Dzieci OnLine

INNE PYTANIA - Wstydliwość u chłopaków??!!

Areczek123 - Pią 01 Kwi, 2005 23:50
Temat postu: Wstydliwość u chłopaków??!!
Mam pytanie... Czy "wy" jak mieliście koło 13-15 lat byliście całkiem nieśmiali zwłaszcza przy drugiej płci?? bo ja właśnie mam taki problem że jak mam gdzieś podejść zabajerować to sie boje że na mnie "napskudzi" (znczy. ojele i poprzezywa i bede miał uraz na całe życie Razz) a tak serio to jesteście/ byliście też tacy nieśmiali?
potwora - Pią 01 Kwi, 2005 23:52
Temat postu:
Moj mezczyzna jak sie poznalismy taki byl ale dzieki mnie cos sie zmienilo Razz Nie wiem w sumie jak bardzo, ale jest inaczej:p
nasty_girl - Pią 01 Kwi, 2005 23:54
Temat postu:
moj tez byl napoczatku troszke niesmialy, a mial wtedy 19 lat, ale chyba dawno ma juz to za soba
Nikita - Sob 02 Kwi, 2005 08:52
Temat postu:
Ja nie jestem jeszcze taka ' stara ' Razz I nie wiem jak to jest z nimi w tym wieku ^^
Areczek123 - Musisz się jakoś ' przełamać ' , zdobyć na odwagę Wink Jak chłopak jest nieśmiały i np. dziewczyna to ktoś musi w końcu zrobić ten pierwszy krok =]
Anonymous - Sob 02 Kwi, 2005 11:05
Temat postu:
a wiesz co ja Ci powiem? jak widze podchody moich kolegow do kolezanek, to az mnie szlag trafisa -=_____=-" to jest zalosne. ida i sie trzesa, a jak opowiadaja np., kawal to tak sztywno ze szok. czyli to normalne Razz

jednak z konsultacji z piotrkiem wychodzi na to, ze on nigdy nie mial takich 'problemow' Razz [teraz ma 17 lat] wiec to tez zalezy...
nasty_girl - Sob 02 Kwi, 2005 12:10
Temat postu:
nie no moj jakis podchodow wiekszych nie robil, sam zaproponowal 2 spotkanie i bardzo fajnie nam sie gadalo juz za 1 razem, tylko po prostu teraz po dlugim czasie widze ze wtedy byl troche niesmialy, a teraz juz niczego sie nie wstydzi
Anonymous - Sob 02 Kwi, 2005 12:21
Temat postu:
Ja jak mialem 13 lat to bylem wzgledem dziewczyn BARDZO wstydliwy. Nie umialem rozmawiac wlasciwie z zadna dziewczyna.. A jak jakas podchodzila i o cos pytala, czy cos, to sie platalem, nie wiedzialem co powiedziec i wogole dziwnie jakos sie zachowywalem ;] Ale potwora mnie troche wychowala ;] Chociaz dalej jestem dziwny chwilami ;].
Noid - Sob 02 Kwi, 2005 12:24
Temat postu:
Nie mialem i nie mam takiego problemu ze wstdliwoscia ]:->
mroweczka - Sob 02 Kwi, 2005 18:14
Temat postu:
Połowa nastolatków chyba tak ma :]. Naszczescie mnie to nie dotyczy bo w wieku tych moich 13 lat wyrozniam sie tym,ze z chlopakami nie wstydze sie gadac :p . No ale czy wyrozniam...W mojej klasie na pietnascie dziewczyn gdzies piec 'nie potrafi' gadac z chlopakami. A z kolei u chlopakow jest inaczej na 10 tylko z dwoma pogadasz sobie normalnie Razz . Moim zdaniem po prostu to musi przyjsc z czasem Razz . Łatwiej mi jest po prostu gadać z chlopakami 16,17 letnimi(ktorzy sie nie stresuja i nie gadaja glupot :p) niz z moimi rowiesnikami :].
Anonymous - Sob 02 Kwi, 2005 18:41
Temat postu:
ale i należy mieć umiar bo tak ja kiedys zero smiałosci do dziewczyn a teraz hmm ;D jak to ujeli...zimna okrutność...chyba je przeaza i jakos one sie dziwnie zachowuja...cóź jak to mówił Swedenborg ze ujawnia sie stopniowo prawdziwa interpretacje woli miłości, no ale to według niego działo sie dopiero w swiecie duchów...czyli po smierci
BamBI - Sob 02 Kwi, 2005 19:19
Temat postu:
Natomiast ja lubię jak chłopak jest nieśmiały. Bo sama taka jestem Razz
maadzia - Sob 02 Kwi, 2005 19:41
Temat postu:
bylam niesmiala jak bylam w 4 klasie teraz jestem w gim. i jush mi to przeszlo =)
Anonymous - Sob 02 Kwi, 2005 19:48
Temat postu:
Jestes chlopakiem?
panienka_wierzba - Sob 02 Kwi, 2005 21:08
Temat postu:
ja u facetów lubie i jak są nieśmiali i jak są śmiali
nieśmiałosć jest urocza ale wnerwiajaca
ogólnie wolę tych śmiałych, potrafiących powiedzieć wszystko wprost, moze z pewnym stresem czy cos ale ze potrafią, nie wstydzą sie pogadac, umowic czy cos.
nasty_girl - Sob 02 Kwi, 2005 22:03
Temat postu:
dlatego najlepsza jest taka ktora po jakims czasie mija Smile
malina160 - Nie 10 Kwi, 2005 20:32
Temat postu:
nie ma co się dziwić że chłopacy są nieśmiali wystarczy tylko spojrzeć jak czasem potrafimy im dogadać przynajmiej u mnie w klasie tak jest zreszczą ja sama potrafię jakimkolwiek tekstem speszyć chłopaka ale ja żucam tekstami tylko w silne osobniki - te nazbyt śmiałe co sobie myślą że jak są maho to każda poleci a co do tych nieśmiałych to poprostu albo niech się przełamią albo czekają jak jakaś do niech zagada u mnie w klasie jest taki jeden mega- nieśmiały który jak powie 3 słowa na dzień to jest cód to my do niego podchodzimy i próbujemy coczymś zagadać ale on na cokolwiek odpowiada - nie wiem i jak z kimś takim gadać rozumiem można być nieśmiałym ale bez przesady Exclamation
Miracle - Nie 10 Kwi, 2005 20:38
Temat postu:
Bosz... I po co odnawiasz stary temat???
Anonymous - Nie 10 Kwi, 2005 21:29
Temat postu:
Daj spokoj, nie taki znowu stary. Pedantka ;[.
panienka_wierzba - Nie 10 Kwi, 2005 21:31
Temat postu:
tydzien to wcale nie taki stary
weźcie juz nie przesadzajcie
Holy Knight - Pon 11 Kwi, 2005 00:52
Temat postu: Re: Wstydliwość u chłopaków??!!
Areczek123 napisał/a:
Mam pytanie... Czy "wy" jak mieliście koło 13-15 lat byliście całkiem nieśmiali zwłaszcza przy drugiej płci?? bo ja właśnie mam taki problem że jak mam gdzieś podejść zabajerować to sie boje że na mnie "napskudzi" (znczy. ojele i poprzezywa i bede miał uraz na całe życie Razz) a tak serio to jesteście/ byliście też tacy nieśmiali?


Facet z nieśmialości przy kobietach ktore się ci wybitnie podobają i na sercu robi ciepło w ich obecnosci to się najprawdopodobniej niektórym i do starości nie da wyleczyć. Mozna być weteranem który wiele w życiu widzial i przeszedł a dlej będziesz gubił język w ustach wtedy kiedy masz cos powiedziec i tchózył w najważniejszym momencie . Powiem ci z doświadczenia że mi latwiej było stanac w obliczu walki na smierć i życie niż powiedzieć to co trzeba, wtedy kiedy trzeba i tej co trzeba. Łatwiej jest krzywdzić a nawet zabijac niż zdobyć i utrzymac miłość, dlatego podziwiam tych którym się to udaje.
Miracle - Pon 11 Kwi, 2005 15:46
Temat postu:
Upss... No tesh fakt(qrna myslalam ze to dwa tydnie) za bardzo mnie ponioslo...
Anonymous - Pon 11 Kwi, 2005 20:02
Temat postu:
ja zawsze bylam niesmiała bo sie bałam ze dam plame ;/
Anonymous - Pon 11 Kwi, 2005 21:53
Temat postu:
Gabra napisał/a:
ja zawsze bylam niesmiała bo sie bałam ze dam plame ;/

lecz Ty, wg moich danych, nie jestes chlopakiem.
Papierowa Tęcza - Pon 11 Kwi, 2005 22:13
Temat postu:
Cytat:
Mam pytanie... Czy "wy" jak mieliście koło 13-15 lat byliście całkiem nieśmiali zwłaszcza przy drugiej płci?? bo ja właśnie mam taki problem że jak mam gdzieś podejść zabajerować to sie boje że na mnie "napskudzi" (znczy. ojele i poprzezywa i bede miał uraz na całe życie ) a tak serio to jesteście/ byliście też tacy nieśmiali?
Minął magiczny wiek 15 lat (zawarty w topicu) i dalej tak mam ;] Wiekszosc po pewnym czasie sie przelamuje Smile (szczegolnie jezeli jest takze interwencja z 2 strony ;D) - gadajcie co chcecie - ja ide na mnicha xD
nasty_girl - Pon 11 Kwi, 2005 22:23
Temat postu:
ja na szczescie (chociaz podobno czasem to jest moja wada) nie jestem ani troszku niesmiala :d
Papierowa Tęcza - Pon 11 Kwi, 2005 22:34
Temat postu:
nasty_girl napisał/a:
ja na szczescie (chociaz podobno czasem to jest moja wada) nie jestem ani troszku niesmiala :d
wobec dziewcząt? xD
Anonymous - Pon 11 Kwi, 2005 22:58
Temat postu:
Mnie rozruch.. rozruszala moja kobieta ;o.
nasty_girl - Wto 12 Kwi, 2005 07:06
Temat postu:
technion tak do dziewczynek :d lol

Ant0n no to bylo jak u mnie.. moj tez byl na poczatku nie smialy:d
Anonymous - Sro 13 Kwi, 2005 17:31
Temat postu:
Przymiotniki z "nie" piszemy lacznie.
Niesmialy.
;]
nasty_girl - Sro 13 Kwi, 2005 18:32
Temat postu:
to nie lekacja polskiego zeby czepiac sie drobnych bledow;/ nie kazdy ma slownik w glowie..
Anonymous - Sro 13 Kwi, 2005 20:20
Temat postu:
Ale nikomu nie spadnie korona z glowy,jezeli wytknie mu sie popelnione bledy.
nasty_girl - Sro 13 Kwi, 2005 20:56
Temat postu:
Christine fan i jaki sens ma powtarzanie kazdemu przy jego bledzie ze go popelnil?
Anonymous - Czw 14 Kwi, 2005 10:21
Temat postu:
nasty_girl napisał/a:
to nie lekacja polskiego zeby czepiac sie drobnych bledow;/ nie kazdy ma slownik w glowie..

On chce dla Ciebie jak najlepiej, żebyś już nigdy na j.polskim nie popełniła takiego błędu, więc zwraca uwagę na prawidłową pisownię, to utrwali Ci się w głowie i będzie 100% JOŁ.
Mornariel - Pią 06 Maj, 2005 15:44
Temat postu:
Kiedyś się trzeba przełamać. :p Mój facet kilka lat temu się przełamał mi dał mi całuska w policzek. XD
Yarpen_Abbil - Czw 19 Maj, 2005 13:20
Temat postu:
Ech.... Ja z tym problemów nie miałem nigdy.... Tzn. ogólnie jestem wygadany, a nie widzę różnicy między rozmową z mężczyzną/kobietą.
nasty_girl - Czw 19 Maj, 2005 22:13
Temat postu:
no widzisz niektorzy nie maja problemu z rozmawianiem z dziewczynami inny za nic w swiecie nie podejdzie do dziewczyny, zaraz buraka szczeli i sie zaprze nogami i rekami i nie podejdzie.. tez kwestia indywidualna..
Yarpen_Abbil - Czw 19 Maj, 2005 22:19
Temat postu:
No to już jest kwestia indywidualna.... Ja z tym po prostu problemów nie miałem, nie mam i nie zapowiada się żebym miał....
nasty_girl - Czw 19 Maj, 2005 22:25
Temat postu:
ja tez nigdy nie mialam.. wrecz przeciwnie.. nieraz zarzucano mi ze jestem zbyt bezposrednia i czasami zdarzalo mi sie zalowac ze zachowuje sie nieraz jak zachowuje.. no ale czlowiekowi sie nie dogodzi, ten niesmialy ten zasmialy.. chyba trzeba sie cieszyc z tego jakims sie jest i nie warto sie zmieniac, a jak sie naprawde cos do kogos poczuje i zalezy to da sie przezwyciezyc niesmialosc..
Shaleniec - Czw 19 Maj, 2005 22:34
Temat postu:
no coz, ja to mam tak, ze latwo nawiazuje kontakty.. nigdy jakos nie mialam z tym problemow.
a niesmiali chlopacy sa tacy slodziutcy i pocieszni.. =) tylko wytulac!
::PtyLuQ:: - Pią 20 Maj, 2005 08:00
Temat postu:
Shaleniec napisał/a:
a niesmiali chlopacy sa tacy slodziutcy i pocieszni.. =) tylko wytulac!


LoL . Dawaj [; .

Ja jestem nieśmiały ale niestety między płcią przeciwną [ nie wszystkimi .. ] .

; <

..
bartek92 - Nie 08 Sty, 2006 10:26
Temat postu: reczna
Nom ja tez sie czesto wstydze... Mam taka sytuacje, ze chlopaki z 2 gim.(ja jestem z 1.) powiedzieli mi zebym wpadl do nich na trening w pilke reczna, bo jestem wysoki a oni potrzebuja wysokich graczy... popatrze sobie i moze zechce grac... no i ja wlasnie bardzo chce pojsc... ale boje sie, a wlasciwie sie wstydze ze sie zbłaźnie...;/ i bedzie [cenzura]! wysmieja mnie tylko i bedzie koniec gry w reczna.. Co mam zrobic? isc? nie isc? moze troche potrenowac przed pojsciem? doradzcie...!
Anonymous - Nie 08 Sty, 2006 11:34
Temat postu:
pewnie ze isc, to tylko rok roznicy. niewiele ryzykujesz, a mozesz wiele zyskac ;>
Tana14 - Wto 10 Sty, 2006 16:35
Temat postu:
u mnie jest tak że też czasami nic nie mogę powiedzieć albo palnę strasznie głupiego przy chłopaku który mi sie podoba. Ręce mi zaczynają sie trząść , zaczynają sie tez pocić a serce chce mi wyskochyć Smile tak samo mam gdy kłucę się z kims biggrin wyzywamy sie i takie tam w tym momęcie zjadam litery mówię głupoty biggrin Laughing ;/

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group