Dzieci OnLine

DOM RODZINA - Impreza

Akacja12 - Sro 16 Sty, 2008 18:57
Temat postu: Impreza
Macie jakieś dobre argumenty/sposoby na przekonianie rodziców na pójście na imprezę ? ;p tak się pytam, żeby zobaczyć jak to u was jest. Piszcie Smile
DSdonia - Sro 16 Sty, 2008 21:11
Temat postu:
Napewno głupie jest wyjaśnienie "wszyscy tam będą", bo zaraz później jest lawina pytań "jacy wszyscy", "ile mają lat" itp. Ja za najlepszy sposób uważam powiedzenie Rodzicom, że tam będą Twoi znajomi i że oni Cię przypilnują i że zależy Ci na tym żeby spędzić cały jeden wieczór (czy noc) z ludźmi z którymi się dobrze dogadujesz. Ogólnie pokazać Rodzicom, że bardzo Ci zależy na tym, żeby tam być. Później trzeba obiecać, że będziesz grzeczna i myślę, że puszczą ;P
Pzdr!:*
nasty_girl - Czw 17 Sty, 2008 17:23
Temat postu:
Tak dłużej się zastanawiając, przyszło mi do głowy jedno. To ty znasz swoich rodziców, wiesz jak z nimi rozmawiasz na co dzień, co jest dla niech ważne (czy to z kim idziesz, gdzie itd.. ) i wiesz na ile mogą Ci pozwolić.
Akacja12 - Czw 17 Sty, 2008 17:56
Temat postu:
Ja wiem jak ich przekonać, ale są sposoby psychologiczne, które w większości przypadków działają, i może jakieś znacie ?
Shaunri - Czw 17 Sty, 2008 18:09
Temat postu:
Faktycznie, są pewne techniki psychologiczne, które zawsze działają - Na przykład taka technika "skali":

- Mamo, mogę iść na imprezę?
- A o której wrócisz?
- O 4-ej
- No to nie
- To chociaż o 2-ej?

Jakież to proste, a jakie piękne : )
nasty_girl - Pią 18 Sty, 2008 16:21
Temat postu:
Psychologiczne... hehe, że ja nie zgłębiałam psychologicznego podejścia do mamy.
Akacja12 - Pią 18 Sty, 2008 18:31
Temat postu:
A to znałam z tym kontrastem Shaunri akurat Smile)

Można podobnie zrobić w drugą stronę - mówisz że impreza jest na 19 - okej możesz iść. I nagle okazuję się że na 21, ale skoro się już mama zgodziła, to już łatwiej jest że się zgodzi i na to Wink

Shaunri - sth more ? ;p
Shaunri - Pią 18 Sty, 2008 18:53
Temat postu:
Akacja - Jest takich zasad troszkę. Na przykład dziewczynki nigdy nie powinny wspominać że będą chłopcy, czy - o dziwo - bardzo często warto wspomnieć że wypije się z jedno piwko. Dlaczego? Bo rodzicom zdaje się że są pewni iż dziecko mówi prawdę - skoro się przyznało, to więcej nie wypije.

Podstawową rzeczą też jest - o ile jest to daleko - zapewnienie sobie od razu transportu i przedstawienie tego rodzicom od razu. Wrażenie odpowiedzialnego dziecka gwarantowane.

Taką rozmowę po prostu trzeba odpowiednio poprowadzić, żeby wypaść jak najlepiej : )
miodek0071 - Nie 03 Lut, 2008 11:00
Temat postu:
Ja mamie mowie ze wypiłe, jedno piwko dopiero jak wróce[co nie znaczy ze tak było Evil or Very Mad ]

A moje sposoby, są proste... Mam qpmli i my z qmplami starami się zawsze "dobrze" wypasc przed swoimi starymi. Gadki typu "dzieńdoby", przyprowadzenie kumpli do domu itp. się przydają, potem jak mówie, że ide z tym kolegą to mam się zgadza bo myśli, że jest on odpowiedzialny itp.

:] to tyle z mojej strony Razz
Shaunri - Nie 03 Lut, 2008 15:56
Temat postu:
miodek - Fajnie, do czasu aż przyjdziesz narąbany jak messerschmitt do domu : )
smoczek250 - Nie 03 Lut, 2008 16:39
Temat postu:
sposób nawet dobry. Tylko kolegom już rujnujesz opinie u swoich starych jak przychodzisz upity do domu.
miodek0071 - Nie 03 Lut, 2008 16:42
Temat postu:
Shaunri napisał/a:
miodek - Fajnie, do czasu aż przyjdziesz narąbany jak messerschmitt do domu : )

Takie numeru to ja robie tylko jak wracam późno, albo jestem u babki itp. Tak to max 2-3 piwka...dla relaxu, no i lepiej sie rozmowa klei xD

smoczek250 napisał/a:
sposób nawet dobry. Tylko kolegom już rujnujesz opinie u swoich starych jak przychodzisz upity do domu.


Dlaczego? Już nie raz była, że przychodziłem [cenzura], mówiłem, że jedno piwko.. Starzy myślą, że to prawda xD a cały czas się zgadzają co do tych qmpli, bo myślą, że przy nich więcej niż jedno nie wypije...[/quote]
Słupek - Nie 03 Lut, 2008 18:09
Temat postu:
Shaunri napisał/a:
miodek - Fajnie, do czasu aż przyjdziesz narąbany jak messerschmitt do domu : )

Toteż lepiej się gdzieś na noc zaczaić Smile
miodek0071 napisał/a:
Dlaczego? Już nie raz była, że przychodziłem [cenzura], mówiłem, że jedno piwko.. Starzy myślą, że to prawda xD a cały czas się zgadzają co do tych qmpli, bo myślą, że przy nich więcej niż jedno nie wypije...

Istnieją ludzie tak naiwni? Rolling Eyes
miodek0071 - Nie 03 Lut, 2008 18:30
Temat postu:
Słupek napisał/a:
Istnieją ludzie tak naiwni?


Po pierwsze- Nie obrażaj mi tu moich rodzicó
Po drugie- Kiedyś narąbany spirytusem poszedłem do lekarza (bo wymiotowałem i mama kazała) a on powiedział, żę nic mi nie jest tylko mam odpoczywac... Widzisz podobieństwo?
Po trzeci- Mówiłem, że jak się ostro [cenzura] to wtedy wracam w nocy, jak śpią, a tu chodziło o sytuacji, lekkiego zachwiania xD
smoczek250 - Nie 03 Lut, 2008 19:16
Temat postu:
miodek0071 napisał/a:
Nie obrażaj mi tu moich rodzicó

nie chodziło mu o to aby ich obrazić.
Twoi rodzice po prostu wiedzą jaki powinien być prawdziwy "chłop" i przymykają na to oko. Ile wypijesz - chociaż to także zależy od twojego wieku...
Shaunri - Nie 03 Lut, 2008 20:14
Temat postu:
miodek - smoczek mnie uprzedził, ale ma w stu procentach rację - Wierz mi, Twoi rodzice z pewnością wiedzą kiedy przychodzisz napity, a kiedy po jednym piwie do domu. Wiedzą też jak mniemam o wiele więcej - Nie dlatego że to idealni rodzice. Wystarczy że są Twoimi rodzicami : )

Słupek - Nie zawsze można się gdzieś zaczaić, czasami po prostu tak wychodzi, że wpadasz do domu bełkocząc coś, po czym kładziesz się na środku stołu i zaczynasz donośnie chrapać : )
miodek0071 - Nie 03 Lut, 2008 21:29
Temat postu:
Taa... Raczej wiedzą -.-
W sumie to i dobrze xD
nasty_girl - Pon 04 Lut, 2008 15:45
Temat postu:
hm.. rodzice to rodzice, a lekarz to lekarz, sama się przekonałam, że wiele mogą przeoczyć.. niekompetencja.
miodek0071 - Pon 04 Lut, 2008 16:04
Temat postu:
Wiesz nie mam ochoty na dalszą rozmowę z Tobą... NIekompetencja? Oczywiscie, nie dadzą mi nigdy spróbowac alkoholu, sie jeszcze kiedyś uchleje na smierc, a tak stopniowe to sie naucze! Że ty masz jakies zle doswiadczenia, to zaloz topic " MOje przezycia" i se pisz!! Taka cwana bo dziewczyna i na forum? Od nikogo w ryj nie dostaniesz? LoL
smoczek250 - Pon 04 Lut, 2008 16:38
Temat postu:
miodek0071 napisał/a:
Wiesz nie mam ochoty na dalszą rozmowę z Tobą... NIekompetencja? Oczywiscie, nie dadzą mi nigdy spróbowac alkoholu, sie jeszcze kiedyś uchleje na smierc, a tak stopniowe to sie naucze! Że ty masz jakies zle doswiadczenia, to zaloz topic " MOje przezycia" i se pisz!! Taka cwana bo dziewczyna i na forum? Od nikogo w ryj nie dostaniesz? LoL

Sorka. Ale to "wolne forum". A jej przyznaje racje - ale nie do końca.

Shaunri napisał/a:
smoczek mnie uprzedził,

Wiesz, refleks to podstawa biggrin
nasty_girl - Pon 04 Lut, 2008 19:23
Temat postu:
W sumie to chyba źle mnie zrozumiałeś, a ja niejasno napisałam, niekompetentni są lekarze, a rodzic jak chce.. to zauważy.
smoczek250 - Pon 04 Lut, 2008 20:28
Temat postu:
nasty_girl napisał/a:
rodzic jak chce.. to zauważy.

dobre słowa. Tylko teraz czy rodzic chce się interesować.
Jako rodzić powinien i tak jest ale nie praktycznie... Praktyka wychodzi całkiem inaczej.
Shaunri - Wto 05 Lut, 2008 06:11
Temat postu:
Wcale że nie smoczku - po prostu większość rodziców w XXI wieku (A przynajmniej mam taką nadzieję) zdaje sobie sprawę że walka z imprezami, alkoholem i innymi takimi pierdołami to jak walka z wiatrakami : )
miodek0071 - Wto 05 Lut, 2008 15:25
Temat postu:
Shaunri napisał/a:
Wcale że nie smoczku - po prostu większość rodziców w XXI wieku (A przynajmniej mam taką nadzieję) zdaje sobie sprawę że walka z imprezami, alkoholem i innymi takimi pierdołami to jak walka z wiatrakami : )


I ja też tak myśle... Smile
Słupek - Wto 05 Lut, 2008 16:18
Temat postu:
Trochę pojadę OT, bo mi się przypomniało. Znacie tę sprawę?
http://www.grupy.egospodarka.pl/Rozpijanie-nieletnich,t,146159,8.html

Zabawny kraj Mr. Green
miodek0071 - Wto 05 Lut, 2008 18:57
Temat postu:
No niezle xD
smoczek250 - Wto 05 Lut, 2008 19:35
Temat postu:
Cytat:
Wcale że nie smoczku - po prostu większość rodziców w XXI wieku (A przynajmniej mam taką nadzieję) zdaje sobie sprawę że walka z imprezami, alkoholem i innymi takimi pierdołami to jak walka z wiatrakami : )


Ja tak nie sądzę. Imprezy to nie zło. Alkochol z umiarem - dla niepełnoletnich do 16 roku to jest zło ale od 16 myślę że nie. Papierosy - jedno zło dla wszystkich.
Rodzice nie dają rady? To ich wina. Jak wychowali syna/córke tacy będa.
Ale tutaj nie można zapomnieć o społeczeństwie dziecka - w to także rodzic powinien ingerowań - ale bardzo delikatnie i z dystansem oraz porozmawiać. Dziecko rodzicowi musi ufać. Jeżeli dziecko porozamawia o sowim społeczeństwie z rodzicami o jakimś przyjacielu. Można dziecku jakoś wytłumaczyć że to nie jest odpowiedni przyjaciel.
miodek0071 - Wto 05 Lut, 2008 20:36
Temat postu:
Z jednym sie zgadzam... Papierosy = samo zło

Reszty nie komentuje... Bo piszesz to samo juz z 3raz, tylko w innej formie;/
Słupek - Wto 05 Lut, 2008 20:57
Temat postu:
Cytat:
Z jednym sie zgadzam... Papierosy = samo zło

Nie zgadzam się z Tobą w tej kwestii kilka razy dziennie Smile Chyba, że akurat sobie jakąś dłuższą przerwę robię.
CHoCoLaTE - Wto 05 Lut, 2008 22:24
Temat postu:
Cytat:
Cytat:
Z jednym sie zgadzam... Papierosy = samo zło

Nie zgadzam się z Tobą w tej kwestii kilka razy dziennie Chyba, że akurat sobie jakąś dłuższą przerwę robię.

Palisz, bo lubisz, ale jednak to jest samo zło ; P
smoczek250 - Sro 06 Lut, 2008 14:23
Temat postu:
miodek0071 napisał/a:
Bo piszesz to samo juz z 3raz, tylko w innej formie;/


jak widzisz i tak nie dotarło. Wink
Shaunri - Sro 06 Lut, 2008 16:17
Temat postu:
smoczek - Nigdzie nie napisałem że imprezy to samo zło : )
miodek0071 - Sro 06 Lut, 2008 16:22
Temat postu:
smoczek250 napisał/a:
miodek0071 napisał/a:
Bo piszesz to samo juz z 3raz, tylko w innej formie;/


jak widzisz i tak nie dotarło. Wink


A moze dotarło ?
A skoro nie dociera, to twoja wina, że nie umiesz wytłumaczyc o wielki xD
nasty_girl - Sro 06 Lut, 2008 17:34
Temat postu:
Wiecie, samo pójście na imprezę i wypicie czegoś w granicach rozsądku jeszcze rodzice mogą zaakceptować, ale są sytuacje, które jednak rodzic powinien wyczuć.. i tu się zaczyna kwestia tego jaki rodzic.

Do domu po większych imprezach nigdy nie wracałam na noc, wypicie nie jest czymś złym, ale nie uważam, żeby rodzice powinni to tolerować. Mi nigdy nikt nie mówił, co wolno, czego nie wolno, czy wypiłam za dużo czy coś, ale mam znajome, dla których chlanie wódki z rodzicami jest normą, a potem się ludzie dziwią że takie społeczeństwo nam rośnie.
smoczek250 - Sro 06 Lut, 2008 18:37
Temat postu:
miodek0071 napisał/a:
A skoro nie dociera, to twoja wina, że nie umiesz wytłumaczyc

No cóż do zrozumienia pewnych rzeczy potrzeba mieć odpowiedni wiek (starszy).

miodek0071 napisał/a:
wielki

dzięki, ale wielki to ja w wzroście nie jestem.
Magwill - Sro 06 Lut, 2008 19:22
Temat postu:
Moim zdaniem, to nie powinnaś kłamać, gdy gdzieś wychodzisz na dyskę.
Jeśli chcesz ich pozwolenia, musisz być "grzeczną córeczką", czyli musisz dobrze się uczyć i niczego złego przed nimi nie ukrywać.
Później gdy będziesz ich o coś prosić jak np.: dyskoteka, będą się mniej wachać lub wogóle. Smile
Shaunri - Sro 06 Lut, 2008 19:45
Temat postu:
nasty - Z tym "co dziecku można, a co nie " to różnie bywa. Wiele zależy od relacji rodzic-dziecko. I nieważne czy dziecko chleje wódkę z rodzicami, czy nie. Pewne granice muszą być. Dla Ciebie takie, dla mnie takie. Jeśli rozpijamy dziecko w domu - to wyjdzie z tego domu pijakiem. Jeśli zachowujemy pewien umiar - jest szansa że zachowa ten umiar kiedyś.

Nie można generalizować i wszystkiego stawiać na czarno-biało : )
miodek0071 - Sro 06 Lut, 2008 19:56
Temat postu:
...
Shaunri - Sro 06 Lut, 2008 20:16
Temat postu:
Ponownie upraszam o kulturę wypowiedzi : )
smoczek250 - Sro 06 Lut, 2008 20:54
Temat postu:
miodek0071 napisał/a:
SMOCZEK TY PSI FILOZOFIE, CZEPIASZ SIE JAK SROKA GÓWNA, TAKI CWANY, ŻE STARSZY? MAM SIĘ CIEBIE BAC! ZAPRASZAM! WYSKOCZ CWANIAKU...


1. Nie wyzywaj mnie! (P.S: Filozofem i tak nie jestem)
2."CZEPIASZ SIE JAK SROKA GÓWNA" Kto tu się o literkę w buźce sprzeczał? ;]
3. "TAKI CWANY, ŻE STARSZY? MAM SIĘ CIEBIE BAC! ZAPRASZAM! WYSKOCZ CWANIAKU"
Nie, uważam że nie niosę popłochu.


miodek0071 napisał/a:
ZAPRASZAM! WYSKOCZ CWANIAKU...


Nie przyjmuje wyzwania bo to forum i proszę uspokój już się...
nasty_girl - Sro 06 Lut, 2008 21:12
Temat postu:
Shaunri to właśnie miałam między innymi na myśli.
smoczek250 - Sob 09 Lut, 2008 17:16
Temat postu:
miodek0071 napisał/a:
...

przestraszyłeś się? czy ktoś ci kazał?
Shaunri - Nie 10 Lut, 2008 07:53
Temat postu:
Wszechpotężny Shaunri tylko poprosił : )
miodek0071 - Nie 10 Lut, 2008 11:33
Temat postu:
smoczek250 napisał/a:
miodek0071 napisał/a:
...

przestraszyłeś się? czy ktoś ci kazał?


nikogo sie nie boje lrotfl
nikt mi nie kazal

i fajnie, ze chcesz zgody ale widze, ze tylko tak pod publike.. super;/
Akacja12 - Nie 10 Lut, 2008 16:48
Temat postu:
Gdybym była modem, dałabym wam już po ostrzeżonku ;p
smoczek250 - Nie 10 Lut, 2008 17:57
Temat postu:
Cytat:
Gdybym była modem, dałabym wam już po ostrzeżonku ;p

czemu? uzasadnij. On tylko mnie przezywa i tylko za to moze byc ostrz. .
Monik - Nie 10 Lut, 2008 19:44
Temat postu:
Masz rację Akacja, tylko że niedawno była jakaś rozmowa o pokoju między nimi o ile się nie mylę, więc mam nadzieję że się uspokoją ;p
Shaunri - Nie 10 Lut, 2008 20:54
Temat postu:
Przynajmniej coś się dzieje : )

Dawno nie było okazji pozajadać popcornu przed monitorem : )
Magwill - Pon 11 Lut, 2008 18:53
Temat postu:
Ludzie, SPOKÓJ, znów się wojna toczy, czy wy myślicie, że niektórzy tutaj chcą tego słuchać, na każdym temacie ciągle się o coś kłócicie!
Proszę!
smoczek250 - Wto 12 Lut, 2008 10:36
Temat postu:
Magwill napisał/a:
Ludzie, SPOKUJ, znów się wojna toczy, czy wy myślicie, że niektórzy tutaj chcą tego słuchać, na każdym temacie ciągle się o coś kłócicie!
Proszę!

masz rację. Mam swoją dumę. Ale jednak mam dość...
Przepraszam że musicie przez to przechodzić. ale tak już ja nie mogę.
Poddaję się. I mocno przepraszam. Nie powinienem wynosić jedną debatę do drugiego tematu tworząc burdel. Nie będę ukrywał bo każdy wie że chciałem być lepszy. I każdy to zauważył. Jednak w niektórych sprawach miodek nie ma racji i chciałem ją udowodnić ale nie wiedziałem że dojdzie do kłótni i bijatyki. Popsułem sobie imię. I za cało ZŁO przepraszam.
PRZEPRASZAM.

(na marginesie: Tego samego oczekuję od miodka. Przyznania się do winy, bo obydwoje jesteśmy winni)
Magwill - Wto 12 Lut, 2008 20:49
Temat postu:
Przeprosiny, przyjęte ! Very Happy
Bardzo mi się podoba, bo pierwszy raz na tym forum widzę kiedy ktoś przeprasza tak jak ty Smile
smoczek250 - Wto 12 Lut, 2008 21:22
Temat postu:
Magwill napisał/a:
Bardzo mi się podoba

dzięki
Powód przeprosin jest oczywisty Wink Zrobiłem burdel. I za takie zachowanie trza przeprosić.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group