Inni Autorzy - Wszystko i nic Basieq - Wto 19 Kwi, 2005 20:33 Temat postu: Wszystko i nic
Wszystko i Nic
Powolnym krokiem, "Nic" podąrza mrokiem.
a za nim ukradkiem biegnie "Wszystko" , aby przypadkiem...
Nie zostać w tyle, odrzuconym... skopanym...
By być przez chiwlę chociaż troche docenianym.
Jednak "Wszystko" potykając się o dwie swe lewe nogi...
upada...
schodzi z drogi...
a "Nic" biegnie, ucieka,
aby być tylko pierwszym na mecie
i wbiec wesoło do piekła... Anonymous - Czw 21 Kwi, 2005 17:31 Temat postu:
Cytat:
Nie zostać w tyle, odrzuconym... skopanym...
By być przez chiwlę chociaż troche docenianym.
niezłe
dobre Anonymous - Pią 22 Kwi, 2005 13:17 Temat postu:
ostre...chyba najlepszy wiersz na witrynie :> Basieq - Wto 05 Lip, 2005 09:20 Temat postu:
eee,ten. Dzieki ^^. <<tak późno, bo dopiero teraz weszłam na form ^^>> Anonymous - Wto 05 Lip, 2005 12:19 Temat postu:
moze moja opinia niewiele znaczy acz mnie sie podobał...zawierał wszelkie cechy wiersza, swojego gatunku czyli satyry o barokowym układzie, cos nowego wesołe, symboliczne
byłbym wdzieczy za napisanie alegorii znaczenia tego wiersz przez autorke(twojej interpretacji) Basieq - Czw 07 Lip, 2005 23:15 Temat postu:
Ależ prosze uprzejmie
+++
Ten wiersz powstał w chwili gdy ogarniała mnie beznadziejnosć i smutek. Wpadłam na pomysl by przedstawić moje rozumowanie o wszechogarniającym nas dzisiejszym świecie ;-). I tak oto powstało "Wszystko". Czyli ja - potykająca sie nie tylko fizycznie ale również o ludzi, za bardzo ufna, dąż(rz?)ąca do pojednania z ludzmi. Tymi ludzmi jest "Nic"- postać o zimnym sercu, która za wszelką cene stara sie zdobyć sławę i zaznać sukcesu - po prostu być lubianym, bogatym i podziwianym. Dokonuje ona wszystkiego by wygrać wyścig szczurów i zaślepiona rządzą pieniędzy niezauważa że przekracza próg piekła i zostaje ukarana za swoje ustępki. "Wszystko" również chce być lubiane i podziwiane i zaznać zwycięstwa, jednak ,na jego szczęscie, pechowo potyka się i "Nic" wygrywa pościg za pieniędzmi i sławą, które nie zawsze są źródłem szczęścia.
+++
Może opisałam to chaotycznie, bezsensownie itp., ale dzisiaj mam cholernie zły dzień i nie potrafie się odpowiednio skupić. Anonymous - Pią 08 Lip, 2005 09:50 Temat postu:
yh-hyhm panienka_wierzba - Sob 09 Lip, 2005 10:47 Temat postu:
ja tam osobiscie calkowicie innaczej to rozumialam..
hm.. mozna powiedziec pod pewnymi aspektami wręcz odwrotnie Anonymous - Sob 09 Lip, 2005 13:32 Temat postu:
mówcie sobie co chcecie...mnie sie podoba, tylko piekło moznaby zastąpić parafraza panienka_wierzba - Sob 09 Lip, 2005 23:27 Temat postu:
mi rowniez sie podobalo
ale interpretacja moja bardzo odbiega od interpretacji i zamierzen autorki
tylko tyle chcialam ujac