Dzieci OnLine :: Temat: Co Wy o tym sądzicie??

Dzieci OnLine

PRZYJAŹŃ MIŁOŚĆ - Co Wy o tym sądzicie??

BaSiA__ToSiA - Sob 05 Lis, 2005 10:46
Temat postu: Co Wy o tym sądzicie??

ostatnio posprzeczałam się z koleżanką (najszczęście bez rzadnych skutków ubocznych) na temt podobania się komuś. Nie rozumiem dokladnie sformulowanie ze np. ktos mi sie podoba. mi sie wydaje ze oznacza to ze ktoras jest ladna a ktos jest przystojny i w tedy moze powiedziec ze on mi sie podoba. ale moja kolezanka uwaza ze to oznacza ze podaoba sie jej/jemu charakter i wyglad zewnetrzny i chce z nim chodzic. wytlumaczenie mojej kolezanki uwazam ze to jest raczej zauroczenie i "szczenieca" milosc. Ale poslucham waszego zdania.

Anonymous - Sob 05 Lis, 2005 10:53
Temat postu:

podobanie sie? ja to rozumiem pod wieloma wzgledami. moja kolezanka mi sie podoba, bo slucha fajnej muzyki, bo mowi co mysli, bo sie fajnie ubiera. a wcale nie jestem lesbijka. podobnie, jak moj kolega mi sie podoba, bo jest przystojny. to mozna roznie rozpatrywac i nie mozna tego okreslic jednakowo. takie moje zdanie, no.

KarolciaKinia - Czw 10 Lis, 2005 19:09
Temat postu:

hmmm. jak mowie ze mie sie ktos podoba to raczej mam na mysli ze podoba mi sie jego styl ubiotu, zachowanie, charakter. ale wcale nie musi to oznaczac ze chce z nim chodzic. takie jest moje zdanie Smile

Anonymous - Czw 10 Lis, 2005 19:20
Temat postu:

Właśnie... Podobać mi się ktoś może, ponieważ ma cechy, które dla mnie są imponujące, ciekawe ... Eh

Anonymous - Pią 11 Lis, 2005 23:31
Temat postu:

Hmmm... ale wiecie raczej jak chlopak powie dziewczynie, ze mu sie podoba, to juz coś więcej znaczy.

nasty_girl - Sob 12 Lis, 2005 10:00
Temat postu:

zalezy ktory chlopak

Anonymous - Sob 12 Lis, 2005 16:11
Temat postu:

Agnieszka napisał/a:

Hmmm... ale wiecie raczej jak chlopak powie dziewczynie, ze mu sie podoba, to juz coś więcej znaczy.

nie.
nie zawsze, czasem owszem, cos pod zauroczenie... ale nie.

choredusze - Nie 13 Lis, 2005 14:02
Temat postu:

podobac sie moze kilku naraz, a kocha sie tylko jednego. taka jest roznica.

Anonymous - Nie 13 Lis, 2005 14:04
Temat postu:

bystra uwaga.

Sebo - Wto 15 Lis, 2005 06:54
Temat postu:

hehe to mówienie, że ją kocha to przesada:P raczej zauroczył się w jej wyglądzie, chciaż na pierwszy widok zauroczenie to za dużo powiedziane:P
no i jak komuś może się podobać charakter skoro z tą osobą się nie rozmawiało?? tylko wygląd się widziało

pola - Pon 21 Lis, 2005 08:23
Temat postu:

Powinno się lubić osoby które są miłe i nie interesowne,że naprzykład łapią się na kogoś kto ma dużo forsy.

kasia0001 - Pon 21 Lis, 2005 17:44
Temat postu:

jeśli chodzi o mnie to mi sie podoba np.. jakis chlopak bo właśnie: ma fajny charakter, jest ładny itp.... i moje koleżanki też taki COŚ nazywają podobaniem sie...=/

Anonymous - Pon 21 Lis, 2005 18:11
Temat postu:

ładni to są geje... dziewczynny, zrozumcie to ;( jak facet* moze byc LADNY? no litosci ;(

* slowo facet odnosi sie tutaj do mezczyzny hetero.

kasia0001 - Pon 21 Lis, 2005 18:14
Temat postu:

normalnie:/ jest ładny chłopak i jest brzydki... to takie trudne do zrozumienia=/ ? dlacezgo odrazu gej! ugh...

Anonymous - Pon 21 Lis, 2005 19:27
Temat postu:

bo ładne sa kobiety, faceci/chlopcy/mezczyzni sa conajwyzej przystojni... okej, moze i 5 letni chlopiec jest ladny.

kasia0001 - Pon 21 Lis, 2005 19:51
Temat postu:

dla mnie to jest szczegół.... dobra niech ci będzie PrZyStOjNy chłopak a nie ładny =]

kasia0001 - Pon 21 Lis, 2005 19:54
Temat postu:

(o_O)

choredusze - Pon 21 Lis, 2005 20:07
Temat postu:

e tam, ja mówie "ładny chlopak" bo co w tym zlego? :/ ladny nie musi siekoniecznie odnosic do dziewczyn, wiekszosc osob ktore znam mowi "ladny" a nie "przystojny" Razz

Anonymous - Pon 21 Lis, 2005 20:11
Temat postu:

kasia0001 napisał/a:

dla mnie to jest szczegół.... dobra niech ci będzie PrZyStOjNy chłopak a nie ładny =]

mi nie musisz robic łaski [uzyje polskiego znaku:P] piszac tak, ja tylko stwierdzam jak jest. ; P

dobra, moj blad.
zamiast geje powinno byc metroseksualne ciotki. ale juz nie bede zmieniac bo reszta postow sie zrobi bez sensu Razz

Shaunri - Pią 25 Lis, 2005 23:57
Temat postu:

stotka - Jakoś nigdy nie zauważyłem, że ktoś w moim otoczeniu się takiego słowa czepiał...

Gadanie... Każdy inaczej to odbierze, tak samo jak samo "chodzenie" z kimś. Dla mnie nie ma czegoś takiego, dla mnie nie istnieje chodzenie, dla mnie nie istnieje miłość... Za wcześnie na nia, dużo za wcześnie. Może jakieś tam zauroczenie, tylko że ja zdaję sobie sprawę że to zauroczenie. A pdoobanie się? Wiele dziewczyn mi się podoba, i pod względem fizycznym, jak i mentalnym. Po prostu "podoba się" znaczy dokładnie tyle samo co "podoba się", i nic więcej.

"Podobasz mi się Kasiu" oznacza że coś w tobie lubie, coś w tobie mi się podoba, niekoniecznie znaczy "Kocham cię"...

kasia0001 - Sob 26 Lis, 2005 15:04
Temat postu:

Shaunri to było szczere że ci podobam się w jakimś tam względzie czy to tylko przykład :> a co do tego... żebyś nie napisał obok znaczenia tego słowa względem Ciebie to bym zrozumiała że Ci sie podobam jako dziewczyna chłopakowi ...ale to szczegół... na ogół ja też mówie wielu osobom że mi sie podoba.. i nie koniecznie musze go kochać... albo moge kochać go w inny sposób tak jak moją przyjaciółkę ... poprostu ją kocham... jest dla mnie jak siostra ( której nie mam:/ tylko 3 braci starszych:/) ...A jak chłopak mówi mi prosto w oczy że mu sie podobam to rozumiem że chce ze mną sie spotykać ( przynajmniej tak zawsze jest w moim wypadku) tak więc ZGADZAM się z Tobą Shaunri:)

Anonymous - Sob 26 Lis, 2005 20:43
Temat postu:

Shaunri napisał/a:

stotka - Jakoś nigdy nie zauważyłem, że ktoś w moim otoczeniu się takiego słowa czepiał...

ale ja sie czepiam. i co? i nic.

Shaunri - Sob 26 Lis, 2005 23:13
Temat postu:

stotka - No i nic. Rano wstałem z łóżka... No i co? I nic... O_o

kasia0001 - Ja dzisiaj matce powiedziałem że ją kocham. Czy to znaczy że ją kocham jako kobietę? Nie. To samo mógłbym poweidzieć o wielu moich znajomych. "Podobasz mi się" "pod jakimś względem". Bez tego uzupełnienia samo słowo nic ie znaczy.

Anonymous - Sob 26 Lis, 2005 23:19
Temat postu:

no i to, ze teraz siedzisz i piszesz, a nie lezysz nadal w 'wyrciu'.