Zaznaczyłam odp. 2.
Co, jeśli ktoś powie, że Cię nie lubi? Nic. A że lubi? Też nic. Bezsens. To forum a nie jakieś złote myśli. Złote myśli mamy już w innym temacie. Ja osobiście nie mam o Tobie zdania, bo Cię nie znam.
| Tavion napisał/a: |
| A ja nie ukrywam, że cię nie lubię.
Zaznaczyłam odp. 2. |
Także jednym słowem moge powiedzieć ze niezbyt Cię lubię A po za tym teraz ( bo chyba nie wiesz ) jest takie coś na forum , co się nazywa " Ranking moderatorów " . Wpisałam Cię tam i sama zajrzyj i zobacz ile masz pozytywnych ocen , a ile negatywnych!
. to tyle. | Nena napisał/a: |
| Nei martw sie, mnie tez nikt nie lubi. |
ja Cię kocham wprost! 
Wiechu zmienił sobie wreszcie dzwonek do komórki
Ale zaznaczyłam TAK.
. Mam nadzieję, że nie kłamałaś. Kłamstwo to zazwyczaj najgorsza droga do tego, by ktoś Cię lubił. Choć szczerość też nie jest zawsze dobra. Trzeba zachować umiar... W mówieniu prawdy, oczywiście (mam na myśli taką 'ostrą' prawdę ). Jeśli kłamałaś-to źle. Ale może Forumowicze Ci wybaczą. Jeśli nie klamałaś-to fajnie . Forumowicze Ci pewnie wybaczą .
.
Fajnie;] | Kinga napisał/a: |
| Ffierzba nie prawda ... mnie nikt nie lubi |
Chciałabym tylko żeby chociaż jedna osoba tak naprawdę mnie polubila. Czy to tak dużo...? I naprawdę, pomyśl, zanim coś takiego napiszesz, sama wiesz, że jest nieprawdą.
| KoT napisał/a: |
| Witam.
Młoda: Wczorajszą rozmową na czacie nie powinnaś się przejmować. I naprawdę, pomyśl, zanim coś takiego napiszesz, sama wiesz, że jest nieprawdą.
Pozdrawiam |
| Ona89 napisał/a: |
| Miałam chyba taką chwilę słabości, ale już mi przeszło i jest ok. Przyznam, że ktoś mi w tym pomógł |
... | Tavion napisał/a: |
| Ona, teraz będziesz mi wypominała, że tak do ciebie mówiłam?
Młoda, przy wszystkich nie mówi się o danej osobie. Ale cóż, dzięki. Może jeszcze powiesz, że używałam na czacie słowa ^jebane^ ?
To o czym gadamy na czacie, nie wydostaje się poza czata. Jasne? |
Najlepiej będzie jak zapomnimi o wszystkim co tam na siebie pisałyśmy i będzie ok.
Natomiast Ona 89 - Spokojnie, Tavioneczkę troszkę poniosło Ale ja i tak bym się jej nie słuchał, taki ze mnie be dachowiec.
| Młoda napisał/a: |
|
A co wstydzisz się tego ??
Może chciałam to powiedzieć... Nic do ciebie nie mam |
A kto ze mną zadarł, zginął w butach!
) . Ot, dużo mówi
Femme: A znikąd, po prostu trzeba umieć sobie radzić. ;>
.
? . Ja już dawno o tym wiedziałem .
... (dziwne pytanie, ale inaczej tego sformuować nie potrafię XD) .
: Femme, chciałaś być złośliwa? Wyszło Ci
. | Inteligencja napisał/a: |
|
Wybacz, lecz ja tak mam... Schorzenie umysłowe, często gadam do siebie . |
.
. To powyżej jest do Inteligenta .
Od razu Ci się wszystkiego odechce...
.
;P.
? Czyżby miało być jakimś wytłumaczeniem? Hm, bo czytając to, dochodzę do wniosku, że jesteś niedowartościowana ;P.
Możesz jaśniej, bo ja nie jestem taka idealna jak coniektórzy i trzeba mi dwa razy tłumaczyć. ?
. 