Dzieci OnLine

PRZYJAŹŃ MIŁOŚĆ - przyjaźń

dziewczyneczka - Pią 25 Lut, 2005 14:06
Temat postu: przyjaźń
Hej:( Mam do was pytanie. Otóż tak od 1 klasy podstwówki siedziłam z pewną koleżanką x. Ja mam charakter bardzo spokojny, a ona za to jest rozpieszcona i niegrzeczna. Często nauczyciele nas rozsiadali. Teraz w ten rok szkolny nauczycielka usadziła ze mną koleżanke q. Lubie ją ale nie tak bardzo jak koleżanke x. Traz często spotykam się z koleżanką x choć siedze z q. Po prostu mamy podobne charaktery. No dobra ale przejde do sprawy. W kwietniu ma się odbyć wycieszka dwudniowa i umuwiłąm się z koleżanką x że będe z nią siedziła w autobusie na to koleżanka q się obraziła i umuwiłą się ze swoą koleżnką z która wcześniej siedziała w ławce. No cóz ale koleżanka x która jest niegrzeczna i zdradliwa jest teraz na mnie jakoś obrażona tzn. prawie w ogóle się nie odzywa itp. (w razie czego wcześniej się z nią nie pokłóciłam itd.) Boje się że powie mi że pojedzie na wycieczke z kimś innym bo wcześniej tak robiła. Chciałabym jednak kolegować się z koleżanką q bo jest uczciwa i nigdy by czegoś takiego nie zrobiła.Z nikim innym siąść w autobusie nie moge bo wszyscy wiedzą już z kim usiądą. Co robić?
Chesterka - Pią 25 Lut, 2005 14:36
Temat postu:
Usiądź z koleżanką q a kol. x powiedz żeby się wypchała Razz Albo na odwrót :]
aska - Pią 25 Lut, 2005 14:41
Temat postu:
powiedz , że w drodze dojazdowej usiądziesz z X , a w drodze powrotnej usiądziesz z q ... i będzie ok ...
Anonymous - Pią 25 Lut, 2005 14:41
Temat postu:
Miałam podobną sytuację. Co zrobiłam? Siadłam sama, po czym dołączyli do mnie koleżankę U. Na mój rozum - najlepsze wyjście nie siadać ani z jedną, ani z drugą. Smile
dziewczyneczka - Pią 25 Lut, 2005 14:45
Temat postu:
Cheasterko tylko w tym problem że obydwie nie chcą ze mną siedzieć. A sama nie chce bo i tak wszystkie miejsca muszą być zapełnione i dowalą mi jakiegoś chłopaka albo kogoś z eski(tak jak ostatnio:(). No coż chyba będe musiała zrezygnować z wycieczki:(
Chesterka - Pią 25 Lut, 2005 14:49
Temat postu:
Dziewczyno! Jak Ci dadzą chłopaka to jaki problem? Pogadasz z nim i może zyskasz nowego kolegę/przyjaciela Wink Ja tam bym się nie przejmowała Razz Tylko nie wiem o jaką eskę Ci chodzi Razz Ale pojedź, raz kozie śmierć! ;]
Anonymous - Pią 25 Lut, 2005 14:51
Temat postu: Re: przyjaźń
jezuuuuuu poznaj chłopaka A będzie po problemie co?
ajeczka11 - Pią 25 Lut, 2005 15:21
Temat postu:
Wg zrób tak jak powiedziała Gabrielen:) Siądz sama na końcu moze ktoś się dołączy;-)
Gladiatorpl - Pią 25 Lut, 2005 16:04
Temat postu:
ja w autobusie na 2miejscach przewaznie mieszcze sie w 3 osoby Razz scisk ale za to smiesznie i jajcarsko Razz
Ale znam ludzi z ktorymi jak sie nie siedzi to sie obrazaja, ale co poradze ze wszyscy na jednym miejscu nie moga siedziec Razz
Nike007 - Pią 25 Lut, 2005 16:15
Temat postu:
Ja nic nie będe mówiła na temat tego że masz je olac bo sama wiem jak to jest... = (
Anonymous - Pią 25 Lut, 2005 16:15
Temat postu:
dziewczyneczka napisał/a:
A sama nie chce bo i tak wszystkie miejsca muszą być zapełnione i dowalą mi jakiegoś chłopaka:(

Wbrew pozorom, chłopcy nie zjadają dziewcząt.
Anonymous - Pią 25 Lut, 2005 16:24
Temat postu:
gabrielen masz racje teraz to sie inaczej nazywa;)
Gladiatorpl - Pią 25 Lut, 2005 19:40
Temat postu:
zawsze jak nie chcesz siedziec z chlopakiem to mozesz powiedziec ze nie moga dosadzic do ciebie chlopaka bo jestes feministka i urazi to twoje przekonania Razz jezeli ich to nie przekonana mozesz poslac ich do sadu za nieuszanowanie twojego zdania, a pozniej moze pokaza cie w tvn w programie Rozmowy w toku za zglaszanie do sadu idiotycznych pozwow, np w zeszlym roku bylo ich 7mln. To tyle na ten temat. Dziekuje za uwage.
dziewczyneczka - Pią 25 Lut, 2005 19:59
Temat postu:
Łatwo tak powiedzieć że 'poznasz chłpoaka". Później wszystkie dziewczyny w klasie będą mi dokuczać i gadać np. "idź do twojego chłopaka"itd. itp. A tak w ogóle jeśli nie mam koleżanki to z kim będe w pokuju? Z chłopakiem? Z kim będe szłam w parze? Z chłopakiem? U nas w klasie jest taki zwyczaj że każdy ciągle chodzi tylko ze swoją koleżanką z którą siedzi w autobusie

A do cheasterki klasa eska to klasa dzieci specjalnej troski:( Ostatnio musiałam z taką siedzieć. Crying or Very sad I byłam całkiem odrzucona:(
kabama - Pią 25 Lut, 2005 21:22
Temat postu:
Cytat:
Ale znam ludzi z ktorymi jak sie nie siedzi to sie obrazaja

hehe to ja sie wkurzam jak ktos sie dosiadzie Razz chociaż nie zawsze czasem jest bek

No ale jeżeli masz takie dziwne kolezanki co sie o byle ..... obrazaja to fajnie... ja na twoim miejsu usiadła sama.... a jak ci kogos dowala to zajmij sie soba... posluchaj se muzyki ksiazke poczytaj albo cus i nie przejmuj sie tym z kim siedzisz... chyba ze wolisz biegac za kolezankami i je przepraszac.... no i to by bylo na tle rob jak uwazasz... wybor nalezy do ciebie Wink
Anonymous - Sob 26 Lut, 2005 10:11
Temat postu:
Dziewczyneczko, to co my Ci możemy poradzić na to, że boisz się innych ludzi? I co, chłopak gryzie, zje, zgwałci Cię przy wszystkich? O_o [sora poniosło mnie]
Poprostu siedź w domu, bo innego wyjścia z takiej sytuacji nie widzę. Neutral


Ps. Zawsze można przespać wycieczkę... Mr. Green
ajeczka11 - Sob 26 Lut, 2005 12:27
Temat postu:
dziewczyneczka napisał/a:
Łatwo tak powiedzieć że 'poznasz chłpoaka". Później wszystkie dziewczyny w klasie będą mi dokuczać i gadać np. "idź do twojego chłopaka"itd. itp. A tak w ogóle jeśli nie mam koleżanki to z kim będe w pokuju? Z chłopakiem? Z kim będe szłam w parze? Z chłopakiem? U nas w klasie jest taki zwyczaj że każdy ciągle chodzi tylko ze swoją koleżanką z którą siedzi w autobusie

A do cheasterki klasa eska to klasa dzieci specjalnej troski:( Ostatnio musiałam z taką siedzieć. Crying or Very sad I byłam całkiem odrzucona:(

No to namów tą swoją koleżankę z ławki! Moze jeszcze się zgodzi! Pogadaj, przeproś zaproponuj przyjaźńWink
Gladiatorpl - Sob 26 Lut, 2005 20:20
Temat postu:
Gabrielen napisał/a:
Dziewczyneczko, to co my Ci możemy poradzić na to, że boisz się innych ludzi? I co, chłopak gryzie, zje, zgwałci Cię przy wszystkich? O_o [sora poniosło mnie]
Poprostu siedź w domu, bo innego wyjścia z takiej sytuacji nie widzę. Neutral


Ps. Zawsze można przespać wycieczkę... Mr. Green



co do gwaltu jest to mozliwe, a najgorsze jest to ze ten chlopak moze okazac sie talibem ktory porywa dzieci dla tureckiego burdelu, a nauczycielka/opiekun moze z nim wspolpracowac, zanim wsiadziesz do autobusu musisz przemyslec wszelkie mozliwosci, wszystko sie moze zdarzyc.
A jeszcze gorsze moze byc od taliba, jak ci wsadza goscia ktory nawija od rana do nocy o pokemonach lub o innych gownach............. raz takiego spotkalem i nie polecam nikomu


Dziekuje za uwage, niech Bog was poblogoslawi
kabama - Sob 26 Lut, 2005 20:29
Temat postu:
tak jeszcze uważaj bo może obok ciebie usiąść wysłannik bin ladena i w polowie drogi sie wysadzi.... może również okazać się wampirem i wyssa z ciebie całą energie.... yyyy dobra starczy z głupimi żartami... Razz eeeee nie no yyyy aaaa uuuu bez wiochy róbta co chceta ja tam radze siem nie przejmowac z kim usiadziesz juz to mowilam zreszta Razz
a ty gladiator to masz kurna wybujana wyobraznie jak nie wiem...
Gladiatorpl - Sob 26 Lut, 2005 20:35
Temat postu:
kabama napisał/a:
tak jeszcze uważaj bo może obok ciebie usiąść wysłannik bin ladena i w polowie drogi sie wysadzi.... może również okazać się wampirem i wyssa z ciebie całą energie.... yyyy dobra starczy z głupimi żartami... Razz eeeee nie no yyyy aaaa uuuu bez wiochy róbta co chceta ja tam radze siem nie przejmowac z kim usiadziesz juz to mowilam zreszta Razz
a ty gladiator to masz kurna wybujana wyobraznie jak nie wiem...



to dobrze czy zle? a co do tego od pokemon to serio takiego widzialem, znajdz kogos kto kilka h dziennie oglada "inteligentne" bajki a zobaczysz ze to mozliwe Smile
kabama - Sob 26 Lut, 2005 20:41
Temat postu:
nie źle nie ale dobrze też nie tak po środku Razz ale to że masz poczucie humoru to raczej dobrze...
a co do tych pokemonów to wierze Razz bywaja i tacy Razz niestety.... w podstawówce chlopacy z mojej klasy szaleli na punkcie jakis glupich rzeczy biegali i skakali po korytarzach wrzeszcząc coś ciekawe widoki podobne do małp w dżungli.... jakie wpływy telewizja ma na psychike człowieka w szczególności dzieci..... kiedyś w progresif czytałam o toksycznych bajkach hehehe dobre było ale nie rozpisujmy sie tymbardziej ze nie na temat Razz
Gladiatorpl - Sob 26 Lut, 2005 20:51
Temat postu:
to akurat norma, ogolnie szkola rzadzi sie prawami dzungli Very Happy a ja ogladalem duzo rzeczy i nic mi na psychike nie wplynelo jako dziecko ogladalem rambo, rocky, pierwsza czest terminatora itp i jest dumny z tego powodu Mr. Green bo juz jakos dziecko nie rajcowalo mnie ogladanie bajek Smile chyba ze dragonball ale to juz co innego Smile
ajeczka11 - Nie 27 Lut, 2005 11:34
Temat postu:
Gladiatorpl napisał/a:
to akurat norma, ogolnie szkola rzadzi sie prawami dzungli Very Happy a ja ogladalem duzo rzeczy i nic mi na psychike nie wplynelo jako dziecko ogladalem rambo, rocky, pierwsza czest terminatora itp i jest dumny z tego powodu Mr. Green bo juz jakos dziecko nie rajcowalo mnie ogladanie bajek Smile chyba ze dragonball ale to juz co innego Smile

He he tobie to fajnie...Moja siosta(3 lat) nawet odlotowych agentek na jetixsie nie moze oglądać:/
Rodzice twierdzą ,ze robi sie przez to agrasywna...I wg. mnie jest! Smile
kabama - Nie 27 Lut, 2005 11:44
Temat postu:
ja to tam troche ogladalam jakies wilki i zajace Razz i od dziecinstwa mialam jakies zaburzenia psychiczne bo zawsze sie wkurzalam ze wilk przegrywa i rodzila sie we mnie nienawisc i gniew Razz tak to jest jak wybierze sie nieodpowiednia postac na faworyta Razz eeee zawsze mialam problemy z psychika psychopaci atakuja Razz
kabama - Nie 27 Lut, 2005 11:47
Temat postu:
jeszcze co do dragonballa wlasnie po tym chlopacy mieli takie odpaly Razz
dziewczyneczka - Nie 27 Lut, 2005 15:09
Temat postu:
Heh jeśli chodzi o bajki... To np. pszczółka Maja też może być zabroniona bo potem dzieci będą chiały latać jak ona i co? Moim zdaniem nie da się stworzyć takiej bajki aby nie uszkodziła psychiki dziecka... Ten temat zreszta o bajkach był już poruszony na temat "seks w atomówkach".
Gladiatorpl - Nie 27 Lut, 2005 15:13
Temat postu:
ajeczka11 napisał/a:
Gladiatorpl napisał/a:
to akurat norma, ogolnie szkola rzadzi sie prawami dzungli Very Happy a ja ogladalem duzo rzeczy i nic mi na psychike nie wplynelo jako dziecko ogladalem rambo, rocky, pierwsza czest terminatora itp i jest dumny z tego powodu Mr. Green bo juz jakos dziecko nie rajcowalo mnie ogladanie bajek Smile chyba ze dragonball ale to juz co innego Smile

He he tobie to fajnie...Moja siosta(3 lat) nawet odlotowych agentek na jetixsie nie moze oglądać:/
Rodzice twierdzą ,ze robi sie przez to agrasywna...I wg. mnie jest! Smile



no fajne fajnie, i musze sie postarac wyciagnac oceny na koniec roku bo moze przestac byc fajnie Razz
Ja tam sie naogladalem filmow gdzie sie tylka leja jak bylem maly i jakos agresywny sie nie zrobilem Razz Arnold to moj idol Razz
Kicia91 - Nie 27 Lut, 2005 16:11
Temat postu:
Moim zdaniem powinnas [pogadac obydwioma twoimi kolezankami i przyjaźnic sie z ibydwoma albo po prostu byc z nimi w dobrym kontakcie i siedziec np z jedna w drodze na miejsce a z druga w drodze powrotnej a na wycieczce "chodx wszedzie w obydwoma" i bedzie spoko i kazda powinna byc zadowolona a jesli ktorejs bedzie cos nie pasowało to olej je iznajdź sobie kogos innego... Jakby sie to nie udało to siadx sama a moze w ayutobusie jakos sie skumplujesz z kims jakimis di\ewczynami przed toba albo za toba i bedzie spox ale na pewni nie rezygnuj z wyci4eczki...
mroweczka - Pią 04 Mar, 2005 22:22
Temat postu:
Wiesz co? A siedzieć z chłopakiem albo z dzieckiem specjalnej troski to przekleństwo,nie? Rolling Eyes Ojej,dziewczynki będą za mną łazic i gadać Neutral Dobra,wybaczam-chyba też tak sie zachowywałam jak miałam może 9,10 lat.
Nie wiem w ogóle w czym problem...Siadasz z x, a q ze swoją koleżanką? No i w czym problem?
Anonymous - Sob 05 Mar, 2005 11:44
Temat postu:
Gladiatorpl napisał/a:
Gabrielen napisał/a:
Dziewczyneczko, to co my Ci możemy poradzić na to, że boisz się innych ludzi? I co, chłopak gryzie, zje, zgwałci Cię przy wszystkich? O_o [sora poniosło mnie]
Poprostu siedź w domu, bo innego wyjścia z takiej sytuacji nie widzę. Neutral


Ps. Zawsze można przespać wycieczkę... Mr. Green



co do gwaltu jest to mozliwe, a najgorsze jest to ze ten chlopak moze okazac sie talibem ktory porywa dzieci dla tureckiego burdelu, a nauczycielka/opiekun moze z nim wspolpracowac, zanim wsiadziesz do autobusu musisz przemyslec wszelkie mozliwosci, wszystko sie moze zdarzyc.
A jeszcze gorsze moze byc od taliba, jak ci wsadza goscia ktory nawija od rana do nocy o pokemonach lub o innych gownach............. raz takiego spotkalem i nie polecam nikomu


Dziekuje za uwage, niech Bog was poblogoslawi

Przy okazji kolega okaże sie pedofilem i Rydzykiem, to juz w ogole.

rada: nie wychodzic z domu.
Francesc0 - Sob 05 Mar, 2005 17:34
Temat postu:
jak ja chcialbym miec takie problemy! czyzbys byla taka mloda czy tak bardzo nie lubiana czy masz pelno kompleksow? ;/ bosh~~ usiadz z kimkoliwek.. co za roznica a w pokoju bedziesz tez z kims. co to zmienia z kim? ja ze wszystkimi robie zjeby i [cenzura] na wycieczkach.. przesiaujemy w 10 osob w jednym pokoju i happy~~
a jeszcze co do autobusu... to w autokarach z tylu zazwyczaj jest wiecej miesc niz 2... usiadz tam i happy ;d

aaaa...! fajnie ;d

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group