Dzieci OnLine

INNE PYTANIA - Rozmowy chłopców-ciągle o tym ;/

Tana14 - Nie 08 Sty, 2006 09:28
Temat postu: Rozmowy chłopców-ciągle o tym ;/
Niewiem czy był taki temat i zabardzo nie wiedziałam gdzie go dołączyć zrobiłam to tutaj. Niewiem czy tylko w mojej budzie / klasie chłopcy mówią tylko o jednym dziwkach ,lezbijkach ,sexie. Czy oni nie mają innych tematów?? CO o tym myślicie??
Ona89 - Nie 08 Sty, 2006 09:35
Temat postu:
To jest u nich normalne. Jak byłam w gimnazjum to większośc chłopaków też mówiła tylko o tym, ale teraz już dojrzeli i jeszcze nie słyszałam, żeby któryś mówił np. o seksie. Już się nie podniecają takimi tematami jak kiedyś i o wielu rzeczach można z nimi rozmawiać na poważnie.
Shaunri - Nie 08 Sty, 2006 10:36
Temat postu:
Jak znam życie to (Jak to zwykle bywa w SP, czy tam GIM) macie taki podział na dwie grupy w klasie... Z jednej strony Chłopcy, z innej dziewczyny... To skąd niby dziewczyny wiedzą o czym chłopaki gadają? Macie podsłuch zamontowany? Nie. Po prostu jeśli zaczynają memłać o seksie to mówią głośno - śmieją się itp.itd.

Nic wyjątkowego że uważacie że mówią tylko o seksie (Ha ha ha... Złote damy się znalazły...)

PS: Jeśli takie nie jesteście to spotkacie w życiu jeszcze wiele dziewczyn/kobiet bardziej podniecających się seksem niż najbardziej napaleni chłopacy...
Anonymous - Nie 08 Sty, 2006 11:32
Temat postu:
w tym wieku? nie, nie maja innych tematow. moze jeszcze gry komputerowe lub filmy. albo pilka.
Shaunri - Nie 08 Sty, 2006 12:22
Temat postu:
Anton - Żyjemy w innym świecie...
Anonymous - Nie 08 Sty, 2006 13:17
Temat postu:
rozwin.
Kinga - Nie 08 Sty, 2006 14:02
Temat postu:
Shaunri napisał/a:
Jak znam życie to (Jak to zwykle bywa w SP, czy tam GIM) macie taki podział na dwie grupy w klasie... Z jednej strony Chłopcy, z innej dziewczyny... To skąd niby dziewczyny wiedzą o czym chłopaki gadają? Macie podsłuch zamontowany? Nie. Po prostu jeśli zaczynają memłać o seksie to mówią głośno - śmieją się itp.itd.

Nic wyjątkowego że uważacie że mówią tylko o seksie (Ha ha ha... Złote damy się znalazły...)

PS: Jeśli takie nie jesteście to spotkacie w życiu jeszcze wiele dziewczyn/kobiet bardziej podniecających się seksem niż najbardziej napaleni chłopacy...


Ja w gimnazjum trzymalam sie zawsze z chlopakami :DDD
Byly dwa rzedy lawek po 3 osoby biggrin to ja siedzialam w tym z chlopakami :DDD
Wiec to nie ejst regulą moj drogi biggrin tya tya totolotek

Tylko? e tam napewno nie. Ja jestem okreslana przez znajomych jako erwersyjna sratatatata czego rzekomo nie widac na pierwszy rzut oka ale wcale nie mowie tylko o seksie Wink))
Temat jak kazdy inny w sumie
Shaunri - Nie 08 Sty, 2006 14:38
Temat postu:
Kinga - Ostatnie zdanie zapiszmy złotymi zgłoskami "Temat jak każdy inny"

Anton - A o to mi chodzi, iż w towarzystwie w jakim ja się obracałem/obracam/ daj Bóg będę obracać tematem przewodnim nie jest seks, w twoim towarzystwie najwyraźniej jest (Mowa o pewnym wieku, nie mam ochoty badać twojego profilu; ), lub było to tematem przewodnim. Tym się różnimy...
Anonymous - Nie 08 Sty, 2006 14:43
Temat postu:
czyli kiedy chodziles do 1 klasy gimnazjum (czy tam 7 podstawowki) - rozmawiales z kolegami o polityce, i byliscie calym sercem zaangazowani w powazne i dojrzale rozmowy na poziomie?

i mylisz sie :) kiedy mialem 14 lat, nie bylo to moim tematem przewodnim, ale wiekszosci chlopakow z mojego rocznika - tak. chociaz raczej przewazaly gry i filmy, nie seks.
nasty_girl - Nie 08 Sty, 2006 18:31
Temat postu:
po prostu faceci tak maja.. rozwijaja sie, mysla ciagle o seksie, mozliwe ze czesto rozmawiaja, innych tematow nie doslyszycie, i od razu ze tylko o tym..
Mroczny_jogurt - Nie 08 Sty, 2006 22:20
Temat postu:
Ja tez gadam ciagle o seksie i co ;]? Co gorsza ciagle o nim mysle... :/
Shaunri - Nie 08 Sty, 2006 22:41
Temat postu:
Zresztą... Strzelę z innego frontu

Co znaczy ciągle? Że nie mówią o niczym innym?! Pierdoły... Po prostu to mówią z większym "zaangażowaniem" - głośniej, to słyszycie...

Anton - Nie, nie byliśmy (Hohoho, a w szczególności ja) zaangażowani w życie polityczne. OCzywiście nie prowadziliśmy rozmów na poziomie, wszystko było normalne - dziecinne ; ). Jednak jedynie malutki procent rozmów toczył się na temat seksu, większość jednak to gry, filmy, książki, jakieś sytuacje, inni ludzie.
choredusze - Pon 09 Sty, 2006 07:52
Temat postu:
ja mam sporo kolegow w swoim wieku i nie rozmawiaja o seksie caly czas :/ czesciej o piciu:P ale to juz inna sprawa. owszem, czasami zazartujana temat zwiaznay z seksme ale to raczej rzadko.
Shaunri - Pon 09 Sty, 2006 15:19
Temat postu:
choredusze - Równie często dziewczyny żartują na temat związny z seksem...




Durnowaty przesąd...
choredusze - Pon 09 Sty, 2006 15:47
Temat postu:
ale dziewczyny mniej jednakowożRazz
Martula - Pon 09 Sty, 2006 16:59
Temat postu:
Razz U nas nie gadają na taki temat Laughing mają ciekawsze Razz
To normalne u niektórych Razz U nas jest taka Lipa że jak ja z nią szłam wymienić wodę i gąbki opłukać to postawiła wiadro na środku i powiedziała:
-Patrz rucham wiadro
Razz Mały zboczek Razz
Ale może tak będzie(Będzie napewnoo)że też na takie tematy zaczną gadać i potem im przejdzie Smile
Shaunri - Pon 09 Sty, 2006 18:53
Temat postu:
choredusze - A skąd wiesz? Statystyki prowadzisz? Czy jesteś kolejną która obraca się w świecie chłopaków? A może jesteś chłopakiem?
Keeveek - Pon 09 Sty, 2006 20:15
Temat postu:
moim zdaniem takie statystyki wynikają z jednego prostego faktu. jak ktoś tam kiedyś udowadniał.. faceci nie mają oporów w rozmawianiu o seksie, o masturbacji, przyznają się do tego bez przypilania do ziemi. natomiast dziewczyny uważają ten temat za iście nienaturalny i jeśli rozmawiają na te tematy [a miałem okazję podsłuchać w klasach LICEALNYCH takie rozmowy albo dowiedzieć się, że takie się odbywają] to robią to po cichu i w ściśle zamkniętym gronie, aby się ktoś przypadkiem nie dowiedział :O
nasty_girl - Pon 09 Sty, 2006 20:27
Temat postu:
Keeveek napisał/a:
faceci nie mają oporów w rozmawianiu o seksie, o masturbacji, przyznają się do tego bez przypilania do ziemi. natomiast dziewczyny uważają ten temat za iście nienaturalny i jeśli rozmawiają na te tematy


czy ja wiem, to raczej nie zalezy od plci, ale od osob ..
Keeveek - Pon 09 Sty, 2006 20:29
Temat postu:
mnie się jednak wydaje, że pruderia to domena przede wszystkim dziewcząt w wieku dojrzewania, ktoś to udowadniał statystycznie nawet..
coś w stylu: 45% dziewcząt masturbuje się, a 60% z nich się do tego przyznaje
98% chłopców masturbuje się, 95% z nich się do tego przyznaje Razz

oczywiście fakt że chłopcy robią to częsciej jest uwarunkowany tym, iż u nich występuje znaczne napięcie seksualne, testosteron te sprawy..
nasty_girl - Pon 09 Sty, 2006 20:41
Temat postu:
no dobra, niech bedzie ze z masturbacja tak jest, ale ogolnie, roznie to jest, czasem to dziewczyny czesciej o tym rozmawiaja, no i nie tylko..
Tana14 - Wto 10 Sty, 2006 16:04
Temat postu:
ja praktycznie nigdy o tym nie rozmawiałam Smile no raz prowadziłam taką dłuższą z moimi dwoma koleżankami. Ale gdy czasem siedzimy z moją przyjaciułką a chłopcy gadają(non stop biggrin) to punkt wyjścia każdej ich rozmowy jest sex ;/ Laughing
Shaunri - Sro 11 Sty, 2006 18:18
Temat postu:
Jeśli chodzi o rozmowy o masturbacji bądź seksie to swobodnie rozmawiałem tak samo z dziewczynami, jak i z chłopakami. Tak samo natrafiałem na chłopaków i dziewczyny które po podjęciu w/w tematu robili się czerwoni i uciekali gdzie pieprz rośnie.

Więc nie widzę związku... ; )
nasty_girl - Sro 11 Sty, 2006 19:58
Temat postu:
ja dzisiaj na pytanie, czy kolezanka jest dziewica otrzymalam odpowiedz "marzenka no co ty, o co ty wogole pytasz"... no ale co do reszty znajomych to raczej nikt nie ma problemow z takimi rozmowami, z facetami gorzej, w wieku 16 moze i duza mowia, ale czesto sa to tylko slowa..
Shaunri - Sro 11 Sty, 2006 20:27
Temat postu:
nasty - A moja znajoma jakiś sporowaty czas temu na... Kto to wie (Szczerze, bez kłamstw - nie pamiętam, dawno to było) jaki temat, z czego pamiętam związny z seksem zrobiła się czerwona, zaczęła się jąkać i dyszeć jakby miała dostac zawału ; )
Keeveek - Sro 11 Sty, 2006 20:29
Temat postu:
znak, że dziewica Razz można jej numer tela?
nasty_girl - Sro 11 Sty, 2006 20:31
Temat postu:
a co to? sklep z dziewicami ;p

teraz to juz wiem, ale jak uslyszlam jak to powiedziala to az sie predzej ja powinnam czerwona zrobic.. hehe
Shaunri - Sro 11 Sty, 2006 21:49
Temat postu:
Keeveek - I dobry znak i dobrze wypatrzony, bo dziewica ; ). A telefon zachowam dla siebie, w końcu na coś trzeba polować : )
Luthien - Wto 08 Sie, 2006 21:02
Temat postu:
nie tylko w twojej.
w mojej tez
i chyba w kazdej.
ale u mnie to chyba nawet
dziewczyny wiecej o takich rzeczach rozmawiaja
o dziwo.
Anonymous - Wto 08 Sie, 2006 21:06
Temat postu:
Bo wy tylko udajecie takie nie winne, a to w koncu zboczona Ewa zwiodła adama na ścieżkę grzechu a nie odwrotnie. prosze już nie insynuowac jacy to chlopaki sa napaleni bo to nie prawda.
Laki - Wto 08 Sie, 2006 23:50
Temat postu:
A dziewczyny/kobiety mowia ciagle"wam tylko jedno w glowie", poczytajcie Przetlumacz Damsko- Meski, albo Mesko-Damski, [cenzura] ksiazka
smutna - Sro 09 Sie, 2006 00:23
Temat postu:
ja tam zadna feministka nie jestem i bardzo szanuje chlopcow, ale oni maja jakis prostszy sposob myslenia. czesto zdarza sie im sprowadzac wszystko do jednego tematu. dziewczyny tez gadaja o tych sprawach to napenwo. ale po prostu chlopcy sa wzrokowcami i co zobacza to komentuja, a ze duzo z nich kupuje jakies sprosne gazetki to maja o czym gadac:P
Anonymous - Sro 09 Sie, 2006 00:29
Temat postu:
smutna napisał/a:
ja tam zadna feministka nie jestem i bardzo szanuje chlopcow, ale oni maja jakis prostszy sposob myslenia. czesto zdarza sie im sprowadzac wszystko do jednego tematu. dziewczyny tez gadaja o tych sprawach to napenwo. ale po prostu chlopcy sa wzrokowcami i co zobacza to komentuja, a ze duzo z nich kupuje jakies sprosne gazetki to maja o czym gadac:P

Kto by w epoce internetu kupował gazetki...
Shaunri - Sro 09 Sie, 2006 15:26
Temat postu:
Ja, stoją na 10 razy wyższym poziomie niż internetowy szmelc. Tona penisów, pochw, nekrofilii, pedofilii, zoofilii - Na co to komu?
Anonymous - Sro 09 Sie, 2006 15:58
Temat postu:
Shaunri napisał/a:
Ja, stoją na 10 razy wyższym poziomie niż internetowy szmelc. Tona penisów, pochw, nekrofilii, pedofilii, zoofilii - Na co to komu?

Ze niby jakiś "Twój weekend" czy "Wamp" jest na wyższym poziomie niż internetowe porno? ciekawe. Bo chyba nie mowisz o playboyu czy ckm'ie, ktore pismami porno nie są.
Shaunri - Sro 09 Sie, 2006 17:53
Temat postu:
"CKM'ie" - Taaaak, mówię o CKM'ie <spada z krzesła>. Kontynuacji rozmowy się nie podejmę, wyczuwam między nami sporą różnicę w IQ, przepraszam.
Anonymous - Sro 09 Sie, 2006 19:04
Temat postu:
Shaunri napisał/a:
"CKM'ie" - Taaaak, mówię o CKM'ie <spada z krzesła>. Kontynuacji rozmowy się nie podejmę, wyczuwam między nami sporą różnicę w IQ, przepraszam.

WTH? Nie ma to jak szacunek do rozmowcy...
Anonymous - Czw 10 Sie, 2006 23:17
Temat postu:
Shaunri napisał/a:
Ja, stoją na 10 razy wyższym poziomie niż internetowy szmelc. Tona penisów, pochw, nekrofilii, pedofilii, zoofilii - Na co to komu?

nigdy nie waliles widzac blowjoba z koniem w roli glownej?
Słupek - Czw 10 Sie, 2006 23:54
Temat postu:
Ant0n napisał/a:
Shaunri napisał/a:
Ja, stoją na 10 razy wyższym poziomie niż internetowy szmelc. Tona penisów, pochw, nekrofilii, pedofilii, zoofilii - Na co to komu?

nigdy nie waliles widzac blowjoba z koniem w roli glownej?

Nie no, niezłe klimaty. Lubisz filmy o koniach? Mr. Green
smutna - Pią 11 Sie, 2006 00:13
Temat postu:
i tu mamy dowod ze jednak chlopcy lubia dyskutowac na takie tematy:D
Słupek - Pią 11 Sie, 2006 01:00
Temat postu:
smutna napisał/a:
i tu mamy dowod ze jednak chlopcy lubia dyskutowac na takie tematy:D

Przynajmniej nie udajemy niewinnych aniołków Mr. Green Myślisz, że nie wiem, jakie potraficie sprośne rzeczy mówić? Zwłaszcza we własnym, babskim towarzystwie. A faceci się z tym nie kryją przynajmniej.
PS. nigdy nie stymulowałaś się widząc blowjoba z koniem w roli glównej? Rolling Eyes To jest kolejna ciekawostka, podobno 60% kobiet się masturbuje, a jednak prawie żadna nie chce się przyznać.
Shaunri - Pią 11 Sie, 2006 08:39
Temat postu:
Jak się potrafi z nimi gadać to się przyznają : P
Słupek - Pią 11 Sie, 2006 10:52
Temat postu:
Shaunri napisał/a:
Jak się potrafi z nimi gadać to się przyznają : P

A ja tu mówię o ich oficjalnej wersji, jakbym zaczął o nieoficjalnych szczegółach pisać, to niektórzy by tu się poczerwienili.
smutna - Pią 11 Sie, 2006 12:06
Temat postu:
no wiec o tym mowie ze jakos czzesciej wam sie zdarzy o tym gadac:P ja przeciez nie przecze temu ze dziewczyny o tym nie rozmawiaja, ale po prostu mniej je wciagaja (chyba)takie dyskusje;)

co do twojego pytania

Słupek napisał/a:
PS. nigdy nie stymulowałaś się widząc blowjoba z koniem w roli glównej? Rolling Eyes


to nie bardzo mnie to kreci Razz
Laki - Pią 11 Sie, 2006 12:42
Temat postu:
Wiecie, ze wiecej kobiet w Wielkiej Brytanii ma wibratory niz pralki Shocked
Słupek - Pią 11 Sie, 2006 12:51
Temat postu:
Laki napisał/a:
Wiecie, ze wiecej kobiet w Wielkiej Brytanii ma wibratory niz pralki Shocked

Ale jak na pralce siądziesz i coś sobie wetkniesz to pewnie też bardzo fajnie wibruje. Jakieś mało pomysłowe te Angielki albo oszczędne, bo wibrator jest tańszy.
rotorvator - Pią 11 Sie, 2006 13:28
Temat postu:
smutna napisał/a:
i tu mamy dowod ze jednak chlopcy lubia dyskutowac na takie tematy:D

a dziewczynki to czytają.
Anonymous - Sob 12 Sie, 2006 01:08
Temat postu:
Słupek napisał/a:
Ant0n napisał/a:
Shaunri napisał/a:
Ja, stoją na 10 razy wyższym poziomie niż internetowy szmelc. Tona penisów, pochw, nekrofilii, pedofilii, zoofilii - Na co to komu?

nigdy nie waliles widzac blowjoba z koniem w roli glownej?

Nie no, niezłe klimaty. Lubisz filmy o koniach? :mrgreen:

sorry, nic Ci nie wysle
michas11 - Czw 24 Sie, 2006 21:01
Temat postu:
u mnie w klasie nie słyszałem zeby chlopaki rozmawiali o takich sprawach
Słupek - Czw 24 Sie, 2006 21:19
Temat postu:
michas11> Jesteś w seminarium? Smile
smutna - Pią 25 Sie, 2006 00:06
Temat postu:
no to pewnie juz niedlugo zacznie sie ich zainteresowanie seksem i nie martw sie napewno jeszcze cos o tym uslyszysz;)
Słupek - Pią 25 Sie, 2006 01:24
Temat postu:
Swoją drogą, zapóźnione teraz są te dzieci, mnie w jego wieku bardziej interesowały pewne sprawy Very Happy
Shaunri - Pią 25 Sie, 2006 08:36
Temat postu:
Słupek - Ostatnio na innym forum zrodziła się kłótnia, że takie rzeczy są "NIENORMALNE!". Ja biedny jeden przeciwko wszystkim forumowiczom, ja mówię "Tak, myslałem o seksie", a oni "Nie, my nigdy!" O_o O w pytę, ciemnota światowa nadchodzi, ich dzieci po 18-tce będą się dowiadywać skąd się wzięły, skoro to taka siara rozmawiać o seksie O_o
Laki - Pią 25 Sie, 2006 09:08
Temat postu:
Zadna siara, lepiej teraz poznac- w wieku dorastania, niz pozniej niemiec pojecia o zabezpieczeniach i doczekac sie niechcianej ciazy Razz
Słupek - Pią 25 Sie, 2006 10:50
Temat postu:
Shaunri napisał/a:
Słupek - Ostatnio na innym forum zrodziła się kłótnia, że takie rzeczy są "NIENORMALNE!". Ja biedny jeden przeciwko wszystkim forumowiczom, ja mówię "Tak, myslałem o seksie", a oni "Nie, my nigdy!" O_o O w pytę, ciemnota światowa nadchodzi, ich dzieci po 18-tce będą się dowiadywać skąd się wzięły, skoro to taka siara rozmawiać o seksie O_o

Zarzuć link na priv, poczytałbym Smile
Laki - Pią 25 Sie, 2006 12:50
Temat postu:
Słupek napisał/a:
Zarzuć link na priv, poczytałbym

No ja tez bym prosil Smile
Shaunri - Pią 25 Sie, 2006 13:05
Temat postu:
Zawiodę was bo wątek zapewne poleciał z powodu flame'u jaki tam nieuchronnie wystąpił ; P, ale poszukam, zobaczę.
smutna - Pią 25 Sie, 2006 15:32
Temat postu:
no i dobrze ze w tyieq wieq nie mysla o takich rzeczach:) przynajmniej nie bedzie neichcianych ciazy i mlodych matek Razzbiggrin
Słupek - Pią 25 Sie, 2006 15:42
Temat postu:
A ja to widzę tak, że nagle zaczną się tym interesować, ale będzie już za późno. Zaczną się gzić bez przygotowania teoretycznego (bo skąd? z lekcji w szkole? wolne żarty) i będzie sporo niechcianych ciąży. Nie dysponuję odpowiednią statystyką, ale z tego co pamiętam, najmniej niechcianych ciąż jest m.in. w Szwecji, w której edukację seksualną prowadzi się prawie że od przedszkola (ale to już materiał na inni wątek, w którym się też kiedyś wypowiadałem).
smutna - Pią 25 Sie, 2006 16:05
Temat postu:
no z tym ze trzeba by dzieciaki uswiadamiac to sie zgodze w 100% ale wine ponosi tu chyba szkola bo nie bardzo przygotowane sa te lekcje "przygotowania do zycia w rodzinie" ;] ale chodzi mi w tej chwili o to ze to chyba dobrze ze chlopcy jeszcze nie gadaja w ciaz jakie to fajne filmiki ogladali kiedy rodzicow nie bylo w domu jesli maja dopiero 11lat;] bo to chyba jeszcze nie odpowiedni czas;]
Słupek - Pią 25 Sie, 2006 16:35
Temat postu:
smutna napisał/a:
no z tym ze trzeba by dzieciaki uswiadamiac to sie zgodze w 100% ale wine ponosi tu chyba szkola bo nie bardzo przygotowane sa te lekcje "przygotowania do zycia w rodzinie" ;]

http://forum.dziecionline.pl/viewtopic.php?t=9231&start=0
Nie szkoła, a program edukacji i podręczniki, gdzieś ostatnio w necie widziałem ciekawy artykuł bodajże z Przeglądu o bzdurach w tych podręcznikach.
smutna napisał/a:
ale chodzi mi w tej chwili o to ze to chyba dobrze ze chlopcy jeszcze nie gadaja w ciaz jakie to fajne filmiki ogladali kiedy rodzicow nie bylo w domu jesli maja dopiero 11lat;] bo to chyba jeszcze nie odpowiedni czas;]

To że o tym nie rozmawiają nie znaczy, że nie oglądają Smile
smutna - Pią 25 Sie, 2006 16:40
Temat postu:
heh jesli ogladaja to by sobie je pewnie opowiadali chyba ze u nich to jakis zakazany tetmat o ktorym nie mozna wspomniec nawet;]

[ Dodano: Pią 25 Sie, 2006 15:45 ]
a co do tych podrecznikow to moze i racja, ale tu wina jest takze nauczycieli bo zazwyczaj do tych przedmiotow nie ma podrecznikow wiec nauczyciel sam sobie wybiera o czym chce prowadzic lekcje i 3ma sie jakiegos tam programu ale np u mnie jest tak ze pdz'u uczy babka ktora jest kolo 60 i nigdy chyba nie miala nawet chlopaka wiec co ona nam moze o tym powiedziec? hihi chociaz w liceum juz troche sie o tym wie i jest juz tam kilka mlodych mam;]
Shaunri - Pią 25 Sie, 2006 17:02
Temat postu:
smutna - Nie, po prostu dla nich to rzecz tak prosta, że mówi się o niej tylko w żartach, bo po co? U chłopaków żadko występuje chęć "zwierzania się" czego to się nie oglądało.
Laki - Pią 25 Sie, 2006 20:00
Temat postu:
Smutna napisał/a:
ale chodzi mi w tej chwili o to ze to chyba dobrze ze chlopcy jeszcze nie gadaja w ciaz jakie to fajne filmiki ogladali kiedy rodzicow nie bylo w domu jesli maja dopiero 11lat;] bo to chyba jeszcze nie odpowiedni czas;]

Ludzie, i tak wkoncu dzieciaki sie o tym dowiedza Razz
smutna - Pią 25 Sie, 2006 23:39
Temat postu:
wiadomo ze sie o tym dowiedza... ale jesli by myslaly ze dzieci biora sie z kapusty to nie chcialyby sprobowac rozkoszy milosci bez odpowiedniego przygotownia w tak mlodym wieq;)
Słupek - Sob 26 Sie, 2006 00:06
Temat postu:
Taa, żyjmy w zakłamaniu i liczmy, że nikt nie zauważy. Aby nie offtopicować, polecam przenieść rozmowę do wskazanego przeze mnie powyżej tematu.
nasty_girl - Sob 26 Sie, 2006 11:21
Temat postu:
smutna napisał/a:
no i dobrze ze w tyieq wieq nie mysla o takich rzeczach:) przynajmniej nie bedzie neichcianych ciazy i mlodych matek Razzbiggrin


od samego myślenia i rozmów w ciąże się nie zachodzi.. chyba że mam nieaktualne wiadomości <lol>
Słupek - Sob 26 Sie, 2006 12:06
Temat postu:
nasty_girl> Pewnie jakiś ksiądz jej na lekcji powiedział.
nasty_girl - Sob 26 Sie, 2006 17:11
Temat postu:
teraz sie naczytają, i sie bedą tłumaczyć mamie, że tylko rozmawiały ;p
smutna - Nie 27 Sie, 2006 15:40
Temat postu:
jesli mysla to znaczy ze maja jakies plany z tym zwiazane;] i co uwazasz ze to normalne ze 11 latek chce uprawiac seks? no sorry ale dla mnie to jest dziwne!! wiec co to za wielkie zdziwinie ze dzieciaki nie gadaja o seksie?
Słupek - Nie 27 Sie, 2006 17:18
Temat postu:
smutna napisał/a:
i co uwazasz ze to normalne ze 11 latek chce uprawiac seks?

Zawsze wydawało mi się, ze byłem normalnym 11-latkiem, dziękuję, że uświadomiłaś mi prawdę Smile
smutna - Nie 27 Sie, 2006 17:58
Temat postu:
ja tylko wyrazam swoje zdanie ze dla mnie jest to dziwne ze majac 11 lat ktos moze uprawiac seks! jesli ty uwazasz ze to jest normalne to loozik - twoja opinia i ja szanuje biggrin ja majac 11 lat nawet sie jeszcze nie calowalam...
Słupek - Nie 27 Sie, 2006 18:12
Temat postu:
Zdecyduj się do cholery, "chce uprawiać seks" czy "uprawia seks"? Bo ja nie wyznaję zasady chcieć to móc.
nasty_girl - Nie 27 Sie, 2006 19:17
Temat postu:
no nie wiem, bo jak dla mnie rozmowy nie wiążą się od razu z czynami, nie rozmawiasz o seksie? nic a nic?
Słupek - Nie 27 Sie, 2006 21:18
Temat postu:
nasty> To było do mnie czy do smutnej? Jak dla mnie, to 11-latki mogą myśleć, a nawet rozmawiać o seksie, narkotykach, fajkach, alkoholu czy czym tam chcą. Póki nie uprawiają seksu, ani tych rzeczy nie używają, to wszystko jest ok.
nasty_girl - Nie 27 Sie, 2006 22:08
Temat postu:
do smutnej, bo mam wrażenie, że ona naprawde sądzi, że o seksie rozmawiają tylko ci, którzy go planują..
Słupek - Nie 27 Sie, 2006 22:14
Temat postu:
To lepiej, zeby nie słyszała na jakie tematy ja rozmawiam czasem Smile
smutna - Nie 27 Sie, 2006 22:46
Temat postu:
ja nie mowie ze ja o tym nei rozmawiam i nie mysle bo mam jednak troszke wiecej lat niz 11;] ale jak bylam w 4kl to nie bardzo mialam o tym pojecie (jesli dobrze pamietam)
Słupek - Pon 28 Sie, 2006 00:23
Temat postu:
Nie urodziłaś się chłopcem (chyba), więc skąd możesz wiedzieć co u nas jest normą?
smutna napisał/a:
ale jak bylam w 4kl to nie bardzo mialam o tym pojecie (jesli dobrze pamietam)

Interesowanie się to w dużej mierze zdobywanie wiedzy na dany temat.
nasty_girl - Pon 28 Sie, 2006 08:13
Temat postu:
więc jeśli ma się 11 lat to od rozmów się zaczyna, i zaraz przechodzi się do seksu, a jak ma się więcej to już jest inaczej, i można tylko rozmawiać?

oj dziwna, dziwna ta twoja teoria..
Shaunri - Pon 28 Sie, 2006 10:22
Temat postu:
nasty_girl - O dziwo, to nie tylko jej teoria. Na "tymże wspomnianym wcześniej forum" gdzie średnia wieku to koło 25-30 lat takich teorii było masa. O niechcianych ciążach, to seksie itp. itd. Czytanie tego mnie masakruje... Niby seks przestaje być tematem tabu, a tu wyłazi takie coś i mówi że nie, w takim wieku to zainteresowanie seksem jest CHORE!


Oł maj gad...
smutna - Pon 28 Sie, 2006 13:19
Temat postu:
ok temat seksu nie ma byc tematem tabu!!nikt im przeciez nie mowi ze bocian je przyniosl ale chodzilo przeciez o to ze michas11 napisal ze u niego w szkole sie o tym nie mowi i na forum bylo wielkie zdziwienie;]
Shaunri - Pon 28 Sie, 2006 14:00
Temat postu:
No, tak, bo brak tematu seksu w szkole oznacza że to temat tabu. Gdzieś ostatnio słyszałem że "za jego czasów" to przygotowanie do życia w rodzinie onieśmielało do takich rozmów <uśmiecha się sarkastycznie>
MKS - Pon 28 Sie, 2006 18:14
Temat postu:
jeżeli chłopcy rozmawiają na takie tematy w wieku 11 lat to znaczy że już powoli zaczynają dojrzewać jedni tak a inni nie 11 lat to wcale nie jest norma ale 11 lat przynajmniej dla mnie to nie jest wcale za mało by takie dziecko zaczynało sie dowiadywać jak świat naprawde wygląda
smutna - Pon 28 Sie, 2006 23:46
Temat postu:
Shaunri napisał/a:
No, tak, bo brak tematu seksu w szkole oznacza że to temat tabu.

ja nie mowie o tym ze w szkole nie maja uswiadamiac dzieci czy mlodziezy (jak kto woli) na temat seksu... tyko zwrocilam uwage ze to chyba nic zlego ze nie gadaja w szkole o seksie i maja inne zainteresowania: biggrin
nasty_girl - Wto 29 Sie, 2006 08:53
Temat postu:
smutna napisał/a:
ok temat seksu nie ma byc tematem tabu!!



no tak, potem sie ludzie boją, że od "seksu" przez ubrania w ciąży są.. albo innych tym podobnych przypadkow.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group