Dzieci OnLine

DOJRZEWANIE - pomóżcie mi!!!
olga1445 - Pią 25 Lut, 2005 20:24
Temat postu: pomóżcie mi!!!
hej...mam na imię olga i mam 14 lat. Mam pewien problem, już od 13 roku życia mam okres, od tamtego czasu nie urosłam ani cm, mam przez cały czas 154, więc jestem niska.
Mój chłopak ma 186cm, no chyba rozumiecie, że trudno jest nam być ze sobą. Niektórzy mówią że od pierwszej miesiączki już się nie rośnie, inni że tylko 5-10cm, a jeszcze inni że do 18 roku życia. Nie wiem już kogo mam słuchać, chciałabym żebyście mi powiedzieli kto ma racje. Bardzo bym chciała mieć np 172cm, no musiałabym jeszcze urosnąć 18cm. A może znacie jakieś sposoby,żebym szybciej rosła??? Boję się że zostanę taka niska Sad
Proszę pomóżcie....!! z góry dziękuję osobą które mi pomogą!
Chesterka - Pią 25 Lut, 2005 20:33
Temat postu:
przywiąż sobie ręce do kaloryfera, a swojemu chłopakowi powiedz żeby złapał Cię za nogi i ciągnął Twisted Evil Może wtedy przybędzie Ci centymetrów Razz
Gladiatorpl - Pią 25 Lut, 2005 20:35
Temat postu:
nie jestem specem, ale wydaje mi sie ze nie ma jednoznacznej opinii, jedni rosna przez krotszy okres inni dluzszy, nie ma rzeczy po ktorych zazyciu sie rosnie. Moze jeszcze urosniesz, mysle ze rosnie sie dluzej niz do pierwszego okresu bo np widac roznice we wzroscie dziewczyny ktora ma 12-13lat a 18lat. Nawet jezeli bedziesz nizsza to na tym swiat sie nie konczy, nie wszyscy maja 170-180cm, i nie wszystkim to przeszkadza
Anonymous - Pią 25 Lut, 2005 20:38
Temat postu: Re: pomóżcie mi!!!
olga1445 napisał/a:
hej...mam na imię olga i mam 14 lat. Mam pewien problem, już od 13 roku życia mam okres, od tamtego czasu nie urosłam ani cm, mam przez cały czas 154, więc jestem niska.
Mój chłopak ma 186cm, no chyba rozumiecie, że trudno jest nam być ze sobą. Niektórzy mówią że od pierwszej miesiączki już się nie rośnie, inni że tylko 5-10cm, a jeszcze inni że do 18 roku życia. Nie wiem już kogo mam słuchać, chciałabym żebyście mi powiedzieli kto ma racje. Bardzo bym chciała mieć np 172cm, no musiałabym jeszcze urosnąć 18cm. A może znacie jakieś sposoby,żebym szybciej rosła??? Boję się że zostanę taka niska Sad
Proszę pomóżcie....!! z góry dziękuję osobą które mi pomogą!

Urosnąć, może jeszcze urośniesz. W każdym razie nic Ci nie da centymetrów, chyba, że buty na obcasie.
Swoją drogą, mój brat ma 195 cm, a jego dziewczyna 150 cm. Wink I jakoś im to nie przeszkadza. Smile
Nike007 - Pią 25 Lut, 2005 20:58
Temat postu:
Wiesz każdy miał tzn. " okres wyskoku". W ciagu roku normalnie rośniesz jakieś 2-3 cm. A w tym okresie rośniesz nawet 13 cm. (!) Więc jesli już go miałaś to może urośniesz jeszcze jakieś góra 6 cm. jesli nie to wszytsko przd tobą!! Aha kości rosną do 18 roku życia Wink
Anonymous - Pią 25 Lut, 2005 20:59
Temat postu:
http://forum.dziecionline.pl/viewtopic.php?t=5443

szukaj szukaj szukaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Robal - Sob 26 Lut, 2005 09:01
Temat postu:
Ale małe kobiety są piękne. Miałem kiedyś panią niecałe 160cm i była ...mmm...Przynajmniej jak ją przytulałem to czułem się jakoś tak bardzo męsko, jakby składała swój los w moje ręce.
A jak cię chłopak żuci albo ty jego i będziesz miała te swoje 172? Mało który facet lubi kobiety wyższe od siebie, a jak założysz obcasy to połowę facetów przerośniesz mając 180cm. Pewnie, że są na ulicach pary, gdzie dziewczyna jest wyższa od faceta, i fajnie to wygląda, tylko że wygląd wyglądem, ale osobiście nie chciałbym być w parze tym, który będzie broniony przez partnera w razie napaści (niestety mam niecałe 180, choć i więcej niż 172).
Może jeszcze urośniesz, ale osobiście polecam wykożystać ten niski wzrost jako atut kobiecości a nie nad nim lamentować.
ajeczka11 - Sob 26 Lut, 2005 12:46
Temat postu:
Spoko spoko spoko! Po pierwsze: Nie rozpoczaj;)
Ostatnio podobnz problem był w ,,13"(numer listopadowy(nie tak dawno:D i dziewczyna tez miała 154 cm. wzrostu!!!) Pisało tam,żeby dziewczyna dużo spała(bo podczas snu się rośnie),duzo biegaj, ruszaj sie, skacz,czytaj książki na siedząco i gaś wszystkie światła przed zaśnięciem! Proponuje tez witami wzrostowych: A i D ...Dawki ustal z lekarzem!

To wyzej tak napisali w trzynastce(tylko w innym kontekście)

Aha i jeśli twoi rodzice są niscy to raczej nie urośniesz za wielka.... Sad
Anonymous - Sob 26 Lut, 2005 14:42
Temat postu:
ajeczka11 napisał/a:
Pisało tam,żeby dziewczyna dużo spała(bo podczas snu się rośnie),duzo biegaj, ruszaj sie, skacz,czytaj książki na siedząco i gaś wszystkie światła przed zaśnięciem!


ejj możesz mi to kochanie bliżej wytłumaczyć coś niestety ominął mnie ten numer
gaszenie świateł przed zasnięciem hm? czytanie książek na siedząco hm?
Wielka Łapa - Sob 26 Lut, 2005 15:39
Temat postu:
kradziejka napisał/a:
ajeczka11 napisał/a:
Pisało tam,żeby dziewczyna dużo spała(bo podczas snu się rośnie),duzo biegaj, ruszaj sie, skacz,czytaj książki na siedząco i gaś wszystkie światła przed zaśnięciem!


ejj możesz mi to kochanie bliżej wytłumaczyć coś niestety ominął mnie ten numer
gaszenie świateł przed zasnięciem hm? czytanie książek na siedząco hm?


Co do gaszenia światła przed zaśnięciem, to mi się wydaje że kości wydłażają się w nocy gdy jest ciemno, jeśliby nie zgasiła światła, kości mogłyby się nie rozrosnąć albo mama (czy macocha lub kto tam) zgasiłaby światło dopiero po twoim zaśnięciu zmarnowałabyś parę minut lub godzin do urośnięcia. Razz
ajeczka11 - Sob 26 Lut, 2005 15:40
Temat postu:
kradziejka napisał/a:
ajeczka11 napisał/a:
Pisało tam,żeby dziewczyna dużo spała(bo podczas snu się rośnie),duzo biegaj, ruszaj sie, skacz,czytaj książki na siedząco i gaś wszystkie światła przed zaśnięciem!


ejj możesz mi to kochanie bliżej wytłumaczyć coś niestety ominął mnie ten numer
gaszenie świateł przed zasnięciem hm? czytanie książek na siedząco hm?


Nie wierzysz? Moze gdzieś w bibliotece znajdziesz ten numer albo wejdz na stronę 13 i ja to przepisląm z niej! Numer listopadowy...Z gaszeniem świateł...Nie wim co to miało znaczyć,ale to prawda!
nidhogg - Sob 26 Lut, 2005 15:42
Temat postu:
hm naszym skromnym zdaniem (frigg i moim) brak swiatla w nocy nie ma zadnego wplywu na rosniecie, ewentualnie moze chodzic o swiatlo sloneczne i promieniowanie Uv, ktore pobudza produkcje witaminy D3, brak siwatla tudziez swiatlo sztuczne nie maja zadnego wplywu na rozwoj kosci.
Anonymous - Sob 26 Lut, 2005 16:36
Temat postu:
ajeczka, nie wierz we wszystko, co piszą w gazetach.
laniade - Sob 26 Lut, 2005 18:56
Temat postu: Re: pomóżcie mi!!!
Myślę, że nie masz się czego bać!! Ponieważ każdy ma przypisaną wysokość (wszerz i wzdłuż) i tego nic nie zmieni a na pewno nie jakieś że dłużej śpisz to urośniesz !!
To jest nie prawda!!
Jakby tak było to na świecie były by same olbrzymy. A po drugie myślę że masz nawet lepiej z wyokością bo:
1) Masz tańsze ciuchy biggrin
2) Na pewno masz mniejszą stopę niż ja (mam kajaki a nie stopy biggrin)
3) Jeśli tak bardzo chcesz być wyższa to możesz brać hormony na wzrost, ale moim zdaniem to zły pomysł.
Bo i tak jesteś śliczna (jeśli chłopak kocha cię taką jaką jesteś to nie zmieniaj się - przecież gdyby to mu przeszkadzalo powiedziałby "dziewczyno daj mi spokoj nie mam siły tak się schylać" biggrinbiggrinbiggrin (to przenośnia)
Szkoda że nie byłas to u mnie w mieście. Codziennie spotykam większego o parenaście centymetrów chłopaka od dziewczyny. Całuski Laniade
laniade - Sob 26 Lut, 2005 18:56
Temat postu: Re: pomóżcie mi!!!
Myślę, że nie masz się czego bać!! Ponieważ każdy ma przypisaną wysokość (wszerz i wzdłuż) i tego nic nie zmieni a na pewno nie jakieś że dłużej śpisz to urośniesz !!
To jest nie prawda!!
Jakby tak było to na świecie były by same olbrzymy. A po drugie myślę że masz nawet lepiej z wyokością bo:
1) Masz tańsze ciuchy biggrin
2) Na pewno masz mniejszą stopę niż ja (mam kajaki a nie stopy biggrin)
3) Jeśli tak bardzo chcesz być wyższa to możesz brać hormony na wzrost, ale moim zdaniem to zły pomysł.
Bo i tak jesteś śliczna (jeśli chłopak kocha cię taką jaką jesteś to nie zmieniaj się - przecież gdyby to mu przeszkadzalo powiedziałby "dziewczyno daj mi spokoj nie mam siły tak się schylać" biggrinbiggrinbiggrin (to przenośnia)
Szkoda że nie byłas to u mnie w mieście. Codziennie spotykam większego o parenaście centymetrów chłopaka od dziewczyny. Całuski Laniade
Anonymous - Sob 26 Lut, 2005 20:17
Temat postu:
Ja okres dostałam 2 listopada 2004 r. i mam 149 cm wzrostu, a ROSŁAM powoli i niewiem czy jeszcze urosnę. Nie słuchaj innych, że nie urośniesz lub, że urośniesz, ponieważ nigdy nic niewiadomo. Inne dziewczyny po pierwszej miesiączce dalej rosną, choć powolej, a inne w ogóle. To, że od tamtego czasu nie urosłaś może oznaczać, że już nie urośniesz, bo minęło już sporo czasu, jak w ogóle jeszcze nic nie podrosłaś, ale wiedz o tym, że "MAŁE JEST PIĘKNE" Wink
Ja nie wiem, czy jeszcze urosnę, ale chodzę do lekarza, endokrynologa (od wzrostu) i jeszcze nic nie wiadomo, ale przynajmniej nie jesteś tak bardzo niska, przynajmniej nie tak jak ja...

"DUŻE DO ROBOTY, MAŁE DO PIESZCZOTY" Wink
Kicia91 - Nie 27 Lut, 2005 15:24
Temat postu:
No nie wiem ale miom zdaniem jeszcze urosniesz tzn napewno urosniesz wiec nie ma sie czym martwić w koncu "Małe jest piękne" a jesli cie chłopak kocha to wzrost mu nie powinien przeszkadzać... W najgorszym razie jesli chcesz to mozesz pojsc do lekarza takiego od wrostu nie wiem jak sie nazywa i poprosic zeby ci przepisał jakies tabletki na wzrost ... No ale w kazdym razie jeszcze urosniesz napewno tylko ze bedziesz rosła powoli... No i przede wszystkim jedz duzo ( w sensie "odzywiaj sie dobrze") tzn nie do przesady ale tak bys miała siły zeby rosnąc ... he he i nie martw sie bo zycie troczy sie dalej i wyobraz sobie co by było gdyby po zimi chodzili tylko takie wielgusy 170-180 wzrostu... Dzieki takim jak Ty swiat jest piekny hehe
justka007 - Pon 28 Lut, 2005 18:54
Temat postu:
Olgo napisałaś, ze jesteś niska. Ja mam troche więcej jak 150. Też bardzo chciała urosnąć. Mozna nosić np. ubrania wydłużające takie jak bluzki lub sukienki z pionowymi pasami. Podobno top pomaga. Przynajmniej optycznie będziesz sie wydawał wieksza.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group