Dzieci OnLine

PRZYJAŹŃ MIŁOŚĆ - Czy musimy być podobni, żeby się w sobie zakochać?

Olcia - Sro 19 Sty, 2005 16:06
Temat postu: Czy musimy być podobni, żeby się w sobie zakochać?
Czy ludzie w zupełnosci od siebie rozni np. facet kompletny metal moze sie zakochac w zupelnej laleczce pop?Czy na miłosc jest jakas reguła?No i czy partnerzy musza byc podobni do siebie zeby sie w sobie zakochac?
panienka_wierzba - Sro 19 Sty, 2005 16:16
Temat postu:
wiesz jest takie powiedzenie:
przeciwieństwa się przyciągają/uzupełniają (jak kto woli).
Więc nie ma reguły że ktoś musi być do kogos podobny, ale dobrze by bylo zeby dwie osoby które są razem mialy chociaz kilka wspolnych zainteresowań, zeby mialy porozmawiać o czymś co obydwu im jest bliskie Wink
Kinga - Sro 19 Sty, 2005 16:23
Temat postu:
Na miłośc nie ma reguły

tak tak metal moze zakochac się w laleczce pop
btw znowu to szufladkowanie ... ale nic Razz

Dobrze by było jakby dwie osobki miałe podobne zainteresowania tak jak powiedziala Wierzba ... zeby mieć o czym gadać
Chociaż dwie dopelniające sie ale rozniące od siebie a zarazem baaardzo przyciągające do siebie osobki Hyym ... mogly by poglebiać razem swoje horyzonty :
mroweczka - Sro 19 Sty, 2005 17:20
Temat postu:
Moim zdaniem to nie musi tak być.
Co prawda osobom,które słuchają tej samej muzyki,maja podobne zainteresowania zazwyczaj łatwiej się dogadać. Ale to nie jest ściśle określona. Niektórzy(jak powiedziała Wierzba) są szkoły,że przeciwieństwa się uzupełniają Wink I nieraz naprawdę tak jest.
Mróweczka Kwiat
Anonymous - Sro 19 Sty, 2005 20:22
Temat postu:
Ja znam przypadki kiedy totalne doslownie kujony bujały się w największych chamach... no ale dobra... ja w sumie mam dwie strony życia... wesołą i pełną życia, otraz smutną i apatyczną... to zalezy od dnia i wydarzeń, która się ujawnia... i znalazłam faceta dla mojej drugiej strony życia (dzięki wam swaty) raczej w totalnych przeciwieństwach moich się nigdy nie bujałam... no iparki of course z takimi ludziami tez nie tworzyłam... raczej u mnie jest trafil swój na swego
Vellana - Sro 19 Sty, 2005 21:39
Temat postu:
heh, ja to szczerze mowiac nosze glany, ubeiram sei raczej an ciemno , ale am tez ajsne ubrania (np. rozowy sweterek biggrin).Iii... zakochal sie we mnie zupelny skate! ciekawe, co? :] a ja w nim. i bylo nam dobrze, do czasu... gdyby on nie cpal.. Sad
ja nei radze nikomu chodzic z kims kto ćpa bo zawsze narkotyki ebda wazniejsze!! :/
pozdrawiam.
Anonymous - Czw 20 Sty, 2005 13:07
Temat postu:
To ja mogę powiedzieć, ze mnie kilka razy dresiarze podrywali, jak byłam z koleżanką... ona raczej modne ciuchy i tak dalej... ja pasek z ćwiekami, teamki, zdarte sztruksy (pocięte na kolanach) i kombinacja bluzek (czarna rozpięta, na białej) (i jak tu takiej brudem nie nazywać Wink )... ale tak jakoś zawsze się do mnie dowalali ><'
Olcia - Czw 20 Sty, 2005 15:37
Temat postu:
Ja mialam kiedys taki przypadek ze zakochalam sie w chlopaku ktory byl strasz nie Yo a ja z kolei nie no ale moja milosc nie trwala dlugo Very Happy
Anonymous - Czw 20 Sty, 2005 17:38
Temat postu:
Nieważny jest wzrost, waga, wyznanie, narodowość, grubość portfela. Jeżeli to jest miłość to nie ma granic
Anonymous - Pią 21 Sty, 2005 12:13
Temat postu:
nie, ludzie nie muszą być identyczni, wystarczy że się adorują i akceptują się nawzajem. ,,klony,, partnerów chyba lepiej do siebie pasują, bo mają te same zainteresowania, lepiej i ciekawiej spędzają razem czas, ale gdy są różni też można zaciekawić drugą osobę, a poza tym ludzię są elastyczni i się zmieniają, a może ta 1-sza osoba zaciekawi np. swoim hobby tą drugą osobe ;-) pozdro Kwiat
Anonymous - Pią 21 Sty, 2005 22:56
Temat postu: Re: Czy musimy być podobni, żeby się w sobie zakochać?
Olcia napisał/a:
Czy ludzie w zupełnosci od siebie rozni np. facet kompletny metal moze sie zakochac w zupelnej laleczce pop?

A czemu nie? Laleczka może być laleczką, ale może mieć spoko charaker. No i wystarczy, że się sobie podobają i coś czują, więc parka gotowa. Wink

Olcia napisał/a:
Czy na miłosc jest jakas reguła?

Nie, nie ma na miłość żadnej reguły. Bo każdy miłosny przypadek jest poprostu całkowicie inny. A nawet gdyby takowa reguła była, to od każdej są odstępstwa (od tej byłoby ich dużp).

Olcia napisał/a:
No i czy partnerzy musza byc podobni do siebie zeby sie w sobie zakochac?

Ojć... Tutaj to sprawa indywidualna. Ja powiem tyle, że z mojego doświadczenia (bo ja taka stara, że szok jestem Razz) wiem, że z kimś o takim charakterze jak ja nie mogłabym być. Facet musi być inny, musi mieć te cechy, których ja nie mam. Musi mnie uczyć tego, co ja nie umiem, czego nie wiem. No i na odwrót. Ale to tylko moje spostrzeżenie.

Ale pamiętaj - zawsze jest inaczej. Wink

Pozdrawiam.
nidhogg - Pią 21 Sty, 2005 23:08
Temat postu:
hmmm regul nie ma, na dobra sprawe kazdy moze sie zakochac w kazdym - sama znam takie dziwne pary, ze nikt im dlugiego pozycia nie wrozyl a trwaja lat ladnych kilka.

co do podobienstw - to tez sprawa indywidualna - wg mnie nie za bardzo da sie jak ludzie sie diametralnie roznia pod kazdym wzgledem - z cyklu jedne lubi siedziec w domu, drugie lubi imrezowac, jedno lubi komedie a drugie oglada tylko strzelaniny, jedno sprzata a drugie syfi i milion takich przykladow. takie cos moze na krotka mete darade, ale na dluzszy zwiazek jednak rpzynajmniej czesc rzeczy powinna byc zgodna. oczywiscie, za z czasem pewne sprawy sie dopasuje do drugiej osoby, ale sa tez takie, ze nie da rady.
z drugiej strony byc z osoba niemalze identyczna, tez jest nudno, bo jezeli jest do Ciebie podobna, jestes w stanie przewidziec czesc reakcji danej osoby... a po jakims czasie to tez jest nudne...
wiec jak to nid ma zwyczaj mawiac - najelepij wyposrodkowac... chociaz sklaniam sie ku podobienstwu niz roznicom...
nie wspominam juz o takich sprawaxch jak charakter - inne darzenia inne cele, bo jak mniemam nie o to chodzi w poscie.. nad takimi sprawami zaczynamy sie zastanawiac troche pozniej... gdy niekoniecznie zwraca sie uwage na to, czy ktos ma rozowe plastikowe buty, czy niewypastowane glany
Załamana14 - Pią 28 Sty, 2005 12:17
Temat postu:
No wiesz....bardzo to jest ważne czy macie te same zainteresownai i żeby was cośłączyło .Np. słuchanie tej zsamej muzyki ...tanczenie ..no niewiem co tam jeszce.przedewczystkim dla wiekszości chłopaków liczy sietyko WYGląD...
Anonymous - Pią 28 Sty, 2005 12:26
Temat postu:
nidhogg napisał/a:
hmmm regul nie ma, na dobra sprawe kazdy moze sie zakochac w kazdym - sama znam takie dziwne pary, ze nikt im dlugiego pozycia nie wrozyl a trwaja lat ladnych kilka.

co do podobienstw - to tez sprawa indywidualna - wg mnie nie za bardzo da sie jak ludzie sie diametralnie roznia pod kazdym wzgledem - z cyklu jedne lubi siedziec w domu, drugie lubi imrezowac, jedno lubi komedie a drugie oglada tylko strzelaniny, jedno sprzata a drugie syfi i milion takich przykladow. takie cos moze na krotka mete darade, ale na dluzszy zwiazek jednak rpzynajmniej czesc rzeczy powinna byc zgodna. oczywiscie, za z czasem pewne sprawy sie dopasuje do drugiej osoby, ale sa tez takie, ze nie da rady.
z drugiej strony byc z osoba niemalze identyczna, tez jest nudno, bo jezeli jest do Ciebie podobna, jestes w stanie przewidziec czesc reakcji danej osoby... a po jakims czasie to tez jest nudne...
wiec jak to nid ma zwyczaj mawiac - najelepij wyposrodkowac... chociaz sklaniam sie ku podobienstwu niz roznicom...
nie wspominam juz o takich sprawaxch jak charakter - inne darzenia inne cele, bo jak mniemam nie o to chodzi w poscie.. nad takimi sprawami zaczynamy sie zastanawiac troche pozniej... gdy niekoniecznie zwraca sie uwage na to, czy ktos ma rozowe plastikowe buty, czy niewypastowane glany

Ot to Wink. Popieram Nid w 100%
aska - Pią 28 Sty, 2005 12:36
Temat postu:
w miłości nic nie jest ważne oprócz uczuć ...

zrozumiałam to gdy kupowałam walentynke dla chłopak młodszego od siebie ...
Kicia91 - Pią 28 Sty, 2005 14:11
Temat postu:
"...miłoœc nie wybiera..." , moim zdaniem to nie ma róŸnicy czy jestescie podobni bo jesli sie kochacie to co to ma do rzeczy... Chociaz wiadomo wtedy łatwiej sie dogadac możecie wspólnie spedzać czas robišc to co lubicie... Ale to byœcie byli podobni to nie jest konieczne... ale bardzo pomaga byc doba para... No ale najważniejsza i tak jest MIŁOŒĆ!!!
Anonymous - Pią 28 Sty, 2005 15:55
Temat postu:
Moim zdaniem nie musicie być podobni, co prawda jeśli np. ma sie wspólne zainteresowania jest łatwiej, ale jak to sie mówi : " PRZECIWIEŃSTWA SIĘ PRZYCIĄGAJĄ" ! ! !
Anonymous - Pią 28 Sty, 2005 19:56
Temat postu:
z moich obserwacji wynika również że osoby o różnych charakterach się przyciągają, ale nie zawsze to bywa.
gorzej jeżeli mają inne poglądy na życie itp.
GirlX - Sob 29 Sty, 2005 21:17
Temat postu:
Na BRAVO.PL byl taki artukul (czyta sie to i owo Razz).Dokladnie: http://nastolatki.bravo.pl/goracytemat/full1.html/11544/ i http://nastolatki.bravo.pl/goracytemat/full1.html/11639/. Wedlug mnie wcale nie musimy byc podobni zeby sie zakochac. Jednoczesnie wydaje mi sie ze zbyt duze rooznice jakby odciagaja a nie przyciagaja jak ktos powiedzial. Moje zdanie na ten temat jest podzielone.
Anonymous - Sob 29 Sty, 2005 21:24
Temat postu:
z moich obserwacji wynika, że różnice w charakterach mogą przyciągać, ale już w światopoglądach zwykle odpychają.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group