 ale szkoła ... = =
 ale szkoła ... = =
| Cytat: | 
| jak wy podchodzicie do roznych form kontaktu fizycznego ? | 
 
     | nasty_girl napisał/a: | 
| jakie to rozne formy kontaktu fizycznego masz na mysli? sex z milosci jak najbardziej.. innego nie probowalam i nie mam zamiaru, ale jak ktos woli na jeden raz to jego prywatna sprawa.. a ze nie masz po rozstaniu ochoty nawet na buziaki.. to normalne.. z czasem przejdzie ci smutek po rozstaniu, poznasz innego faceta i juz nie bedziesz czula takiej niecheci.. | 
| ajeczka11 napisał/a: | 
| ja sama uważam że jest jeszcze za wcześnie na jakiś poważny związek np. taki jak w wieku 15 czy 16 lat dla mnie, mam 13 lat!Owszem mam chłopaka,ale sami wiecie jak to jest w tym wieku:wink: I rok to rzeczywiście długo,ale wg. mnie trzeba tą osobę kochać i to troche głupio że ona ma nam sie znudzić:/ | 
 na pewno by mi sie to nie znudzilo.. zreszta juz nie raz sie przekonalam ze potrafie tak pare godzin przelezec..
  na pewno by mi sie to nie znudzilo.. zreszta juz nie raz sie przekonalam ze potrafie tak pare godzin przelezec..     | nasty_girl napisał/a: | 
| Kinga ja tam uwielbiam jak mnie facet "zaglaskuje"  na pewno by mi sie to nie znudzilo.. zreszta juz nie raz sie przekonalam ze potrafie tak pare godzin przelezec.. | 
 
     | Ant0n napisał/a: | 
| Kingo - on jakis nienormalny chyba ;] uciekaj lepiej ;] | 
 
      
      
      
 
| Kinga napisał/a: | 
| Ja ciekawa jestem opinni naszych forumowych panow   Tzn reszty naszych forumowych panów   Czy tez uwazaja ze takie publiczne non stoper " lizanie sie " jest w dobrym guscie ... I czy wam by sie nie znudziło ? | 
 ).
).
| Cytat: | 
| Czy tez uwazaja ze takie publiczne non stoper " lizanie sie " jest w dobrym guscie ... I czy wam by sie nie znudziło ? | 
| Keśka napisał/a: | 
| Ale ja marzę o miłości z prawdziwą harmonią dusz, porozumieniem... Dla mnie ważniejszy jest kontakt duchowy, niż fizyczny. Chociaż, przyznam, czasem pragnę być obok kochanej osoby, dotknąć jej, czuć jej obecność... Ale pocałunek... Romantyczne, ale bałabym się. | 
| elfkaNenar napisał/a: | 
| Jak dla mnie gorsze jest to jak para stoi na środku ulicy, albo co gorsza w autobusie, ale ta z aubtobusu to ciekawszy przypadek, bo zawsze tacy ćmokają się tak żeby wszystko słyszeli jak to oni się kochają | 
 ). Para usiadla sobie wygodnie na samym koncu pojazdu, w chwile po ruszeniu pojazdu znow ruszyla do dziela. W tloku, scisku, goracu. Im to nie przeszkadzalo. Innym ludziom raczej tak. Para doslownie "rozkladala sie" na tym poczwórnym siedzeniu, obijajac sie o siedzacych oraz stojacych obok. Nie wiem jak sie sytuacja zakonczyla (choc swoja droga ciekawe do czego para doszla jak autobus dojezdzal do petli), na szczescie wysiadlem po 3 przystankach. Dlatego takim zachowaniom ja (choć nie tylko, patrzac na reakcje wspolpodroznych) mowie zdecydowane NIE!
). Para usiadla sobie wygodnie na samym koncu pojazdu, w chwile po ruszeniu pojazdu znow ruszyla do dziela. W tloku, scisku, goracu. Im to nie przeszkadzalo. Innym ludziom raczej tak. Para doslownie "rozkladala sie" na tym poczwórnym siedzeniu, obijajac sie o siedzacych oraz stojacych obok. Nie wiem jak sie sytuacja zakonczyla (choc swoja droga ciekawe do czego para doszla jak autobus dojezdzal do petli), na szczescie wysiadlem po 3 przystankach. Dlatego takim zachowaniom ja (choć nie tylko, patrzac na reakcje wspolpodroznych) mowie zdecydowane NIE!