Dzieci OnLine :: Temat: "koleżanka"

Dzieci OnLine

PRZYJAŹŃ MIŁOŚĆ - "koleżanka"

nika - Sob 14 Maj, 2005 09:40
Temat postu: "koleżanka"

Mam pewien problem. Kumplowałam sie z pewną dziewczyną.Lubiła ona robić głupie kawały, dokuczać. Ja wszystko potrafie znieść ale z umiarem. Teraz podam kilka sytuacji.
Gramy w piłke, biegne za piłką na środku betonowego boiska ona biegnie za mną nagle mnie popycha omało się nie wywaliłam na twarz. gdy zobaczyłam że teraz ona biegnie na trawie więc ja też ją delikatnie popchnełam ona na mnie wyskakuje i chce sie bić, ale ja ją na szczęście tak chwyciłam że nic nie mogła zrobić i był spokuj. Pewnego dnia zaczeła inaczej dokuczać mi moim kumpelom.Zaczeła nam chować piurniki, co lekcje nauczyciel przychodzi,a my szukamy piórników... Wkońcu raz wkurzone postanowiłyśmy doć jej nauczke, zaczełyśmy sobie podawać sobie jej piórnik (takie cośjak "głupi Jaś") gdy moja kumpela trzymała piórnik rzuciła sie na nią, przewruciła ją na krzesło i wywaliła na nią jeszcze jedno krzesło. Potem ja trzymam piórnik ona zaczyna mnie uderzać innym piórnikiem ale na szczęście inne dziewczyny jej go wyrwały.to ona zaczyna mnie gryść. Ugryzło mnie aż do krwi. Co o niej sądzicie ?? co mamy z nią "zrobić"??

Idda - Sob 14 Maj, 2005 09:58
Temat postu: Re: "koleżanka"

nika napisał/a:

Co o niej sądzicie ?? co mamy z nią "zrobić"??

Wysłać do psychiatryka... = =' Nie,no..ale czy ona na pewno jest do końca przy zdrowych zmysłach?? : P

Crimson Lady - Sob 14 Maj, 2005 09:59
Temat postu:

najlepiej to ją uduście i zakopcie w piaskownicy. ;p
oj jak co robić? porozmawiajcie! wytlumaczcie kolezance dokladnie co wam sie nie podoba w jej zachowaniu. i juz. jesli to nie zadziala, po prostu jej unikajcie. w koncu nie wytrzyma i sama bedzie robic wszystko, zebyscie znow sie 'kumplowaly'.

Nikita - Sob 14 Maj, 2005 11:37
Temat postu:

Zgadzam się z Crimson Lady, choć... jak ta ' kumpela ' bedzie znowu wymyslac glupie kawaly aż w końcu którejś z was coś się stanie to ... ja na miejscu niki zwróciłabym się najpierw do wychowawcy i przedstawiła całą sytuację i spróbowała rozwiązać jakoś ten konflikt... Wink

Mhmm...

codi - Sob 14 Maj, 2005 12:24
Temat postu:

Ja wymiękam to jakis demon nie człowiek Razz

.
W mojej klasie by taka długo nie pobyła Twisted Evil

.
Z tego co piszesz wynika że największym jej problemem jest chamstwo, więc trzeba to jej chamstwo z niej wyciągnąć Razz

.
Zbierz kilka dziewczyn i pogadajcie z nią o jej zachowaniu, że jak tak dalej pujdzie to nikt nie będzie chciał się z nią zadawać.
Jak nie pomoże to idźcie z tym do wychowawczyni.
Może ma ona jakies problemy przez co się tak zachowuje.
Ale jesli nic na nią nie działa to możecie dać jej po szkołe mały wycisk z dziewczynami Twisted Evil

.
To zawsze działa Razz

.
I tak się tobie dziwie, gdyby mnie takie coś ugryzło to bym rozniósł ją po całej klasie Razz

Anonymous - Sob 14 Maj, 2005 12:27
Temat postu:

Ja bym dała jej dużo nerwosolku, lub chociaż ziółek... a tak na serio to bym radziłą z nią pogadać, albo jak to nie pomoze to ją igorować, bo chyba nie ma innego wyjścia

Anonymous - Sob 14 Maj, 2005 12:56
Temat postu:

Taaa do psychiatryka...
Warto pogadać z tą dziewczyną i powiedzieć jej że wkurza was i jeżeli chce sie z wami (Tobą) dalej kumplować to musi przestać robić kawały.
Jeśli to nie pomoże jak już ktoś napisał warto skonsultować się w wychowawcą bądź pedagogiem szkolnym.

Anonymous - Sob 14 Maj, 2005 13:48
Temat postu:

znudzi jej sie jak ją zaczniesz ignorowac albo pukaj sie w łeb jak bedzie próbowała ci dokuczyc i mow cos w stylu 'idź do innej piaskownicy' czyli 'zajmij sie czymś innym' albo 'jestes nudna' czy 'to juz na mnie nie dziala'
sama mam podobną sytuacje z takimi kolezankami..
raz są miłe i fajne a raz potrafią ci zdupić tydzien..

edit::::
jak ją zobaczysz to mów 'o ta wariatka idzie' ale nie głosno tylko półglosem do kolezanek albo czasem w nią pokaz palcem i smiej sie,najlepiej zeby ona to widziala ;]

Anonymous - Sob 14 Maj, 2005 14:14
Temat postu:

Gabra napisał/a:

edit::::
jak ją zobaczysz to mów 'o ta wariatka idzie' ale nie głosno tylko półglosem do kolezanek albo czasem w nią pokaz palcem i smiej sie,najlepiej zeby ona to widziala ;]

To jest jak dla mnie zbyt dziecinne posunięcie, ja odradzam

Anonymous - Nie 15 Maj, 2005 11:20
Temat postu:

Jak ci nie odpowiada to zmień sobie koleżankę, bo na siłę ludzi nie da się przystosować do naszych 'potrzeb' Razz

A jak się ona nie zmieni to będziesz się znią tylko męczyć. Jeśli jest prawdziwą przyjaciółką to powinna to zauwazyc, i sie poprawic.
Pozdrówka Dominisiu Wink