 
 Dołączam jeszcze ankiete żeby było ciekawiej...
 Dołączam jeszcze ankiete żeby było ciekawiej...  
      
      
      Ale sam fakt.. miłość pzez ,,kabel" jest dziwna
 Ale sam fakt.. miłość pzez ,,kabel" jest dziwna  
      .
.      
     | Cytat: | 
| Ja poznalem moja dziewczyne przez neta | 
 
      
 
 i niec mi ktos sprobuje wmowic ze nie Haa pogryze !
 i niec mi ktos sprobuje wmowic ze nie Haa pogryze !  
     | AmazonkAA napisał/a: | 
| tez znaznaczylam totalna glupota. Nie da sie zakochac w osobie, z ktora sie gada tylko na gg i nigdy nie spojrzalo jej sie na zywo w oczy z bliska. Mozna jedynie sie "zauroczyc" | 
| Ant0n napisał/a: | 
| Jednak ankieta jest nieco zle skonstruowana ;]. | 
| Kinga napisał/a: | 
| Istnieje istnieje istnieje   tzn nie moze wiecznie byc tylko netową miloscią   Ale istnieje  i niec mi ktos sprobuje wmowic ze nie Haa pogryze !  | 
 ).
).     | Tsej napisał/a: | ||
| 
 to widać | 
 ! Ze jestem slodka i kochana i sie o Ciebie troszcze i w ogole
! Ze jestem slodka i kochana i sie o Ciebie troszcze i w ogole  !!! Na pewno mnie nie kochasz...
!!! Na pewno mnie nie kochasz...  
 
 ooooooooooooooohhhhhhhhhhhhhhhhh jakie to romantyczne ;((( az sie wzruszylam ...
 ooooooooooooooohhhhhhhhhhhhhhhhh jakie to romantyczne ;((( az sie wzruszylam ...     | nasty_girl napisał/a: | 
| to wy se przeczytajcie definicje slowa kochac i milosc.. ;/ na pewno nie mozna sie zakochac w kims jak sie nie zna, a rozmowy przez neta... i tak nie wiesz jaka ta osoba jest na zywo;/ | 
| nasty_girl napisał/a: | 
| ale co niektorzy chyba nie wiedza jaka wartos ma slowo kocham.. | 
| nasty_girl napisał/a: | 
| no dobrze, ale i tak na pewno pare rozmow na gg nie mozna nazwac miloscia | 
 
 
 ale sa tez rozne udogodnienia
 ale sa tez rozne udogodnienia  typu wideokonferencja
  typu wideokonferencja  czy skype
 czy skype  
 myslisz ze taki zwiazek moze nie przetrwac ?
 myslisz ze taki zwiazek moze nie przetrwac ?
 
 to wszytko mozna zniesc
 to wszytko mozna zniesc  
     | nasty_girl napisał/a: | 
| kinga alemi chodzi o takie zwiazki ze sie wogole z kimsnie widzi.. a jezeli na przyklad pozna przez neta a potem na zywo to co innego | 
 Fajnie się czasem z kogoś pozgrywać a czasem samej pogadać z kims
 Fajnie się czasem z kogoś pozgrywać a czasem samej pogadać z kims  
     | nasty_girl napisał/a: | 
| himitsu jezeli np mieszka sie od siebie daleko i na codzien zostaje tylko gg to rozumiem, ale jezeli ludzie sie przez gg poznaja i nie maja zamiarupoznac sie na zywo i mowia ze kochaja kogos z gg to to nie jest wg mnie milosc | 
 ]
 ]     | Aren napisał/a: | 
| totalna głupota to za mocne słowo, a zabawa to tez mi nie pasi, skoro m.ówi sie miłość to nie zabawa a jak zabawa to nie miłość. Ja już to nazwałbym to ,okresową przygodą, [  ] | 
 
      nie mam czasu zeby gadac z kims kogo kompletnie nie znam i jeszcze jak do mnie pisze robi z siebie super idiote roku. Pozatym teraz nawet nie mam czasu żeby gadać z qmplami/qmpelami (to wszystko przez _jumpowanie_)
 nie mam czasu zeby gadac z kims kogo kompletnie nie znam i jeszcze jak do mnie pisze robi z siebie super idiote roku. Pozatym teraz nawet nie mam czasu żeby gadać z qmplami/qmpelami (to wszystko przez _jumpowanie_)      
 
     | *Lenka* napisał/a: | 
| dla mnie to totalna głupota  nie mam czasu zeby gadac z kims kogo kompletnie nie znam | 
 
      
     | blackLady napisał/a: | 
| Ja tak jak Bambi zaznaczyłam ''fajna zabawa''. Czasami niezłe jajca są, ale nigdy nie można tego brać do serca, bo sie można ładnie rozczarować.... | 
 
      trudno powiedziec... ale te pogawedki sa jakies takie sztywne i monotonne "jak masz na imie? ile masz lat?czym sie interesujesz?" po czasie przestaje to bawic... ale jesli ktos pozna na chacie kogos fajnego i zacznie sobie z nim gadac czesciej i pozniej bedzie dochodzilo do spotkan to milosc czemu nie;] ale bez sensowne jest mowienie ze chodzi sie z kims kto mieszka 1000km od nas i nawet sie go nei widzialo;]
 trudno powiedziec... ale te pogawedki sa jakies takie sztywne i monotonne "jak masz na imie? ile masz lat?czym sie interesujesz?" po czasie przestaje to bawic... ale jesli ktos pozna na chacie kogos fajnego i zacznie sobie z nim gadac czesciej i pozniej bedzie dochodzilo do spotkan to milosc czemu nie;] ale bez sensowne jest mowienie ze chodzi sie z kims kto mieszka 1000km od nas i nawet sie go nei widzialo;]      
 
 
 
 
     