !!! trzeba bylo poczekac do tego eyjazdu moze by jej sie cos odmienilo !!! albo dopiero tam bys z nia porozmawial wedlug mnie ejstes jescze zbyt dziecinny na dziewczyne !! deg - Pią 23 Maj, 2003 19:47 Temat postu:
Moim zdaniem nikt nie jest za bardzo dziecinny na dziewczynę. Nawet w przedszkolu można przeżyć swoją wielką miłość. Marcinek - Pią 23 Maj, 2003 19:56 Temat postu:
Hajdulko:
Po pierwsze: to Ty chyba nawet nie znasz znaczenia słowa "snob".
Po drugie: nie pisze się "snop" tylko "snob"
Po trzecie: To co zrobiłem nie świadczy, że jestem snobem, jeśli chcesz wiedzieć snob to osoba, która czymś szpanuje, popisuje się.
Po czwarte: Po co miałem czekać do wyjazdu? Poza tym ona już wcześniej nalegała bym odpowiedział, dlatego nawet nie mogłem poczekać do wyjazdu.
Po piąte: Ja z nią spokojnie porozmawiałem, a ona zrobiła się nerwowa i mnie rzuciła.
Po szóste: To tylko i wyłącznie Twoje zdanie, wszyscy inni (a jest ich wielu) uważają to co zrobiłem za słuszne.
Po siódme: Raczej nie jestem zbyt dziecinny, żeby mieć dziewczyne.
Po ósme: Postaraj się używać polskich i dużych liter oraz nie robić tylu literówek, bo nie przyjemnie się czyta. Marcinek - Pią 23 Maj, 2003 20:04 Temat postu:
Hajdulko: czemu mnie zablokowałaś na gg? Nie spodobało Ci się, że zwróciłem Ci uwagę na to, że nie rozumiesz pewnego pojęcia? a może to, że powiedziałem, iż strony na ramkach (takie jak Twoja) wyszły z mody i nie są zbyt lubiane?