Jeżeli dobrze zinterpretowałam wypowiedź Marci to myślę, że chodzi jej o to:
Jak jej wybaczył i nadal ją kocha to da jej walentynkę
Marcia10 - Pią 26 Sty, 2007 14:07
Temat postu:
Dokladnie. Albo pomysl Memi nie jest zly. Calkiem dobry, pluszak zawsze pomaga
Halek - Pią 26 Sty, 2007 14:13
Temat postu:
Skoro ci przebaczył to pozostaje tylko kolacja przy świecach, i oczywiście pluszak lub koszulka, jak napisała Memi.
Marcia10 - Pią 26 Sty, 2007 14:27
Temat postu:
Tak, tylko gdzie znajdziesz miejsce(restauracja) w ktorej wydawane sa obiady dla nastolatkow? Bo ja bym sie glupio poczula. Wokol mnie wiele ludzi, wiek 30-60 lat a ja sobie siedze z chlopakiem 14 lat, w pewnym momencie zaczynamy sie calowac. Jak to wyglada? Nie obraz sie, ale ja mysle ze kolacja nie jest najlpeszym pomyslem. Chyba ze w domu, pod warunkiem ze w poblizu nie ma rodzenstwa ani rodzicow.
Shaunri - Pią 26 Sty, 2007 16:10
Temat postu:
Marcia - A od kiedy to w poważnej restauracji się całuje z partnerem? Jezu, savoir vivre się w szkole powinno uczyć...
A co do walentynek - Nigdy nie dałem żadnej ze swoich partnerek walentynki - Kretyński dzień, komercja do potęgi. I co, Ja nie umiem kochać, tak ; )?
Autorka - Oj, wymyśl jakieś niepowtarzalne miejsce w którym Ty byłaś, a On nie. Aż taka znowu młoda nie jesteś, więc nie wierzę żeby w ferie nie udało Ci się wyrwać z miasta na kawałek dnia. I dodatkowo nie mów, że nie znasz żadnego takiego miejsca, chyba że całe życie spędziłaś w swoim domu - Wbrew pozorom każdy z nas zna chyba takie miejsce, bo wszędzie ich pełno. A to piękny widok się rozciąga, a to coś ciekawego, i tak dalej. Zabierz go tam, pokaż co masz pokazać i przeproś.
Memi - Pią 26 Sty, 2007 17:02
Temat postu:
Ehhh....
Uważam że to głupota, zapraszać go gdzieś ble ble ble
Jak kocha to wybaczy. Nie trzeba robić niewiadomo czego ^...^
A zresztą to zalezy też co ich łączy, bo jak to szczeniacki związek, to nie ma co sobie głowy zawracać ^...^
No chyba że to cos powazniejszego ^...^
nasty_girl - Pią 26 Sty, 2007 17:28
Temat postu: Re: przeprosiny