O Forum - Ostrzeżenia i ich wartosć punktowa Słupek - Nie 11 Cze, 2006 18:06 Temat postu: Ostrzeżenia i ich wartosć punktowa
Dzisiaj mogliśmy doświadczyć ciekawego paradoksu, gdy ostrzeżenie przestało byc ostrzeżeniem a zaczęło być wieczystą karą. Chodzi mi mianowicie o Tremere. Dziwne panują tutaj zwyczaje, bo na innych forach banuje się recydywistów, a nie kogoś, kto jednorazowo przewinił.
Poza tym mam wątpliwości co do tego, ze moderator może wlepić ostrzeżenie za 3 punkty. Na innych forach indywidualne banowanie jest domeną administratorów, a żeby moderatorzy mogli to zrobić musi się ich zebrać 2-3. Ogranicza to cudze widzimisię.
W skrócie- coś mi tu nie gra. Keeveek - Nie 11 Cze, 2006 19:41 Temat postu:
poczytaj czasami posty tremere a zrozumiesz, że w końcu się doigrała. ale te ostrzeżenia nie są wieczystymi, za jakiś czas odejme jej punkt
wśród jej postów jest gro takich, które łamią regulamin w sposób bezczelny. ona jak nikt inny zasługuje na karę Słupek - Nie 11 Cze, 2006 20:22 Temat postu:
No dobra, Tremere moze czasem przeginała, ale porównaj ja chociażby z adizurem. Za ordynarny flooding dostał tylko 1 punkcik. Gdy mimo upomnień grzeszył dalej dostał drugi, ale nie zbanowano go. W moim przekonaniu został potraktowany dużo bardziej ulgowo. Nie czepiam się samej kary, ale jej wysokości i sposobu wprowadzenia w życie. Keeveek - Nie 11 Cze, 2006 20:50 Temat postu:
ja adizurowi kary nie dawałem, widocznie mam trochę inne podejscie. on floodował forum, a tremere trollowała, przerażała poziomem intelektualnym postów oraz ich wulgarnością, brakiem treści, związku z tematem. ;p Słupek - Nie 11 Cze, 2006 20:58 Temat postu:
Tylko odnosze takie wrażenie, ze to potroszę sprawa natury osobistej, bo pałacie do siebie szczególna niechęcią Jakby ktoś inny tego osta wlepił to bym miał mmniejsze wątpliwości. Keeveek - Nie 11 Cze, 2006 20:59 Temat postu:
a owszem, że trochę natury osobistej ale porzadek musi być Ego_centryczna - Nie 11 Cze, 2006 22:10 Temat postu:
hej, hej.. bo ja chyba nie nadążam.. czyżby Tremere dostała bana? i nikt mi nie przekazał oficjalnie tej radosnej nowiny? jak można było się cieszyć beze mnie, no nie.. a w sprawy ostrzeżeń to się nie mieszam, na razie żadnego nie otrzymałam i w związku z tym całkowicie mnie ta sprawa nie dotyczy. Słupek - Nie 11 Cze, 2006 22:32 Temat postu:
Keeveek napisał/a:
a owszem, że trochę natury osobistej ale porzadek musi być
Wiesz co? Ona chyba gdzieś się czepiała długich włosów. Wybaczam Ci
I wszyscy żyli długo i szczęśliwie... Keeveek - Pon 12 Cze, 2006 06:35 Temat postu:
*i tak Keev znowu sprawił, że wszyscy byli zadowoleni* <oklasky>