Dzieci OnLine

DOJRZEWANIE - Piersi

Anulkaa - Czw 20 Sty, 2005 21:29
Temat postu: Piersi
słyszałam że po dostaniu pierwszej miesiaczki piersi już nie rosną, a moje są dalej małe a jeden jest mniejszy od drugiego... czy jeszcze urosną i sie wyrównają????
Anonymous - Czw 20 Sty, 2005 21:51
Temat postu:
A więc to pewne, ze piersi jeszcze rosną, to mit, ze nie, w nie wszystko trzeba wierzyć Smile piersi rosną do 18 roku życia. Za niedługo też na pewno się wyrównają... większość dziwczyn ma problem w wieku dojrzewania, ze jedna pierś, ze tak określę szybcije się rozwija
guniabo - Pią 21 Sty, 2005 14:49
Temat postu:
witam, mam maly problem do tyczacy piersi, otoz mam juz skonczone 21 lat, a dowiedzialm sie ze:
>>Rozwój piersi wiąże się z kolejnymi fazami rozwojowymi w życiu kobiety:

Okres dojrzewania płciowego, między 12-16 rokiem życia następuje nagromadzenie tkanki tłuszczowej w okolicach piersi, gruczoły piersiowe rozrastają się

Okres młodzieńczy, między 16-20 rokiem życia, trwa do uzyskania pełnej dojrzałości płciowej i ustalenia wzrostu, piersi uzyskują swój indywidualny kształt oraz wielkość, otoczki spłaszczają się, a brodawki uwypuklają <<

w kazdym badz razie mi sie jedna brodawka nie uwypuklila i nie wiem co ze mna jest nie tak, moze powinnam pojsc do lekarza..prosze o odpowiedz szybka...
Anonymous - Pią 21 Sty, 2005 14:49
Temat postu:
piersi rosnął zwłaszcza wtedy kiedy jesteś w ciąży bo wtedy robią się naprawde potrzebne
do tego czasu sie nie martw
mroweczka - Pią 21 Sty, 2005 15:40
Temat postu:
Brednie! Wink Ja jestem praktycznie płaska a okres dostałam nie tak dawno temu. I jak mam taka zostać to ja dziękuję Smile Poza tym to znam wiele dziewczyn,które dostały okres jak miały małe piersi a teraz mają normalnie Smile
Co do nierówności piersi to to jest jak najbardziej normalne. Każda z nas ma nierówne,ale nie u każdej to widać Smile
Mróweczka Kwiat
Anonymous - Pią 21 Sty, 2005 19:40
Temat postu:
Ja się podpisuję pod mróweczką. Dodam tyle, że od października (gdy dostałam miesiączkę) biust mi trochę urósł. A i faktem jest, że dużo moich koleżanek dostało miesiączkę będąc deskami, a teraz mają normalne piersi.
A tak btw. (co do ciąży) rozmawiałam o tym z siorką (która w lipcu stała się mamusią Wink) i dowiedziałam się, że po ciąży, piersi powiększają się o drugie tyle, co było długo przed ciążą... Mama to potwierdziła, ale to chyba sprawa indywidualna...
Anulkaa - Pią 21 Sty, 2005 20:45
Temat postu:
Dzieki za odpowiedzi... Teraz już wiem, że nie ma się czym martwić...Gorace pozdrówka dla Was wszystkich Very Happy
Ćpunka - Pią 21 Sty, 2005 20:52
Temat postu:
Oczywiscie ze tak a one sie wyrownaja jak przestana rosnac a rosnac beda jeszcze dlugo

Buziaczki:) Very Happy
nidhogg - Pią 21 Sty, 2005 21:17
Temat postu:
heh to, ze rosna do 18 roku zycia jak napisala elfka to tez akurat nie do konca prawda, jak juz pisalam, mi urosly jeszce jak zaczelam brac pigulki a to bylo w wieku lat hmmm 19-20 jakos tak... to tez sprawa indywidualna kiedy jak i ile, po za tym jak dziweczyny wyzej napisaly - ciaza etc,

a co do nierownosci to chyba wieksozsc tak ma, przynjmniej wszytskielaski z ktorymi na ten temat rozmawialam, to tak jak u chlopow jedno jajko wyzej drugie nizej Wink
Vellana - Sob 22 Sty, 2005 21:27
Temat postu:
no coz, ja mam 14 lat i dostalam miesiaczki... hm... na tych wakacjach. Razz A piersi mi od tamtego czasu bardzo urosly i caly czas rosna na 100%. :] Moja siostra dostała okresu bardzo dawno temu (ma teraz prawie 20 lat) i jej piersi tez troche rosna, moze minimalnie ale nie stoja w miejscu hehe.
pozdrawiam.
panienka_wierzba - Nie 23 Sty, 2005 09:23
Temat postu:
no u mnie tez tak bylo =] teraz mam hm.. C, a gdy dostalam okres mialam male B ^^ wiec rosną rosną =) a po urodzeniu dizecka urosną jeszcze na 100% (nabierają objętości, mleko itp.)
kaasiiennkaa - Pon 24 Sty, 2005 14:36
Temat postu:
Cool
Anonymous - Pon 24 Sty, 2005 22:10
Temat postu:
Rosnie, rosnie. Wink
Jesli masz malo pod bluzka, lub jestes 'deska' a dostalas okres, to on juz o to zadba, zeby ci biust urosl. Wink Mi wlasnie po dostaniu miesiaczki zaczal gwaltownie sie powiekszac. =)
kaasiiennkaa - Wto 25 Sty, 2005 00:03
Temat postu:
sralis mazgalis
Olcia - Wto 25 Sty, 2005 08:24
Temat postu:
kaasiiennkaa nie przejmuj sie małymi piersiami ja tez mam male i na poczatku moi koledzy mowili na mnie "small cyc" a na moja kolezanke "big cyc" no a razem bylysmy "max cyc" no ja mialam najmniejsze piersi ze wszystkich kolezanek (zreszta nadal mam najmniejsze=P) i sie tym wcale nie przejmuje, wrecz przeciwnie sama sie smieje ze sa takie malutkie.Jak to sie mowi "małe jest piekne" Very Happy Pozdrawiam i nie przejmuj sie tak Kwiat
Anonymous - Wto 25 Sty, 2005 12:02
Temat postu:
Hyh, kaasiiennkoo, moja kuzynka przez cale zycie ma biust A65 (w porywach A70) a ma 23 lata. I co? Zyje, ma sie dobrze, jest lubiana i podoba sie facetom. Moze w tym wieku (dojrzewanie) chlopcy patrza zazwyczaj na biust, zadziej na charakter (ale ja i tak wiem swoje ;P) to nie warto sie tym przejmowac. Zatna sie na jakiej babrbie vel. Big Cyc co ma deske, ale zamiast mózgu. Wink Najwazniejsze to zaakceptowac siebie, bo potem juz jest dobrze. Wink



A i Ps. moja siorka tez miala taki biust jak kuzynka (tyra ma srednie B bo jest po ciazy) i to wcale jej nie skreslal z bycia atrakcyjna. Charakter daje swoje, zachowanie,dobre maniery itd. Smile
NaStKa - Czw 27 Sty, 2005 11:40
Temat postu:
Hmm..
zastanawiam sie nad problemem mojej siostry...
ona jest juz 3 lata po tym jak dostala pierwszą miesiączke i nadal jest płaska. Nie nosi stanika bo nie ma na co, a ma tyle samo lat co ja (16, a oczywiście siostra jest cioteczna Wink ), i co z nia bedzie? ma jeszcze szanse na to ze bedzie mieć piersi?
Z tego co wiem, to kiedyś przed okresem jeszcze, bolały ją jak każdą dziewczyne, ale przestaly po tym jak go dostala.. Nie dziwie sie wcale jej ,że sie martwi tym, a ja nie mam pojecia jak to z nią będzie?
Anonymous - Czw 27 Sty, 2005 13:00
Temat postu:
NaStKa - jest calkowicie plaska i nie m zupelnie nic? Nic, a nic? Nawet nie kwalifikuje sie pod AA? Jesli tak to radzilabym isc do lekarza... Ale wiesz, jest na swiecie ogrom 'plaskich' kobiet, np. Calista F.(z Ally McBeal) czy Naomi Camphbel (z tego co wiem to ma AA). Wiec grunt to siebie zaakceptowac... Ale jesli jest 'krytycznie' to radze udac sie jednak do lekarz.

Pozdrawiam.
Anonymous - Czw 27 Sty, 2005 14:06
Temat postu:
sorry że wjeżdżam jak tramwaj w tory, ale jak to jest z tymi rozmiarami biustu, AA, A65 itp. ?? czy mógłby mi to ktoś wyjaśnić ??
panienka_wierzba - Czw 27 Sty, 2005 14:48
Temat postu:
ta "cyferka" obok literki to szerokośc pod biustem.
Rozpoczyna się od 65 w zwyż (co 5 cm.) czyli potem jest 70, 75, 80, 85 itd.
a literki np. AA jest to najmniejszy z możliwych staników, tak zwane 0. A jest juz wieksze, potem jest B, C itd.
Anonymous - Czw 27 Sty, 2005 15:40
Temat postu:
thx. teraz już kumam Smile
NaStKa - Czw 27 Sty, 2005 19:39
Temat postu:
tak , nie kwalifikuje sie nawet do AA! Tez mówiłam jej ze chyab powinna isc do lekarza, tylko ze sama tego nei zrobi, bo to trzeba z rodzicami...no a jak ona powie mamie ze sie martwi, to ta jak to zwykle powie ze nie ma czym i ze wymyśla, troche mi jej szkoda...cóż. Czemu nie ma tu dega? Sad on by sie kogos fachowego poradzil...
Anonymous - Czw 27 Sty, 2005 20:37
Temat postu:
lekarz to najwyżej przypisze jakieś leki hormonalne, a to nie jest dla organizmu dobre.
Anonymous - Sob 29 Sty, 2005 10:55
Temat postu:
inspektor_nr4 napisał/a:
lekarz to najwyżej przypisze jakieś leki hormonalne, a to nie jest dla organizmu dobre.

Niekoniecznie.
Ale wiesz, sama mam niewiele (nie czarujmy sie, prawie nic) to juz mniue to wkurza i naprawde mysle czy czegos z tym nie zrobic, a mam dopiero 14 lat (15 stuknie w grudniu). To tez sprawa indywidualna, jesli jej to nie przeszkadza no to niech nic nie robi, mopze jeszcze urosna... Nidhogg pisala, ze jej jeszcze biust urosl podczas stosowania tabletek antykoncepcyjnych.
No ale jesli jej to nie przeszkadza, to i my nie powinnismy sie martwic. Widac dobrze jej tak, jak ma - nie zmianiajmy nic na sile. Smile
Anonymous - Sob 29 Sty, 2005 11:57
Temat postu:
większość leków ma równiż działania uboczne. trzeba się dobrze zastanowić co jest lepsze dla organizmu.
NaStKa - Nie 30 Sty, 2005 17:57
Temat postu:
Kiedy chodzi o to że jej to bardzo przeszkadza!! Wiesz...ty masz 14 lat a ona 16, to nie jest chyba normalne co? Wdodatku w 3 lata po miesiaczce...no nie wiem...ostatnio gdzieś czytałam, że piersi mągą bardzo długo nie rosnąć, a potem nagle wciągu kilku miesięcy powiększyc sie nawet o dwa rozmiary! możliwe? to bylo w kolorowym pisemku Razz
frigg - Nie 30 Sty, 2005 18:20
Temat postu:
panienka_wierzba napisał/a:
ta "cyferka" obok literki to szerokośc pod biustem.
Rozpoczyna się od 65 w zwyż (co 5 cm.) czyli potem jest 70, 75, 80, 85 itd.
a literki np. AA jest to najmniejszy z możliwych staników, tak zwane 0. A jest juz wieksze, potem jest B, C itd.
to nie szerokosc a obwod pod biustem Smile a literki to objetosc piersi Smile to jedynie moge dodac Smile
a pigolki antykoncepcyjne owszem wplywaja na wielkosc piersi, ale to nie jest regola...a gabrielen - jesli chesz cos zrobic to mozesz tylko utyc - jak tyjesz to biust tez ci tyje Smile bo glupota bylo by brac pigolki tylko dla piersi - pigolki maja jednak sluzyc czemu innemu, a poza tym moge miec skutki uboczne -z rzeczy niezwiazanych stricte ze wspolzyciem- moga obnizac nastroj, tycie wlasnie itp
Anonymous - Nie 30 Sty, 2005 19:58
Temat postu:
frigg napisał/a:
a gabrielen - jesli chesz cos zrobic to mozesz tylko utyc - jak tyjesz to biust tez ci tyje Smile bo glupota bylo by brac pigolki tylko dla piersi - pigolki maja jednak sluzyc czemu innemu, a poza tym moge miec skutki uboczne -z rzeczy niezwiazanych stricte ze wspolzyciem- moga obnizac nastroj, tycie wlasnie itp


Ale wiesz, narazie jeszcze niech sobie to małe nic będzie, póki co czekam z nadzieją że się to powiększy. Poza tym przytyłam w ciągu pół roku 10 kg, a biust nic nie skoczył. Wink

NaStKo -> no to skoro jednak jej to przeszkadza, niech idzie do lekarza. Raz kozie śmierć... I nie musi iść z rodzicami (jak się nie mylę), może iść sama, tylko musi się zapisać.
frigg - Nie 30 Sty, 2005 20:13
Temat postu:
eee no bywa i tak gabrielen...Wink ciekawa jestm co taki lekarz by powiedzial, jak by przyszla pacjetka z malym biustem - jako jednyna dolegliwoscia (wiadomo moze jescze urosnac z roznych przyczyn) - ja sadze, ze poradzi wizyte u chirurga palstycznego - bo male piersi to nie choroba...tak mnie sie wydaje
Anonymous - Pon 31 Sty, 2005 13:51
Temat postu:
choroba to nie jest, a co najwyżej skutek zaburzeń na tle hormonalnym. operacji plastycznej lekarz by nie polecił, prędzej przypisał leki, ale o tym już pisłam, że mają skutki uboczne.
frigg - Pon 31 Sty, 2005 16:26
Temat postu:
inspektorze - male piersi to male piersi - a nie zaburzeania hormonalne, owszem wiaza sie z tym hormony, ale jak dziewczyna ma okres itp i wszytko w niej funkcjonuje to z zaburzeniami hormonalnymi nie ma nic wspolnego...i naprawde gdyby byly cudowne leki na porost piersi to wielu chirurgow palstycznych starcilo by zarobek Smile
Robal - Pon 31 Sty, 2005 16:50
Temat postu:
Fakt- wielkości biust tabletki nie rozwiążą. Jednej kumpeli po tabletkach antykoncepcyjnych biust się powiększył, a drugiej dokładnie po tych samych zmalał (jedna psiapsiuła miała b, druga d, dziś obie mają c). Kwestia reakcji organizmu. Poza tym z tego co się orientuje nie ma ścisłej korelacji między ilością hormonów a wielkością biustu- jedna dorosła kobieta może mieć o rząd wielkości więcej estrogenów niż inna a w wielkości biustu ani innych parametrach to się nie objawia. Zawartość hormonów jest wartością osobniczą mieszczącą się w bardzo szerokim zakresie i u kobiet dodatkowo podlegającą silnym wahaniom w zależności od fazy cyklu, wieku, pory doby czy nastroju. Ale w końcu co się martwić- jest wielka rzesza facetów lubiących małe biusty. Jakby takich nie było to kobiety z małymi biustami wyginęłyby w wyniku selekcji ewolucyjnej. Wolę kobietę z małym biustem niż silikonowego cyborga-brrr

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group