Dzieci OnLine

DOJRZEWANIE - okres

Anonymous - Sob 12 Lut, 2005 10:20
Temat postu: okres
czy kiedy zbliza sie pierwszy okres albo wogle okres to wyskakuja pryszcze? Rolling Eyes
akasia - Sob 12 Lut, 2005 10:22
Temat postu:
Mi się wydaję ,że raczej nie..To jest poprostu dojrzewanie..Ale rzeczywiście gdy ja dostawałam zaczęły mi wyskakiwać pryszcze.. biggrin na czole.. Ale to chyba nie ma żadnego wpływu..Poczekaj na odpowiedzi expertów Smile
Anonymous - Sob 12 Lut, 2005 10:24
Temat postu:
Bo ja chyba wczoraj dostalam... ale juz dzisiaj nie widze...hmm.. a pryszcze jakies powyskakiwaly ze 3 fuj..
akasia - Sob 12 Lut, 2005 10:28
Temat postu:
To może być oznaka , że niedługo najdzie..A dostałaś rano czy wieczorem?
Ja dzień/dwa przed okresem miałam brązowo/pomarańczową wydzieline i cały czas mi się chciało siusiu biggrin
Anonymous - Sob 12 Lut, 2005 10:32
Temat postu:
Po poludniu... i zeczywiscie byla taka brazowo/pomaranczowa.
Kicia91 - Sob 12 Lut, 2005 10:51
Temat postu:
hmmm......... nie wiem czy pryszcze wyskakuja przed okresem no ale to mozliwe... ja sie z tym jeszcze nie zmierzyam mam juz okres a jeszzce nie miłam problemu z ppryszczami... tzn. mialam w zyciu tylko chyba 1 czy 2 pryszcze albo wogole juz nie pametam... jestem szczesciara... a co do wydzieliny pmaranczowo-brazowej to j tez taka mam kilka dnui przed okresem...
akasia - Sob 12 Lut, 2005 11:11
Temat postu:
To jest oznaka , że niedługo najdzie miesiączka Smile
dziewczyneczka - Sob 12 Lut, 2005 14:53
Temat postu:
To wcale nie prawda! Moja koleżanka ma ponad rok pryszczy (pełno) i nie ma okresu.
frigg - Sob 12 Lut, 2005 15:03
Temat postu:
ja jestem w tym wieku ze nie mam juz tradziku a zawsze przed okresem robia mi sie pryszcze, nie jest moze ich duzo ale 1 czy 2 zawsze
pryszcze przed okresem to standart - jednak w waszym wieku, kiedy ogolnie macie problemy z cera, nieregularne miesiaczki (albo ich brak) trudno ta prawidlowsc zaobserwowac Smile
Anonymous - Sob 12 Lut, 2005 15:39
Temat postu:
U większości moich koleżanek (u mnie też) zawsze przed okresem pojawia się trądzik. Mało, bo mało (2 - 4 pryszcze), ale jednak. Gdzieś czytałam, że to właśnie jedna z oznak zbliżającego się okresu. Smile
nidhogg - Sob 12 Lut, 2005 15:56
Temat postu:
hm skoro przyczyna pryszczy jest miedzy innymi zwiekszony poziom hormonow (w tym przypadku prgesteronu) to normalnym jest, ze pojawiaja sie przed okresem - czyli w moemencie gdy progesteron zaczyna dominowac w profilu hormonalnym.
w zwiazku z czym odpowiedz na pytanie brzmi - tak.
ale jak to bywa z biologia i natura - nei zawsze wszytsko u wszytskich jest takie samo,
ajeczka11 - Sob 12 Lut, 2005 16:00
Temat postu:
Co tu dużo pisać...Myśle to co większość. Myślę,że to nie były pryszcze tylko hm...moze trądzik? Albo jakaś krostka uczuleniowa>?< To mogło być wszysto. I nie sądzę,że pryszcze to oznaka ,że okres idzie. Ale moze to prawda? Ja w każdym razie nie miałam pryszczy przed okresem...
Anonymous - Sob 12 Lut, 2005 18:47
Temat postu:
JA nie mam trądziuku tylko mi 3 takie małe wyskozyly... kurde no i ciote dostałam Sad
frigg - Sob 12 Lut, 2005 19:14
Temat postu:
ciota zadna przyjemnosc - pryszcze tez...no ale taki juz babski los i niestety te pryszcze beda ci sie robily moze nie za kazdym razem ,ale jak nie masz tradziku a wyskocza ci pryszcze to mozesz sie spodziewc okresu....
Anonymous - Sob 12 Lut, 2005 19:26
Temat postu:
Ja miałam wielki trądzik przed okresem a teraz od paru miesięcy nie mam ani jednego pryszczola Smile Czyli u mnie tak nie było, trądzik skończył się przed pierwszym okresem Wink
Anonymous - Sob 12 Lut, 2005 19:27
Temat postu:
Agnieszka12 napisał/a:
JA nie mam trądziuku tylko mi 3 takie małe wyskozyly... kurde no i ciote dostałam Sad

No to już widzisz. Możliwe, że właśnie kilka syfków będzie oznaką idącego okresu i Ciebie, a możliwe, że było tak tylko raz. Wink
Witam wśród nas, kobiet! biggrin
mroweczka - Sob 12 Lut, 2005 20:33
Temat postu:
Przed okresem zazwyczaj pojawia się coś takiego jak napięcie przedmiesiączkowe. Właśnie od tego na dzień,dwa przed miesiączką mogą wyskakiwać pryszcze. Tak poza tym to w okresie dojrzewania bardzo dużo nastolatków ma trądzik Smile
Witam w gronie kobiet! Kwiat
Anonymous - Sob 12 Lut, 2005 20:58
Temat postu:
witam... ale to wcale nie jest przyjemne..Sad ja nie chce okresu
mroweczka - Sob 12 Lut, 2005 21:06
Temat postu:
Hm...Dla mnie tez nie jest przyjemne najbardziej przez pierwsze dwa dni( i dzień przed)...Ale nie przejmuj się nie jest to takie straszne jak Ci się może wydawać Smile
Mroweczka Kwiat
frigg - Sob 12 Lut, 2005 21:09
Temat postu:
hehe wiemy wiemy Smile ale jeszcze tyle dekad przed toba tej kobiecosci....ale sa tez pozytwyne strony kobiecosci - poczytaj troche ksiazek o temtyce feministycznej - wiele kobiet wrecz blogoslawi okres, krew menstruacyjna...i cos w tym jest (wiesz moze nie bierz wszytkiego do sibie co te kobity pisza ale pozwoli ci to spojrzec na ta sprawe okresu z innej strony)
panienka_wierzba - Sob 12 Lut, 2005 21:13
Temat postu:
słońce Frigg Wink masz może jakieś linki o owej tematyce? jeśli tak zapodaj prosze =]
Anonymous - Sob 12 Lut, 2005 21:18
Temat postu:
Dobra tam... a wiecie ile okres trwa? tydzien?
mroweczka - Sob 12 Lut, 2005 21:22
Temat postu:
Zależy. Zazwyczaj 3-7 dni. Ale pierwsze okresy lubią być albo bardzo długie,albo bardzo krótkie. Mój pierwszy trwał 10 dni (z czego 5 dni się "wykańczał"). Nie przejmuj się tak,przecież to nie koniec świata Smile Ja mimo,że mnie wszystko bolało to się cieszyłam jak dostałam pierwszy Smile
Mróweczka
panienka_wierzba - Sob 12 Lut, 2005 21:23
Temat postu:
różnie u indywidualnych osob = ] zazwyczja od 3-8 dni, chociaz przy pierwszych okresach moze byc i dluzej
frigg - Sob 12 Lut, 2005 21:27
Temat postu:
http://feminizm.webpark.pl/main.htm
http://www.wiedzma.most.org.pl/ - to sa strony o tematyce feministyczne w ogole
to sa przykladnowe strony, czytalm kiedys ksiazke na temat gloryfikacji przez kobiety -feministki okresu i nawet myslalam o tej ksiazce ostatnio i jak tylko dowiem jaki to tytul to podesle ci na priva- ale jak mowie prezentowane tam poglady sa dla mnie czasami za bardzo radykalne...ale poczytac zawsze warto - wszak to tematyka kobieca....
przepraszam za ot
i okres tra roznie od 3 do 7-8 dni
panienka_wierzba - Sob 12 Lut, 2005 21:39
Temat postu:
dzieki wielkie za te linki =] bylabym rowniez wdzięczna za ten tytuł i autora Wink
wszak zawsze warto poczytac =] jakas tam feministka nie ejstem, ale jak napisalas, ksiazki o tematyce kobiecej, wszak zawsze warto.
pierwszą strone sobie poczytałam =] a i ciekawa była, nawet takich żadnych radykalnych rzecyz nie bylo, wiedźma niestety nie wchodzi, za to zajrzałam na angielską/amerykańską storne i teraz sobie poczytam. Ewentualnie poszperam w linkach różnych i zapodam moze jakimiś ciekawymi dla dziewcząt jeśli znajde.
akasia - Nie 13 Lut, 2005 10:22
Temat postu:
A Agnieszka masz ten okres? Czy tylko był fałszywy alarm ? :]
[ Może i nie każdy chce..Ale zobacz ile dziewczyn pisze na forum JA CHCE KIEDY BĘDZIE A JAK W SZKOLE a ty masz już to za sobą i nie masz się czym martwić..I już w wieku dojrzewania nic cię chyba nie zaskoczy! Ja na szczęście mam już za sobą..Smile Biust-stanik...Miesiączka..]
Anonymous - Nie 13 Lut, 2005 10:45
Temat postu:
akasia napisał/a:
A Agnieszka masz ten okres? Czy tylko był fałszywy alarm ? :]
[ Może i nie każdy chce..Ale zobacz ile dziewczyn pisze na forum JA CHCE KIEDY BĘDZIE A JAK W SZKOLE a ty masz już to za sobą i nie masz się czym martwić..I już w wieku dojrzewania nic cię chyba nie zaskoczy! Ja na szczęście mam już za sobą..Smile Biust-stanik...Miesiączka..]

Aga już pisała, że ją dostała.

Hah, ja osobiście mój okres znoszę, ale z chęcią bym się go pozbyła (precz! a sioo!). Wink Mam koleżankę, która każdą rozmowę zamienia na rozmowę o okresie, bosh. :/ Np. gadamy o... o... o Guano Apes (a raczej koncertach) to ona od razu wypala z okresem. Wink
Anonymous - Nie 13 Lut, 2005 12:47
Temat postu:
a mnie nic nie bolalo jak dstałam i teraz jak mam nic nie boli ale to 3 dzien i jest go maluto moze zniknie he:)
ajeczka11 - Pon 14 Lut, 2005 15:06
Temat postu:
Agnieszka12 napisał/a:
Dobra tam... a wiecie ile okres trwa? tydzien?

Okres trwa różnie. ZAZWYCZAJ od 3 do 7 dni,ALE mój pierwszy trwał 10, z tego wynika,że pierwsze miesiączki są ZAZWYCZAj nie regularne Rolling Eyes
Aha i jeszcze nawet na jakimś forum czytałam,ze dziewcyznie 2 okres trwał 10 dni-więc czekaj cierpliwie na pewno sie kiedyś skończy; )
dziewczyneczka - Pon 14 Lut, 2005 17:11
Temat postu:
ajeczka11 napisał/a:
Okres trwa różnie. ZAZWYCZAJ od 3 do 7 dni,ALE mój pierwszy trwał 10, z tego wynika,że pierwsze miesiączki są ZAZWYCZAj nie regularne Rolling Eyes
Aha i jeszcze nawet na jakimś forum czytałam,ze dziewcyznie 2 okres trwał 10 dni-więc czekaj cierpliwie na pewno sie kiedyś skończy; )


Ajeczka nie powtarzaj się
Anonymous - Pon 14 Lut, 2005 22:12
Temat postu:
panienka_wierzba napisał/a:
dzieki wielkie za te linki =] bylabym rowniez wdzięczna za ten tytuł i autora Wink
wszak zawsze warto poczytac =] jakas tam feministka nie ejstem, ale jak napisalas, ksiazki o tematyce kobiecej, wszak zawsze warto.
pierwszą strone sobie poczytałam =] a i ciekawa była, nawet takich żadnych radykalnych rzecyz nie bylo, wiedźma niestety nie wchodzi, za to zajrzałam na angielską/amerykańską storne i teraz sobie poczytam. Ewentualnie poszperam w linkach różnych i zapodam moze jakimiś ciekawymi dla dziewcząt jeśli znajde.


aaa ja ci powiem [tak wiem odbiegam od tematu] abyś przeczytała książke kinga - "carrie" tam jest bardzo ładnie napisane o tym jak traktuje sie okres u nastolatek w ameryce [gdzie toczy sie akcja książki] i jak traktują go osoby bardzo religijne, tzn dorosła kobieta wiążąca wszystko z bogiem, jest to swoistego rodzaju krew zbawienna, uważa to za hm... ascezę? takie hm.... cierpienie na rzecz Pana, coś jak średniowieczne poglądy dużo cierpienia za życia to jaknajleprze życie po śmierci. aaa albo druga strona - grzech, pokusa do nieczystości itp, tak wiem ja niedobra jestem pisze nic na temat ale nie ma postu o takiej tematyce aby się wypowiadać
Anonymous - Wto 15 Lut, 2005 10:10
Temat postu:
kradziejka napisał/a:
panienka_wierzba napisał/a:
dzieki wielkie za te linki =] bylabym rowniez wdzięczna za ten tytuł i autora Wink
wszak zawsze warto poczytac =] jakas tam feministka nie ejstem, ale jak napisalas, ksiazki o tematyce kobiecej, wszak zawsze warto.
pierwszą strone sobie poczytałam =] a i ciekawa była, nawet takich żadnych radykalnych rzecyz nie bylo, wiedźma niestety nie wchodzi, za to zajrzałam na angielską/amerykańską storne i teraz sobie poczytam. Ewentualnie poszperam w linkach różnych i zapodam moze jakimiś ciekawymi dla dziewcząt jeśli znajde.


aaa ja ci powiem [tak wiem odbiegam od tematu] abyś przeczytała książke kinga - "carrie" tam jest bardzo ładnie napisane o tym jak traktuje sie okres u nastolatek w ameryce [gdzie toczy sie akcja książki] i jak traktują go osoby bardzo religijne, tzn dorosła kobieta wiążąca wszystko z bogiem, jest to swoistego rodzaju krew zbawienna, uważa to za hm... ascezę? takie hm.... cierpienie na rzecz Pana, coś jak średniowieczne poglądy dużo cierpienia za życia to jaknajleprze życie po śmierci. aaa albo druga strona - grzech, pokusa do nieczystości itp, tak wiem ja niedobra jestem pisze nic na temat ale nie ma postu o takiej tematyce aby się wypowiadać

No i mów dalej jak nastolatki zwykłe je traktują, no! Razz Bo u mnie wk sięgarniach tego nie ma. :/
nika - Wto 15 Lut, 2005 11:34
Temat postu:
MI się wydaje że raczej tak.Mama mi mówiła że jak miała dostać okres to właśnie wyskakiwały jej pryszcze. Teraz oczywiście już nie tylko ja była nastolatką.
Anonymous - Wto 15 Lut, 2005 13:23
Temat postu:
łeeee a oddałam do biblioteki, ale weś se gdzieś wypożycz ciekawa książka [jakby co to ona nie o menstruacji ale o telekinezie i morderstwie 450 osób] a jak już teges teges poszukasz i nie znajdziesz to wypożycze jeszcze raz i ci wpisze niektóre fragmenty
ajeczka11 - Wto 15 Lut, 2005 15:33
Temat postu:
kradziejka napisał/a:
łeeee a oddałam do biblioteki, ale weś se gdzieś wypożycz ciekawa książka [jakby co to ona nie o menstruacji ale o telekinezie i morderstwie 450 osób] a jak już teges teges poszukasz i nie znajdziesz to wypożycze jeszcze raz i ci wpisze niektóre fragmenty

Świętny pomysł!! Popieram;)
Anonymous - Wto 15 Lut, 2005 16:59
Temat postu:
ajeczka11 napisał/a:
kradziejka napisał/a:
łeeee a oddałam do biblioteki, ale weś se gdzieś wypożycz ciekawa książka [jakby co to ona nie o menstruacji ale o telekinezie i morderstwie 450 osób] a jak już teges teges poszukasz i nie znajdziesz to wypożycze jeszcze raz i ci wpisze niektóre fragmenty

Świętny pomysł!! Popieram;)

Ymgph? To nie było do tematu. Razz

Krajdzieko, okej. ;> Jutro zrobię wywiad czy takowe dzieło jest u mnie w bibliotekach. biggrin
panienka_wierzba - Sro 16 Lut, 2005 19:26
Temat postu:
kradziejka napisał/a:
panienka_wierzba napisał/a:
dzieki wielkie za te linki =] bylabym rowniez wdzięczna za ten tytuł i autora Wink
wszak zawsze warto poczytac =] jakas tam feministka nie ejstem, ale jak napisalas, ksiazki o tematyce kobiecej, wszak zawsze warto.
pierwszą strone sobie poczytałam =] a i ciekawa była, nawet takich żadnych radykalnych rzecyz nie bylo, wiedźma niestety nie wchodzi, za to zajrzałam na angielską/amerykańską storne i teraz sobie poczytam. Ewentualnie poszperam w linkach różnych i zapodam moze jakimiś ciekawymi dla dziewcząt jeśli znajde.


aaa ja ci powiem [tak wiem odbiegam od tematu] abyś przeczytała książke kinga - "carrie" tam jest bardzo ładnie napisane o tym jak traktuje sie okres u nastolatek w ameryce [gdzie toczy sie akcja książki] i jak traktują go osoby bardzo religijne, tzn dorosła kobieta wiążąca wszystko z bogiem, jest to swoistego rodzaju krew zbawienna, uważa to za hm... ascezę? takie hm.... cierpienie na rzecz Pana, coś jak średniowieczne poglądy dużo cierpienia za życia to jaknajleprze życie po śmierci. aaa albo druga strona - grzech, pokusa do nieczystości itp, tak wiem ja niedobra jestem pisze nic na temat ale nie ma postu o takiej tematyce aby się wypowiadać


czytałam ze rok temu Wink hehe, ale dziękuje =] i tak bardzo ciekawie bylo to opisane =/
Anonymous - Pią 18 Lut, 2005 20:05
Temat postu:
kooochanie gabrielen mam carrie jakby cóśSmile moge ci wpisać powiedz tylko słowo a będzie wpisane cytat:)
Anonymous - Pią 18 Lut, 2005 20:56
Temat postu:
kradziejka napisał/a:
kooochanie gabrielen mam carrie jakby cóśSmile moge ci wpisać powiedz tylko słowo a będzie wpisane cytat:)

Mówię słowo. Razz
Anonymous - Pią 18 Lut, 2005 21:06
Temat postu:
— Ok-res!
Pierwsza zaczęła wrzeszczeć Chris Hargensen. Wrzask uderzył w wykładane kafelkami ściany, odbił się od nich i powrócił jak echo. Sue Snell mimo woli parsknęła śmiechem. Ogarnęły ją mieszane uczucia: złość, odraza, irytacja, współczucie. Carrie wyglądała po prostu idiotycznie, kiedy tak stała nie rozumiejąc, o co chodzi. Boże, można by pomyśleć, że ona nigdy...
— OK-RES!
Skandowane okrzyki zaczynały brzmieć jak rytmiczny zaśpiew. Z tyłu któraś z dziewcząt (pewnie znowu Hargensen, ale w narastającym zgiełku Sue nie mogła rozpoznać głosu)
wrzeszczała ochryple, ze wszystkich sił: „Zatkaj sobie!"
- OK-RES, OK-RES, OK-RES!
Carrie stała biernie wewnątrz otaczającego ją kręgu dziewcząt. Na jej skórze połyskiwały krople wody. Stała nieruchomo, jak cierpliwy wół, rozumiejąc, że sobie z niej kpią (jak zawsze), na swój tępy sposób zakłopotana, ale nie zdziwiona.
Kiedy pierwsze ciemne krople menstruacyjnej krwi zaczęły kapać na kafelki podłogi zostawiając plamy wielkości dziesięciocentówki, Sue poczuła gwałtowne obrzydzenie.
— Na litość boską, Carrie, dostałaś okres! — krzyknęła. — Umyj się!
— Ehem?
Carrie rozejrzała się ociężale. Mokre włosy oblepiały jej policzki jak hełm. Na jednym ramieniu widać było zaognione skupisko trądziku. W wieku szesnastu lat w jej oczach pojawił się już wyraz bólu — nieuchwytny, a przecież wyraźny.
— Ona myśli, że to od szminki! — wrzasnęła nagle Ruth Gogan z powstrzymywaną wesołością, a potem wybuchnęła piskliwym śmiechem. Sue przypomniała sobie później te słowa i włączyła je do ogólnego obrazu wydarzeń, ale w tej chwili były dla niej tylko jeszcze jednym bezsensownym dźwiękiem, potęgującym zamieszanie. Szesnaście lat? — myślała. Przecież ona musi sobie zdawać sprawę, co się dzieje, ona...
Krwi na podłodze przybywało. Carrie w dalszym ciągu spoglądała zdezorientowana na swoje koleżanki, mrugając oczami.
Helen Shyres obróciła się na pięcie i zrobiła ruch, jakby czymś rzucała.
— Ty krwawisz! — krzyknęła nagle Sue z wściekłością. — Ty krwawisz, ty głupia baryło!
Carrie spuściła wzrok.
Wrzasnęła.
W ciasnym, zaparowanym pomieszczeniu wrzask zabrzmiał bardzo głośno.
Tampon przeleciał w powietrzu, trafił ją w klatkę piersiową i upadł z plaśnięciem u jej stóp. Higroskopijna wata natychmiast zaczęła wchłaniać krew i rozwinęła się jak czerwony kwiat.
Wtedy śmiech — wzgardliwy, zaszokowany, pełen niesmaku — rozbrzmiał z nową siłą, pojawiły się w nim brzydkie nuty i dziewczęta, nie panując już nad sobą, zaczęły bombardować Carrie tamponami i podpaskami wyciąganymi z torebek i z zepsutego pojemnika na ścianie. Tampony fruwały w powietrzu jak śnieg, a dziewczęta śpiewały:
— Zatkaj sobie, zatkaj sobie, zatkaj sobie, zatkaj...


Tampon od panny Desjardin nadawał się już tylko do wyrzucenia i Carrie ostrożnie założyła nowy, myśląc przy tym, jak bardzo jest zepsuta, jakie one są zepsute, jak bardzo ich nienawidzi i jak bardzo nienawidzi samej siebie. Tylko mama była w porządku. Mama walczyła z szatanem i pokonała go. Carrie widziała to we śnie. Mama wymiotła go szczotką za drzwi; uciekał po Carlin Street, a jego rozdwojone kopyta krzesały czerwone iskry na betonie, zanim zniknął w ciemności.

Mama zamknęła za sobą drzwi.
— Jesteś kobietą — powiedziała cicho. Carrie czuła, jak jej twarz trzęsie się i wykrzywia, i nic na to nie mogła poradzić.
— Dlaczego mi nie powiedziałaś?! — krzyknęła. — Och, mamo, tak się bałam! A wszystkie dziewczyny śmiały się ze mnie i rzucały...
Mama już się do niej zbliżała, a teraz jej ręka wystrzeliła nagle do przodu jak błyskawica, wielka ręka, muskularna, stwardniała od ciężkiej pracy. Trzasnęła Carrie wierzchem dłoni w szczękę. Carrie upadła na podłogę obok drzwi do salonu i rozpłakała się na cały głos.
— I Bóg stworzył Ewę z żebra Adama. — Za okularami bez oprawek ogromne oczy mamy wyglądały jak sadzone jajka. Szturchnęła Carrie nogą, a Carrie krzyknęła z bólu. — Wstawaj, kobieto. Uklęknij i módl się. Módl się do Jezusa za swoją grzeszną, słabą, nędzną kobiecą duszę.
— Mamo...
Gwałtowny szloch nie pozwolił jej dokończyć. Długo powstrzymywana histeria wybuchła w końcu. Carrie bełkotała coś bez związku, śmiała się i płakała na przemian. Nie mogła wstać, tylko czołgała się do salonu, oślepiona przez spadające na oczy włosy, zachrypła od głośnych szlochów. Przez cały czas mama pomagała jej kopniakami. W ten sposób dotarły przez salon do kaplicy, niegdyś stanowiącej małą sypialnię.
— A Ewa była słaba... powtórz to, kobieto. Powtórz to!
— Nie, mamo, proszę cię, pomóż mi...
Mama wymierzyła jej kopniaka. Carrie wrzasnęła.
— Ewa była słaba i sprowadziła zło na ten świat — ciągnęła mama — i to był grzech, i pierwszym grzechem był stosunek płciowy. I Pan rzucił przekleństwo na Ewę, i to było Przekleństwo Krwi. I Adam i Ewa zostali wygnani z raju, i musieli iść w świat, i Ewa zobaczyła, że w jej brzuchu rośnie dziecko.
Stopa z rozmachem wylądowała na plecach Carrie. Carrie przesunęła się do przodu, szorując nosem po drewnianej podłodze. Były już w kaplicy. Na stole nakrytym jedwabnym haftowanym obrusem stał krzyż, a po obu jego stronach białe świece. Nad stołem wisiały oleodruki przedstawiające Jezusa i jego apostołów. A po prawej znajdowało się najgorsze ze wszystkich miejsc, miejsce, gdzie lęgło się przerażenie, wypełnione ciemnością dławiącą ostatni promyk nadziei, ostatnią iskierkę buntu przeciwko boskim — i mamy — przykazaniom. Otwarte drzwi do komórki łypały na nią złośliwie. Wewnątrz ohydna niebieska żarówka, paląca się bez przerwy, oświetlała malowidło Derraulta stanowiące ilustrację do słynnego kazania Jonathana Edward-sa: „Gniew boży spadnie na grzeszników".
— I Pan rzucił drugie przekleństwo na Ewę, i to było Przekleństwo Narodzin, i Ewa porodziła Kaina w bólu i krwi.
Teraz mama zaciągnęła Carrie do ołtarza i obie padły na kolana. Mama mocno ściskała Carrie za przegub ręki.
— A po Kainie Ewa porodziła Abla i nie żałowała za grzech stosunku płciowego. I wtedy pan zesłał na Ewę trzecią klątwę, i to było morderstwo. Kain powstał na Abla i zabił go. Ale Ewa dalej nie żałowała za grzechy, ani jej córki, i to przez nie nastało królestwo szatana, gdzie cierpią ladacznice i potępieni.
— Mamo! — zapiszczała Carrie. — Mamo, proszę, wysłuchaj mnie! To nie była moja wina!
— Pochyl głowę — powiedziała mama. — Módlmy się.
— Powinnaś była mi powiedzieć!
Mama oparła jej dłoń na karku i nacisnęła, wkładając w to całą siłę potężnych mięśni, wytrenowanych w ciągu jedenastu lat przesuwania ciężkich kotłów z praniem i dźwigania stosów wilgotnej pościeli. Carrie poleciała głową do przodu i uderzyła czołem w krawędź ołtarza. Na obrusie pojawił się krwawy ślad. Świece zadygotały.
— Módlmy się — powtórzyła mama cicho, nieubłaganie.
Szlochając i pociągając nosem Carrie pochyliła głowę. Z nosa jej pociekło, więc wytarła to
(gdybym dostawała centa za każdym razem, kiedy zmuszała mnie do płaczu w tym pokoju)
wierzchem dłoni.
— O Panie — zaintonowała mama z namaszczeniem, odchylając głowę do tyłu — spraw, aby ta grzeszna kobieta obok mnie uznała swój grzech. Naucz ją, że gdyby pozostała bez grzechu, nigdy nie dosięgłoby jej przekleństwo krwi. Może popełniła grzech nieskromnych myśli. Może słuchała rock and roiła przez radio. Może uległa podszeptom antychrysta. Naucz ją, że to Twoja mściwa dłoń ją pokarała, i...
— Nie! Puść mnie!
Spróbowała się wyrwać, ale ręka mamy, bezlitosna i ciężka jak żelazna sztaba, przykuła ją do podłogi.
— ...i że to był Twój znak. Naucz ją, że musi kroczyć wąską ścieżką cnoty, jeśli nie chce przez wieczność jęczeć w płomieniach piekieł. Amen.
Spojrzenie błyszczących, nienaturalnie powiększonych oczu spoczęło na Carrie.
— Teraz idź do komórki.
— Nie! — Z przerażenia zabrakło jej tchu.
— Idź do komórki. Módl się. W samotności błagaj o wybaczenie za swój grzech.
— Ja nie zgrzeszyłam, mamo. To ty zgrzeszyłaś. Nic mi nie powiedziałaś i wszyscy się ze mnie śmieli.
Znowu wydawało się jej, że dostrzegła w oczach mamy błysk strachu, tak przelotny i trudny do zauważenia jak
letnia błyskawica. Mama zaczęła popychać Carrie w stronę błękitnej poświaty buchającej z komórki.
— Módl się do Boga, a wtedy może zmyjesz z siebie grzech.
— Mamo, puść mnie.
— Módl się, kobieto.
mroweczka - Sob 19 Lut, 2005 11:23
Temat postu:
O dżisys...No świetne... Razz Chyba sobie wypożyczę jak u mnie będzie Very Happy
Anonymous - Sob 19 Lut, 2005 12:02
Temat postu:
mroweczka napisał/a:
O dżisys...No świetne... Razz Chyba sobie wypożyczę jak u mnie będzie Very Happy

Ah, ja też. Smile


dzieki, że zamieściłaś. : ) :*
Anonymous - Sob 19 Lut, 2005 15:05
Temat postu:
ja chciałam powiedzieć że dysponuje całą "Carrie" na kompie więc moge wysłać jakby co aby nie latać po bibliotekach
Anonymous - Sob 19 Lut, 2005 18:23
Temat postu:
kradziejka napisał/a:
ja chciałam powiedzieć że dysponuje całą "Carrie" na kompie więc moge wysłać jakby co aby nie latać po bibliotekach

*wstydliwie podnosi łapkę do góry i szepce* mogę prosić? :> biggrin
Anonymous - Sob 19 Lut, 2005 18:56
Temat postu:
email email jak wróce z psem to wyśle:)
Anonymous - Sob 19 Lut, 2005 19:05
Temat postu:
pasiaczka@wp.pl Mr. Green
... i miłego spacerku z pieskiem. : )
panienka_wierzba - Nie 20 Lut, 2005 11:37
Temat postu:
taaa Carrie, przypomniałam sobie dokladnie (choc prawie tak samo pamiętałam =p) uwielbiam książki Kinga =] kurde.
Właśnie ejstem w trakcie 'Gra Geralda' =) jak tylko skończę zacznę następną Wink nieduzo zostało mi do przeczytania wszystkich książek autora.
O i żby nei zapomniec owy incydent z tamponami i innymi takimi wydarzył sie w damskiej szatni po lekcji wf-u. Carrie brała prysznic =].
mroweczka - Nie 20 Lut, 2005 14:26
Temat postu:
A ja nie dostałam chociaż pisałam PW do kradziejki Sad
BTW-Ale sie off robi Razz
Anonymous - Nie 20 Lut, 2005 14:27
Temat postu:
wysłałam na email! jak chcesz wyśle od nowa
pozatym to nie offtop bo rzecz o okresie

ps. panienko ja też sie biore za kinga:P w tym roku już 14 przeczytałam:]
mrufka - Nie 20 Lut, 2005 14:46
Temat postu:
a ja oglądałam w tv "carrie". niezły thiller!(ale ta jej matka to była psycholka).jednak z przytoczonego fragmentu sądzę że książka lepsza niż film!!!
mrufka - Nie 20 Lut, 2005 14:50
Temat postu:
jeszcze gorąca prośba do kradziejki: jakbyś mogła to mi też na maila przyślij "carrie". byłabym niesamowicie wdzięczna bo już od roku szukam tej książki.z góry dzienks!!!
Anonymous - Nie 20 Lut, 2005 14:52
Temat postu:
email email email na przyszłość poprosze tylko o email!
Chesterka - Nie 20 Lut, 2005 16:23
Temat postu:
Kradziejko, przecież przy prawie każdym poście jest taki przycisk "email" wystarczy go kliknąć Wink
mrufka - Nie 20 Lut, 2005 17:25
Temat postu:
Agnieszka12 powiedziała:
"a mnie nic nie bolalo jak dstałam i teraz jak mam nic nie boli ale to 3 dzien i jest go maluto moze zniknie he:)"
radziłabym tak się nie cieszyć Sad . u mnie jak pierwszy raz dostałam też tak było mało i nic nie bolało. następną ciotę dostałam 8 mies. póżniej(!) a leciało ze mnie przez 10 dni za przeproszeniem jak z zarzynanego knóra... ale to tylko tak raz. później na szczęście się ustabilizowało.
Anonymous - Nie 20 Lut, 2005 18:17
Temat postu:
Chesterka napisał/a:
Kradziejko, przecież przy prawie każdym poście jest taki przycisk "email" wystarczy go kliknąć Wink


wiem widziałam ale załączników nie da sie wysłać!!! sprawdzałam obmacalam i wiem:)
więc wole z poczty
Anonymous - Nie 20 Lut, 2005 21:12
Temat postu:
Gush, ta książka jest [cenzura]... taka... inna... daje do myślenia (że się tak wyrażę) i w ogóle... super, dzięki że mi ją wysłałaś :*
panienka_wierzba - Pon 21 Lut, 2005 15:39
Temat postu:
wszystkie książki Kinga są takie Wink
ogrąco je polecam

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group