No więc nie oddalem mu.
Wiecie jakie to trudne, powstrzymać się.
Ulka - Czw 03 Lip, 2003 12:43
Temat postu:
Wiem ze to trudne. Jeśli mnie ktoś przezwie to ja go też musze. A jak mnie walnie to musze mu oddać. Czasem się powstrzymam ale to trudne. Podziwiam tych którzy to potrafią...
Lilly - Pią 04 Lip, 2003 17:51
Temat postu:
No no no, podziwiam cię menek.
Ja raczej tak nie umiem, (gorzej jest, kiedy się kogoś wstydzę (a ja jestem niesmiała) i nie umiem mu oddać).
Ale jeżeli jakaś znajoma mi dziewczyna, bo do chłopaków nie podchodze, mnie przezwie (bo ja sie biję, bo jestem dziewczyną bez przemocy...hehe
) to musze jej oddać... .Heh... Anonymous - Pią 04 Lip, 2003 22:00
Temat postu:
Menek brawo, ja jeszcze nigdy nie wytrzymałam. Byłam zawsze uważana za osobę spokojną i ważną, ale jak ktoś sobie zaczyna to oddaje.
panienka_wierzba - Wto 08 Lip, 2003 11:03
Temat postu:
podziwiam, brava dla tego pana, gratuluję mi też chyba się jeszcze nie udało wytrzymać, ale spróbuję, i mi się uda.
Marcinek - Wto 08 Lip, 2003 14:13
Temat postu:
Gratuluje opanowania....
Gościówa - Pią 18 Lip, 2003 18:13
Temat postu: bitwa
Gratulacje. To bardzo trudno się powstrzymac jesli ktos cię udeży. Ja zwykle oddaje
Alice_10 - Pią 29 Sie, 2003 11:57
Temat postu:
o kuicze...ale jestes silny!Zazzdroszcze ci opanowiania