Dzieci OnLine

Na luzie... - obrona

Anonymous - Nie 06 Mar, 2005 14:47
Temat postu: obrona
Tak wiele jest organizacji broniacych koni ktore idą na rzeź .... zgadzam sie z tym powinno sie je bronic, bo nie wolno ich zabijac ale jednak np. krow, swinek nikt nie broni a przeciez je tak sie zabija.... nie rozumiem tego czy zwierzeta nie moga miec rownych praw. Nie wiem jak wy ale ja moge przezyc bez kotletow itd.
Anonymous - Nie 06 Mar, 2005 14:53
Temat postu:
No a więc ja nie chcę jeść mięsa, kłucę się z matką o to od długiego czasu, ale ona uważa, że jeste w okresie dorastania i srututututu, ale jej poiwedziałam, ze na moją 18'stkę zmieniam kuchnię.
Po za tym konie są szczegulnie bronione, bo krowy nie są tak traktowane, przewóz trwający kilka dni do krajów zachodnich i tak dalej, myślę, ze o prawa innych zwierząt powinniśmy walczyć po tym jak wywalczymy prawa dla koni, a to już jako tako jest, bo liczby wywożonych koni wciaż się zmniejszają...
Anonymous - Nie 06 Mar, 2005 14:54
Temat postu:
Niestety bez kotletów itp. nie byłbym w stanie wytrzymać, jednakże wartałoby aby przynajmniej zwierzęta, które idą na rzeź były HUMANITARNIE traktowane, a nie tak jak są traktowane, tzn. po barbarzyńsku, po za tym w kulturze człowieka jest głeboko zakorzenione jedzenie mięsa pochodzącego z zwierząt gospodarskich. A co za tym idzie, jedyne co można zrobić to próbować przekonywać ludzi do bardziej humanitarnego traktowania zwierząt. A z tego co kojarze to organizacja Viva zajmuje się też świnkami.
Anonymous - Nie 06 Mar, 2005 15:48
Temat postu:
Dobrze,że poruszyłaś ten temat.Np. świnie są często żywcem wrzucane do wrzątku, lub masowo wkładane do komór gazowych.Te organizacje przeważnie zajmują się sprawami koników, które idą na rzeź, ponieważ są przewożone w koszmarnych warunkach,nieraz gorszych, niż np. krowy.Co do wegetarianizmu to próbuję przekonać rodziców,a konkretnie mame, ale za nic nie chce sie zgodzić, twierdzi że jestem za młoda, i że nie wytrzymam bez mięsa...W wielkim poście postanowiłam nie jeść mięsa tybu wieprzowina,drób, cielecina, jem tylko ryby i owoce morza. Very Happy Tak więc moja mama się myli,że nie wytrzymam tylko na rybach,warzywach i owocach....
Anonymous - Nie 06 Mar, 2005 16:13
Temat postu:
O koniach juz pisalam w jakims temacie. Lazilam po szkole z petycjami w lapach i w ogole. Ciekawa jestem, czy to cos dalo. W kazdym razie mam czyste sumienie, robilam co moglam i robie nadal...
Co do wegetarian - ja osobiscie jem tylko kury. Nie wiem, czy chce byc taka calkowita wegetarianka. Koni nie jem ani innych, bo mi nie smakuja. W kazdym razie bez mieska bym dlugo nie pociagnela. Heh.

A to, czy wolno zabijac konie to juz debata kilku-godzinna. Sama jestem za tym, zeby nie zabijac, ale dajmy na to uchwala taka ustawe to juz sie od praw czlowieka odezwa, ze ci co lubia i potrzebuja jesc nie moga itd.
Co do rownosci praw zwierzat - jestem jak najbardziej za.
Anonymous - Nie 06 Mar, 2005 16:56
Temat postu:
blackLady napisał/a:
Co do wegetarianizmu to próbuję przekonać rodziców,a konkretnie mame, ale za nic nie chce sie zgodzić, twierdzi że jestem za młoda, i że nie wytrzymam bez mięsa... (...) Tak więc moja mama się myli,że nie wytrzymam tylko na rybach,warzywach i owocach....

Jeśli będziesz jeść ryby, to wegetarianką raczej nie będziesz.
Na tym forum jest chyba jakaś moda na "chcę być wegetarianką ale mama mi nie pozwala". Nie ma to jak solidarność. ;]

Co do tematu - sporo wody w Wiśle upłynie, zanim coś się poprawi... i tyle.
Gladiatorpl - Nie 06 Mar, 2005 17:12
Temat postu:
ja powiem tak ze lubie jesc mieso i bede to robil dalej Razz
po 2 nie ma zadnej wielkiej organizacji miedzynarodowej ktora walczy o nie zabijanie swin,krow itd............ Sa to organizacje ktore walcza o zabijanie w ludzkich warunkach a nie zywcem do gara i to tyle, a gdzie wyscie czytali o organizacjach walczacych o nie zabijanie krow? Ludzie widzieliscie kiedys dobrze zbudowanego faceta, ktory nie je miesa? Twisted Evil, na platkach i mleku miesni sobie raczej nie wyrobie Smile
Anonymous - Nie 06 Mar, 2005 17:12
Temat postu:
Nie to nie o to biega Himitsu Smile W wielkim poście jem z mięsa tylko ryby, i to jest takie hmmm...oswojenie(jak to zabrzmiałao Razz)mamy z tym,że kiedyś wogóle mięsa nie bede jeść Very Happy Bo widzisz,ja to tak stopniowo wprowadzam(taki mam plan),że najpierw nie jadłąm tylko wieprzowiny, póżniej tylko drób i ryby,teraz tylko ryby, a póżniej już nic z mięska :-)
Anonymous - Nie 06 Mar, 2005 17:20
Temat postu:
Gladiatorpl napisał/a:
ja powiem tak ze lubie jesc mieso i bede to robil dalej Razz
po 2 nie ma zadnej wielkiej organizacji miedzynarodowej ktora walczy o nie zabijanie swin,krow itd............ Sa to organizacje ktore walcza o zabijanie w ludzkich warunkach a nie zywcem do gara i to tyle, a gdzie wyscie czytali o organizacjach walczacych o nie zabijanie krow? Ludzie widzieliscie kiedys dobrze zbudowanego faceta, ktory nie je miesa? Twisted Evil, na platkach i mleku miesni sobie raczej nie wyrobie Smile

Mądrze prawicie panocku ;]. Nie ma życia bez mięsa Twisted Evil. Nie ma to jak pyszniutka kurka, czy indyczek, czy szyneczka, czy schab... mniami ;].
Najlepsze jest to, że jakiś tydzień temu najnormalniej w świecie bym się udusił schabowym przy obiedzie ;]. Jakbym tego jakimś cudem nie wypluł (dokładnie, cudem, bo nie wiem jak to zrobiłem) to dziś by mnie tu nie było ;]. Czyżby zemsta zwierząt z zaświatów?? ;]
Anonymous - Nie 06 Mar, 2005 17:27
Temat postu:
Himitsu mysle ze tak ... hehe
Ale dobra no to niech walcza zeby chociaz byly w normalnych warunkach przechowywane... ale czemu swinek i kroewk nie bronia tak jak koni co?? i gdzie tu sprawiedliwosc do cholery!!... ehhh jak to moja tata powiedział " jezeli wygra SLD to ja wyjezdzam z tego kraju" ja chyba tez tak zrobie ale jak nie bedzie sprawiedliwosci dla zwierzat i ludzi!!!!!...
Urzadzam strajk glodowy ... nie bede przez tydzien jesc miesa ... postanowione!
Gladiatorpl - Nie 06 Mar, 2005 17:30
Temat postu:
Wlosi jedza konie, wiec tez sa zabijane, a swinie i krowy coraz bardziej sa bronione, i coraz bardziej takie rzeczy sa pokazywane w mediach
nidhogg - Nie 06 Mar, 2005 19:28
Temat postu:
blackLady napisał/a:
Dobrze,że poruszyłaś ten temat.Np. świnie są często żywcem wrzucane do wrzątku, lub masowo wkładane do komór gazowych.Te organizacje przeważnie zajmują się sprawami koników, które idą na rzeź, ponieważ są przewożone w koszmarnych warunkach,nieraz gorszych, niż np. krowy.Co do wegetarianizmu to próbuję przekonać rodziców,a konkretnie mame, ale za nic nie chce sie zgodzić, twierdzi że jestem za młoda, i że nie wytrzymam bez mięsa...W wielkim poście postanowiłam nie jeść mięsa tybu wieprzowina,drób, cielecina, jem tylko ryby i owoce morza. Very Happy Tak więc moja mama się myli,że nie wytrzymam tylko na rybach,warzywach i owocach....

nie no litosci, komor gazowych to nie ma, nie wiem skad takie bzdury bierzecie, z tym zywcem we wrzatku to tez roznie bywa, czasami faktycznie, czasami to tylko posmiertne odruchy, jak juz gdzies pisalam - widzialam rzeznie i takie i takie, czyli i takie gdzie sa naprawde dobre warunki (o ile wogole mozna mowic o dobrych warunkach przy zabijaniu) i wszytsko odbywa sie cacy, jak rowniez takie gdzie nie do konca jest cacy, ino teraz w dobie UE, takie wlasnie gorsze sie zamyka - oczywiscie nie stanie sie to z dnia na dzien, ale zawsze jakis postep jest widoczny.
konie faktycznie teraz sa hodowane glownie na rzez (mowie o 'ciezkich') i podejrzewam, ze tak zostanie, a faktycznie moze kiedys sie wywalczy ludzki wywoz tych zwierzat.
Gladiatorpl - Nie 06 Mar, 2005 19:47
Temat postu:
hmmm, ja kiedys w tv ogladalem to wlasnie byla walka o to aby konie byly zabijane juz w Polsce a nie zeby je transportowac do Włoch (bo sie mecza) i dopiero tam to robic, ale walka z tym bedzie dlugooo trwac bo Wlosi lubia swieze miesa, a transport po jednym koniu znacznie by zwiekszyl ceny miesa
Anonymous - Nie 06 Mar, 2005 21:51
Temat postu:
taki temat już kiedyś był
co do obrony zwierząt to osobiście 21 marca będzie równo 3 rok wegetarianizmu i zbierałam jeszcze petycje, mam około 1200 podpisów co daje 12% konia;)
co do ogólnego tematu to jest znany i powszechny w kręgach które sie że tak powiem interesują dokładniej. np czy ktoś wie że w zeszłym roku uratowano około 1.000 koni? niektórzy wiedząSmile nie wiem takie poruszanie gdybanie i bzdurne texty typu gdybym mogła bym pomogła są bez sensu trzeba działać a nie gadać bo jak przyjdzie co do czego połowa sie wycofa
Anonymous - Nie 06 Mar, 2005 21:57
Temat postu:
Ja zbierałąm petycję w anszej szkole razem z koleżankami, po za tym chciałam u nich zamówić koszulkę, bo mają niektóre świetne
Anonymous - Nie 06 Mar, 2005 22:00
Temat postu:
http://www.viva.org.pl/sklep/catalog/images/koszulka_niezadzierajzezwierzetami.jpg

polecam ta jest śliczna:P [dumnie wypina pierś] dobrze sie nosi w ogóle:)
Anonymous - Pon 07 Mar, 2005 17:23
Temat postu:
nidhogg napisał/a:
blackLady napisał/a:
Dobrze,że poruszyłaś ten temat.Np. świnie są często żywcem wrzucane do wrzątku, lub masowo wkładane do komór gazowych.Te organizacje przeważnie zajmują się sprawami koników, które idą na rzeź, ponieważ są przewożone w koszmarnych warunkach,nieraz gorszych, niż np. krowy.Co do wegetarianizmu to próbuję przekonać rodziców,a konkretnie mame, ale za nic nie chce sie zgodzić, twierdzi że jestem za młoda, i że nie wytrzymam bez mięsa...W wielkim poście postanowiłam nie jeść mięsa tybu wieprzowina,drób, cielecina, jem tylko ryby i owoce morza. Very Happy Tak więc moja mama się myli,że nie wytrzymam tylko na rybach,warzywach i owocach....

nie no litosci, komor gazowych to nie ma, nie wiem skad takie bzdury bierzecie, z tym zywcem we wrzatku to tez roznie bywa, czasami faktycznie, czasami to tylko posmiertne odruchy, jak juz gdzies pisalam - widzialam rzeznie i takie i takie, czyli i takie gdzie sa naprawde dobre warunki (o ile wogole mozna mowic o dobrych warunkach przy zabijaniu) i wszytsko odbywa sie cacy, jak rowniez takie gdzie nie do konca jest cacy, ino teraz w dobie UE, takie wlasnie gorsze sie zamyka - oczywiscie nie stanie sie to z dnia na dzien, ale zawsze jakis postep jest widoczny.
konie faktycznie teraz sa hodowane glownie na rzez (mowie o 'ciezkich') i podejrzewam, ze tak zostanie, a faktycznie moze kiedys sie wywalczy ludzki wywoz tych zwierzat.


Skąd bierzemy?! Z gazet :] KIedyś pisało o komorach Smile Może to nie prawda, ale mówie to, co przeczytałam Rolling Eyes
mroweczka - Wto 08 Mar, 2005 19:24
Temat postu:
Yhm...No w każdym razie ja nie słyszałam nic o żadnych komorach...
Co do koni...Sama kiedyś założyłam temat...Zbierałam petycje...Ale nie wiem,czy to coś daje Rolling Eyes Wegetarianka też chciałam być ale mama mi zabroniła i w pewnym sensie teraz jej za to dziekuje...

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group