 
 
| Stokrotka napisał/a: | 
| Moja sobota nie jest zaciekawa   Wstaje koło 10.00 śniadanko, myjumyju i komputer przez cały dzień   Żadko kiedy w soboty sie spotykam z kumplami.. | 
 
      notak bywa
 notak bywa      )), a jesli nie ma nauk, to do 19:30 - 20:00... potem nie wracam do domu, tylko od razu ide na pizze, czy 'fąfla' do pizzerii. W domu jestem cos po 22:00, a i tak mam opierduche ze sie spoznilam ;P
)), a jesli nie ma nauk, to do 19:30 - 20:00... potem nie wracam do domu, tylko od razu ide na pizze, czy 'fąfla' do pizzerii. W domu jestem cos po 22:00, a i tak mam opierduche ze sie spoznilam ;P
 
 
| Cytat: | 
| Himitsu zmarł. Jego zmęczony życiem umysł w końcu się poddał. Po długiej i rozpaczliwej walce o swoje życie i upragnione szczęście. Niech spoczywa w pokoju i niechaj mu ziemia lekką będzie. | 
| R2 napisał/a: | ||
| 
 <jeb> amen | 
| altruista napisał/a: | 
| rano [9-12, zalezy] wyjazd do kobiety wieczorem [kolo 22-23] (...)albo napad na pub i tak ciagle, ale jakos nie narzekam  | 
 
     | elfkaNenar napisał/a: | 
| Może by ktoś nażekał, ale to zalezy od tego ile trwa dojazd w miejsce przeznaczenia | 
 
      to moj ulubiony dzien tygodnia hehe:)
 to moj ulubiony dzien tygodnia hehe:)      
      potem wracam wieczorem i komputerek
 potem wracam wieczorem i komputerek  czasem mam goscia/gosci
 czasem mam goscia/gosci  
     

 jak napisala girl zone
 jak napisala girl zone      
   
      
  
 
 
 
      
      siedzę przed kompem i nudzę się
 siedzę przed kompem i nudzę się  
      
      
      
      Czasem tulac sie do swojego faceta a czasem po prostu si euczac...
 Czasem tulac sie do swojego faceta a czasem po prostu si euczac...