Dzieci OnLine

PRZYJAŹŃ MIŁOŚĆ - :-(

Domi - Czw 12 Maj, 2005 20:42
Temat postu: :-(
zakochałam się... w nauczycielu... Embarassed
Ma... - Czw 12 Maj, 2005 20:45
Temat postu:
Upsssssssssssssss...............
No niestety to nie jest możliwe abyś z nim chodziła,ale marzyc sobie mozesz Smile
Tylko pamiętaj nie rób z siebie kretynki i w żaden sposób nie okazuj mu tego Confused
Anonymous - Czw 12 Maj, 2005 20:45
Temat postu:
Przejdzie Ci jak wstawi Ci jedynke albo uwage.
Elun - Czw 12 Maj, 2005 20:54
Temat postu:
na pewno sie nie zakochalas. Jedynie sie moglas zauroczyc.
Milosc to zbyt mocne slowo, zeby mowic tak o kims, z ktorym nie spedza sie wiecej czasu, niz godzina lekcyjna.
Domi - Czw 12 Maj, 2005 20:57
Temat postu:
kocham go już ponad 2 lata... myślę prawie bez przerwy... ale nie martwcie się nie mam zamiaru się wygłupiać... wiem że nie mam szans... ale to tak bardzo boli... mnie wystarcza to że na niego patrzę rozmawiamy ze sobą... ale co będzie jak skończę szkołę???
Anonymous - Czw 12 Maj, 2005 21:03
Temat postu:
A ile Ty masz lat ?
Ile on ma lat ?
Domi - Czw 12 Maj, 2005 21:08
Temat postu:
hehe ja ponad 15 on 2x tyle wiem że to jest głupie i nierozsądne ale w końcu serce nie sługa...
Ma... - Czw 12 Maj, 2005 21:10
Temat postu:
rozumiem Cię ale w tej sprawie nic sie nie da zrobićSad a jak skończysz szkołe to juz rozstaniesz się z nim i koniec bedziesz go widywać rzadko albo wogóle;/
Domi - Czw 12 Maj, 2005 21:24
Temat postu:
tak ale jak o tym pomyślę to mi się płakać chce...
Anonymous - Czw 12 Maj, 2005 21:43
Temat postu:
ale podoba ci sie z urody?
Heh przejdzie ci,zarób jedną pałe i gwarantuje że ujdzie Razz
a jak nie..no on ma dziewczyne etc,zreszta jakbys np sie z nim umowila to by uznali że cie molestuje,albo ma dziewczyne,zerwałby z nia bo np ona by was zobacyła
nie radze,konsekwencje mogą byc oplakane..
nidhogg - Pią 13 Maj, 2005 07:05
Temat postu:
Hmmm, wiesz ale to jest calkiem normalne, ze nastolatki "kochaja" sie w nuczycelach, tudziez aktorach i innych widealizowanych mezczyznach. Moim zdaniem przejdze Ci jak poznasz jakeigos watrosciowego dostepnego dla Ciebie chlopaka, na dzien dzisiejszy w sumie nic zrobic nie mozesz.
Chociaz i zdarzaja sie przypadki, gdzie cos z takiego zwiazku wychodzi - z tego co pamietam w liceum friig byl. Wiec moze jak bedzie i bedzie jej sie chcialo to opisze.
dziewczyneczka - Pią 13 Maj, 2005 07:32
Temat postu:
Ja zgadzam się z Mą...
Jak wyjdziesz ze szkoły, zapomnisz i będzie dobrze.
Jesteś w nim zauroczona, a dlatego ciągle o nim myślisz bo jest trudny to zdobycia.
Zawsze każdy woli to co jest trudne do zdobycia Wink
Anonymous - Pią 13 Maj, 2005 12:09
Temat postu:
przyjrzyj sie jego dłoniom...

odetchnij głęboko

jak zamruga złoto to wypuść powietrz

a jak nie to i ja pomóc nie potrafie biggrin
Shaleniec - Pią 13 Maj, 2005 13:15
Temat postu:
no nie wiem. koneic koncow to chyba niejest az takie straszne, mimow szystko milo byc z kims zakochanym i sobie pomarzyc. =] a przejdzie ci to wszystko na pewno, gdy poznasz jakiegos chlopaka. a teraz zostaja ci tylko marzenia, niestety.
pozdro
Domi - Pią 13 Maj, 2005 15:21
Temat postu:
wszystkim dziękuję za te serdeczne posty Very Happy i czekam na kolejne
nie martwcie się nie jestem na tyle szalona by go podrywać... wiem jest sporo starszy ma żonę (!) którą zresztą znam i bardzo ją lubię a broń Boże - nie mam do niej żadnych pretensji żalów... ma dziecko (!) ja nie mam zamiaru mu rozmijać rodziny - przecież taka małolata jak ja nawet szans by nie miała... pomimo to kocham go! myślę o nim i żałuję że nie mam o 15 lat więcej... on cały czas jest w moich myślach jako ideał faceta a moje marzenie... chciałabym być w jego wieku lub kilka lat młodsza... żebyśmy się spotkali - ja wolna i on wolny... żeby coś zaiskrzyło... ale tak? szans nie mam próbować nigdy w życiu ale marzyć każdy może...
Ma... - Pią 13 Maj, 2005 16:04
Temat postu:
No właśnie możesz sobie marzyc.....A pomimo tego rozglądaj sie za fajnym ziomkiem z którym mogłoby Ci wyjść Very Happy
Anonymous - Pią 13 Maj, 2005 16:09
Temat postu:
Cytat:
fajnym ziomkiem
-Leze na ziemi,i nie moge wstac.Kto mi pomoze?
Kinga - Pią 13 Maj, 2005 16:11
Temat postu:
Christine fan napisał/a:
Cytat:
fajnym ziomkiem
-Leze na ziemi,i nie moge wstac.Kto mi pomoze?


< pomaga wstać > prosze Smile


Btw ... mi sie podobaja faceci starsi o jakies 20 lat Razz

A moj ojciec upatrzyl sobie ziecia o 5 lat starszego odemnie = = <LOl> !
Ma... - Pią 13 Maj, 2005 16:19
Temat postu:
...fajnym chłopakiem...
Może być?? Smile
Anonymous - Pią 13 Maj, 2005 16:35
Temat postu:
Lepiej.
Kinga,dziekuje za pomoc we wstawaniu,tak bym lezal i lezal gdybys sie nie zlitowala nade mna Razz
Anonymous - Pią 13 Maj, 2005 17:45
Temat postu:
Jak możesz go kochać jak to nauczyciel? Znacie się prywatnie? Ile o nim wiesz? Nie kocha się idąc np. po rynku, zobaczyc jakiegos chłopaka i powiedziec sobie ze go kochasz, to nienormalne. A to że ,znacie, się dwa lata to chyba raczej tak tylko z widzenia w szkole. Po prostu ci się podoba z urody. Nie można kochać patrząc.
cornelia - Pią 13 Maj, 2005 18:11
Temat postu:
Ja sie raz zauroczylam tak jak ty tylko nie w nauczycielu, ale w sąsiedzie.Przeszło mi ale teraz...zakochałam sie jeszcze gorzej!!Powinno ci przejsc
panienka_wierzba - Pią 13 Maj, 2005 18:14
Temat postu:
czemu zkladasz ze tylko patrząc Wink
moze ona zna go bardziej
nie tylko z lekcji/wyglądu?
Anonymous - Pią 13 Maj, 2005 18:36
Temat postu:
może... ale ja np. to czasem zapominam jak sie nazywa* mój ulubionmy nauczyciel, pani Sabincia =D i pan Dyrektor =D
*naziwko
Domi - Pią 13 Maj, 2005 18:39
Temat postu:
zgadzam się z panienką wierzbą

on jest nauczycielem innym niż pozostali... to nie jest tak że przychodzi na lekcję i tylko ją prowadzi on z nami dużo rozmawia opowiada o swoim życiu... jeśli go znam już 2 lata to chyba mam pojęcie jaki jest z charakteru wiadome jest że nie wiem jakie skrpetki nosi ale chyba to nie jest mi potrzebne aby go kochać! znam go z charakteru zachowania bo wiele rozmawialiśmy ze sobą...
Anonymous - Pią 13 Maj, 2005 20:15
Temat postu:
A jesli on ma zone??he? radze Ci poogladac sie za chłopakami w swoim wieku.Postaraj sie,, a wyjdzie.
Domi - Pią 13 Maj, 2005 20:25
Temat postu:
ma żonę i ja ją nawet bardzo lubię...
Anonymous - Pią 13 Maj, 2005 23:10
Temat postu:
a może ją lubisz bardziej od jej męża biggrin...albo wogule daj im sie adoptować
nika - Sob 14 Maj, 2005 09:25
Temat postu:
Znałam kiedyś pewnego młodego nauczyciela, kyóry mi opowiedała że gdy miał praktyki w szkole (wtedy jeszcze studiował oczywiście) wiedział że podoba sie dziewczyną, że rozmawiaja onim na ucho, śmieją sie do niego i to go krępowało. W dodatku uczył w-f. Więc radze ci lepirj nie zwracaj na niego uwagi. Na pewmno znasz dużo fajniejszych kumpli w odpowiednim wieku.
Domi - Sob 14 Maj, 2005 11:08
Temat postu:
ale nikt nie wie o tym że go kocham! to jest moja tajemnica... nawet żadnaj koleżance nie powiedziałam czy przyjaciólce... przy nim wszyscy moi koledzy są tacy... niedojrzali? lubię ich, ale to nie to co czuję do niego!
frigg - Sob 14 Maj, 2005 22:19
Temat postu:
nidhogg napisał/a:

Chociaz i zdarzaja sie przypadki, gdzie cos z takiego zwiazku wychodzi - z tego co pamietam w liceum friig byl. Wiec moze jak bedzie i bedzie jej sie chcialo to opisze.


no byl u mnie w liceum taki przypadek, ze dziewczyna ode mnie z klasy (mialysmy 15 lat), zakochala sie z wazajemnoscia w facecie od niemieckiego...jak skonczyl sie rok szkolny to wyjechali do berlina, wzieli slub i kolezanka na 'do wiedzenia' napisala list do dyrektorki, w ktorym bylo napisane czy jej nie znosi i dlaczego uwaza ze jest zla kobieta...nie wiem jak zwiazek potyczyl sie dalej
wiec to sie czasem udaje, ale ja bym sobie za wiele nie wyobrazala
Anonymous - Nie 15 Maj, 2005 08:45
Temat postu:
nikt nie wie? miło że całe forum nazywasz zbiorowiskiem ludzi-nikogo
Domi - Nie 15 Maj, 2005 10:56
Temat postu:
Tsej napisał/a:
nikt nie wie? miło że całe forum nazywasz zbiorowiskiem ludzi-nikogo


przepraszam, ale chodziło mi o osoby które mnie znają...
Anonymous - Nie 15 Maj, 2005 11:13
Temat postu:
A wyobraź sobie, jak on by na to zareagował.
Domi - Nie 15 Maj, 2005 11:38
Temat postu:
przecież nie mam zamiaru mu o tym mówić! chcę żeby się o tym nie dowiedział-to moja tajemnica!

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group